Absurdy poprawności politycznej.

Zarty zartami, ale ci ludzie potrzebuja fachowej pomocy psychologicznej/psychiatrycznej. Ich zachowanie to najprawdopodobniej manifestacja jakiejs traumy (najczesciej z o okresu dziecinstwa), ale moze byc tez wynikiem jakichs wad rozwojowych. Kazdy kto bierze udzial w ich szaradach poglebia istniejacy problem i wykazuje sie infantylnoscia i brakiem empatii. To jest troche tak jakby alkoholikowi kupowac wodke, tlumaczac, ze on jest wesoly jak sie napije.
 
Zarty zartami, ale ci ludzie potrzebuja fachowej pomocy psychologicznej/psychiatrycznej. Ich zachowanie to najprawdopodobniej manifestacja jakiejs traumy (najczesciej z o okresu dziecinstwa), ale moze byc tez wynikiem jakichs wad rozwojowych. Kazdy kto bierze udzial w ich szaradach poglebia istniejacy problem i wykazuje sie infantylnoscia i brakiem empatii. To jest troche tak jakby alkoholikowi kupowac wodke, tlumaczac, ze on jest wesoly jak sie napije.
Bingo!
 
Zarty zartami, ale ci ludzie potrzebuja fachowej pomocy psychologicznej/psychiatrycznej. Ich zachowanie to najprawdopodobniej manifestacja jakiejs traumy (najczesciej z o okresu dziecinstwa), ale moze byc tez wynikiem jakichs wad rozwojowych. Kazdy kto bierze udzial w ich szaradach poglebia istniejacy problem i wykazuje sie infantylnoscia i brakiem empatii. To jest troche tak jakby alkoholikowi kupowac wodke, tlumaczac, ze on jest wesoly jak sie napije.
Chyba większość tutaj o tym wie, tylko oni sami robią z siebie normalnych i chcą nawracać innych że to jest ok. I jak Twoje dziecko czuje się innopłciowe czy helikopterem bojowym to ma do tego prawo i może sobie obciąć albo dorobić pindola/cycki. Kiedyś wylądował by w psychiatryku najpewniej albo w inny sposób by go naprostowali rodzice, a dzisiaj niosą sztandar normalności i zalewają tym upośledzeniem media i piorą mózgi małolatów.
 
Chyba większość tutaj o tym wie, tylko oni sami robią z siebie normalnych i chcą nawracać innych że to jest ok. I jak Twoje dziecko czuje się innopłciowe czy helikopterem bojowym to ma do tego prawo i może sobie obciąć albo dorobić pindola/cycki. Kiedyś wylądował by w psychiatryku najpewniej albo w inny sposób by go naprostowali rodzice, a dzisiaj niosą sztandar normalności i zalewają tym upośledzeniem media i piorą mózgi małolatów.
Jest spora różnica między człowiekiem który nie czuje się dobrze w swoim ciele i dąży do zmiany, korzysta z pomocy fachowców a kimś kto żąda bycia nazywanym normalnym a wygląda jak O'malley na kwasie i po spotkaniu z blenderem. Bo to przez tych drugich ci pierwsi mają przejebane i kończą w lesie na sznurze
 
Co wy Panowie za przeproszeniem pierdolicie. Polecam przebywanie z aktualnymi seniorami to kopalnia wiedzy
Kiedyś była zajebista bieda, nie było kurwa nic. Była wojna, były powstania, ludzie nie wiedzieli czy poranka dożyją i jakoś nikt nie miał depresji i problemów z określeniem płci.

Od dobrobytu i bezstresowego życia im się w dupach poprzewracało. Ot cały problem.
Tak samo te kolorowe dzieci wychowane bezstresowo. Kiedyś odjebałeś szedł pas albo kabel od prodiża i wiedziałeś, żeś odjebał i na przyszłość się zastanowiłeś dwa razy czy się opłaca świrować.

A teraz macie bezstresowe wychowanie, wszystko pod nos podane i rośnie pokolenie tak bezradne, że nawet nie wie czy mają chuja czy cipe. Tego nie trzeba leczyć tylko do ciężkiej roboty zagonić.
 
