Analiza kursów Betsafe - UFC 189: McGregor vs. Mendes

Kto wygra?

  • Chad Mendes

    Votes: 68 68.7%
  • Conor McGregor

    Votes: 31 31.3%

  • Total voters
    99
Na podbicie jakiego typu? Aldo? Lepiej zagrać singla na Brazylijczyka. Przecież takiego kursu już nigdy nie będziesz miał na Josego.
Co racja to racja tylko czy mi się opłaca za takie stawki Aldo .Zamierzam do 60 dych zagrać
Dycha jakaś taśma:Brown+Bermudez+(Aldo,Lawler,Nelson)-albo wszyscy z tych trzech albo dwóch
Aldo + Lawler może nie wiem za ile
Aldo/Lawler+Brown+Bermudez
Single też rozważam -tylko całość (koło 5 dych) Rozważam żeby stówą wejść na singla ,ale powątpiewam
 
ooo Panie takie kursy aż żal nie wykorzystać Aldo+Lawler po kursie 5.29 często mocne kirasówki nie mają takiego kursu. Jeszcze poczekam aż Argentyna awansuje bo Chile już weszło i jeszcze coś dorzucę.
 
No to chyba wjeżdża ostatni zakład: taśma za 50zł Brown+Bermudez+Lawler+Aldo = AKO 10,95 :))
 
Mój główny bet póki co MacDonald Lawler over 3.5
Wpadł mi w oko pewien typ
Brown Means over 2.5
Brown wydaje mi się nie do skończenia, meansa nadrabiam walki póki co ale na sherdogu patrzę że w ufc jak przegrywał to tylko przez decyzje a ostatnia przegrana przed czasem ponad 5 lat temu jeszcze za czasu KOTC
Co myślicie?
 
Means nigdy nie walczył z takim dzikiem, jak Brown. Matt wykończył 5 ostatnich ofiar przed czasem. Z kolei jedynym rywalem Meansa, któremu blisko do "finishera" jest Magny, będący lata świetlne w kwestii agresji za Immortalem. Osobiście bym nie grał. Natomiast ME over 3.5 zagram chyba za cały bonus z betsafe.
 
raczej nikt nikogo tutaj nie skończy, Means i Brown są twardzielami i mają mocne szczęki, walka pewnie będzie w stójce, wątpie, że ktos będzie chciał obalać
chociaż jak sobie przypominam ostatnie walki Meansa i Browna, to wcale Tima nie skreślam
 
Means nigdy nie walczył z takim dzikiem, jak Brown. Matt wykończył 5 ostatnich ofiar przed czasem. Z kolei jedynym rywalem Meansa, któremu blisko do "finishera" jest Magny, będący lata świetlne w kwestii agresji za Immortalem. Osobiście bym nie grał. Natomiast ME over 3.5 zagram chyba za cały bonus z betsafe.

Nie grałbyś Brown-Means over 2,5 czy w ogóle tej walki?
 
Nie grałbyś Brown-Means over 2,5 czy w ogóle tej walki?
Overa bym nie grał, sam przecież napisałem, że postawiłem na Browna i to podwójną stawkę.

@Trzyha no nie wiem, wyobrażasz sobie Meansa, który postawiłby twarde warunki Lawlerowi w stójce, czy straszącego Hendricksa poddaniami z dołu? Nawet w krótkich chwilach w stójce rzucał ciosy na pełnej nierządnicy w Johnego.
 
Ja bym w życiu nie grał jakichkolwiek overow w walkach gdzie walczy choćby jeden takiej klasy uderzacz z kowadłem w łapie jakim jest lawler
 
Overa bym nie grał, sam przecież napisałem, że postawiłem na Browna i to podwójną stawkę.

@Trzyha no nie wiem, wyobrażasz sobie Meansa, który postawiłby twarde warunki Lawlerowi w stójce, czy straszącego Hendricksa poddaniami z dołu? Nawet w krótkich chwilach w stójce rzucał ciosy na pełnej nierządnicy w Johnego.
Zapomniałem że to ty ,nie wiem jak Trzyha ale ja sobie nie wyobrażam
 
