Adwokaci bronią kiboli: Czym bójka w lesie różni się od walk MMA?

ironical man



Ona ma wygrać proces. Podaj mi argumenty przeciwko temu co powiedziała, oparte na przepisach/orzecznictwie, które obalą podnoszone przez nią tezy i przekonają skład sędziowski.



Wiadomo, że jak pojawi się Belmondo, to od tej drugiej strony, będzie można liczyć na coś na poziomie.



GLF



Nie jest moją "koleżanką". Może będzie...



Merytorycznie GLF, stać Cię na to przecież. Akurat Ty zasłużyłeś na ostrzeżenie, ale kilka osób na bana.



W kibicowaniu są dobre i złe rzeczy. Są w porządku goście są i nie w porządku. Są zawodnicy z rankingu mmarocks, są i osoby, których MMA nie interesuje (tych jest więcej niż się Wam wydaje).
 
A odnośnie porównania tej pani to ja mogę porównać trochę te dwie rzeczy, bo sam chodziłem na mecze 3 lata i trochę o tym wiem :-)



Co jak co, ale na ustawkach też są zasady: ustala się do jakiego wieku wystawiamy składy, po ilu i w sumie co jest dozowolone a co nie. Jeżeli jedna ze stron złamie zasady wtedy idzie info na cały kraj, głównie przez kibice.net ,że było nie honorowo. Jeżeli pewien kibic ma już dość to mówi stop i ten typ, który go okłada powininen przestać.



Ale jak można porównać normalny sport jakim jest MMA, który funkcjonuje całkowicie prawidłowo w USA i jest tam przez każdego odbierany w sposób właściwy do bójek w lesie ??? Wiadomo, że na ustawkach nie ma lekarzy, sędziów nadzorujących,ustalonych rund ani podziału na kategorie wagowe. W pierwszej lini idą koksy po 120kg i zazwyczaj wszyscy są po "pudrze" :-)



Podsumowując powinni zalegalizować ustawki, bo jeżeli kibice chcą się bić w lesie, żeby żadne osoby trzecie nie ucierpiały i obie strony wyrażają na to zgodę to po co im tego zabraniać ?? Potem się dziwią w telewizji, że biją się na stadionach, na jakiś zajazdach przydrożnych. Policja jeździ za nimi z kamerami i kręcą, a potem wyłapują kary. Jeżeli chcą się bić w miejscach odosobnionych od innych ludzi i nie niszczą jakiegoś mienia publicznego to po co im tego zakazywać ?? Obiją sobie mordy w lesie i przynajmniej będzie spokój na stadionie= proste.
 
Bubi



Jakby to było rozwiązanie kazusu na ćwiczenia to 2. Jeszcze raz spróbuj.



Jeżeli chodzi o Twoją znajomość realiów to też jest żadna.
 
Nie pisałem to pod takim względem, to tak od siebie "normalnie" :-)



A Ty chodziłeś na mecze ??
 
Dla mnie to już przesada Bubi. Ustawka to bójka, jak podejdze do Ciebie gościu obije Ci ryj to co, zniszczył jakieś mienie publiczne? A jak tak bardzo chcą się bić niech idą do jakiegoś klubu MMA i tam się biją. Ile osób zginęło przez ustawki, ile zostało ciężko rannych? Dla mnie to przestępstwo, mimo,że nieraz sam się biłem,ale nie za to,że Oni są za Legią a ja za Widzewem(mimo,że kocham ten klub).
 
Przemys_law - Pewnie, zaraz sięgam do kodeksów etc. i wypisuję całą listę szczegółowych paragrafów. Ja napisałem jakie jest moje odczucie w tej sprawie i na tym poprzestanę. Co do różnic między "ustawkami" i MMA myślę, że nie trzeba się rozpisywać, a wszelkie takie porównania są krzywdzące dla dyscypliny. Zupełnie inną sprawą jest to, że nie mam nic przeciwko "ustawkom" ponieważ jeśli umawia się jakas określona grupa dorosłych ludzi na bijatykę, w której nie biorą udziału przypadkowe osoby to proszę bardzo.
 
