Andrzej Fonfara kontra Marcin Najman w MMA na gali CLOUT MMA 1

defthomas

Vale Tudo
Championship
Cohones
MMARocks
Andrzej-Fonfara-kontra-Marcin-Najman-w-MMA-na-gali-CLOUT-MMA-1-2.jpg


Były mistrz świata federacji IBO w wadze półciężkiej, Andrzej Fonfara zadebiutuje w MMA. Przeciwnikiem utytułowanego pięściarza w debiucie będzie Marcin Najman a do pojedynku dojdzie 5 sierpnia na pierwszej gali nowej freakowej organizacji, CLOUT MMA.

5 sierpnia 2023 roku w warszawskim COS Torwar na gali CLOUT MMA 1 do klatki wejdą Marcin Najman i Andrzej Fonfara (Boks 30-5 1NC). „El Testosteron” i „Polski Książę” w okrągłej klatce będą chcieli rozwiązać konflikt sprzed lat. Fonfara w trakcie swojej kariery w bokserskim ringu zdobył m.in. tytuł mistrza wagi półciężkiej organizacji IBO i WBC.​

Informacja prasowa poniżej:

Andrzej Fonfara to jeden z najpopularniejszych polskich pięściarzy. Stoczył 35 pojedynków
w swojej karierze, wygrywając 30 z nich (18 przed czasem). Dwukrotnie mierzył się o pas mistrza świata organizacji WBC w wadze półciężkiej z Adonisem Stevensonem. Fonfara był mistrzem świata federacji IBO, może się także pochwalić triumfami nad byłymi czempionami różnych kategorii wagowych Chadem Dawsonem, Julio Cesarem Chavezem Juniorem czy Nathanem Cleverlym.

„Polski Książę” przez większość zawodowej kariery związany był ze Stanami Zjednoczonymi. Przygodę ze sportem kończył w czerwcu 2018 roku na COS Torwar, gdzie pokonał Ismayla Sillaha. Teraz wróci w szczęśliwe miejsce po pięciu latach emerytury. Czy kibic warszawskiej Legii przed swoją publicznością odniesie kolejną wielką wygraną?

Marcin Najman kontynuuje bardzo dobrą passę w formule MMA. Wygrał trzy ostatnie pojedynki, w tym dwa przed czasem i udowodnił niedowiarkom, że potrafi wytrzymać pełen dystans trzech rund. Pokonanie Andrzeja Fonfary byłoby bardzo poważnym skalpem w jego przygodzie z mieszanymi sztukami walki. Dla Marcina Najmana będzie to sprawa honorowa.
„El Testosteron” nie pała sympatią do przeciwnika. Toczył z nim wiele słownych batalii i wielokrotnie przyznawał, że chciałby wyjaśnić wszystko w klatce. W końcu dopiął swego i 5
sierpnia na CLOUT MMA 1 przemówią nie słowa, a pięści. Po stronie Najmana z pewnością stanie zdecydowanie większe doświadczenie w walkach z MMA. Czy pozwoli mu to pokonać Fonfarę?

CLOUT MMA 1: Ruszyła sprzedaż biletów​

Ruszyła sprzedaż biletów na galę CLOUT MMA 1. Wejściówki na pierwsze wydarzenie dostępne są na platformie GoingApp.pl. Ceny biletów na CLOUT MMA 1 rozpoczynają się od
79 złotych!

Podczas CLOUT MMA 1 fani zobaczą także pojedynki znanych postaci ze świata sportu i influencerów. Karta walk jest wypełniona bohaterami, obok których nie da się przejść obojętnie.

Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie to oficjalny bukmacher organizacji CLOUT MMA.
Pierwsza gala CLOUT MMA 1 odbędzie się już 5 sierpnia 2023 roku na warszawskim Torwarze. W najbliższych dniach poznacie kolejne szczegóły karty walk!

 
Fonfara to już zrobił fikołka na poziomie prezesa "sport się obroni" Jóźwiaka? :lol: Trzy lata temu robił wielkie biznesy w USA, menedżerka, planowanie i w ogóle żadnej walki z Najmanem. A teraz? Walka z Najmanem we freakach :siara:


 
Fonfara skończył karierę w wieku 32 lat, czyli u potencjalnego szczytu fizycznego i mentalnego u sportowca. Przegrywał w ostatnich latach tylko z z bardzo mocnymi Stevensonem i Smithem. Dziwny krok z perspektywy kibica, ale wtedy można było powiedzieć "ok, chłop ma swoje powody, nikt mu życia układać nie będzie, nie chce już uprawiać zawodowego sportu". Ale wracać po latach do "zawodowego" sportu, nie swojego, do freaków i do walki z takim zerem jak Najman... To chyba jednak można przyznać samemu sobie racje kiedy w 2018, gdy Fonfara kończył karierę mówiło się do samego siebie "chujowy ruch". Chyba biznesy nie wyszły, zostanie najlepszym trenerem świata też i kasa potrzebna, ale widać tutaj, że jednak zawodowi bokserze to w wiekszości ludzie ubodzy umysłowo. Kończy głupio karierę w szczycie możliwości, marzenia biznesowe daleko przekraczające możliwości i powrót w kretyńskiej formule na stare lata.
 
Fonfara skończył karierę w wieku 32 lat, czyli u potencjalnego szczytu fizycznego i mentalnego u sportowca. Przegrywał w ostatnich latach tylko z z bardzo mocnymi Stevensonem i Smithem. Dziwny krok z perspektywy kibica, ale wtedy można było powiedzieć "ok, chłop ma swoje powody, nikt mu życia układać nie będzie, nie chce już uprawiać zawodowego sportu". Ale wracać po latach do "zawodowego" sportu, nie swojego, do freaków i do walki z takim zerem jak Najman... To chyba jednak można przyznać samemu sobie racje kiedy w 2018, gdy Fonfara kończył karierę mówiło się do samego siebie "chujowy ruch". Chyba biznesy nie wyszły, zostanie najlepszym trenerem świata też i kasa potrzebna, ale widać tutaj, że jednak zawodowi bokserze to w wiekszości ludzie ubodzy umysłowo. Kończy głupio karierę w szczycie możliwości, marzenia biznesowe daleko przekraczające możliwości i powrót w kretyńskiej formule na stare lata.

Z tego co wiem to Andrzej jest biznesowo ogarnięty bardzo dobrze.

Raczej nie chodzi tu o kasę a o głód występów przed publiką.

Natomiast w kwestii zakończenia kariery, to był dobry ruch, były tam kwestie rozbicia i problemy z robieniem wagi.

Fonfi to nie pierwszy lepszy bijok.
 
Z tego co wiem to Andrzej jest biznesowo ogarnięty bardzo dobrze.

Raczej nie chodzi tu o kasę a o głód występów przed publiką.

Natomiast w kwestii zakończenia kariery, to był dobry ruch, były tam kwestie rozbicia i problemy z robieniem wagi.

Fonfi to nie pierwszy lepszy bijok.
Jakie biznesy? Pytam poważnie, nie złośliwie.
 
Rzucił swoją ofertę i zdziwiony, że się przyjęła. Andrzej na masie niezłej, bo 106 kg waży.
 
Back
Top