Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Zasada jest jedna oznaczenie silnika, ze 2 oznaczenia 2.0 TDI na PD były dobre, a najlepiej i najpewniej kupić 2.0 TDI na CR i finał, popatrz za czymś z silnikiem Forda TDCI(Ford, Volvo) albo Fiata MultiJet 1.9 albo 2.0(Fiat, Opel, Saab) alfe sobie możesz podarować :roberteyeblinking: silnik choć dobry na gównianym osprzęcie chodził nie będzie i to i owo w alfie się zgodnie ze stereotypami lubi zjebać.
 
Pany sprawa jest, kupiłem auto które miało zrobioną wymianę oleju, przejechałem 10 tyśków i co 10 tyśków mam robić wymianę, problem jest w tym że zgubiłem tabliczkę na której był wpisany typ oleju. Czy da się w jakiś sposób zweryfikować jaki typ oleju jest wlany do silnika ? a jeśli to czy jak wleje inny niż jest w silniki może go rozjebać ?
 
Skoda roomster 1.9 TDI, jako rodzinna fura. Ktoś jeździ, albo ma jaką opinie?
Bardzo podoba mi się też chwalony to wcześniej S-Max ale chyba za duzy
 
Jaki sedan lub hatchback byście polecili w przedziale cenowym 15-25tys? Najlepiej gdyby był rocznik +2006 i co najmniej 115KM
 
Pany sprawa jest, kupiłem auto które miało zrobioną wymianę oleju, przejechałem 10 tyśków i co 10 tyśków mam robić wymianę, problem jest w tym że zgubiłem tabliczkę na której był wpisany typ oleju. Czy da się w jakiś sposób zweryfikować jaki typ oleju jest wlany do silnika ? a jeśli to czy jak wleje inny niż jest w silniki może go rozjebać ?
Teoretycznie jeśli wlejesz rzadszy olej niż był wcześniej, to możesz się nabawić problemów (rozszczelnienie silnika) sam przez to przechodziłem, gdy zmieniałem olej w moim aucie z mineralnego na półsyntetyk, na szczęście nic złego się nie stało.
 
Teoretycznie jeśli wlejesz rzadszy olej niż był wcześniej, to możesz się nabawić problemów (rozszczelnienie silnika) sam przez to przechodziłem, gdy zmieniałem olej w moim aucie z mineralnego na półsyntetyk, na szczęście nic złego się nie stało.
No właśnie
 
Pany sprawa jest, kupiłem auto które miało zrobioną wymianę oleju, przejechałem 10 tyśków i co 10 tyśków mam robić wymianę, problem jest w tym że zgubiłem tabliczkę na której był wpisany typ oleju. Czy da się w jakiś sposób zweryfikować jaki typ oleju jest wlany do silnika ? a jeśli to czy jak wleje inny niż jest w silniki może go rozjebać ?
Zależy od przebiegu i stanu silnika. Wejdź na stronę jakiegoś castrola i wyszukaj zalecany olej do samochodu jaki posiadasz.

Wtedy drogi są dwie -zalecany olej (przy dużym zużyciu możesz się w najgorszym razie wjebać w remont góry silnika, będziesz zostawiać znak wyboru papieża za samochodem. Ciśnienie spalin nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniej siły docisku pierścieni cylindrowych, powstaje luz większy od filmu który jest w stanie wytworzyć olej w tulei cylindrowej. Może kopcić na biało, zwiększać poziom oleju poprzez dostawanie się paliwa.). Najbezpieczniejszą opcją jest wybranie oleju półsyntetycznego. Taki pro tip, kup zawsze butelkę 1l i wjeb do bagażnika, jak gdzieś następnym razem przepadnie kartka to jest opcja bagażnik.
 
Zależy od przebiegu i stanu silnika. Wejdź na stronę jakiegoś castrola i wyszukaj zalecany olej do samochodu jaki posiadasz.

Wtedy drogi są dwie -zalecany olej (przy dużym zużyciu możesz się w najgorszym razie wjebać w remont góry silnika, będziesz zostawiać znak wyboru papieża za samochodem. Ciśnienie spalin nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniej siły docisku pierścieni cylindrowych, powstaje luz większy od filmu który jest w stanie wytworzyć olej w tulei cylindrowej. Może kopcić na biało, zwiększać poziom oleju poprzez dostawanie się paliwa.). Najbezpieczniejszą opcją jest wybranie oleju półsyntetycznego. Taki pro tip, kup zawsze butelkę 1l i wjeb do bagażnika, jak gdzieś następnym razem przepadnie kartka to jest opcja bagażnik.
Dzięki Mordo za odpowiedź
 
@Gienek a nie masz nr tel do goscia od ktorego kupiles fure? Bys sie go zapytal:wink: Ja trzymam caly czas nr tel. a zmienilem fure rok temu. I koles co ode mnie kupil tez jeszcze po pol roku dzwonil i sie pytal o cos tak wiec normalna sprawa. Mam nadzieje ze pomoglem:beer:
 
@Gienek a nie masz nr tel do goscia od ktorego kupiles fure? Bys sie go zapytal:wink: Ja trzymam caly czas nr tel. a zmienilem fure rok temu. I koles co ode mnie kupil tez jeszcze po pol roku dzwonil i sie pytal o cos tak wiec normalna sprawa. Mam nadzieje ze pomoglem:beer:
Właśnie nie. Zmieniłem telefonem i numer do niego trafiło. Daleko nie mam, ale nie chce mi się jechać.
 
Zależy od przebiegu i stanu silnika. Wejdź na stronę jakiegoś castrola i wyszukaj zalecany olej do samochodu jaki posiadasz.