Przemys_law, ja nie bardzo rozumiem co miałbym merytorycznie uzasadnić. Mam wymienić wszystko to co odróżnia MMA od ustawek by pokazać, że stwierdzenie:



"Czym bójka w lesie różni się od walk MMA? Właściwie niczym, poza tym, że MMA towarzyszy oprawa medialna i znani ludzie na widowni"



jest idiotyczne?
 
ironical...



Ta pani wypowiedziała jedno zdanie (pewnie wyrwane z kontekstu) dot. procesu jej klientów. Zrobiliście z tego wielkie halo, nie dając ŻADNEGO argumentu przeciwko temu co powiedziała, poza stekiem wyzwisk.



PS Sam kilka bym znalazł, ale nie będę wyręczał prokuratorów.



MMA to dyscyplina, aha...



GLF



Na tym polega właśnie rola tej pani. Widocznie ma argumenty, żeby spróbować przekonać sąd.



Sięgnij do ustaw dot. sportu, poszukaj tam MMA...
 
Przemys_law, nie zachowuj się jakbyś pozjadał wszystkie rozumy, bo znasz się na tym fachu. Nie uprawnia Cię to do poniżania innych. Zamiast pajacować, to napisz coś konkretnego a nie usprawiedliwiaj się tym, że poziom merytoryczny tematu Ci nie odpowiada. Jak jesteś taki mądry, zaraz z mojego fachu mogę Cie przepytać i powystawiać oceny.



Ludzie od zawsze reagują emocjonalnie na różne sprawy i tu też ak było (złość). Czyny dokonane w afekcie są usprawiedliwione. Już taka jest natura ludzka.
 
Przemys_law - a przypomnij mi proszę, kim jesteś zawodowo?( O ile nie jesteś dopiero na drodze do kariery zawodowej.)



Naprawdę nie pamiętam, bym gdzieś się doczytał wcześniej.
 
Coś Ci się nie zgadza z określeniem MMA jako dyscypliny sportowej?







PS: Z łaski swojej nie zarzucaj mi wyzwisk albo jeśli to tylko brak ładu i skladu w twoim poście to ogarnij sobie nieco poletko.
 
@Przemyslaw_law Zachowujesz się jak byś był jedyny mądry na tym forum a reszta to banda debili z ktorymi nie warto gadać. Każdy pisał co uważał po przeczytaniu tego i po twoich postach napewno zdania nie zminił. Rozumie, że stajesz w obronie tej kobiety bo to twoja koleżanka po fachu, ale nie zachowuj się jak jakiś wielki moralizator z monopolem na rację. A zdania typu "Nie wiem czy tu będzie sens go wrzucać, bo i tak chyba większość z panów wyżej nie zrozumie fachowej terminologii" mógłbyś sobie darować... Jestem inż. budowlanym i też bym mógł ci rzucać podstawowymi terminami z mojej branży, ktorych zapewne byś nierozumiał.
 
Na tym polega właśnie rola tej pani. Widocznie ma argumenty, żeby spróbować przekonać sąd.


Nie znam się na paragrafach. Brat kończy prawo, wystarczy za całą rodzinę. Mam jednak nadzieję, że argumenty na takim poziomie jednak w sądach nie przechodzą. Bym był dobrze zrozumiany: ustawki, o ile nie narażają osób postronnych na jakiekolwiek szkody, mi nie przeszkadzają. Irytuje mnie jednak poziom logiczny takiego argumentu. Dla mnie to brak kompetencji, jeżeli jednak się mylę i taka argumentacja to chleb powszedni to w sądach aktorstwo więcej znaczy niż mądrość.
 
