Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

To są psychopaci


Możesz to rozwinąć? :joe:

Nie ma ciaglej, dwa pasy w tym samym kierunku (tak to zreszta na poczatku zobaczylem XD do glowy mi nie przyszlo ze ktos tak moze se lewym pod prad jechac). Auta sie zatrzymuja, piesi przechodza na drugą stronę przez pasy, a czlowiek ze znakiem nadal zatrzymuje ruch.

Edit:
Co by pustego nie było
 
Last edited:
Mówiąc poważnie to moduł sterujący można NEPEWNO naprawić a awaria falownika znajdującego się w skrzyni biegów to też nie jest tragedia. Dwa razy miałem auto z taką usterką i zakup używanej skrzyni biegów załatwił sprawę. Mówię to na przykładzie Toyota/Lexus. Hybrydy produkują od 20 lat. Są mało awaryjne i w zasadzie się nie psują. Po 12-15 latach i X przebiegu wiadomo że bateria siądzie. Do tego toyota nie robi pod górkę jakimś kodowaniem części i innymi gownami wymierzonymi celowo w kieszeń naiwnego klienta. Druga sprawa jak można zaufać faszystom którzy jeszcze wczoraj robili tylko śmierdzące diesle do ciągników rolniczych a rano obudził się z myślą "chuj z tym idziemy w prąd i hybrydy". Pomijam już japonską bezawaryjność i możliwie jak największą prostotę konstrukcji to trzeba mieć nie po kolei w głowie żeby wybrać producenta który to zaczyna. Najlepiej Niemca bez długiej historii w tym temacie lub francuza dla których jeszcze niedawno wyzwaniem było wyprodukowanie lamp w których nie robią się zwarcia i po wciśnięciu stopu nie zapala się też kierunek.
Firmy które od zawsze miały problemy z instalacjami elektrycznymi oraz komunikacją poszczególnych komponentów w samochodzie teraz produkują hybrydy i samochody elektryczne. Komedia.
 
Słyszałem w radiu, że Honda, Nissan i Mitsubishi mają się połączyć żeby nawiązać konkurencję z Chińczykami. Ciekawe co z tego wyjdzie.
W zasadzie to połączenie nissana z hondą. Mitsu to już nie jest samodzielny i znaczący gracz. Niepokoją mnie tylko konotacje nissana z Francuzami. Najgorsze silniki nissana to te produkowane wg francuskiej myśli technologicznej.
 
Słyszałem w radiu, że Honda, Nissan i Mitsubishi mają się połączyć żeby nawiązać konkurencję z Chińczykami. Ciekawe co z tego wyjdzie.
Myślę że nic z tego im nie wyjdzie.. Chińczykom mogą naskoczyć. W Polsce już mamy w sprzedaży kilkanaście chińskich marek. Nowe salony cały czas powstają, dają po 7 lat gwarancji, mają wszystko elektryki hybryby spalinowki.
Na świecie sprzedają w milionach egzemplarzy.
 
W zasadzie to połączenie nissana z hondą. Mitsu to już nie jest samodzielny i znaczący gracz. Niepokoją mnie tylko konotacje nissana z Francuzami. Najgorsze silniki nissana to te produkowane wg francuskiej myśli technologicznej.
Mitsu chyba też wącha się z renault, wystarczy spojrzeć na nowego asx-a
 
Firmy które od zawsze miały problemy z instalacjami elektrycznymi oraz komunikacją poszczególnych komponentów w samochodzie teraz produkują hybrydy i samochody elektryczne. Komedia.
SAGEM
Jeżeli jest w twoim aucie to pewnie już się popsuło.
 
Ostatnio oglądałem jakiegoś chińczyka i tam pakują normalnie silniki od Mitsubishi więc to teoretyczne zbratanie się Mitsu z Nissanem i Hondą przeciwko chinolom byłoby dziwne.


Forthing T-Five.
Ja też oglądałem trzy chińczyki, Byda, Baica i MG (tym nawet jechałem) No i nawet pozytywnie byłem zaskoczony. Koleżka z salonu namawiał mnie na leasing.. ale ostatecznie wybrałem tuskowego tfu! niemieckiego diesla
:rutekajak:
 
Hyundai miał silniki mitsu, toyota BMW i Subaru ,BMW hybrydę toyoty a nissan francuskie korki spustu oleju. Ze znaczących producentów tylko honda robi swoje, szmelcwagen i w dużej mierze toyota/Lexus. U innych producentów można spotkać rozne dziwy pod maską. Np Suzuki i mazda kupiły całe gotowe samochody hybrydowe od Toyoty. Maździe nawet nie chciało się przerabiać elementu tylnej klapy gdzie wchodzi logo o toyotowskie jajo słabo przyjęło przeszczep logo mazdy.
Ja też oglądałem trzy chińczyki, Byda, Baica i MG (tym nawet jechałem) No i nawet pozytywnie byłem zaskoczony. Koleżka z salonu namawiał mnie na leasing.. ale ostatecznie wybrałem tuskowego tfu! niemieckiego diesla
:rutekajak:
MG to nawet zapierdala ostro. Niemniej do Chińczyków podchodzę z pewną rezerwą bo nie wiadomo jak będzie z trwałością i czy przypadkiem za kilka lat nie oleją danej marki i będzie problem z częściami.
 
Myślę że nic z tego im nie wyjdzie.. Chińczykom mogą naskoczyć. W Polsce już mamy w sprzedaży kilkanaście chińskich marek. Nowe salony cały czas powstają, dają po 7 lat gwarancji, mają wszystko elektryki hybryby spalinowki.
Na świecie sprzedają w milionach egzemplarzy.
Chińczycy mają przemysł, lewacka Europa ma tęczowe flagi, pakt migracyjny i horrendalne ceny prądu dla przemysłu za sprawą lewackiego zielonego ładu. Przemysł motoryzacyjny w Europie daje 13 milionów miejsc pracy. Jak to wszystko jebnie, to lewacki motłoch głosujący na lewaków, jeszcze bardzie pójdzie w zielone, bo na bezrobociu będzie gotował zupę z przydomowego trawnika.
 
Back
Top