Absurdy poprawności politycznej.

No ja mam inne wspomnienia. Psiarnia poza prawem a rozbite gnaty niezgloszone to norma...
Policja w Polsce to jest burdel. Chyba nawet sobie przeczytam Folwark Komendanta. Zresztą co nie jest: wojsko, urzędy, więzienia, kluby piłkarskie naciągające samorządy wcale nie bez udziału świadomości samorządów...
Ale z tym, że zaczęli częściej używać AT to na plus. Chociaż najgorsza jest Straż Miejska. To już himalaje nadgorliwości...
 
Nie, dalej tego nie czuję. Tak samo jak muszę komuś kibicować bo jest Polakiem.
Jezeli nie rozumiesz ze musisz kibicowac rodakowi to nie wiem co powiedziec... Dziadek i Babcia nie uczyli Cie spiewac pierwszej brygady??
 
Ameryka ma swoje poważne problemy i nie rozwiążemy ich w Polsce. Ma też swój system sprawiedliwości, w którym nie jest tak łatwo przyklepać coś niewinnemu, nawet jak jest ciśnienie mediów. Takie głośne sprawy potrzebują weryfikacji w kilku instancjach, w międzyczasie opadną emocje, i dojdzie do głosu rozsądek.
Tak w ogóle, to nie jest zdarzenie czarno białe, wymaga szczegółowych analiz procedur i okoliczności, a na razie jest wykorzystywane politycznie i sluży do podgrzewania emocji.
 
Ameryka ma swoje poważne problemy i nie rozwiążemy ich w Polsce. Ma też swój system sprawiedliwości, w którym nie jest tak łatwo przyklepać coś niewinnemu, nawet jak jest ciśnienie mediów. Takie głośne sprawy potrzebują weryfikacji w kilku instancjach, w międzyczasie opadną emocje, i dojdzie do głosu rozsądek.
Tak w ogóle, to nie jest zdarzenie czarno białe, wymaga szczegółowych analiz procedur i okoliczności, a na razie jest wykorzystywane politycznie i sluży do podgrzewania emocji.
Dziel i rzadz
 
Jezeli nie rozumiesz ze musisz kibicowac rodakowi to nie wiem co powiedziec... Dziadek i Babcia nie uczyli Cie spiewac pierwszej brygady??
Aaa ok, ty z tego typu ludzi. Nie dojedziemy do porozumienia w tej sprawie więc nie ma co dalej o niej dyskutować
 
Co to niby za glupi argument? Czy to oznacza, ze policjant nie jest winny zabojstwa, bo ten cpal i jakby nie cpal to mialby szanse na przezycie? To ma tyle samo sensu, co uniewinnic nozownika, ktory zima smiertelnie dzga typa bez kurtki - bo jakby mial gruba puchowa kurtke, to by nie zginal...
Nie zagłębiam się za bardzo w dyskusję, ale argument, że nienaćpany miał większą szansę na przeżycie nie jest głupi. Bardzo daleko mi do jakiejkolwiek policji, ale miałeś kiedyś nieprzyjemność szarpać się z naćpanym gościem? Noo właśnie, a ja znam kogoś kto miał tak. Kurwa nieobliczalni, jakbyś Marvela oglądał. Możesz tłuc cegłami po głowie, a gość nic nie czuje. Czy reakcja policjanta była uzasadniona lub przesadzona? Nie wiem, bo nie było mnie przy tym. Nic mi nie da obejrzenie filmu bezpośrednio z kamery policjanta (chyba nie w każdym stanie to mają), a co dopiero filmiku bez głosu z lektorem, który buduje pewną narrację.
Fakty są takie - zginął gość z mocną kartoteką policyjną. Nie wiem czy były podstawy do takiej, a nie innej interwencji. Prawdopodobnie nie, ale w pewnym stopniu jestem w stanie to zrozumieć. Natomiast absolutnie gość nie powinien robić za Chrystusa naszych czasów, bo nie umarł za nasze grzechy, tylko za swoje i nie powinno się wokół tego tworzyć żadnej religii i kościoła, bo to żaden Martin Luter King (chyba, że Looter) czy Nelson Mandela.
 