Wtedy drogi są dwie -zalecany olej (przy dużym zużyciu możesz się w najgorszym razie wjebać w remont góry silnika, będziesz zostawiać znak wyboru papieża za samochodem. Ciśnienie spalin nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniej siły docisku pierścieni cylindrowych, powstaje luz większy od filmu który jest w stanie wytworzyć olej w tulei cylindrowej. Może kopcić na biało, zwiększać poziom oleju poprzez dostawanie się paliwa.). Najbezpieczniejszą opcją jest wybranie oleju półsyntetycznego. Taki pro tip, kup zawsze butelkę 1l i wjeb do bagażnika, jak gdzieś następnym razem przepadnie kartka to jest opcja bagażnik.
@Gienek a nie masz nr tel do goscia od ktorego kupiles fure? Bys sie go zapytal:wink: Ja trzymam caly czas nr tel. a zmienilem fure rok temu. I koles co ode mnie kupil tez jeszcze po pol roku dzwonil i sie pytal o cos tak wiec normalna sprawa. Mam nadzieje ze pomoglem:beer:
Napisałem Na fb do typa nie odpisał, wlazłem w jego znajomych i wyskoczyło mi że jakaś laska jest jego rodziną. Napisałem wiadomość o co biega, podałem swój numer z prośbą o kontakt. Za godzinę miałem wiadomość od gościa jaki olej był lany. Elegancko.
 
Jakby ktoś był ciekaw jak idzie młodemu na motorku, to mała aktualizacja.


Ciągle jeździ na dwójce. Ciężko jest mu ogarnąć zmiany biegów, ale też często nie jeździ ze względu na kiepską okolicę do takiej jazdy. Jakiś czas temu jeździliśmy razem (ja swoim, on swoim) po lesie i szło mu całkiem nieźle, ale na takie wypady potrzebny jest drugi kierowca (jeden na moim moto, drugi samochodem z małym motorkiem). Niedługo chcę go zabrać na malutki tor MX.
 
Orientuję się ktoś, czy któryś z silników w Fordzie C-Max II gen. (tym 2010+) dobrze znosi gaz?
 
Wolnossace benzyny. Jest tam bodajże to co w Focusie mk3 czyli np. 1.6 105 KM albo 1.6 125 KM.
Ten 1.6 125KM ma oznaczenie FlexiFuel i w pierwszym momencie jak to przeczytałem to pomyślałem że fabryczne LPG ma, niestety złudna nadzieja :D Zastanawiam się właśnie nad zmianą auta na ciut większe i nie wiem dlaczego ale ten C Max mi się zwyczajnie podoba, nigdy bym nie pomyślał że będę się zastanawiam nad mini vanem :D ale to może przez to, że bardzo podoba mi się też focus MK3 w kombi, a to bliźniacze auto
 
Mam na sprzedaż 4 stalowki z oponami letnimi 175/65r14, 2x Dayton z 14r i Points z 06r. Patrzę olxy i te ceny są bardzo różne, jak myślicie za ile mogę je wystawić?
n0nsh06qak5q.jpeg
 
Teraz ma około 25kg, może dobić do 30kg (ale nie musi) ;) Stąd też były moje pytania o dosyć pojemne auta, bo pieseł mój i często go ze sobą wożę. Plus sporo dodatkowego bagażu nie dla psa nawet na krótkie, weekendowe wypady. Prawdopodobnie będzie w klatce w celu zwiększenia komfortu i bezpieczeństwa swojego i współpodróżnych ;)
ja mam psa 45kg - alaskan
czesto latamy na weekendy w opcji ja narzeczona +pies w bagazniku, bez klatek itd
bagaze na tylnim siedzeniu
volvo v50
focus mk4 w hatchback
oba spisuja sie do takich spraw, choc sam powoli bede zmieniał volvo na jakiegos suva albo allroada bo ostatnio duzo po lasach smigamy, a juz raz focusem zahaczylismy miska olejowa na szcescie tylko przetarcie.

takze jesli masz male bagaze i pies z tylu to praktycznie kazdy klasyczny kombi i hatchback 5d zda egzamin
 
Auto za 400-800tys, a wszystko podporzadkowane temu gdzie naladowac. Ladowanie do pelna 1-2h na dedykowanych chargerach do 24h z normalnego gniazdka.


Sam jestem ciekaw momentu, cichej jazdy, ale praktyka dnia codziennego by zabila frajde. Ciekawe, ze fani mobilnosci elektrycznej mowia o sprawnosci silnikow spalinowych w kontrze do elektrycznych, ale nie sa brane pod uwage straty sieci przesylowych. Tak samo nie jest uwzgledniany srodowiskowy koszt produkcji czy utylizacji. O utracie wartosci auta nie wspomne. Pewnie taka jest przyszlosc, ale to nie ten moment jeszcze.
 
Auto za 400-800tys, a wszystko podporzadkowane temu gdzie naladowac. Ladowanie do pelna 1-2h na dedykowanych chargerach do 24h z normalnego gniazdka.


Sam jestem ciekaw momentu, cichej jazdy, ale praktyka dnia codziennego by zabila frajde. Ciekawe, ze fani mobilnosci elektrycznej mowia o sprawnosci silnikow spalinowych w kontrze do elektrycznych, ale nie sa brane pod uwage straty sieci przesylowych. Tak samo nie jest uwzgledniany srodowiskowy koszt produkcji czy utylizacji. O utracie wartosci auta nie wspomne. Pewnie taka jest przyszlosc, ale to nie ten moment jeszcze.

W Polsce nie ma infrastruktury i szybko nie będzie, nasz rynek nie jest obiecujący dla Tesli. U nas jeszcze jest moda na kupowanie wyeksploatowanych modeli z Niemiec i prędko się to raczej nie zmieni.
 
Back
Top