Nie wiem po co w tym temacie starać się o merytoryczną dyskusję. Mogę porozmawiać w taki sposób o rozwoju krajowego MMA, jakiejś walce czy też artykule, ale nie o czystej prowokacji, które niby mogło zostać wyrwane z kontekstu. Kobieta dała do zrozumienia, że takie gale jak KSW to przestępstwo przyozdobione piórkami, a ja mam się wznosić na wyżyny intelektualne, bo to jest na poziomie. Jakakolwiek inna reakcja niż oburzenie jest dla mnie bezsensowna. No bo co jej takie porównania dadzą ? Ktoś w nie uwierzy ? Czy raczej ma to wywołać debatę publiczną ? Jeżeli ktoś gwałci to jest gwałcicielem, a jeżeli ktoś [strike]piszę[/strike] mówi takie głupoty to jest idiotą bądź nieudolnym spryciarzem. Jeżeli przez środowisko nie będzie to przyjęte w taki sposób jak do tej pory to przez kogo ma być ? Przez dziennikarzy polujacych na sensację ? Litości...
 
Jak nie podaliśmy argumentów ? Padło mnóstwo argumentów świadczących o tym jak bardzo ustawki różnią się od MMA (a ta pani stwierdzała rzekomo że różnic nie ma lub też są bardzo nikłe.) I dlaczego mamy podawać prawne przepisy czy orzeczenia. To niech ta pani poda takie przepisy że MMA i ustawki to to samo.
 
Nie zdziwiłbym się jakby polskie prawo niezbyt wiele miało do powiedzenia na temat MMA co może być taką otwartą furtką do tego typu porównań.
 
Przemyslaw idź na jakieś forum adwokackie i tam sobie pogadaj, bo naprawdę przesadzasz gościu. Ludzie tu wchodzą by odpocząć, rozluźnić się, pogadać z innymi o podobnych zainteresowaniach a Ty wymagasz argumentów przy tym wywyższając się? Wyluzuj bo nie mam czasu ani ochoty czytać Twoje posty.
 
Przemys_law: przystopuj trochę z arogancją. Padło sporo merytorycznych argumentów, czytaj posty zanim wypowiesz się o ich treści. Obrażać innych użytkowników też nie wypada.



Co nie zmienia faktu, że ten temat prawdopodobnie może przeczytać trochę osób związanych ze sprawą i niektóre posty faktycznie są znacznie poniżej przyzwoitego poziomu kultury wypowiedzi.



Ironical man: z tego co się rozejrzałem po ustawach to polskie prawo nie ma nic do powiedzenia na temat mma. Ale to nie jest jakieś odstępstwo od reguły, bo prawie na 100% żaden sport nie jest uregulowany prawnie. Mma jest tylko o tyle 'do tyłu', że nie ma związku sportowego -> brak zunifikowanych reguł itd.
 
Widzę, że nasz forumowy prawnik znikł (bez ironii). A szkoda, bo czekałem na kilka pomysłów, które kłębiły się w Jego głowie, a które to jednak nie ujrzały światła dziennego.Widocznie nie dla nas, prostaczków. :)

Podpowiem więc może Przemkowi ale przede wszystkim tym, którzy są naprawdę ciekawi w jaki merytoryczny sposób jakikolwiek prawnik podważy absurdalne porównanie Pani mecenas. Przede wszystkim prosto wykaże, iż sport walki jakim jest mma podlega regulacjom prawnym i wynikającej z nich odpowiedzialności, także karnej, którą to wspomniane ustawki wykluczają, ba wyczerpują znamiona art. 158 i 159 kk., sięgnie do ustawy o kulturze fizycznej nie nowelizowanej chyba od 1996r., głębiej - broniąc mma sięgnie do pojęcia tzw. kontratypu.,zwłaszcza pojęcia kontratupu ryzyka sportowego.

A szerzej - poprzez kontratypy rozumiemy te i tylko te okoliczności, które, mimo, że czyn wykazuje ustawowe znamiona czynu zabronionego przez ustawę pod groźbą kary, jednak powodują, iż czyn nie jest społecznie szkodliwy (ew. jest dodatni), a tym samym bezprawny; są to więc okoliczności legalizujące czyn, generalnie uznany jako bezprawny • .

Inaczej mówiąc, pod pojęciem kontratypu odnajdujemy typową okoliczność wyłączającą kryminalną bezprawność czynu.