Aaa ok, ty z tego typu ludzi. Nie dojedziemy do porozumienia w tej sprawie więc nie ma co dalej o niej dyskutować
Tego typu? Nie jestem nawiedzonym katolo Polakiem ale jak mozesz nie czuc zadnej solidarnosci "ze swoimi" tym sie przesiaka chyba ze swiadomie chcesz byc na przekor
 
Dobra, poświęciłem 1 h na obejrzenie tego zatrzymania. No trójkę policjantów przerosło zatrzymanie ćpuna, który na początku miał wyjebane na nich. NIe powinni pracować w policji, ale bez przesady, że Floyd był całkowicie bez winny i zatrzymanie ćpuna to to samo co zatrzymanie nawet pijanego czy porównań z kurtką...




- nawet mówili mu jak chodzisz, samochód cie potrąci podczas aresztowania na innym filmiku
kłuci się podczas zatrzymania widząc policjanta, który celuje do niego z broni: ja bym się nie stawiał.
Po pierwszych słowach, gestach widać, że to człowiek naćpany albo niepełnosprawny intelektualnie. Napewno sprawiał wrażenie, że zaraz mu się nieśmiertelność załączy.



od 10
- już będąc w radiowozie mówi, że nie może oddychać
- próbowali wsadzić go do radiowozy
- byli mili na początku, tłumaczyli krok po kroku
- Floyd mówił bez składu i ładu
- więc dali go na glebę, nawet nogami próbował kopać
- od 14 jak nie możesz odychać do dawaj do samochodu

od koło 17 zastanawiaja sie czy go nie wykończyli okrzyki ,,sprawdź jego puls"
gdzie jest udzielenie pierwszej pomocy zamiast czekania na karetkę?
Kolano trzyma się na szyji podczas kajdankowania. Robią to nawet antyterroryści, ale nie na pół przytomnym człowieku.


Tutaj rozmowy trzeciego policjanta z otoczeniem, tekst że przecież nie dało sie go wsadzić do samochodu:


Komentarze pod filimikiem:
He seems like he was having an anxiety or panic attack to me when they were trying to put him in the cop car.

The most painful part was when he was in the cop car... so close to nothing happening


The fact that Chauvin kept his knee on his neck for that long after George Floyd was unresponsive and not moving....literally people screaming check his pulse and he still kept the knee on his neck. So sickening.


47:38 Lane even says he thinks he’s passing out. At that point they should have rolled him into a recovery position and checked for responsiveness, pulse, signs of life

11:57 Cop: "roll him on his side?"
15:55 Cop: "I think he's pased out"... 16:07 "I'm just worried about excited delirium whatever".
16:55 Cop: "I think he just passed out".
17:23 Cop: "He's breathing".
 
Dobra, poświęciłem 1 h na obejrzenie tego zatrzymania. No trójkę policjantów przerosło zatrzymanie ćpuna, który na początku miał wyjebane na nich. NIe powinni pracować w policji, ale bez przesady, że Floyd był całkowicie bez winny i zatrzymanie ćpuna to to samo co zatrzymanie nawet pijanego czy porównań z kurtką...




- nawet mówili mu jak chodzisz, samochód cie potrąci podczas aresztowania na innym filmiku
kłuci się podczas zatrzymania widząc policjanta, który celuje do niego z broni: ja bym się nie stawiał.
Po pierwszych słowach, gestach widać, że to człowiek naćpany albo niepełnosprawny intelektualnie. Napewno sprawiał wrażenie, że zaraz mu się nieśmiertelność załączy.



od 10
- już będąc w radiowozie mówi, że nie może oddychać
- próbowali wsadzić go do radiowozy
- byli mili na początku, tłumaczyli krok po kroku
- Floyd mówił bez składu i ładu
- więc dali go na glebę, nawet nogami próbował kopać
- od 14 jak nie możesz odychać do dawaj do samochodu

od koło 17 zastanawiaja sie czy go nie wykończyli okrzyki ,,sprawdź jego puls"
gdzie jest udzielenie pierwszej pomocy zamiast czekania na karetkę?
Kolano trzyma się na szyji podczas kajdankowania. Robią to nawet antyterroryści, ale nie na pół przytomnym człowieku.


