Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

#poradnik

Leasing:


Wynajem:


Negocjacja w salonie:


Odbiór auta w salonie:

Niedługo te filmiki stracą na aktualności szczególnie jeśli chodzi o droższe auta osobowe w ramach prowadzenia przedsiębiorstwa, biorąc pod uwagę nowe zmiany w ustawach o PIT i CIT.
 
Last edited:
Buja się ktoś S-maxem?
ja :) co tam?

Niedługo te filmiki stracą na aktualności szczególnie jeśli chodzi o droższe auta osobowe w ramach prowadzenia przedsiębiorstwa, biorąc pod uwagę nowe zmiany w ustawach o PIT i CIT.
Dokładnie. Ja jak patrzyłem kiedyś to wszystko było jeszcze nie przybite. Jak to dokładnie teraz wygląda?
 
ja :) co tam?


Dokładnie. Ja jak patrzyłem kiedyś to wszystko było jeszcze nie przybite. Jak to dokładnie teraz wygląda?
Najbardziej boli fakt, że w przypadku aut osobowych użytkowanych w ramach prowadzenia dg i jednocześnie do celów prywatnych kosztem będzie jedynie 50% wydatków eksploatacyjnych tj. paliwo, serwis, naprawy itp. Poza tym, zostanie podniesiony limit amortyzacyjnych do kwoty 150 k brutto, czyli prawie 2x.
 
Najbardziej boli fakt, że w przypadku aut osobowych użytkowanych w ramach prowadzenia dg i jednocześnie do celów prywatnych kosztem będzie jedynie 50% wydatków eksploatacyjnych tj. paliwo, serwis, naprawy itp. Poza tym, zostanie podniesiony limit amortyzacyjnych do kwoty 150 k brutto, czyli prawie 2x.
idzie to w keirunku "zrównania" dg z osobą prywatną, oczywiscie tylko tam gdzie dg ma "lepiej".
Bolszewia.
 
idzie to w keirunku "zrównania" dg z osobą prywatną, oczywiscie tylko tam gdzie dg ma "lepiej".
Bolszewia.
To jest poniekąd kwestia dyskusyjna bo przecież w przypadku samochodów, które są użytkowane wyłącznie w ramach prowadzenia dg nie mają te zmiany znaczenia zbytniego :)
 
To jest poniekąd kwestia dyskusyjna bo przecież w przypadku samochodów, które są użytkowane wyłącznie w ramach prowadzenia dg nie mają te zmiany znaczenia zbytniego :)
Kierunek jest jednoznaczny, niestety.

Nie znam posiadacza "osobowego auta służbowego" który by "wyłącznie" (100%) do spraw firmowych użytkował auto.
 
Kierunek jest jednoznaczny, niestety.

Nie znam posiadacza "osobowego auta służbowego" który by "wyłącznie" (100%) do spraw firmowych użytkował auto.
Ja też nie, ale 50/50 wydaje się być sprawiedliwe społecznie, oczywiście uważam jednak, że przedsiębiorcy powinni być uprzywilejowani,dlatego nowe reguły są dla mnie nie do zaakceptowania.
 
Ja też nie, ale 50/50 wydaje się być sprawiedliwe społecznie, oczywiście uważam jednak, że przedsiębiorcy powinni być uprzywilejowani,dlatego nowe reguły są dla mnie nie do zaakceptowania.
Cały system jest zjebany, bo duze firmy dostaja dotacje w inny sposob niz male. Ciezko punktowo cos naprawic.
 
Jakoś nie jestem przekonany do diesela. Do automatu też nie. Gadałem dziś z gościem, który od 7 lat śmiga s-maxem i bardzo zachwalał. Oprócz dwumasy za 4000 po 200tys. kilometrów żadnych większych wydatków a już 300 tysi przekulane. Jego diesel pali tylko 7 litrów w mieszanym, co jest niezłym wynikiem przy tych gabarytach.
Nie powiem, zastanawiam się, bo rozmiar i wygląd mi podchodzą, ale w benzynie to pewnie z 11 będzie łykać.
 
ja mam psa 45kg - alaskan
czesto latamy na weekendy w opcji ja narzeczona +pies w bagazniku, bez klatek itd
bagaze na tylnim siedzeniu
volvo v50
focus mk4 w hatchback
oba spisuja sie do takich spraw, choc sam powoli bede zmieniał volvo na jakiegos suva albo allroada bo ostatnio duzo po lasach smigamy, a juz raz focusem zahaczylismy miska olejowa na szcescie tylko przetarcie.