Co wy Panowie za przeproszeniem pierdolicie. Polecam przebywanie z aktualnymi seniorami to kopalnia wiedzy
Kiedyś była zajebista bieda, nie było kurwa nic. Była wojna, były powstania, ludzie nie wiedzieli czy poranka dożyją i jakoś nikt nie miał depresji i problemów z określeniem płci.

Od dobrobytu i bezstresowego życia im się w dupach poprzewracało. Ot cały problem.
Tak samo te kolorowe dzieci wychowane bezstresowo. Kiedyś odjebałeś szedł pas albo kabel od prodiża i wiedziałeś, żeś odjebał i na przyszłość się zastanowiłeś dwa razy czy się opłaca świrować.

A teraz macie bezstresowe wychowanie, wszystko pod nos podane i rośnie pokolenie tak bezradne, że nawet nie wie czy mają chuja czy cipe. Tego nie trzeba leczyć tylko do ciężkiej roboty zagonić.


Mimo wszystko lepsze jest takie dzieciństwo, niż w strachu przed wojnami, ciągłym wpierdolem od pijanego lub trzezwego ojca, brakiem elementarnej wolności, zamiast szkoła to zapierdolem w polu. To, że ludzie mają czas na depresję to efekt uboczny naszych czasów i świadczy o tym, że jest lepiej.


To jak z rakiem. To nie jest tak, że teraz jest niewiarygodnie więcej zachorowań na raka. Po prostu kiedyś ludzie nie dożywali wieku w którym rak się uaktywnia.
 
Spójrzmy dwa i pół tysiąca lat wstecz:

Tales 77
Pitagoras 73
Ksenofanes 100
Parmenides 70
Anaksagoras 71
Protagoras 69
Sokrates 70 (zamordowany)
Demokryt 90
Platon 80
Teofrast 75
Epikur 71
Zenon z Kition 72


Nie zmienia to faktu, że przez ostatnie tysiąc lat średnia życia była duuuuuzo niższa niż dziś, i nie tylko z powodu dużej śmiertelności niemowląt. Przecież to wiesz
 
Spójrzmy dwa i pół tysiąca lat wstecz:

Tales 77
Pitagoras 73
Ksenofanes 100
Parmenides 70
Anaksagoras 71
Protagoras 69
Sokrates 70 (zamordowany)
Demokryt 90
Platon 80
Teofrast 75
Epikur 71
Zenon z Kition 72
Jeszcze dorzućmy preferencje seksualne większości tych światłych umysłów dla lepszego obrazu :jarolaugh:
 
South park to już czerstwe gówno. Po 20 latach to już się nie nadaje do oglądania. Teraz u mnie na topie jest 6 sezon egzorcysty walaszka.
 
Nie zmienia to faktu, że napisałeś kłamstwo. Przecież to wiesz.


Nie napisałem klamstwa. Wiesz, iż nie miałem na myśli dosłownie, że "nikt w całej historii ludzkości nigdy nie dożył dłuższego wieku" lecz miałem na myśli średnia długość życia społeczeństwa.
 
Jeszcze dorzućmy preferencje seksualne większości tych światłych umysłów dla lepszego obrazu :jarolaugh:
Większości? To ciekawe, słucham konkretnie, dawaj. I jeśli już się czepiamy, to nie zapomnijmy o zastępach niewolników (-: i niewolnic :-), którzy na nich tyrali, żeby mogli sobie kontemplować (ciekawe jaką średnią życia mieli :lol:).

Nie napisałem klamstwa. Wiesz, iż nie miałem na myśli dosłownie, że "nikt w całej historii ludzkości nigdy nie dożył dłuższego wieku" lecz miałem na myśli średnia długość życia społeczeństwa.
Ok, teraz rozumiem, co masz na myśli. Więcej ludzi + dłuższa średnia życia = więcej chorych na raka. Oczywiście to logiczne, tylko raczej to nie jest takie proste, ale nie chcę rozpoczynać kolejnej debaty (tym razem biologicznej) o rywalizacji naszych organizmów z patogenami. :lol:
 
Nie no oczywiscie. Wszechobecna chemia we wszystkim co jemy i zanieczyszczenie srodowiska nie maja tu nic do rzeczy. Madrego to dobrze poczytac. :crazy:



Mają dużo, ale sprawdź statystyki w jakim wieku ludzi najczęściej atakuje rak. Chyba 70 % atakuje ludzi po 60. Jeszcze w XIX wieku mało kto dożywali tego wieku, więc i raka było dużo mniej. Ale był.
 