W sytuacji kontratypowej przyjmujemy więc, że sprawca popełnił czyn zabroniony, lecz z uwagi na inne, dodatkowe cechy tego czynu zachowanie takie nie ma charakteru kryminalnie bezprawnego. Cechy te mogą być określone w przepisie prawnym (kontratypy skodyfikowane), np. znamiona kontratypu obrony koniecznej określone w art. 25 ° 1 KK, lub wynikać ze zwyczaju albo dorobku doktryny zaaprobowanego przez praktykę stosowania prawa (kontratypy nieskodyfikowane).

Kontratyp ryzyka sportowego nie ma swojego umocowania w przepisach prawa, został wypracowany przez doktrynę i znalazł swoje odzwierciedlenie w orzecznictwie. Mimo braku jednoznacznych przepisów ustawowych zasady uznawania określonego zachowania za działanie w ramach kontratypu ryzyka sportowego wydają się być sprecyzowane i nie budzą większych wątpliwości. Działanie takie musi cechować się następującymi warunkami:
• uprawianie danej dyscypliny sportu musi być w ogóle dozwolone,
• musi być podjęte w tzw. celu sportowym,
• podjęte zostało w ramach reguł właściwych danej dyscyplinie sportowej,
• musi być podjęte dobrowolnie.

Itd.,itd - dobry prawnik, poświęciłby kilka godzin na całościowy, składny i ośmieszający zestawianie przywołane przez Panią mecenas kontrargument wykazując, że porównanie takie wskazuje na jej sporą niewiedzę w tej materii. ;)
 
Zdanie byc może wyrwane z kontekstu ale i tak beznadziejne. Na polance niema lekarza, sędziego, ochrony i innych osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, porządek i zdrowie zawodnika. Biorący udział nie mają wymaganych rękawic, ochraniaczy, badań (żółtaczka, hiv), a często używają wspomagania pod postacią np: efedryny, a słyszałem też o PCP. Ustawka ma pewne zasady ale nie są przez żadną instytucję odpowiedzialną za tego typu rzeczy zatwierdzone. Oczywiście nikt nie płaci podatków, pozwoleń i innych opłat. Taka impreza wyczerpuje znamiona przestępstwa; każdy biorący udział jest zarazem atakującym jak i broniącym się, a zazwyczaj osób jest więcej niż 3 (3 osoby to niezbędne minimum do udziału w bójce). Reszta (widzowie, kierowcy) bierze udział w zbiegowisku co jest wykroczeniem przeciwko porządkowi publicznemu. Gorzej jeżeli komuś coś poważnego się stanie i koszty idą w górę, sankcje karne też.



Pomiędzy ustawką, a walką MMA jest taka różnica jak pomiędzy Polmosem, a leśną bimbrownią.







Co do pani mecenas i jej argumentów z przytoczonego artykułu:



Ironical bardzo dosadnie porównał jej profesję do innej, cieszącej się mniejszym prestiżem - imho trafnie. Za dobą kasę można się upaprac w błocie po pas, czepiac się szczególików niemających żadnego wpływu na wątek procesu. Żeby pokazac, że nie wzięłą kasy za darmo wyśle ich do Strasburga, bo Polska to kraj krzywdzący sportowców. Można wnioskowac, że pani przyjmuje taką linię obrony nie mając pomysłu na coś sensownego. Następnym krokiem będzie oświadczenie oskrżonych o biciu ich podczas przesłuchania
 
Kolagero - na 1 stronie pisałem już o tym samym, tylko w mniej rozbudowanej formie ;)
 
Niech Wam będzie, że się wywyższam... Nie podoba mi się po prostu rzucanie mięchem i to z dziwnych powodów.



Zrobiliście aferę z 1 zdania wyrwanego z kontekstu.



Praca tej pani polega na tym, żeby przekonać sąd, a nie Nas i z tego ją rozlicza rynek. Sprawa "ustawek" to akurat, wobec chociażby przytoczonych w art. narkotyków, najistotniejsza nie jest.



Bax, to jaka jest różnica pomiędzy walką MMA na gali, gdzie bił się też K. Kułak, na której były walki 2 na 2, a ustawką Wigry Suwałki - Dolcan Ząbki (bodajże Dolcan) 2 na 2, tudzież innym "mikro" ustawkom? Wytłumacz to składowi sędziowskiemu - nie Nam.







