1. Co do ochrony z DSFu, to już na strefie fana, Słodziak jednego "opierdolił" trochę, pytając się go przez mikrofon ze sceny "czy mu szef płaci za pilnowanie czy siedzenie w telefonie".
2. Ten sam Słodziak chwilę później dojebywał się do każdego w koszuli/marynarce: "Ten pan mam marynarkę, pewnie na płycie siedzi". Byłem w koszuli, mnie się zapytał czy też mam miejsca na płycie - nie. Czyli trafiłeś na strefę przypadkiem - nie. Co ja mu się będę tłumaczył, kto znał moją rolę ten znał.
3. Na UFC w Zagrzebiu też były spiny na hali. Najpierw na płycie wyzywały się dwie ekipy - Chorwacja i inny kraj (jeden gośc wyglądął jak młodszy brat JDSa, ale nie było pokrewieństwa), ale po chwili usiedli.
4. Na ostatnim KSW w Krakowie jak wyszedłem na halę, to przy mnie w korytarzu też się ludzie zaczeli napierdalać, zaczęło się od jednego strzału, małolat sadził się do starszego gościa, nie pamiętam jak to wyszło.
5. Fenomen to jest zeszłoroczne KSW w Trójmieście, ggdzie nawciągana babeczka świeciła cyckami i to wzbudzało większe zainteresowanie niż walka Vegha i Reljicia. Kto widział, ten wie.