Ogólnie tam gdzie nie było psów było spokojnie. Akcja ochrony siedziby dzikusów doprowadziła do tego że pełno ludzi którzy bawili się w cywilizowany sposób musiała się ewakuować ze Starego Rynku. Policja zamiast stać przy tej gimeli zaczęła iść z dwóch stron do przodu, trzeba było uważać żeby...