Oświadczenie Cesara Gracie ws walki Diaz vs Estima. Źródło grapplerinfo
W lutym skontaktował się ze mną się niejaki Junior, który poprosił go o pomoc przy organizowaniu World Jiu Jitsu Expo. Głównym celem było namówienie Nicka Diaza do wzięcia udziału w walce ekstra. Udział byłego mistrza Strikeforce miał pomóc w promocji tego wydarzenia. Junior powiedział mi, że współpracuje z moim wujkiem Rilionem oraz kuzynem Renzo.
Nick Diaz po konsultacji ze mną zgodził się wystartować w turnieju czarnych pasów, nawet bez wynagrodzenia. Junior wpadł na pomysł by zawodnik ze Stockton wystąpił w walce wieczoru co dodatkowo przyciągnęłoby więcej widzów. Diaz przyjął ofertę pod warunkiem, że jego rywalem nie będzie zawodnik MMA. Argumentował to tym, że w przypadku zwycięstwa nad nim zawodnik walczący w MMA będzie chciał wzmocnić swoją pozycję na rynku. Junior zaakceptował postulaty Diaza.
W marcu okazało się, że Junior zerwał współpracę z Rilionem i zarejestrował World Jiu Jitsu Expo na swoje nazwisko. Gdy zadzwoniłem do Juniora to ten powiedział mi, że nie zamierza dłużej współpracować z Rilionem, ponieważ on nic nie robi prócz promowania imprezy swoim nazwiskiem. W dalszej części rozmowy Junior krytykował Riliona, ale nie zamierzałem dalej tego słuchać
Po tej rozmowie zadzwoniłem do swojego wujka by nakłonić go nie wycofywał się z World Jiu Jitsu Expo i dalej współpracował nad organizacją imprezy. Rilion natomiast ostrzegł mnie bym ostrożnie załatwiał sprawy z Juniorem.
Na początku kwietnia Junior zadzwonił do mnie i poinformował mnie, że rywalem Diaza będzie wielki Braulio Estima. Junior zapewnił nasz obóz, że Braulio w dniu walki będzie ważyć 175 funtów. Po tych deklaracjach razem z Nickiem zgodziliśmy się na to. Od tamtej pory mój zawodnik rozpoczął przygotowania do walki.
Gdy wychodzi na jaw, że Estima przygotowuje się do swojego debiutu w MMA w USA oburzyłem się i zadzwoniłem do Juniora, który przekonał mnie, że to jakaś farsa i Braulio na tym etapie swojej kariery nie zamierza walczyć w MMA. Nick uwierzył w te zapewniania i w dalszym ciągu zamierzał wystartować na turnieju. W przygotowaniach pomagał mu nawet Kron Gracie.
Ponownie dostałem telefon i ze słuchawki usłyszałem, że Braulio chce ważenia dzień przed walką, a nie jak to ma miejsce na zawodach IBJJF tuż przed samym pojedynkiem. Zważywszy na fakt, że Diaz ważył 186 funtów zgodziliśmy się na limit 180 funtów na dzień przed starciem.
Nick po zrzuceniu 6 funtów wsiadł samolot i poleciał do Long Beach na wieczorne ważenie. W tym samym czasie dostałem kolejny telefon od Juniora, który informuje mnie, że Braulio nie zrobi wagi i chciałby przesunąć ważenie na kilka chwil przed walką. W chwili, gdy Diaz przyleciał do Long Beach dowiedział się, że nie będzie ustalonego ważenia. Dla niego było to za wiele i zdecydował się opuścić imprezę.
Wieczorem, dzień przed imprezą odebrałem telefon od Juniora, który twierdzi, że jednak Estima zrobi wagę na jutro godzinę 10:00. Odpowiedziałem Juniorowi, że z samego rana przekażę tę wiadomość Diazowi. Braulio ostatecznie wypełnia limit ważenia z rana o 10:00, jednak nie udało mi się już złapać swojego zawodnika, który wyleciał do domu.
Przez ostatnie lata Brazylijczycy dyskryminowali zawodników z USA w turniejach BJJ wprowadzając rygorystyczne przepisy. Jeśli zawodnik przekroczył wagę choćby nawet o pół funta był dyskwalifikowany bez możliwości zwrotu wpisowego. A dzisiaj cały ten Brazylijczyk Junior nagina wszystkie zasady dla Braulio Estimy, a Nicka traktuje jak gówno.
Szanując Braulio Estimę za jego wielkie osiągnięcia BJJ bądźmy realistami. Jego publiczne wyzwanie do walki w MMA Nicka Diaza nie dojdzie do skutku, ponieważ Amerykanin ma kontrakt z UFC. Jeśli Braulio uda się osiągnąć znaczący sukces w tym sporcie to wtedy można powrócić do rozmów na temat ich potencjalnej walki.