@Gaara a kiedy ostatnio zadziałało to kowadło Lawlera? Z Koscheckiem, czy Voelkerem? Ellenberger padł po kolanie, ale tylko i wyłącznie dlatego, że nie miał siły już walczyć i był półżywy - Rory ma kondycję i szczękę bardzo dobrą.
Over chciałem zagrać dlatego, że lekko faworyzowałem McDonalda - i myślałem, czy by nie zagrać też Robbiego - ale zmieniłem zdanie. Przeanalizowałem walkę z UFC 181 i po prostu nie mam pojęcia, jak można widzieć wygraną Lawlera. W głowie mi się to nie mieści. Rundy 2 i 3 to bezdyskusyjna dominacja od początku do końca w wykonaniu Hendricksa. Runda pierwsza - niecelna furia Lawlera, gdzie weszło kilka kolan i bodajże 2 ciosy, kilkanaście kolan przez klincz, przez ostatnią minutę Hendricks nadrobił w dystansie początek Robbiego i obalił go - najsprawiedliwsze byłoby 10-10, ale niech będzie 10-9 Lawler, bo prowadził przez większość czasu. Runda 4 - cztery minuty przewagi Hendricksa, obalenie i głupie oddanie pozycji na 20 sekund przed końcem, gdzie Lawler bił 2/3 ciosów w bicepsy Johnyego - 10-9 Hendricks. Runda 5 była wyrównana przez cztery minuty, w ostatniej spompowany Hendricks oddał pozycję i przegrał. Pewne 10-9 Lawler.
Werdykt: 49-47, ewentualnie 48-47 dla Hendricksa. Lawler tej walki nie wygrał. Zarówno punktując runda po rundzie Johny był lepszy, jak i patrząc na całokształt - nie i chuj. Jestem prawie przekonany, że McDonald zdobędzie pas.
P.S. Nawet Dean wiedział, że to by wał ;)
05b03c47623f667ab956f995bc122a1f.gif
 
Last edited:
@Gaara a kiedy ostatnio zadziałało to kowadło Lawlera? Z Koscheckiem, czy Voelkerem? Ellenberger padł po kolanie, ale tylko i wyłącznie dlatego, że nie miał siły już walczyć i był półżywy - Rory ma kondycję i szczękę bardzo dobrą.
Over chciałem zagrać dlatego, że lekko faworyzowałem McDonalda - i myślałem, czy by nie zagrać też Robbiego - ale zmieniłem zdanie. Przeanalizowałem walkę z UFC 181 i po prostu nie mam pojęcia, jak można widzieć wygraną Lawlera. W głowie mi się to nie mieści. Rundy 2 i 3 to bezdyskusyjna dominacja od początku do końca w wykonaniu Hendricksa. Runda pierwsza - niecelna furia Lawlera, gdzie weszło kilka kolan i bodajże 2 ciosy, kilkanaście kolan przez klincz, przez ostatnią minutę Hendricks nadrobił w dystansie początek Robbiego i obalił go - najsprawiedliwsze byłoby 10-10, ale niech będzie 10-9 Lawler, bo prowadził przez większość czasu. Runda 4 - cztery minuty przewagi Hendricksa, obalenie i głupie oddanie pozycji na 20 sekund przed końcem, gdzie Lawler bił 2/3 ciosów w bicepsy Johnyego - 10-9 Hendricks. Runda 5 była wyrównana przez cztery minuty, w ostatniej spompowany Hendricks oddał pozycję i przegrał. Pewne 10-9 Lawler.
Werdykt: 48-46, ewentualne 48-47 dla Hendricksa. Lawler tej walki nie wygrał. Zarówno punktując runda po rundzie Johny był lepszy, jak i patrząc na całokształt - nie i chuj. Jestem prawie przekonany, że McDonald zdobędzie pas.
P.S. Nawet Dean wiedział, że to by wał ;)
05b03c47623f667ab956f995bc122a1f.gif

Jak na mnie Hendricks wygrał,ale Rory nie ma ani takiego ciosu ani takich zapasów,ani takiej odporności jak Hendricks
 
@Puczi niewazne kiedy, ważne, ze może w każdym momencie odpalić. W pierwszej walce z rorym tez juz miał go na widelcu, a wtedy były tylko 3 rundy. Moim zdaniem po prostu jest to nieopłacalne ryzyko.
 
@Puczi niewazne kiedy, ważne, ze może w każdym momencie odpalić. W pierwszej walce z rorym tez juz miał go na widelcu, a wtedy były tylko 3 rundy. Moim zdaniem po prostu jest to nieopłacalne ryzyko.
Nie no, masz rację, ale kiedy faworyzuję Rorego, który według mnie ma nikłe szanse na skończenie Lawlera, to wolę zagrać "bezpieczny" over, który da mi możliwość późnego skończenia, lub decyzji ze strony Robbiego. Na pewno głupie jest granie under 3.5, kiedy tylko Lawler może tak szybko wygrać walkę.

@michi972 co do ciosu pełna zgoda, ale ma znacznie większy zasięg, który świetnie wykorzystuje - Hendricks uwielbia lowkingi i sierpy, podczas, gdy Rory świetnie zamyka przeciwników pod siatką i trzyma dystans waląc prostymi i frontami. W ten sposób chroni słabszą, niż Hendricksa, ale nadal mocną szczękę. Co do zapasów - okazyjnie obala, nie pchając się w niepotrzebny klincz, jak Hendricks, który w ten sposób się wypompował, więc akurat lepsze zapasy okazały się przyczyną (niesprawiedliwej) porażki Johnyego.
 
Rory to mocny gracz, a do tego jest młody i widać w nim tą chęć walki i zwyciężania z najlepszymi. Warunki fizyczne/klub/"opieka" GSP każą nie skreślać Rory'ego w tej walce.
 
