Boks

Meyna 25 lata, to na wagę ciężką junior, a Jeżewski dostał Czecha (6(6 KO)-5 przegrał na punkty z Soczyńskim, czyli Nikodem może znowu zatańczyć... :lol:
Widziałem tego meyne z jakimś 50 letnim dziadem co nie umiał ciosu zadać. Jak gruby nie skończy go do 3 r to chyba czas wrócić do układania kostki
 
Widziałem tego meyne z jakimś 50 letnim dziadem co nie umiał ciosu zadać. Jak gruby nie skończy go do 3 r to chyba czas wrócić do układania kostki
AK do 3 rundy na pewno tego nie zrobi, bo Meyna młody i nie rozbity, a Adaś to nie puncher tylko wygrywający po kumulacji, a teraz to już nie zadaje tyle ciosów co kiedyś, będzie dobrze jak wygra w dobrym stylu i nie oberwie za dużo na głowę po drodze...
 
AK do 3 rundy na pewno tego nie zrobi, bo Meyna młody i nie rozbity, a Adaś to nie puncher tylko wygrywający po kumulacji, a teraz to już nie zadaje tyle ciosów co kiedyś, będzie dobrze jak wygra w dobrym stylu i nie oberwie za dużo na głowę po drodze...
Nie no szanujmy się jak takiego ogora nie ubije to komedia panie
 
Nie no szanujmy się jak takiego ogora nie ubije to komedia panie
Gdyby to był Adam przed 5 lat, to co innego, tylko wtedy to by nie walczył z Kacprem jak dzisiaj...
Kownacki (#95 BoxRec) :facepalm: i Meyna (#99)
114,6 kg vs 108 kg (ostatnio miał 115 i 113 kg) widać że się przygotował, a Baby Face myślałem że będzie ok. 110 kg
:siara:
 
Back
Top