MegasamoaN
Bellator Bantamweight
swiadomy sen dośc ciekawa zajawka... mialem raz na spontanie jakies 7-8 lat temu. poza tym co noc sen, w ktorym "wiem ze to sen" ale nie mam tam zbyt wiele swiadomosci, wszystko dzieje się samo a ja jedynie mam ten wgląd, ze "to jest sen"... wtedy jak mialem ten rasowy swiadomy sen, bylem totalnie swiadomy i robilem co chce (calkiem inna sprawa), ale trwalo to w chuj krotko i zdarzylo sie samo... ogolnie chcialbym sie nauczyc ale chyba za malo mi zalezy by ruszyc dupę i korzystac regularnie z jakiejs metody, zwlaszcza takiej ktora trzeba regularnie probowac. moze jakies metody dla leniwych polecicie? ;)
jezeli jestes mega katolikiem to opętaniem grozi Ci nawet masturbacja. W sumie oglądanie mma pewnie tez można odhaczyć. ;)Mort pisał, że świadome śnienie grozi opętaniem.