Panowie sorry za lekki offtop, pytałem w tym temacie na górze, ale nikt nie odpowiedział - czy przy wypłacie z pinnacle pobierają prowizję 3%? Jakąś taką dziwną informację miałem w mailu od nich, ale miałem tam też żeby wysłać skan dowodu i skan jakiegoś rachunku, ale napisałem maila czy to konieczne i dostałem odpowiedź, że nie. O prowizję nie pytałem żeby nie pomyśleli, że sam się dopominam to mi nałożą ;)
 
Chyba mi Puczi wybił z głowy bet na Lawlera. :sad2:

A potem będzie, że kutas Puczi zabrał pieniądze, jeśli wygra Lawler :(
Nie no, nie chcę odradzać Lawlera, po prostu staram się być głosem rozsądku. Widzę, że większość traktuje Robbiego jako pewniaka, a nim na pewno nie jest. Dla mnie to jest 60-40 dla Rorego - przy czym zawsze jest te 20% szans, że Kanadyjczyk pójdzie spać w 1 rundzie i całe analizy trafi szlag.

Panowie sorry za lekki offtop, pytałem w tym temacie na górze, ale nikt nie odpowiedział - czy przy wypłacie z pinnacle pobierają prowizję 3%? Jakąś taką dziwną informację miałem w mailu od nich, ale miałem tam też żeby wysłać skan dowodu i skan jakiegoś rachunku, ale napisałem maila czy to konieczne i dostałem odpowiedź, że nie. O prowizję nie pytałem żeby nie pomyśleli, że sam się dopominam to mi nałożą ;)

Ja wysyłałem im skan dowodu i żyję :P A co do prowizji - to w życiu nie było czegoś takiego.
 
Za to ja z Ruthlessem się nie wyłamuje.Mało tego planuje zagrać tripla z Brownem i Howardem.Mam nadzieje,że Robbie zrobi życiową forme i udowodni ,że zasłużył na pas posyłając na deski przehajpowanego Kanadyjczyka - hamujcie klawiatury. Rory nie jest słabiakiem i ma narzędzia do odebrania pasa i widze to, ale moim zdaniem jest delikatnie przeceniony.Ja chce tylko presji Ruthlessa na Rorym tak jak na ostatnich przeciwnikach.Moim zdaniem większość planu Macdonalda pójdzie sie wtedy jebać bo pare bomb na pewno wyłapie. Ruthless to nie Woodley i nie odpuści po pierwszej rundzie oddając kolejne dwie jak ostatnia cipa będąc opartym plecami o siatke i przyjmując wszystkie kombinacje świata.Stawiam między innymi też dlatego,że jestem fanem i płaczu nie będzie jak przegra. W chuju to mam.Nie ta gala to następna. Licze na dużą eksplozywność i chce dobrej walki takiej mega zajebistej która zapadnie na długo w pamięci i czuje,że obaj panowie dostarczą multum emocji.
@Szady :
 
A potem będzie, że kutas Puczi zabrał pieniądze, jeśli wygra Lawler :(
Nie no, nie chcę odradzać Lawlera, po prostu staram się być głosem rozsądku. Widzę, że większość traktuje Robbiego jako pewniaka, a nim na pewno nie jest. Dla mnie to jest 60-40 dla Rorego - przy czym zawsze jest te 20% szans, że Kanadyjczyk pójdzie spać w 1 rundzie i całe analizy trafi szlag.



Ja wysyłałem im skan dowodu i żyję :P A co do prowizji - to w życiu nie było czegoś takiego.
Czy tylko w 1 Rory ma szanse iść spać .Lawler to nie jest zawodnik co po 1 rundzie opada z sił

Btw Bermudez jest w miarę pewny?
 
Czy tylko w 1 Rory ma szanse iść spać .Lawler to nie jest zawodnik co po 1 rundzie opada z sił

Btw Bermudez jest w miarę pewny?

Stąd na wygraną daję mu 40% szans, nie 20, 15, czy dowolna liczba z zakresu <10;20>.

@kiras co się bulwersujesz? :D Wolałbym się mylić, ale wydaje mi się, że to nie będzie łatwa walka dla Lawlera - najchętniej bym zobaczył jego wygraną przez decyzję, ale po przeanalizowaniu walk obu kawalerów ciężko mi faworyzować Robbiego.
 
@kiras co się bulwersujesz? :D
Puczson ja sie nie bulwersuje lajcik.Strzeliliśmy sobie małą wymiane zdań na temat tej walki i to jest super bo na prawde można sobie fajnie porównać opinie.Po to jest ten temat i każdy ma swoje zdanie i to w tym lubie.Jesteś dobrym typerem i często biore twoje wpisy pod uwage - serio.
Ja czasami niestety nie mam chłodnej głowy i daje sie ponieść emocjom również w bukmacherce.Kilka razy dzięki temu zarobiłem sporo ale ostatnio też troche poszło w dupe i pasowałby zastrzyk :boss:.Mam swój styl stawiania troche niekonwencjonalny bo nie zawsze wrzucam mądre i uzasadnione typy.Często czuj mym przewodnikiem.
 
Back
Top