Andrzej Fonfara kontra Marcin Najman w MMA na gali CLOUT MMA 1

Michalczewski, no mam trochę inne zdanie bo nie bez powodu für deutschland było przez długi czas... no ale żadnych frikow nie wziął dał zaporowa cenę to się chwali ale i w sumie nie musi bo przecież ma ciepła posadkę i hajsu od groma, Gołota z tym jąkaniem to nawet niech nie próbuje i rodzina jego dobrze o tym wie.
Szpilka? A jakie wartości chętnie posłucham...
:mamed:
A zapomniałeś, że Adamek też wychodził pod amerykańską flagą? Darek zwiał do Niemiec, więc wyjścia raczej nie miał. Co Ty masz z tym fur Deutschland? Adamek całe życie widział tylko dutki, dymali się wzajemnie z Ziggim, tylko Ziggi częściej dymał:). Co do wartości, to mogę powiedzieć tyle, że Andrew wydał kupę kasy na pomoc chorym dzieciakom i powiedział: nie mówmy o tym. Adamek dał zapierdziane gacie i w kółko sie tym chwalił.
 
Ależ bieda umysłowa bije z tego posta.
ezgif-2-eab4c7fa8a-gif.65602
Jedynie prawda. Nie nowością jest, ze przeróżne grupy kręcą się wokół sportowców a sportowcy wokół grup, a jeszcze innym wojsko dupę ratuje bo są na etacie a potem się szykują albo w trakcie służby sobie trenują. Tak to wyglada, jeśli dla Ciebie jest to bieda umysłowa to nie wiesz gdzie żyjesz, a już na pewno w tym środowisku nie siedzisz. I możesz sobie dywagować z pozycji kanapy z laptopikiem na szpotawych kolanach
 
Jedynie prawda. Nie nowością jest, ze przeróżne grupy kręcą się wokół sportowców a sportowcy wokół grup, a jeszcze innym wojsko dupę ratuje bo są na etacie a potem się szykują albo w trakcie służby sobie trenują. Tak to wyglada, jeśli dla Ciebie jest to bieda umysłowa to nie wiesz gdzie żyjesz, a już na pewno w tym środowisku nie siedzisz. I możesz sobie dywagować z pozycji kanapy z laptopikiem na szpotawych kolanach
Dokładnie, nic dodać nic ująć!
 
Po pierwsze, oczywiście żadnych konkretów. Po drugie, jak się mówi o wartościach, to warto by mieć pojęcie, czym są, bo na pewno nie kreowaniem się na gangusa itp. A później oczekiwanie na medal, że się nie sprzedało kolegów.
:mjsmile:
 
Last edited:
No choćby takie, ze miał okazje wystawić kolegę za dużo dużo dutków a tego nie zrobił. To akurat powiązane z jego przeszłością I pewnymi grupami.
Michalczewski ma łeb na karku po prostu i nie jest w ciemię bity, kiedy chcieli go dymać w kraju wybrał ze sprzeda swoje umiejętności za dużo większe pieniądze pod innymi barwami - i słusznie, bo tu by się nie doczekał walki o MŚ i szybko by zagasł
Gołota głównie dlatego zaczął boksować bo się jąkał i był nieśmiały, ale tez trzymał się w pewnej grupie i jak mu się dupa zapaliła to po prostu prysnął z kraju, ale nikogo nie wydał na papier. No takie są główne różnice między nimi a Adamkiem, który ponad ludzkie wartosci ceni wartość martwych królów na banknotach
Jak ja słucham o tych wartościach. W prokuraturze mają takie żarty, że wśród fizycznych bandytów jest zasada: kto ostatni się rozjebie ten frajer -tacy sztywni.
Nasłuchaliście się jakiś Różali itp. który gdyby spotkał na swojej drodze pierwowzór bohaterów filmu Dług to jego głowa (kto wie ten wie)...

Jak by to powiedzieć gdzie są prawdziwi "prawilniacy". To są ludzie których te płaczące uzalażajace się nad sobą istoty walczące w klatce nazwałyby cieniasami: białe kołnierzyki. O tym mówi sami policjanci, że ten rodzaj przestępców rzadziej idzie na współpracę a po drugie w ich grupach jest większy szacunek do wspólników, większa współzależność co czyni ich silniejszymi.
Prosty przykład: jaki był wielki proces w sprawie piramidy finansowej, wyłudzenia vatu itp. Gdzie zeznania świadka doprowadziły do aresztowania kilkuset osób?
Mocniej: gdzie ta kasa z wyłudzonego vatu, zdradzona sieć słupów?
 