Tutaj rozmowy trzeciego policjanta z otoczeniem, tekst że przecież nie dało sie go wsadzić do samochodu:


Komentarze pod filimikiem:
He seems like he was having an anxiety or panic attack to me when they were trying to put him in the cop car.

The most painful part was when he was in the cop car... so close to nothing happening


The fact that Chauvin kept his knee on his neck for that long after George Floyd was unresponsive and not moving....literally people screaming check his pulse and he still kept the knee on his neck. So sickening.


47:38 Lane even says he thinks he’s passing out. At that point they should have rolled him into a recovery position and checked for responsiveness, pulse, signs of life

11:57 Cop: "roll him on his side?"
15:55 Cop: "I think he's pased out"... 16:07 "I'm just worried about excited delirium whatever".
16:55 Cop: "I think he just passed out".
17:23 Cop: "He's breathing".


To nagranie pokazuje bardzo dobrze złe przeszkolenie/przygotowanie policjantów do takich akcji. Gość od początku miał ataki paniki i zachowywał się jakby miał zemdleć, mówił że nie może oddychać a policjant przez prawie 10 minut przygniatał go kolanem. Kompletnie bez sensu. Floyd nie stanowił żadnego zagrożenia. Dalej gdy się zorientowali, że odpłynął - żadnej pomocy, nic... Wygląda to bardzo źle
 
Ja pierdole
Kurwa mać!
Co prawda nie jest to mój rodzaj muzyki i nie znam za dużo twórczości tego chłopaczka ale wydaje mi się, że akurat tamten kawałek był mocną satyrą (przynajmniej patrząc na inne jego kawałki)



 
To nagranie pokazuje bardzo dobrze złe przeszkolenie/przygotowanie policjantów do takich akcji. Gość od początku miał ataki paniki i zachowywał się jakby miał zemdleć, mówił że nie może oddychać a policjant przez prawie 10 minut przygniatał go kolanem. Kompletnie bez sensu. Floyd nie stanowił żadnego zagrożenia. Dalej gdy się zorientowali, że odpłynął - żadnej pomocy, nic... Wygląda to bardzo źle
Nie jestem w stanie odróżnić człowieka z atakiem paniki od ćpuna, któremu załączy się w każdej chwili taka nieśmiertelność, że mistrza UFC by się nawet nie przestraszył.
Jak ktoś nie zachowałby ostrożności patrząc na jego reakcje w pierwszych minutach to...
... byłby odważnym człowiek zwłaszcza, że to dość duży facet był.
Na początku był groźny i nie zachowywał się jakby miał zemdleć. Miał wręcz nadmiar energii jak na kogoś do kogo policja celuje z pistoletu. Samo zachowanie przy kierownicy, później jak nie chciał wsiadać do radiowozu....
W Polsce dzięki brakowi body cam byłaby sytuacja: jak się nie uspokoisz to pałą dostaniesz to się nauczysz, a nie będę się z tobą bawił...
 
To nagranie pokazuje bardzo dobrze złe przeszkolenie/przygotowanie policjantów do takich akcji. Gość od początku miał ataki paniki i zachowywał się jakby miał zemdleć, mówił że nie może oddychać a policjant przez prawie 10 minut przygniatał go kolanem. Kompletnie bez sensu. Floyd nie stanowił żadnego zagrożenia. Dalej gdy się zorientowali, że odpłynął - żadnej pomocy, nic... Wygląda to bardzo źle
Brales kiedyś jakieś narkotyki?
 
