halibut
UFC Middleweight
Muszę się kiedyś za to zabrać.Czym jak czym, ale swoimi snami nie pogardzę.
Może chociaż w snach znajdziesz szczęście.
Zawsze pozostaje heroina.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Muszę się kiedyś za to zabrać.Czym jak czym, ale swoimi snami nie pogardzę.
Znajduję, ale niezbyt często chodź różnie to bywa z częstotliwościąMoże chociaż w snach znajdziesz szczęście.
Zawsze pozostaje heroina.
Much betterMichiemu we śnie wreszcie się uda wygrać na zakładach xD
A śnią Ci się klasówki? Pytam poważnie bez złośliwości.Much better
NieA śnią Ci się klasówki? Pytam poważnie bez złośliwości.
Miałem sen. A w tym śnie moja przyszła teściowa rozbiła mi samochód w wypadku, który sama spowodowała.
O mamy temat o snach - cohones o wszystkim.Stary , gdybyś Ty wiedział co mi się pojebanego dziś śnilo. Nie tylko Petru: były tam małpoluy, Ty, Tidżej, Władysław Bartoszewski i paru znanych działaczy żydowskich (na zlocie cohones mieliśmy jakąś konferencje o Żydach)
Czyli obok małpoludów wiewiórkoczłeki? No i nie pogryzły moje kochane wiewióreczki tych małp?małpoluy, Ty
Dlaczego piszesz żydów z dużej litery?konferencje o Żydach
O mamy temat o snach - cohones o wszystkim.
Czyli obok małpoludów wiewiórkoczłeki? No i nie pogryzły moje kochane wiewióreczki tych małp?
Co ma TJ wspólnego z żydami?
Dlaczego piszesz żydów z dużej litery?
... Wbić na walkę rudego i go zniszczyć na oczach wszystkich iroli?Dziś nastawiłem budzik na 4:00 na walke Marcina. Obejrzałem (niestety przegraną) waleczke, tak czekam i czekam na Kawajiriego, mówię - nie doczekam, nastawię budzik na 6:30 żeby przynajmniej ME obejrzeć, w połowie walki Kawajiriego zasnąłem. Nagle usłyszałem jakiś dźwięk, chyba z TV, obudziłem się, patrze na telefon - 14:28, myśle co jest kurwa, nikt mnie nie obudził, a tu przed trzecia już...nagle dzwoni budzik, nie wiem w jaki sposób otworzyłem oczy (myślałem, że cały czas mam otwarte), szukam telefonu, a on w zupełnie innym miejscu, patrze - 6:30 (tak jak nastawiałem)...
Czy to był świadomy sen ? Teraz żałuje, że nie zrobiłem tego, co pewnie każdy robił podczas tego stanu...
Świadomy sen w jakimś akademiku koledżu dla kobiet i robisz co chcesz...
Dawaj Hali rady, jak świadomie decydować co robisz we śnie i dodatkowo (a może najważniejsze) wiedzieć w śnie, że to sen.
Nie, jak śnisz i widzisz Golluma ruchającego Twojego psa, którym jest Alf
lamusps. w śnie można mieć orgazm, ale ja zawsze gdy mam dojść to się budzę.
Świadome sny miałem bardzo dawno temu i wszystkie były spontaniczne. Podczas jednego z takich snów, pomyślałem że powiem ludziom we śnie że ich nie ma i to wszystko to tylko sen.
Zaczepiłem pierwszą osobę jaką spotkałem i mówię: To nie rzeczywistość, to tylko sen.
Na co w odpowiedzi usłyszałem: To nie sen, to rzeczywistość.
Buuum się kurde zdziwiłem i od razu obudziłem.
Spróbowałem tego jeszcze raz, podczas innego świadomego snu. Znalazłem się w jakimś nieznanym mi mieszkaniu, na fotelu siedziała kobieta więc od razu do niej mówię: To nie rzeczywistość, to tylko sen. Ledwo kończę to mówić a tu głośne pukanie do drzwi, nie czekając otwieram by zobaczyć o co chodzi, a tu stoi kilku typa w jakiś mundurach. I do mnie z tekstem, że aresztują mnie za rozpowiadanie ludziom że są we śnie!
Może ktoś też próbował czegoś takiego w swoich świadomych snach
Ale nikt chyba nie próbuje za to ciebie zamykać.Ja to mówie ludziom w rzeczywistości.
Ale nikt chyba nie próbuje za to ciebie zamykać.
Mnie zaskoczyła taka reakcja we śnie, bo całkowicie się tego nie spodziewałem.
Nie wiem, mnie zdziwiła zwłaszcza ta pierwsza sytuacja. Jak postać która jest tylko w moim śnie, może mi zaprzeczyć i powiedzieć że to nie jest sen tylko rzeczywistość.Spróbuje. Może sen walczy z świadomoscia, ze nie jest prawdziwy?
Tak jak my w realu walczymy z taka swiadomoscia.
Może to dowód, że real nie jest prawdziwy?
Miałem ostatnio paraliż senny czy jak to się tam zwie. Kurwa serio to było takie przerażające... Byłem jakby zbudzony, ale nie mogłem się poruszyć, dosłownie widziałem rękę swoją, ale nie mogłem nią ruszać i wydawało mi się, ze krzyczę na cały głos, a chyba nie wydałem z siebie żadnego dźwięku. Zasnąłem zaraz, ale utkwiło mi to w pamięci. Nie wiem czemu coś takiego mi się przytrafiło.
@halibut Ty powinieneś coś więcej wiedzieć na ten temat.
Szkoda że nie spojrzałeś w lustro, może to ty jesteś tym demonem co ciebie goni.Nie mam pojęcia. Jedyne co kojarze z podobnych rzeczy, to sen w śnie. Jeszcze za małego chłopca. Gdy budze się z koszmaru, w którym w piwnicy widze twarz jakiegoś demona, wstaje złóżka , biegne na podwórko, szukam pomocy u sąsiada, dzwonie, dzrzwi otwiera mi...ten sam demon. Krzyczę, budzę się w łóżku, biegnę do mamy, wskakuje jej do łóżka, przytualam sie...ona sie odwraca, a tam znowu zamiast twarzy matki - twarz demona.
Szkoda że nie spojrzałeś w lustro, może to ty jesteś tym demonem co ciebie goni.
Raczej w to wątpię. Ale może to też zależy od umysłu.Mort pisał, że świadome śnienie grozi opętaniem.