Po pierwsze, oczywiście żadnych konkretów. Po drugie, jak się mówi o wartościach to warto by mieć pojęcie czym są, bo na pewno nie kreowanie się na gangusa itp. A później oczekiwanie na medal, że się nie sprzedało kolegów.
:mjsmile:
szkoda rozwijać wątku nawet. Zamilknę.
 
Jak ja słucham o tych wartościach. W prokuraturze mają takie żarty, że wśród fizycznych bandytów jest zasada: kto ostatni się rozjebie ten frajer -tacy sztywni.
Nasłuchaliście się jakiś Różali itp. który gdyby spotkał na swojej drodze pierwowzór bohaterów filmu Dług to jego głowa (kto wie ten wie)...

Jak by to powiedzieć gdzie są prawdziwi "prawilniacy". To są ludzie których te płaczące uzalażajace się nad sobą istoty walczące w klatce nazwałyby cieniasami: białe kołnierzyki. O tym mówi sami policjanci, że ten rodzaj przestępców rzadziej idzie na współpracę a po drugie w ich grupach jest większy szacunek do wspólników, większa współzależność co czyni ich silniejszymi.
Prosty przykład: jaki był wielki proces w sprawie piramidy finansowej, wyłudzenia vatu itp. Gdzie zeznania świadka doprowadziły do aresztowania kilkuset osób?
Mocniej: gdzie ta kasa z wyłudzonego vatu, zdradzona sieć słupów?
Chłopie to już było w latach 90tych, żadna nowość. Na styku służb i ludzi mających wpływy były zakladane przeróżne fundacje i inne biznesy, których chroniły wlasnie Ci fizyczni bandyci. Sami nie mogli tego przejąć, bo byli na to za krótcy…wszystkich by pozamykali, poutrudniali życie. Nie muszę słuchać Różali, tak to na prawdę wyglada.
 
Bardzo merytorycznie. Słucham, jaki masz problem?
Po co mam merytorycznie, skoro chciałeś się popisać i zacząłeś od biedy umysłowej. Jak chcesz rozmawiać na tak niskich instynktach werbalnych to informuje Cię, tym razem merytorycznie, ze nie mam czasu i chęci na takie pierdoły jak obrzucanie się błotem z drugim gościem o równie tajemniczym nicku. Wyrosłem z tego. I na tym zakończę.
 
Po co mam merytorycznie, skoro chciałeś się popisać i zacząłeś od biedy umysłowej. Jak chcesz rozmawiać na tak niskich instynktach werbalnych to informuje Cię, tym razem merytorycznie, ze nie mam czasu i chęci na takie pierdoły jak obrzucanie się błotem z drugim gościem o równie tajemniczym nicku. Wyrosłem z tego. I na tym zakończę.
Po tym jak mnie przed chwilą obraziłeś? :mjsmile:

A gloryfikowanie przestępców trzeba nazywać po imieniu. Czyli bieda umysłowa pasuje idealnie.
 
Po tym jak mnie przed chwilą obraziłeś? :mjsmile:

A gloryfikowanie przestępców trzeba nazywać po imieniu. Czyli bieda umysłowa pasuje idealnie.
Nie, nie pasuje. To nie jest gloryfikowanie tylko opisanie funkcjonowania środowiska, co nie jest równoznaczne tez z tym jakobym się dodatkowo z tym utożsamiał. Opisywanie zjawiska nie jest pochwałą, a pewnym uwypukleniem danych wartości, które to środowisko uważa za nadrzędne dla siebie. Mam nadzieje, ze zaspokoiłem Twoją merytoryczną ciekawość i głód wiedzy :) po prostu to nie jest tak, ze wszyscy ludzie na świecie wyznają takie wartości jakie Ty uważasz za słuszne i cenne.
 