Wszystkie dyskusje powinny się skończyć na tym, że gdyby ludzie zachowywaliby się normalnie przy interwencji policji to do takich sytuacji by nie dochodziło. Delikatnie mówiąc do policji jest mi bardzo daleko i miałem z nimi do czynienia kilka razy w życiu niekoniecznie w miłych okolicznościach. Ale jak dochodziło do zatrzymania/ interwencji, to zawsze starałem się zachowywać spokojnie i mimo, że w środku się gotowałem to wykonywałem polecenia. Może dla karateki to będzie szok ale takie sytuacje pomagały jednej i drugiej stronie przejść przez całą procedurę w spokoju. Nawet mam kolegę, którego wyciągali z mieszkania o 6:00 z podejrzeniem udziału w jakiejś akcji i też mógł się z nimi dogadać, po prostu wykonywał ich polecenia.
A jak czytam takie pierdoły, że "Floyd nie stanowił żadnego zagrożenia" to już totalnie ręce opadają. Pewnie, w trakcie interwencji gościa z bogatą kartoteką, który wychodzi z radiowozu i zachowuje się dziwnie, powinni pewnie jeszcze mu pomachać na pożegnanie. Nie chcę zwalać wszystkiego na lewactwo, po prostu obecnie świat poszedł w jakimś pojebanym kierunku, gdzie wszystkim wszystko wolno, efekty bezstresowego wychowania. Zawsze znajdzie się grupa ludzi, którzy będą bronili nawet zwyroli, bo przecież wolność i równość są najważniejsze.
 
Wszystkie dyskusje powinny się skończyć na tym, że gdyby ludzie zachowywaliby się normalnie przy interwencji policji to do takich sytuacji by nie dochodziło. Delikatnie mówiąc do policji jest mi bardzo daleko i miałem z nimi do czynienia kilka razy w życiu niekoniecznie w miłych okolicznościach. Ale jak dochodziło do zatrzymania/ interwencji, to zawsze starałem się zachowywać spokojnie i mimo, że w środku się gotowałem to wykonywałem polecenia. Może dla karateki to będzie szok ale takie sytuacje pomagały jednej i drugiej stronie przejść przez całą procedurę w spokoju. Nawet mam kolegę, którego wyciągali z mieszkania o 6:00 z podejrzeniem udziału w jakiejś akcji i też mógł się z nimi dogadać, po prostu wykonywał ich polecenia.
A jak czytam takie pierdoły, że "Floyd nie stanowił żadnego zagrożenia" to już totalnie ręce opadają. Pewnie, w trakcie interwencji gościa z bogatą kartoteką, który wychodzi z radiowozu i zachowuje się dziwnie, powinni pewnie jeszcze mu pomachać na pożegnanie. Nie chcę zwalać wszystkiego na lewactwo, po prostu obecnie świat poszedł w jakimś pojebanym kierunku, gdzie wszystkim wszystko wolno, efekty bezstresowego wychowania. Zawsze znajdzie się grupa ludzi, którzy będą bronili nawet zwyroli, bo przecież wolność i równość są najważniejsze.

Prawo musi byc przestrzegane rowniez przez funkcjonariuszy. Nie bylo zadnego zagrozenia dla nich gdy byl skuty kajdankami i nie bylo powodu by mu trzymac kolano na karku przez prawie 10 minut. Nie wiem czy to podlega dyskusji... Byly juz przypadki morderstw na komisariatach w Polsce. Byly przypadki gdy policja wziela niewlasciwa osobe przez pomylke i go tak bila na dolku, ze chlop umarl. I tez byl pod wplywem narkotykow, bo wracal z imprezy i sobie wypil i wzial jakas pigule. Po to sa procedury, po to jest prawo - zeby nie bylo takich sytuacji. Byl tez przypadek gdy przez pomylke wzieto chlopaka, ktory mial takie samo imie i nazwisko jak morderca (bardzo brutalne morderstwo) i go tak przesluchano, ze chlopak popelnil samobojstwo - niewinny chlopak, kompletnie bez zwiazku z prawdziwym morderca, ktory pozniej zostal skazany.