Mają dużo, ale sprawdź statystyki w jakim wieku ludzi najczęściej atakuje rak. Chyba 70 % atakuje ludzi po 60. Jeszcze w XIX wieku mało kto dożywali tego wieku, więc i raka było dużo mniej. Ale był.
A może po prostu teraz mamy metody wykrywania tej choroby, których nie było wcześniej i akurat Ci starsi się częściej badają teraz, bo kiedyś nie mieli jak.

Twoja logika jest dla mnie zagadka.
 
A może po prostu teraz mamy metody wykrywania tej choroby, których nie było wcześniej i akurat Ci starsi się częściej badają teraz, bo kiedyś nie mieli jak.

Twoja logika jest dla mnie zagadka.


To też. Czyli przyznajesz, że mam rację? No bo z twojej wypowiedzi wynika iż zgadzasz się z tym, że wtedy była prawdopodobnie podobne ilość raka, tylko była mniejsza wykrywalność mniej jawnych nowotworów? No bo wykrywalność nie powoduje, że jest go więcej xd


No i moja logika jest prosta. Podałem dane. Skoro tak atakuje ludzi głównie w określonym wieku, to logiczne, że ludzie nie dożywający tego wieku, nie zachorują na raka w wieku, którego nie dożyją xd
 
To też. Czyli przyznajesz, że mam rację? No bo z twojej wypowiedzi wynika iż zgadzasz się z tym, że wtedy była prawdopodobnie podobne ilość raka, tylko była mniejsza wykrywalność mniej jawnych nowotworów? No bo wykrywalność nie powoduje, że jest go więcej xd


No i moja logika jest prosta. Podałem dane. Skoro tak atakuje ludzi głównie w określonym wieku, to logiczne, że ludzie nie dożywający tego wieku, nie zachorują na raka w wieku, którego nie dożyją xd
No to ma się po chuju ta logika jak sam znam 3 osoby przed 30tką ze zdiagnozowanym nowotworem. A nikogo przykladowo po 60 (rówieśnicy mamy).

Jak zwykle dobierasz argument byle pasował pod swoją wypowiedź.
 
Proste, nie mieli bab to i żyli długo :werdum:
ebfc7d5cda3bc7476fdd6b2494f6b4737dc19c98c7bfd61b12118af1f8b0f994_1.webp


33w4f9xfm9o41.png
 
No to ma się po chuju ta logika jak sam znam 3 osoby przed 30tką ze zdiagnozowanym nowotworem. A nikogo przykladowo po 60 (rówieśnicy mamy).

Jak zwykle dobierasz argument byle pasował pod swoją wypowiedź.

Nie rozumiem. Czy ja twierdzę, że tylko osoby starsze chorują na raka? Nie, wręcz przeciwnie. Napisałem, że 60-70%(w zależności od płci) , czyli napisałem, że chorują też osoby i w wieku 30 lat.


Dobrałem argument statystyki.
Nie anegdotyczny, jak Ty.
 
Nie rozumiem. Czy ja twierdzę, że tylko osoby starsze chorują na raka? Nie, wręcz przeciwnie. Napisałem, że 60-70%(w zależności od płci) , czyli napisałem, że chorują też osoby i w wieku 30 lat.


Dobrałem argument statystyki.
Nie anegdotyczny, jak Ty.
Kolega Turbot ma rację. Moja cioć radiolog jedna z lepszych w Łodzi pouczała, że raki były zawsze jeno teraz diagnostyka się znacznie poprawiła, a z kolei jest też nieco więcej czynników środowiskowych wspomagających na raka zapadnięcie. Wcześniej mogłeś mieć raka nawet majac czydzieści lat, to se umarłeś i już. Nikt raka nie znalazł bo kto by każdy narząd kroił na plasterki żeby zmiany rakowe znaleźć.
 