Chłopie to już było w latach 90tych, żadna nowość. Na styku służb i ludzi mających wpływy były zakladane przeróżne fundacje i inne biznesy, których chroniły wlasnie Ci fizyczni bandyci. Sami nie mogli tego przejąć, bo byli na to za krótcy…wszystkich by pozamykali, poutrudniali życie. Nie muszę słuchać Różali, tak to na prawdę wyglada.
Ale jaka ochrona fizoli jest obecnie potrzebna dla białych kołnierzyków?
Do ustawienia przetargu?
Do wyludzenia VAT?
I do wielu innych a nie chce nikomu podpowiadać, bo chyba nawet to byłoby nie etyczne aby takie rzeczy wypisywał były pracownik skarbówki.
A z fizoli z lat 90 kpił nawet policjant który zwerbował masę. Mówił, że ich IQ pomagało w pracy policji bo od czasu do czasu sami wylatywali w powietrze próbując innym podłożyć bombę...

Po tym jak mnie przed chwilą obraziłeś? :mjsmile:

A gloryfikowanie przestępców trzeba nazywać po imieniu. Czyli bieda umysłowa pasuje idealnie.
To jest dzieło promowania pozytywnego znaczenia słowa bandyta.
Żarów o przez środowisko Mma oraz ta bajkowa wersja świata z filmów Kawulskiego.
Kiedys próbowałem dodzwonić się do Hejtparku gdy był Kawulski aby zadać pytanie co się stało z polskimi filmami bo kiedyś były filmy przedstawiające bandytów jako szkodników jak np. Dług a teraz hm. Dogadanie się z rodziną gangstera aby nakręcić cukierkowy film o bandycie...
 
Po pierwsze, oczywiście żadnych konkretów. Po drugie, jak się mówi o wartościach, to warto by mieć pojęcie, czym są, bo na pewno nie kreowaniem się na gangusa itp. A później oczekiwanie na medal, że się nie sprzedało kolegów.
:mjsmile:
Chwila, chwila, a kreowanie się na Rycerza Niepokalanej, a do tego: chciwość, przemoc domowa, alkoholizm. Normalnie wzór cnót wszelakich. Tak jak napisał @Browler098, rozprostuj szpotawe kolana, wypnij klatkę prawidłowo wklęsłą, wyjdź z domu, świat nie jest taki zły. Nie ma się czego bać. Moja młodość przypada na lata 90-te i to były piękne czasy. Zapewne nasmiewasz się z kolegi od makowca, a potem nie doceniasz tych wartości. Ja bardziej szanuję gangusa, który trzyma zasady niż wspaniałego rzekomo czlowieka bez zasad.
 
Nie, nie pasuje. To nie jest gloryfikowanie tylko opisanie funkcjonowania środowiska, co nie jest równoznaczne tez z tym jakobym się dodatkowo z tym utożsamiał. Opisywanie zjawiska nie jest pochwałą, a pewnym uwypukleniem danych wartości, które to środowisko uważa za nadrzędne dla siebie. Mam nadzieje, ze zaspokoiłem Twoją merytoryczną ciekawość i głód wiedzy :) po prostu to nie jest tak, ze wszyscy ludzie na świecie wyznają takie wartości jakie Ty uważasz za słuszne i cenn
Przecież podałeś przykład jednego bandyty, który nie sprzedał drugiego bandyty jako "wartości".

Prawdziwe wartości to np.: roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo, miłość, przyjaźń, piękno i dobro. A nie, że jeden bandyta nie sprzedał drugiego. Mam nadzieję, że pomogłem.
 
Chwila, chwila, a kreowanie się na Rycerza Niepokalanej, a do tego: chciwość, przemoc domowa, alkoholizm. Normalnie wzór cnót wszelakich. Tak jak napisał @Browler098, rozprostuj szpotawe kolana, wypnij klatkę prawidłowo wklęsłą, wyjdź z domu, świat nie jest taki zły. Nie ma się czego bać. Moja młodość przypada na lata 90-te i to były piękne czasy. Zapewne nasmiewasz się z kolegi od makowca, a potem nie doceniasz tych wartości. Ja bardziej szanuję gangusa, który trzyma zasady niż wspaniałego rzekomo czlowieka bez zasad.
O co ci chodzi człowieku? Jaki alkoholizm? Jaka przemoc domowa? Tych wrzutów ad personam nawet nie chce mi się komentować, bo jeżeli musisz sobie w taki sposób poprawiać samoocenę, to jest mi ciebie po prostu żal.