Brawo Belmondo. o takie posty mi chodziło! Tak dużo wymagałem?
 
Nie drażnię, tylko czemu nie można czegoś napisać, nawet "anty", ale bez osobistych wjazdów.



Dobra to możemy rozmawiać.



W najlepszym polskim Kodeksie Karnym, tym z 1932 r, bójka była troszkę inaczej traktowana (chodzi o ten opisany przez ciebie wątek "atakujący/broniący) i tam byłoby większe pole do popisu.



O ile Twoja wypowiedź na 99% przejdzie przed sądem, to pozwolę się nie zgodzić z jednym.



Jak grasz w piłkę nożną na osiedlu to też nie ma sędziego, lekarza itp.
 
Bax - fakt, nie widziałem :)



A Ty Przemys_law chyba jednak nie czytasz tego, co inni piszą a z prawem stosowanym masz tak naprawdę niewiele wspólnego, skoro po tym co bax napisał a i ja dodałem w swoim poście, pytasz nadal jaką widzi on różnicę i jak wytłumaczy ją Sądowi.



Bez obrazy, ale nie odpowiedziałeś mi - studiujesz dopiero prawo?
 
Ale nie grasz w piłkę zadając ciosy, a w ustawce jest działanie umyślne w zamiarze bezpośrednim
 
Przemys_law



jaka jest różnica pomiędzy walką MMA na gali, gdzie bił się też K. Kułak, na której były walki 2 na 2, a ustawką Wigry Suwałki - Dolcan Ząbki (bodajże Dolcan) 2 na 2, tudzież innym "mikro" ustawkom? Wytłumacz to składowi sędziowskiemu - nie Nam.




Odpowiedź w innym cytacie:




Belmondo:



Na polance niema lekarza, sędziego, ochrony i innych osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, porządek i zdrowie zawodnika. Biorący udział nie mają wymaganych rękawic, ochraniaczy, badań (żółtaczka, hiv), a często używają wspomagania pod postacią np: efedryny, a słyszałem też o PCP. Ustawka ma pewne zasady ale nie są przez żadną instytucję odpowiedzialną za tego typu rzeczy zatwierdzone. Oczywiście nikt nie płaci podatków, pozwoleń i innych opłat.


Czy Ty czytasz posty w tym temacie ? Pani broni swoich klientów w sądzie, który musi przekonać więc nasrajmy na MMA, na bank zostaną uniewinnieni a sąd przekonany co do słuszności argumentów i niewinności kiboli. No k**wa mać ręce opadają.
 
Ale w piłce nożnej twoim zadaniem nie jest celowe uszkodzenie ciała przeciwnika do momentu jego poddania, lub niemożności kontynuowania walki z powodu obrażeń
 
Kalogero/reszta



Nie zrozumiałeś co mam na myśli ( A ja dopiero teraz czytam co dodałeś). Ja próbuję "wczuć się" w linię jaką proponuje ta pani, sŧąd ten przykład, bo zapewne takie zostaną przez nią podniesione. Ta pani zapewne będzie próbowała udowodnić, że skoro MMA nie jest jeszcze sportem kwalifikowanym/oficjalną dyscypliną ze związkiem, to walka MMA=ustawka. Jak przeczytasz moje posty wcześniejsze, to też zobaczysz, że pisałem, iż to średnia linia.



Skoro ta linia upadła na mmarocks (mniejsza już o styl wypowiedzi), to tym ciężej będzie przekonać sąd, a wręcz graniczy to z cudem. Gdyby się udało, byłoby to orzeczenie cytowane przez wszystkie możliwe gazety w Polsce.



Skończyłem prawo, a teraz przeszkadzam kończyć innym :), chociażby kolegom i koleżankom Bubiego.



M. Noonan



To przeczytaj raz jeszcze moje posty... Jeżeli ktoś coś edytował, to mogłem nie przeczytać, tak jak post Kalogero.



Po drugie, sprawa ustawek akurat dla tych panów nie jest najważniejsza, przeczytaj art. (narkotyki...).
 
Back
Top