Boks

Ogólnie smutek mi towarzyszył, gdy rano oglądałem Szpilkę i Suleckiego. Choć może to jeszcze nastrój po FEN...
Tak czy owak, po co organizować takie walki? I po co PS wciska ludziom, że to takie wielkie wydarzenie? Przynajmniej ja tak odbieram tę całą wyprawę Borka do USA.
Niby ekskluzywny wywiad na ringu po walce, tyle że hala pusta. Widownia już dawno w domu bo nikogo tam Polacy bijący kelnerów nie interesowali. Taka karta wstępna Bellatora, która odbywa się po zakończeniu transmisji w SpikeTV.
 
Właśnie nadrobiłem na PS walki Polaków. No Szpila to miał lepszych gości na sparingach pewnie a Striczu ładne KO-wlazło idealnie... Walki miały być na przetarcie i takie były(nawet ich nie transmitowali na terenie USA). Następni przeciwnicy muszą być 2 półki wyżej nie ma chuja! A jeśli chodzi o przeciwnika Mastera to dramat-pompują go znowu strasznie a Master jest mega przereklamowany i ewidentnie chcą go dopchać znowu do walki o pas...Ale nie wiem po co:facepalm:
 
Typowe nabijanie rekordów. Walki kompletnie nic nie wnoszą do karier obu Panów. Może w przypadku Stricza chodziło o spokojny debiut w USA, ale Szpilce ta walka zupełnie była niepotrzebna. Teraz czekam na konkretnych przeciwników. Artur ciągle mówi o tym Arreoli ciekawi mnie czy byłby w stanie zachować chłodną głowę i wypykać Chrisa. Jeśli będzie chciał się z nim bić to skończy jak z Jenningsem.

Dzisijszej nocy czeka nas kolejna walka niekwestionowanego króla wagi ciężkiej- Władimira Kliczki. Jego przeciwnikiem będzie Bryan Jennings. Panowie jakie typy na walkę ? Moim zdaniem to będzie kolejna egzekucja w wykonaniu Władka. Nie widzę absolutnie żadnych argumentów po stronie Jenningsa. Jedynie jego szczelna garda sprawi, że wytrzyma do drugiej połowy walki.
 
Dopiero teraz zobaczyłem przeciwnika Mateusza. To jest jakaś kompromitacja. Przykro patrzeć co się dzieje z Masterem. Po PBN i pięknym nokaucie na Janiku myślałem, że zostanie faktycznie mistrzem i to na jego walki będziemy wstawać w nocy. Niestety zerowy progres od czasu porażki z Drozdem.
 
Pod koniec wywiadu Filipowski mnie osobisćie pozdrawia :D Miły akcent, pozdrowienia z Ameryki ;p
widzicie, dzięki mnie macie ten wywiad ;p
 
Kliczko wygral z Jenningsem. Nudna walka chociaz czarny staral sie jak mogl. Ogromna ilosc ciosow na korpus gdy Kliczko wciagal w klincz nie wystarczyla na mistrza. Spora roznica punktowa 116-111, 118-109.
 
Właśnie obejrzałem powt. Walka nudna jak chuj, przymulili strasznie. Jennings wiedział że przegrywa wszystkie rundy a chuja zaatakował i tylko chciał dotrwać do 12 rundy... Teraz dla Kliczki na jesień Tyson Fury... Następny worek do obicia:lol:
 
Właśnie obejrzałem powt. Walka nudna jak chuj, przymulili strasznie. Jennings wiedział że przegrywa wszystkie rundy a chuja zaatakował i tylko chciał dotrwać do 12 rundy... Teraz dla Kliczki na jesień Tyson Fury... Następny worek do obicia:lol:

a ja tu czytam,ze Jennings dal ciezka przeprawe Kliczce... eee... czyli jak zawsze i latwa wygrana Kliczkosa?
 
Walki Kliczki nie ogladałem i nie zamierzam. Obejrzałem Hl i przeczytałem relację z pojedynku. Jedyne co mnie cieszy z tego pojedynku to że w końcu jakiś sędzia odebrał punkt kliczce za jego legendarne klinczowanie :yahoo:. Czekam teraz na starcie Kliczko z Furym czy Wilderem - czyli z zawodnikiem , który będzie miał podobne warunki fizyczne do ,,dominatora wagi ciężkiej ,,
 
Back
Top