takze jesli masz male bagaze i pies z tylu to praktycznie kazdy klasyczny kombi i hatchback 5d zda egzamin
No właśnie nie mam małych bagaży, a i liczba pasażerów jest większa. Niedługo łącznie z kierowcą będzie 4, plus pieseł ;)
 
Właśnie widziałem reklamę nowej Kugi. Kurła jaka ładna maszyna. Ten przód jest taki mocno amerykański, od razu kojarzy się z nowymi Fordkami z serii F.
Ja ostatnio przewinałem się przez salon i coś tam bajerowałem o smaxie, natomiast normalsy są średnie, ten "wińjal" jest fajny. Tylko mega drogi niestety...

No i beka, zgadnijcie jaki jest najmocniejszy silnik w benzynie?
 
Ja ostatnio przewinałem się przez salon i coś tam bajerowałem o smaxie, natomiast normalsy są średnie, ten "wińjal" jest fajny. Tylko mega drogi niestety...

No i beka, zgadnijcie jaki jest najmocniejszy silnik w benzynie?
1.5 165 KM. Najmocniejszy i jedyny. Co ciekawe od nowego roku Ford zupełnie rezygnuje z benzyn w Kudze i S maxie.
 
1.5 165 KM. Najmocniejszy i jedyny. Co ciekawe od nowego roku Ford zupełnie rezygnuje z benzyn w Kudze i S maxie.
No bo limity emisji ich zabijają. Ja się pytałem czy taka wola klientów, a koleś mi sie śmiał że to ich z torbami puszcza. Także jeśli coś się chce pod butem to diesel tylko.

A o rezygnacji to nawet nie wiedziałem.

Ja slyszałem takie opinie że te PowerShifty im nie wyszły, ale to tam takie blubry w sumie, jakie info u was?
 
No bo limity emisji ich zabijają. Ja się pytałem czy taka wola klientów, a koleś mi sie śmiał że to ich z torbami puszcza. Także jeśli coś się chce pod butem to diesel tylko.

A o rezygnacji to nawet nie wiedziałem.

Ja slyszałem takie opinie że te PowerShifty im nie wyszły, ale to tam takie blubry w sumie, jakie info u was?
Chodzi o normy WLTP. Nie będzie benzyn w Smax, Galaxy, Edge. Z tą Kugą się chyba zapedzilem. Swoją drogą przy takich budach ciężko stworzyć dobry silnik benzynowy, który spełni wymagania eko swirow.
 
Może przypadkiem ktoś s temacie. C Klasa 2015r 220d jakieś sugestie przy oględzinach?
Wysęp nr vin i na necie za kilkadziesiąt złociszy sprawdzą historię, przed zakupem serwis i sprawdzić czy nie była robiona przed sprzedażą kalibracja skrzyni (7g tronic, wysypuje się przy zmianach biegów 1-2-3, pada mechatronika koszt kilka k pln, można maskować adaptacją i kalibracją skrzyni).
Przy wysokiej wilgotności zwróć uwagę na przednie światła (ksenony po nagrzaniu odparowują, natomiast led w 90% paruje można zawsze kilka cebulionów zbić z ceny, zwykle zawalone syfem odpowietrzenia).
Do sprawdzenia też dpf (mokry z scr). Okazje c220 z niskim przebiegiem i ceną w okolicach 80k, to potencjalne miny.
 
Wysęp nr vin i na necie za kilkadziesiąt złociszy sprawdzą historię, przed zakupem serwis i sprawdzić czy nie była robiona przed sprzedażą kalibracja skrzyni (7g tronic, wysypuje się przy zmianach biegów 1-2-3, pada mechatronika koszt kilka k pln, można maskować adaptacją i kalibracją skrzyni).
Przy wysokiej wilgotności zwróć uwagę na przednie światła (ksenony po nagrzaniu odparowują, natomiast led w 90% paruje można zawsze kilka cebulionów zbić z ceny, zwykle zawalone syfem odpowietrzenia).
Do sprawdzenia też dpf (mokry z scr). Okazje c220 z niskim przebiegiem i ceną w okolicach 80k, to potencjalne miny.
Dzieki bardzo. Zakup będzie w UK, nie dl mnie. Tutaj cała historia jest dostępna dla każdego, nie jak u nas. Zwrócę uwagę na pozostałe kwestie, o których wspomniałeś.
 