Też wychowywałem się w dziewięćdziesiątych na blokowisku, gdzie policjanci chodzili uzbrojeni w wąsy z kurwa gigantycznymi kamerami i sam harcerzem nie byłem. Później mieszkając w Anglii, też nie przebywałem w Windsorze, tylko na obrzeżach wschodniego Londynu. Jedna sprawa, że nie ma czym się chwalić, a druga, że kiedyś należy dorosnąć, bo głupotę młodością jeszcze można bronić, ale jak stary i głupi, to jest już źle.
 
O co ci chodzi człowieku? Jaki alkoholizm? Jaka przemoc domowa? Tych wrzutów ad personam nawet nie chce mi się komentować, bo jeżeli musisz sobie w taki sposób poprawiać samoocenę, to jest mi ciebie po prostu żal.

Też wychowywałem się w dziewięćdziesiątych na blokowisku, gdzie policjanci chodzili uzbrojeni w wąsy z kurwa gigantycznymi kamerami i sam harcerzem nie byłem. Później mieszkając w Anglii, też nie przebywałem w Windsorze, tylko na obrzeżach wschodniego Londynu. Jedna sprawa, że nie ma czym się chwalić, a druga, że kiedyś należy dorosnąć, bo głupotę młodością jeszcze można bronić, ale jak stary i głupi, to jest już źle.
Ale ja pisałem o Adamku:). Wyluzuj chlopie:). To nie sa argumenty ad personam. Nie znam Cię i w żaden sposób nie oceniam. Nosilem sporo lat mundur tylko we właściwym kolorze:) i trochę przeżyłem. Pisałem o wartościach jakie reprezentuje Adamek, kreujacy sie na katolika, alkoholik i czlowiek nie cofajacy sie przed przemocą domową do tego pazerny na pieniądze jak mało kto. Jak to się mawiało: modli się pod figurą, a diabła ma za skórą. Także pax:). Jeśli wziąłeś to do siebie, to przepraszam, nie miałem i nie mam takiego zamiaru.
 
Chłopie to już było w latach 90tych, żadna nowość. Na styku służb i ludzi mających wpływy były zakladane przeróżne fundacje i inne biznesy, których chroniły wlasnie Ci fizyczni bandyci. Sami nie mogli tego przejąć, bo byli na to za krótcy…wszystkich by pozamykali, poutrudniali życie. Nie muszę słuchać Różali, tak to na prawdę wyglada.
Ech, piękne czasy, sami mieliśmy fundację. Ja akurat już byłem w armii, więc nieoficjalnie, jakie piękne lody się kręciło. Mundur otwierał wiele drzwi, a i z miastem nie było problemów. To jest to co napisałeś o przenikaniu się światów. Wielu chłopaków z JWK zostało potem przytulonych przez grupy, a wielu potencjalnych łotrów armia uratowała.
 
To jest dzieło promowania pozytywnego znaczenia słowa bandyta.
Żarów o przez środowisko Mma oraz ta bajkowa wersja świata z filmów Kawulskiego.
Kiedys próbowałem dodzwonić się do Hejtparku gdy był Kawulski aby zadać pytanie co się stało z polskimi filmami bo kiedyś były filmy przedstawiające bandytów jako szkodników jak np. Dług a teraz hm. Dogadanie się z rodziną gangstera aby nakręcić cukierkowy film o bandycie...
Dokładnie, cywilizacja Zachodu złapała kiłę, HIV i rzeżączkę. Na szczęście wielu czuje się ubogaconych kulturowo. :lol:

Ale ja pisałem o Adamku:). Wyluzuj chlopie:). To nie sa argumenty ad personam. Nie znam Cię i w żaden sposób nie oceniam. Nosilem sporo lat mundur tylko we właściwym kolorze:) i trochę przeżyłem. Pisałem o wartościach jakie reprezentuje Adamek, kreujacy sie na katolika, alkoholik i czlowiek nie cofajacy sie przed przemocą domową do tego pazerny na pieniądze jak mało kto. Jak to się mawiało: modli się pod figurą, a diabła ma za skórą. Także pax:). Jeśli wziąłeś to do siebie, to przepraszam, nie miałem i nie mam takiego zamiaru.
Ja nigdzie tutaj nie broniłem Adamka i nawet nie chcę już nowego wątku rozpoczynać, ale zgadzam się z Tobą - jeżeli kreuje w taki sposób, a w życiu robi zupełnie inaczej, to jest kłamcą i hipokrytą, a nie reprezentantem tych wartości, więc wręcz działa na ich szkodę.