Jak mnie zatrzymuje policja, legitymuje, jakakolwiek interwencja - oczywiscie jestem super kulturalny, nie awanturuje sie, nie chce pogarszac swojej sytuacji, ale to nie ma nic wspolnego z naduzywaniem uprawnien policji.
 
Jak mnie zatrzymuje policja, legitymuje, jakakolwiek interwencja - oczywiscie jestem super kulturalny, nie awanturuje sie, nie chce pogarszac swojej sytuacji, ale to nie ma nic wspolnego z naduzywaniem uprawnien policji.
Przecież za udział w tęczowych pochodach i tak by Ci na karku nie klęczeli
 
Policja i podobne jej służby mają tendencje do nadużywania władzy, to jest powszechne zjawisko, dlatego obywatele muszą to w jakiś sposób kontrolować. Stąd te wszystkie procedury, szkolenia, bodycamy, raporty itd.. Policja, w uzasadnionym przypadku, ma prawo użyć siły, a nawet zabić, musi to jednak robić zgodnie z prawem. Jeśli funkcjonariusz to prawo złamie powinien być ukarany z całą surowością. To trudny temat, bo z jednej strony chcemy służb skutecznych, a z drugiej wiążemy im ręce, to się nigdy nie skończy i różne wypadki i nadużycia będą się zdarzały.
 
yuT0Wkb.jpg
 
Prawo musi byc przestrzegane rowniez przez funkcjonariuszy. Nie bylo zadnego zagrozenia dla nich gdy byl skuty kajdankami i nie bylo powodu by mu trzymac kolano na karku przez prawie 10 minut. Nie wiem czy to podlega dyskusji... Byly juz przypadki morderstw na komisariatach w Polsce. Byly przypadki gdy policja wziela niewlasciwa osobe przez pomylke i go tak bila na dolku, ze chlop umarl. I tez byl pod wplywem narkotykow, bo wracal z imprezy i sobie wypil i wzial jakas pigule. Po to sa procedury, po to jest prawo - zeby nie bylo takich sytuacji. Byl tez przypadek gdy przez pomylke wzieto chlopaka, ktory mial takie samo imie i nazwisko jak morderca (bardzo brutalne morderstwo) i go tak przesluchano, ze chlopak popelnil samobojstwo - niewinny chlopak, kompletnie bez zwiazku z prawdziwym morderca, ktory pozniej zostal skazany.

Jak mnie zatrzymuje policja, legitymuje, jakakolwiek interwencja - oczywiscie jestem super kulturalny, nie awanturuje sie, nie chce pogarszac swojej sytuacji, ale to nie ma nic wspolnego z naduzywaniem uprawnien policji.
W tym przypadku istotnym jest to, czy rzeczywiście poprzez działania policjanta Floyda już z nami nie ma, czy jednak poprzez zażywane wtedy i nie tylko wtedy środki. To powinna wykazać toksykologia, a szczerze mówiąc nie wiem, jak jest w tym przypadku, bo aż tak bardzo nie zagłębiłem się w temat. Jeżeli to nie uciśnięcie przez policjanta było bezpośrednią przyczyną śmierci, to oczywiście nie powinien on za to odpowiadać. Być może mógłby za przekroczenie obowiązków służbowych, ale wówczas nie za zabójstwo.
 
Policja i podobne jej służby mają tendencje do nadużywania władzy, to jest powszechne zjawisko, dlatego obywatele muszą to w jakiś sposób kontrolować. Stąd te wszystkie procedury, szkolenia, bodycamy, raporty itd.. Policja, w uzasadnionym przypadku, ma prawo użyć siły, a nawet zabić, musi to jednak robić zgodnie z prawem. Jeśli funkcjonariusz to prawo złamie powinien być ukarany z całą surowością. To trudny temat, bo z jednej strony chcemy służb skutecznych, a z drugiej wiążemy im ręce, to się nigdy nie skończy i różne wypadki i nadużycia będą się zdarzały.