Siemano. Totalnie nie znam się na samochodach, a potrzebuje coś kupić, więc przydałyby się jakieś rady. Sam wszędzie jeżdżę na moto, a na rodzinne wypady używałem starucha Forda Galaxy. Teraz codziennie wożę młodego do szkoły i zalewanie Forda za dużo mnie kosztuje (pali z 10-12L/100km).
Przydałoby się coś nie za dużego (ale niekoniecznie), przede wszyskim ekonomicznego. Musi być czterodrzwiowy. Na pierwszą myśl przyszedł mi Golf IV w gazie.
Co Wy byście polecali z budżetem 5k (wiadomo, że jakby była okazja, to zawsze coś więcej się wyskrobie)?
 
Siemano. Totalnie nie znam się na samochodach, a potrzebuje coś kupić, więc przydałyby się jakieś rady. Sam wszędzie jeżdżę na moto, a na rodzinne wypady używałem starucha Forda Galaxy. Teraz codziennie wożę młodego do szkoły i zalewanie Forda za dużo mnie kosztuje (pali z 10-12L/100km).
Przydałoby się coś nie za dużego (ale niekoniecznie), przede wszyskim ekonomicznego. Musi być czterodrzwiowy. Na pierwszą myśl przyszedł mi Golf IV w gazie.
Co Wy byście polecali z budżetem 5k (wiadomo, że jakby była okazja, to zawsze coś więcej się wyskrobie)?
Passata 1.9 TDI z okolic 2000. Będziesz zaskoczony tym, że auto tych rozmiarów może palić 4l/100.
Wziąłbym kombi teraz, ale mam sedana i też jestem zajebiście zadowolony. Opłaty są śmieszne (nie mam historii, i płacę 1200 pln/rok). A paliwa nie czuję, bo pali tyle, co maluch. A nawet mniej...

No i przy obecnych cenach zostanie jeszcze trochę kasy na imprezę, czy tam jakieś kapcie do motorów, czy na co tam zamyślisz se ten 1k czy 2k wydać.

A naprawy? Ja nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłem u mechanika. Poza zmianą opon na letnie i zimowe...aha, trzy lata temu alternator zmieniałem. Chyba jakoś 300-400 pln. I to tyle na kilka (sześć) lat użytkowania - nie wspominam o filtrach i oleju, etc. Logiczne.
 
Siemano. Totalnie nie znam się na samochodach, a potrzebuje coś kupić, więc przydałyby się jakieś rady. Sam wszędzie jeżdżę na moto, a na rodzinne wypady używałem starucha Forda Galaxy. Teraz codziennie wożę młodego do szkoły i zalewanie Forda za dużo mnie kosztuje (pali z 10-12L/100km).
Przydałoby się coś nie za dużego (ale niekoniecznie), przede wszyskim ekonomicznego. Musi być czterodrzwiowy. Na pierwszą myśl przyszedł mi Golf IV w gazie.
Co Wy byście polecali z budżetem 5k (wiadomo, że jakby była okazja, to zawsze coś więcej się wyskrobie)?
Peugeot 406 2.0 HDI albo jakaś benzyna z gazem.
 
Siemano. Totalnie nie znam się na samochodach, a potrzebuje coś kupić, więc przydałyby się jakieś rady. Sam wszędzie jeżdżę na moto, a na rodzinne wypady używałem starucha Forda Galaxy. Teraz codziennie wożę młodego do szkoły i zalewanie Forda za dużo mnie kosztuje (pali z 10-12L/100km).
Przydałoby się coś nie za dużego (ale niekoniecznie), przede wszyskim ekonomicznego. Musi być czterodrzwiowy. Na pierwszą myśl przyszedł mi Golf IV w gazie.
Co Wy byście polecali z budżetem 5k (wiadomo, że jakby była okazja, to zawsze coś więcej się wyskrobie)?
Toyota Corolla dziewiątej generacji z benzynowym silnikiem 1.4 albo w dieslu. Rozrząd na łańcuchu, pali niewiele i co najważniejsze nie psuje się. Sam mam w rodzinie Corolle 1.4 z 2004 roku przebieg 330 tys. Auto praktycznie bezobsługowe, jeździ tylko na przegląd i raz do roku na wymianę oleju i filtrów. Przez cały ten okres wymieniane były jedynie przepalone żarówki, klocki hamulcowe i wysłużone amortyzatory.
Polecam.
 
Jak to jest kurwa możliwe,że po odkażaniu i uzupełnieniu klimy w warsztacie,chwilę po jej wyłączeniu jebie w aucie kilka minut bardziej niż przed warsztatem??:wtf2:
 
Back
Top