GypsyKing
UFC Strawweight
1. Usyk/Crawford.
2. Inoue.
A JAK WYGLĄDA WASZ RANKING?
Usyk
Crawford
Inoue
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
1. Usyk/Crawford.
2. Inoue.
A JAK WYGLĄDA WASZ RANKING?
Wciąż może tego dokonać. Ike trenuje w Abudży i zapowiada zdobycie mistrzostwa świata wagi ciężkiej. Mike zdobędzie teraz mistrzostwo w walce z Dżejkiem Polem i wszystko możliwe...Ike mógłby zastopować M.Tysona.
i niech mi tu jeszcze jeden powie że Fury mało próbował klinczować
nie widze argumentu usyka procz symulacji otrzymania ciosu w jajca
jak wyżej
szanse są, jak wyżej XD
No i już widzisz?Usyk przed czasem
usyk to waciak z wrażliwymi schabami i raczej niską siłą potrzebą w klinczu.
Oj zdecydowanie fajnie wrócić do niektórych komentarzy i wymian zdań na temat sytuacji w wadze ciężkiej oraz kto jest kim
Już ostatnie walki to pokazywały również ostatnich przeciwników Usyka i Tyson'a. Teraz wszystko ostatecznie się potwierdziło.
Ana i jej... ruszające się
Ta waga sama w sobie nie jest poważna a mistrzostwo swiata wyrobu jakim jest bridgerweight jest mniej warte od paska EBU w LHW czy HWŚmieszna w sumie sytuacja
Usyk bez problemu mógłby zostać Undisputed w 3 kategorii wagowej
Ten śmieszny Bridgerweight nie ma nikogo poważnego. Okolie? XDDD
Ale w historii by się zapisało że potrójny undisputed, statystyka na plusTa waga sama w sobie nie jest poważna a mistrzostwo swiata wyrobu jakim jest bridgerweight jest mniej warte od paska EBU w LHW czy HW
Wielu innych bokserów byłby w stanie zdobyć ten pas gdyby tylko chcieli. Wilder. Parker i Dubois myślę że byliby w stanie osiągnąć limit (jak byli w formie to ważyli 107 i 105), Kabayel w sumie też. Wszyscy wymienieni raczej wyraźnymi faworytami w starciu z Różańskim.Śmieszna w sumie sytuacja
Usyk bez problemu mógłby zostać Undisputed w 3 kategorii wagowej
Ten śmieszny Bridgerweight nie ma nikogo poważnego. Okolie? XDDD
Może to się jeszcze zmienić, bo kategoria cruiser podobnie zaczynała w latach 80, może z tą różnica że w 3 federacjach... a zyskała dopiero gdy MŚ zostali tacy zawodnicy jak Holy, Haye czy Usyk ale i tak jest niżej ceniona niż waga półciężka, z bardzo długą historią, plus pewnie brak mocnych mistrzów później z USA jak Evander poszedł do ciężkiej...Ta waga sama w sobie nie jest poważna a mistrzostwo swiata wyrobu jakim jest bridgerweight jest mniej warte od paska EBU w LHW czy HW
Tylko nie mam takiej kasy i prestiżu... bo nawet duzi cruisery, czy mali ciężcy wybierają walki w ciężkiej czy Cruiser...Wielu innych bokserów byłby w stanie zdobyć ten pas gdyby tylko chcieli. Wilder. Parker i Dubois myślę że byliby w stanie osiągnąć limit (jak byli w formie to ważyli 107 i 105), Kabayel w sumie też. Wszyscy wymienieni raczej wyraźnymi faworytami w starciu z Różańskim.
Spoko, tylko czy Usyk faktycznie posiadał specjalnie mocne uderzenie? I czy Fury nigdy sobie nie radził po wyłapaniu knockautów, po ktorych i tak nie tracił świadomości? To były suche fakty.Szybko ten post kolegi @AKK się mocno zestarzał...
Skoro taki Poatan był w stanie schodzić do 84 kg to nie widzę problemu żeby chłopiska po 110kg z nadmiarem tłuszczyku mieli nie zbić do bridger. Dubois z wagą od Usyka zalicza pare godzin w saune i odwadniając sie robi limit. Z resztą chyba sam Różański zbija około 10 kgTylko nie mam takiej kasy i prestiżu... bo nawet duzi cruisery, czy mali ciężcy wybierają walki w ciężkiej czy Cruiser...
Parker raczej odpada bo on waży teraz 111-112 kg i jest w formie... z AJ miał 107, ale było to 6 lat temu... a teraz ma 32 lata, a zrzucenie tylko kg mogłoby się odbić na odporności i wydolności, ale taki Usyk, Wilder to wychodzą do Bridger bez robienia wagi... Dubois to samo na Usyka był najszczuplejszy od lat (gdy miał 20) a ważył te 106 kg. Tak jak Kabayel teraz 108-110 kg...
Ale są jeszcze Hunter, Gassiev, Lerena
czy młody Torrez Jr. dla którego to by była chyba idealna waga (ostatnio 104 kg)
Także w połowie myślałem, że Tyson go ma. Wykazał się jednak niesamowitym charakterem i 9 runda odwróciła losy.Spoko, tylko czy Usyk faktycznie posiadał specjalnie mocne uderzenie? I czy Fury nigdy sobie nie radził po wyłapaniu knockautów, po ktorych i tak nie tracił świadomości? To były suche fakty.