Ni chuja.
@Karateka@ szkoda mi Twojej pociechy jak od małego takim ściekiem atakujesz.
Obiecuję Ci tak jak JKM nie przekroczył 5% tak jak będę miał syna to go wychowam jak mnie dziadek. Na twardego skurwysyna, a nie jakieś pedalskie tęczowe bajki.

Od małego Dragon Ball, pogromcy Mitów, Bob budowniczy. :bleed:

Po co piszesz takie bzdury? Żadnej bajki LGBT nie pokazuję dziecku, nawet nie znam żadnej. Dragon balla będzie oglądał jak będzie większy, teraz czas na Psi Patrol i Ada Bambini Naukowczyni.

 
Kurwa dla tych wynaturzeń nawet gramatyka jest dyskryminująca. Rozumiecie to? GRAMATYKA.
Baba z wąsem stała się grmatycznym alfonsem.

Ps. To są właśnie te osobniki, które wzbudzają u mnie naturalną agresje(a jestem na prawde mega spokojnym gościem). Na ulicy bym go olał ale jakby np coś do mnie powoedział albo naruszyl moją przestrzeń to nie skończyło by się na plaskaczu.

Jesteś tolerancyjny ale jak ktoś kogo nie lubisz do Ciebie mówi, to wpierdol.
 
Jesteś tolerancyjny ale jak ktoś kogo nie lubisz do Ciebie mówi, to wpierdol.
Ale dlaczego Ty mi piszesz, że jestem tolerancyjny? Ja napisałem, że jestem spokojny a nie tolerancyjny. Absolutnie nie jestem tolerancyjny.
Podszedł by do mnie i powiedział bym, że nie życzę sobie z Nim rozmawiać i ma się do mnie nie zbliżać. Pomimo mojego alertu dalej by do mnie mówił i naruszył moją przestrzeń osobistą i wpierdol. I niestety tu się muszę przyznać, że na pewno postarałbym się mocniej niż w przypadku innych osób ponieważ właśnie tacy ludzie wzbudzają we mnie agresje.
 
Ale dlaczego Ty mi piszesz, że jestem tolerancyjny? Ja napisałem, że jestem spokojny a nie tolerancyjny.
Podszedł by do mnie i powiedział bym, że nie życzę sobie z Nim rozmawiać i ma się do mnie nie zbliżać. Pomimo mojego alertu dalej by do mnie mówił i naruszył moją przestrzeń osobistą i wpierdol. I niestety tu się muszę przyznać, że na pewno postarałbym się mocniej niż w przypadku innych osób ponieważ właśnie tacy ludzie wzbudzają we mnie agresje.
A jestem całkowicie pewien że naruszy cieleśnie bo w większości przypadków zaczynają od tego
 
Co wy Panowie za przeproszeniem pierdolicie. Polecam przebywanie z aktualnymi seniorami to kopalnia wiedzy
Kiedyś była zajebista bieda, nie było kurwa nic. Była wojna, były powstania, ludzie nie wiedzieli czy poranka dożyją i jakoś nikt nie miał depresji i problemów z określeniem płci.

Od dobrobytu i bezstresowego życia im się w dupach poprzewracało. Ot cały problem.
Tak samo te kolorowe dzieci wychowane bezstresowo. Kiedyś odjebałeś szedł pas albo kabel od prodiża i wiedziałeś, żeś odjebał i na przyszłość się zastanowiłeś dwa razy czy się opłaca świrować.

A teraz macie bezstresowe wychowanie, wszystko pod nos podane i rośnie pokolenie tak bezradne, że nawet nie wie czy mają chuja czy cipe. Tego nie trzeba leczyć tylko do ciężkiej roboty zagonić.

Kiedyś to było, była wojna, nikt nie miał depresji... Co za pierdolenie

A wiesz że weterani wojenni są w większym stopniu narażeni na samobójstwo w związku z tym, że cierpią często na zaburzenia psychiczne oraz problemy zdrowotne związane z wojną?
 
Back
Top