Zanim Patryk Vega postanowił dość brutalnie cashować swój talent socjologiczny robił dość ciekawe filmy i seriale dokumentalne. W jednym z nich policjant wydziału zabójstw powiedział wprost: gdyby w policji pracowali sami prawnicy to połowa morderców byłaby na wolności. Strasznie dużo rzeczy udaje się tylko dlatego, że komuś chce się więcej niż musi i prawo nie przeszkadza mu zbytnio w działalności.
A gdyby przestrzegać tego w drogówce: połowę Polaków złapie się na tym, co musi mieć każdy samochód.
Czy wszystkie podsłuchy są legalne? Czy szantażowanie przestępców aby wydłubać od nich ,,wiedzę operacyjna" jest zgodne z prawem? Przecież nie można przymknąć oka na czyjeś przestępstwo jeśli wiadomo, że ktoś je popełnił. Odnośnie zdobywania wiedzy operacyjnej: mieli być uchodźcy to Mamed powiedział, że dostał od CBŚ propozycje nie do odrzucenia, albo będą kłopoty.
Trynkiewicz miał wyjść na wolność i nagle ciągle zaczęto mu podrzucać prasę z pornografią nieletnich...
Nawet ten ośrodek dla bestii (stworzony dlatego, że w na początku lat 90 idioci zamienili w kodeksie karnym karę śmierci na 25 lat wiezienia zamiast na dożywocie -tak odnośnie maszynek do głosowania bez myślenia, czytania za czym się głosuje) jest dziwny prawnie. Jak można karać kogoś za coś za co już odsiedział karę?
A USA, Francja, Niemcy i ich sposoby walki z terroryzmem czyli już kompletne jechanie po bandzie? We Francji maja wprowadzić przeszukiwania bez nakazu jeśli chodzi o terroryzm. Ba nawet tak długo był tam stan wyjątkowy, że pewnie już się Arabowie przyzwyczaili.

To jest taka akademicka dyskusja: gdzie leży granica pomiędzy wolnością obywatelską a wolnością od strachu? Gdyby nie Patriot Act w USA to byłyby zamachy terrorystyczne. Wszystko fajnie jak używa się tego w imię walki o wolność od strachu, ale...
... jaka pewność, że ktoś u władzy nie wykorzysta tego, aby manipulować społeczeństwem?
Za pomocą Patriot Act dzięki dobremu wyciekowi danych do prasy można zniszczyć wiele osób
Prawo musi byc przestrzegane rowniez przez funkcjonariuszy. Nie bylo zadnego zagrozenia dla nich gdy byl skuty kajdankami i nie bylo powodu by mu trzymac kolano na karku przez prawie 10 minut. Nie wiem czy to podlega dyskusji... Byly juz przypadki morderstw na komisariatach w Polsce. Byly przypadki gdy policja wziela niewlasciwa osobe przez pomylke i go tak bila na dolku, ze chlop umarl. I tez byl pod wplywem narkotykow, bo wracal z imprezy i sobie wypil i wzial jakas pigule. Po to sa procedury, po to jest prawo - zeby nie bylo takich sytuacji. Byl tez przypadek gdy przez pomylke wzieto chlopaka, ktory mial takie samo imie i nazwisko jak morderca (bardzo brutalne morderstwo) i go tak przesluchano, ze chlopak popelnil samobojstwo - niewinny chlopak, kompletnie bez zwiazku z prawdziwym morderca, ktory pozniej zostal skazany.

Jak mnie zatrzymuje policja, legitymuje, jakakolwiek interwencja - oczywiscie jestem super kulturalny, nie awanturuje sie, nie chce pogarszac swojej sytuacji, ale to nie ma nic wspolnego z naduzywaniem uprawnien policji.