Nawet kolega @Endrju Golara sam mowił, że w połowie walki już myślał iz Fury ją weźmie, mówiąc jednocześnie że intuicja nt. wielkich walk go nie myli. Mimo to jednak w połowie był juz skłonny obstawiać na Furego.
Myślę, że wystarczy po prostu obejrzeć jego walki, by po prostu stwierdzić, iż nie jest "wacikiem" jak go określiłeś. Nie chce mi się już po raz któryś pisać o sile ciosów i czynnikach na ten aspekt wpływających, ale nieco uproszczając myślę, że "tańczący" po jego ciosach AJ oraz Fury są bardzo wymownym obrazem.Spoko, tylko czy Usyk faktycznie posiadał specjalnie mocne uderzenie? I czy Fury nigdy sobie nie radził po wyłapaniu knockautów, po ktorych i tak nie tracił świadomości? To były suche fakty.
Nawet kolega @Endrju Golara sam mowił, że w połowie walki już myślał iz Fury ją weźmie, mówiąc jednocześnie że intuicja nt. wielkich walk go nie myli. Mimo to jednak w połowie był juz skłonny obstawiać na Furego.
Mnie wogóle rewanż nie grzeje. Nawet uważam, że zaklepany w umowie rewanż obniża jakość tych walk, niż jakby to był tylko 1 pojedynek. Czar Furego jako zawodnika The Greatest ponad Alim i Lenoxem przeminął tamtej nocy. Nawet gdyby rozjechał w rewanżu Usyka jak placka to bilans by miał lepszy od tamtych, ale to już nie będzie to co dotychczas.ale rewanż jest konieczny bo w walce Tyson i Usyk mieli swoje momenty.
Ja odwrotnie. Czekam na rewanż.Mnie wogóle rewanż nie grzeje. Nawet uważam, że zaklepany w umowie rewanż obniża jakość tych walk, niż jakby to był tylko 1 pojedynek. Czar Furego jako zawodnika The Greatest ponad Alim i Lenoxem przeminął tamtej nocy. Nawet gdyby rozjechał w rewanżu Usyka jak placka to bilans by miał lepszy od tamtych, ale to już nie będzie to co dotychczas.
Antoni od wielkich walk wykazywał luki w defensywie, ktorych w przeciwieństwie do Furego nie umiał "zrekompensować" tym, że szybko umiał sie pozbierać. Biorąc pod uwagę że Fury sobie radził z takimi dynamitami jak Widler i kiedys Kliczko, oraz to że styl Usyka to praca nóg i raczej wypunktowywanie ciosami o nizszej mocy, to cięzko mi było szacowac ze Usyk może mocno naruszyc Furego.myślę, że "tańczący" po jego ciosach AJ
po prostu stwierdziłem, że prowadzi Tyson i tak stwierdzi raczej każdy kto oglądał tę walkę.
O ta opinię mi chodziło, ze Fury mający punktowo przewagę, nie podłaczając nawet Usyka zdołał przekonać że wygra całą walke. Tak zrozumiałem.Do szóstej rundy Fury miał walkę pod kontrolą i myślałem, że to weźmie
Fury czesto wygrywał bez uzyskiwania dominacji. Ogólnie uważałem, że styl Furego, jego gibkość, waga, siła, zdolność do nagłych zmian pozycji to coś czego Usyk nie przeskoczyI ponownie żadnej dominacji nie było...
Ciężko powiedzieć, ale możliwe że nie bardzoczy nie bardzo ze
ze względu na narodowość?
Przecież Tyson'a nie tylko Wilder naruszył, a i wcześniejsze walki Usyka pozwoliły sądzić, że to na pewno nie "waciak". Teraz już chyba nie masz co do tego wątpliwości.Antoni od wielkich walk wykazywał luki w defensywie, ktorych w przeciwieństwie do Furego nie umiał "zrekompensować" tym, że szybko umiał sie pozbierać. Biorąc pod uwagę że Fury sobie radził z takimi dynamitami jak Widler i kiedys Kliczko, oraz to że styl Usyka to praca nóg i raczej wypunktowywanie ciosami o nizszej mocy, to cięzko mi było szacowac ze Usyk może mocno naruszyc Furego.
To oczywiście skrót myślowy. Myślę, że większość osób oglądających tę walkę odniosło podobne wrażenie. Tyson wydawał się świeży i zaliczył świetną rundę, w której naruszył Olka, co nie oznacza oczywiście, że go skreśliłem, ponieważ w przypadku takiego geniusza po prostu nie można tego robić.O ta opinię mi chodziło, ze Fury mający punktowo przewagę, nie podłaczając nawet Usyka zdołał przekonać że wygra całą walke. Tak zrozumiałem
Otóż to. Dlatego od początku wyśmiewałem komentarze sugerujące totalną dominację Fury'ego nad Usykiem.Fury czesto wygrywał bez uzyskiwania dominacji
to ci się udało. Nawet mnie rozbawiłeś.Ciężko powiedzieć, ale możliwe że nie bardzo