Charles Bronson
UFC Featherweight
Nie no, z pistoletów ze spustem kurkowym też strzelałem, np z CZ75 Duty i wiem, że jeżeli chodzi o szybkostrzelność to taka CZ wygrywa, ale pistolety bezkurkowe są dla mnie wygodniejsze i łatwiejsze w obsłudze. ;)
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Strzelałem z bardzo wielu egzemplarzy broni i zwłaszcza w większych kalibrach (.45) czuć przewagę ergonomii Glocka objawiającej się w doskonale kontrolowanym odrzucie/podrzucie. Cofająca się nisko nad dłonią pokrywa komory zamkowej, a więc i nisko znajdująca się lufa powoduje, że z "dużego" Glocka strzelało mi się nie gorzej niż z takiej CZ-75 w wersji klasycznej w kal. 9mm luger. To dla mnie dużo znaczy.Generalnie odnoszę wrażenie, że największą część miłośników Glocków stanowią ludzie, którzy nie strzelali nigdy z innej broni ;)
Niestety nie strzelałem z Glocka w .45, ale w 9x19 strzela mi się z niego (17 oraz 19) znacznie, znacznie gorzej niż z pełnowymiarowych, kurkowych, stalowych pistoletów. Odrzut i podrzut to pikuś. Najbardziej drażni mnie spust.Strzelałem z bardzo wielu egzemplarzy broni i zwłaszcza w większych kalibrach (.45) czuć przewagę ergonomii Glocka objawiającej się w doskonale kontrolowanym odrzucie/podrzucie. Cofająca się nisko nad dłonią pokrywa komory zamkowej, a więc i nisko znajdująca się lufa powoduje, że z "dużego" Glocka strzelało mi się nie gorzej niż z takiej CZ-75 w wersji klasycznej w kal. 9mm luger. To dla mnie dużo znaczy.
Tak to vz 58 aka CZ 858 i nie, to nie jest moja broń i tylko zdarza mi się nią bawić :(Niestety nie strzelałem z Glocka w .45, ale w 9x19 strzela mi się z niego (17 oraz 19) znacznie, znacznie gorzej niż z pełnowymiarowych, kurkowych, stalowych pistoletów. Odrzut i podrzut to pikuś. Najbardziej drażni mnie spust.
Generalnie to temat rzeka. Każdy ma własne upodobania. Naturalnie względy anatomiczne też mają znaczenie. Mam kolegę, który jest miłośnikiem Glocka 19, a dla mnie to najbardziej niewygodny pistolet świata (no może trochę przesadziłem...). W tym rozmiarze znacznie lepiej leży mi w łapie CZ P07 czy HK SFP9.
TheChosen1 - to jest CZ 858? To Twoja broń? Myślę o zakupie czegoś długiego i taniego, ale chyba na razie będzie to gładka lufa.
Pozdro!
Dynamika jest super, fun niesamowity. Pamiętaj jednak, że nie ma dynamiki bez statyki. Najpierw nauka perfekcyjnej pracy na spuście a dopiero później zabawa w żołnierzy ;)Ja ostatnio liznąłem trochę tematu strzelania dynamicznego i mega zajarany, zupełnie inna jazda niż strzelanie typowo tarczowe. W tym roku zamierzam troch więcej postrzelać dynamicznie, troch pojeździć na różne szkolenia z dynamicznej obsługi broni.
Dzisiaj złożyłem wniosek o wydanie pierwszej promesy :)
I tak i nie :) Praca na spuscie ale w dynamicznym bardzo czesto zdarza sie celowanie po lufie i nie do konca zgrywa sie przyrzady celownicze ;)Pamiętaj jednak, że nie ma dynamiki bez statyki. Najpierw nauka perfekcyjnej pracy na spuście a dopiero później zabawa w żołnierzy ;)
Będę się upierał, że praca na spuście to - obok zgrywania przyrządów - podstawa strzelectwa :) Na zawodach czy nawet treningach widać chłopaków, którzy ambicje mają spore, sprzęt drogi, ale trafić metalową płytkę z 25 metrów jest dla nich nieosiągalne :)I tak i nie :) Praca na spuscie ale w dynamicznym bardzo czesto zdarza sie celowanie po lufie i nie do konca zgrywa sie przyrzady celownicze ;)
akurat zawody można potraktiwac jako trening na wiekszosci strzelnic odbywaja się "zawody" praktycznie co miesiąc. a egzamin? popraw mnie ale jesli dobrze pamietam to kolekcjonerski ma wiecej broni do ogarniecia@KO-hunter uważam, że ze sportowym jest więcej zachodu, z robieniem patentu, licencji, startów, w większości klubów wymagają też odpowiedniego stażu żeby móc zrobić patent. Ja zrobiłem pozwolenie w 2 miesiące :)