Oj zgodnie z nowym zwyczajem sądowym bluzganie Policji (wyrok babcia Kasia) i robienie sobie jaj z legitymowania (Frasyniuk) jest spoko. Czekam aż tym samym sędziom ktoś puści wiązankę podczas procesu ;)
 
Last edited:
Oj zgodnie z nowym zwyczajem sądowym bluzganie Policji (wyrok babcia Kasia) i robienie sobie jaj z legitymowania (Frasyniuk) jest spoko. Czekam aż tym samym sędziom ktoś puści wiązankę podczas procesu ;)

Floyd musiał umrzeć żeby babcia Kasia nie mogła bluzgać policji.... Ohhh wait babcia Kasia bluzga policję, a te dwie sprawy nie mają żadnego związku. A może to babcia Kasia powinna w kajdankach na plecach przeleżeć 10 minut z kolanem na karku?
 
Floyd musiał umrzeć żeby babcia Kasia nie mogła bluzgać policji.... Ohhh wait babcia Kasia bluzga policję, a te dwie sprawy nie mają żadnego związku. A może to babcia Kasia powinna w kajdankach na plecach przeleżeć 10 minut z kolanem na karku?
Oj, oj, oj.


,,Jak mnie zatrzymuje policja, legitymuje, jakakolwiek interwencja - oczywiscie jestem super kulturalny, nie awanturuje sie, nie chce pogarszac swojej sytuacji, ale to nie ma nic wspolnego z naduzywaniem uprawnien policji."
O to mi chodziło, że zgodnie z nową wykładnią jebać PiS państwo, albo nasi albo wcale, panowie i panie sędziowie robią sobie jaja ze swojej pracy dopuszczając się dziwacznych wyroków o znieważenie policjantów. Jak to się skończy? Eskalacją przez ich bezmyślną taktykę spalonej ziemi.
Oczywiście osobie medialnej się nic nie stanie, ale nie medialnej. Oj można zgnoić takiego człowieka: przestrzegając wszystkich paragrafów. Połowa Polaków nie wie co się powinno mieć w samochodzie podczas kontroli ;) Grzegorz Jankowski za czasów Faktu mówił jak go Policja w ten sposób gnoiła i nawet teraz jest w stanie wyrecytować przepisy o drugiej w nocy :pociesznymirek: Jak sędziowie będą chcieli szukać winnych: to będą mogli spojrzeć sobie w lustro...
Pisałem, że policjanci z tej akcji odnośnie Floyd'a powinni zostać zwolnieni. Brak pierwszej pomocy...

Na pewno jednak nie powiem, że Floyd nie stanowił zagrożenia, zachowywał się wzorowo. Chyba wysoki facet, dobrze zbudowany zachowujący się jakby był czymś mocnym naćpany: nie da się tego udowodnić, że był na początku nie groźny. Plus kartoteka...

W Polsce też są afery policyjne: już słynna akcja z Wiplerem, gdzie była akcja typu ,,patrz młoda, pijany idzie. Damy w ruja i nic nam nie zrobią".
Jeśli chodzi jednak o Floyda przekładając na Polskie warunki: dzięki brakowi body-cam dostałby pewnie za to zachowanie w radiowozie pałą przez plecy, pewnie trytka na nogi i...
... przeżyłby.
 
Floyd musiał umrzeć żeby babcia Kasia nie mogła bluzgać policji.... Ohhh wait babcia Kasia bluzga policję, a te dwie sprawy nie mają żadnego związku. A może to babcia Kasia powinna w kajdankach na plecach przeleżeć 10 minut z kolanem na karku?
Ją to akurat w kaftan bym wsadził. Ewidentnie nudzi się na emeryturze towarzyszce ps Babci Kasi
 
Ją to akurat w kaftan bym wsadził. Ewidentnie nudzi się na emeryturze towarzyszce ps Babci Kasi
w skrócie: jebać awanturników. Ja kpie z tego, że sędziowie jacyś tacy wyrozumiali jeśli chodzi o własne znieważenie nie są. Oj byłoby ciekawie nawet jeśli ktoś odwróciłby się tyłem podczas odczytywania wyroku :jarolaugh:
 
Back
Top