I spokojnie, nie będę płakał w poduszkę, gdybym się przejął to bym od razu wytoczył najpotężniejsze działa. A zobacz, co mam na wyposażeniu:
q6Nk9kpTURBXy82Y2QxMDJjMDJmNzEyNmY3ZGJlNTViMDdmYTkwZThmNS5qcGeSlQMAFs0EAM0CQJMFzQSwzQJ23gABoTAB.jpeg
 
Dokładnie, cywilizacja Zachodu złapała kiłę, HIV i rzeżączkę. Na szczęście wielu czuje się ubogaconych kulturowo. :lol:


Ja nigdzie tutaj nie broniłem Adamka i nawet nie chcę już nowego wątku rozpoczynać, ale zgadzam się z Tobą - jeżeli kreuje w taki sposób, a w życiu robi zupełnie inaczej, to jest kłamcą i hipokrytą, a nie reprezentantem tych wartości, więc wręcz działa na ich szkodę.

I spokojnie, nie będę płakał w poduszkę, gdybym się przejął to bym od razu wytoczył najpotężniejsze działa. A zobacz, co mam na wyposażeniu:
O kurwa, nie zasnę! Piwnica i palec boży! Boję się, a myślałem, ze oswoiłem strach!!!
 
  • Bones
Reactions: osk
Dokładnie, cywilizacja Zachodu złapała kiłę, HIV i rzeżączkę. Na szczęście wielu czuje się ubogaconych kulturowo. :lol:
mnie rozwalają ci ludzie, bo o ile oczywiście bycie białym kołnierzykiem to nie jest coś moralnego (nawet jeśli cierpi na tym tylko Skarb Państwa), ale to przynajmniej świadczy o dużej inteligencji, planowaniu, ba pracy grupowej, dobrej selekcji ludzi, bo samemu nie da się zbyt dużo zrobić. Plus oczywiście ten plus, że "tort" do podzielenia jest tak duży, że naprawdę nie ma o co się kłócić z konkurencja -dla każdego przeważnie starczy, bo co? Nagle nie starczy kasy w skarbcu państwa na wyłudzony VAT? Banki zbankrutują przez wyłudzone kredyty na słupy i kradzież danych osobowych? Albo śmieci zabraknie do brania kasy za fikcyjną utylizację?
A fizole to większa konkurencja bo w końcu jeszcze masy narkomanów nie mamy, ale w tym tempie promowania pozytywnego znaczenia słowa ćpun to wcale bym się nie zdziwił jakbyśmy mieli Polskę naćpaną niczym USA, a tam mają z tym poważne problemy i nie wiadomo czy winni są temu sami Amerykanie czy granica z Meksykiem:childcry:
 
No dobra, chłopaki se podyskutowali co i jak, ale fakty są takie, że Adamek czy Michalczewski to jednak coś tam poważnego w międzynarodowym boksie osiągnęli. Taki diss, że "nie miał szans z Kliczko, więc po co się pchał" w kontekście obecnej kondycji tego sportu w Polsce to nieosiągalny poziom dla następnego pokolenia. Taki Knyba to z kim "nie będzie miał szans"? Zostanie wyjaśniony przez inną wersję wracającego z emerytury pielęgniarza jak swego czasu Zimnoch? Albo czy zarobi choć tyle forsy, że będzie się komuś opłacało próbować go oskubać z tychże? :lol:
 
No dobra, chłopaki se podyskutowali co i jak, ale fakty są takie, że Adamek czy Michalczewski to jednak coś tam poważnego w międzynarodowym boksie osiągnęli. Taki diss, że "nie miał szans z Kliczko, więc po co się pchał" w kontekście obecnej kondycji tego sportu w Polsce to nieosiągalny poziom dla następnego pokolenia. Taki Knyba to z kim "nie będzie miał szans"? Zostanie wyjaśniony przez inną wersję wracającego z emerytury pielęgniarza jak swego czasu Zimnoch? Albo czy zarobi choć tyle forsy, że będzie się komuś opłacało próbować go oskubać z tychże? :lol:
Już i tak Wasilewski robi co może, wyciągnął z tych swoich bokserów więcej niż 100% możliwości i nic z tego nie wychodzi.
A reszta?
Igor Jakubowski olimpijczyk -pamiętacie jak skończył? :korwinlaugh:
Don Kasjo bokser wygrywający na punkty na galach freakowych...
 
Back
Top