Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

Ćwiczenie pod stabilizację przy wyciskaniu.

Bardzo modne ostatnio. Rozumiem żeby to używał w planie ktoś kto wyciska w chuj, a nie brokułowi chłopcy i juleczki które swojej wagi nie wycisną.

Czy coś daje, coś tam daje. Czy można się rozjebać, ależ oczywiście.

Podstawy kurwa i jeszcze raz podstawy.
Przeciez cwiczenia nie sa pod dany ciężar :fjedzia: dla tej dziewczyny 20kg sztanga byla tak samo ciezka jak dla wycwiczonego chlopa 140 na kiju.

Mozna sie rozjebac jak na wszystkim.

PS Brokuł jest zajebisty :awesome:
 
Ćwiczenie pod stabilizację przy wyciskaniu.

Bardzo modne ostatnio. Rozumiem żeby to używał w planie ktoś kto wyciska w chuj, a nie brokułowi chłopcy i juleczki które swojej wagi nie wycisną.

Czy coś daje, coś tam daje. Czy można się rozjebać, ależ oczywiście.

Podstawy kurwa i jeszcze raz podstawy.
A tam chuja tam, jak chcesz mieć silne wyciskanie to bierzesz ketla i trzymasz go za rączkę dupą do góry. O wiele silniejsze ćwiczenie pod stabilizację.
 
Powiedzieć mi trenerzy co to za ćwiczenie które dzisiaj widziałem na siłowni:
Dziewczyna na sztandze zawiesiła dwie taśmy i na nie założyła dwa malusienkie talerze (chyba po 1 kilogramie) i taką dyndajaca na wszystkie strony konstrukcje chyba wyciskała na płaskiej ławce.
Mówię chyba bo nie była za ładna i jeszcze ubrana w ciuchy po starczym bracie więc olałem i poszedłem robić przysiady.

Czy robienie takich kretyńskich ćwiczeń to jakiś nowy trend? Czy nie lepiej zrobić normalne wyciskanie? Czy jest to może przygotowanie organizmu do sytuacji gdy przy zmianie firan urwie się karnisz i trzeba nim balansować żeby odwiesić na miejsce?
Tyle pytań, czekam na opinie ekspertów.
Aktywowała mięsnie współuczesniczące, które normalnie zaniedbujesz.
 
Pogodzę was.

Tak zwane "pierdolnięcie" sie ma albo sie nie ma. Można lekko wyćwiczyć i poprawić ten aspekt lecz "całości" nie zmienisz.

Można robic przysiady na jednym palcu bądź rzucać workami i robic najdziwniejsze ćwiczenia a można machać płaska non stop.

Niestety wyżej dupy nie podskoczysz.

Wiem ze tu wszyscy sa ekspertami w KSW i treningu lecz świat jest okrutny i istnieją lepsi trenerzy niz my. Mimo to nie umieją wykrzesać ze swoich zawodników "pierdolnięcia" i nie mówię tu o polskich obszczymurkach na salce tylko o gwiazdach sportów walki gdzie na trening idzie takie siano ze my w chałupy nawet tyle nie zainwestowaliśmy.

Tak samo jest z szybkością, możesz poprawić to do pewnego stopnia lecz ktoś z genetyka będzie i tak szybszy.

Z twardością głowy również jest to samo, rozbijanie cegieł na lbie nie poprawi wytrzymałości :lesnarhappy:
Trochę tak, ale nie do końca. Treningiem poprawiasz parametry. Bez odpowiedniego treningu waciaki miałyby jeszcze mniejsze pierdolnięcie. Ważne jest dostosowanie wszystkiego pod zawodnika i najlepiej kiedy się niweluje jego słabe strony.
Są goście, którzy są dynamitami pd urodzenia. Tyson nie lubił siłowni i wolał intensywne treningi na mniejszym ciężarze, a nie da się ukryć, że miał warunki by być siłaczem w chuj. Ale nie musiał być. U niego sprawdzało się to co robił. Na drugim biegunie masz takiego Bena Askrena. Kolo też nienawidził ćwiczyć typowo pod siłę, ale nie miał takiej genetyki jak Mike. Jednak ktoś go przymusił i zobaczcie jak wyglądał na olimpiadzie. Nigdy nie miał lepszej sylwetki. Gdyby przyłożył się do atletyzmu byłby jeszcze bardziej najlepszy niż jest.
Cro cop mówił, że nie dźwiga więcej niż 100 na klatę. Jano też. A wolelibyście zgarnąć od któregoś z nich czy od siłacza Hilla?
Bez bazy siłowej to też jest chuj i nie ma co się oszukiwać, jednak gdzieś tam jest granica, gdzie walka o każdy dodatkowy kilogram nie ma sensu, bo lepiej ćwiczyć inny aspekt. Najważniejsze to dobrać odpowiednio pod człowieka i niwelować jego słabe strony.
 
Ja nie robię na sztandze kolego, jedynie hantelki.
To aktywujesz znacznie więcej głębokich mięśni i wszelkich stabilizatorów niż ci co tylko patrzą ile maksa na kiju wypierdolą.
A w ogóle to było o jakiejś lasce a nie o tym jak Ty ćwiczysz. To o zaniedbywaniu mięśni to bardzoej ogólnie niż o Tobie konkretnie
 
A tam chuja tam, jak chcesz mieć silne wyciskanie to bierzesz ketla i trzymasz go za rączkę dupą do góry. O wiele silniejsze ćwiczenie pod stabilizację.
No to jest jasne, bo pracują wszystkie mięśnie od palców po klatkę.
Ja robię coś podobnego na rozgrzewkę razem z rotatorami.

Ty to wiesz, ja to wiem, ale oni się naoglądali instagramów i nie mając podstaw robią takie "dziwne" ćwiczenia jak z tymi łańcuchami.
 
Chyba @HubiSSJ3 pytał. Musicie trochę podjeść chlebka i możecie zamawiać.

Ja muszę raczej odstawić chlebek, bo teraz jakbym wrzucił fotkę na Ligę to by mi napisali "Masa już jest, teraz pora zacząć treningi" jak to mają w zwyczaju xD

Zresztą teraz ja niegodny takich zakupów, do ćwiczeń siłowych po operacji będę mógł wrócić najwcześniej w maju, a moja obecność na siłowni teraz jest jak u chudego szczura: bardziej wygląda jak rehabilitacja niż jak trening. No ale może dlatego, że to jest prawdziwa rehabilitacja :sad:
 
Ja muszę raczej odstawić chlebek, bo teraz jakbym wrzucił fotkę na Ligę to by mi napisali "Masa już jest, teraz pora zacząć treningi" jak to mają w zwyczaju xD

Zresztą teraz ja niegodny takich zakupów, do ćwiczeń siłowych po operacji będę mógł wrócić najwcześniej w maju, a moja obecność na siłowni teraz jest jak u chudego szczura: bardziej wygląda jak rehabilitacja niż jak trening. No ale może dlatego, że to jest prawdziwa rehabilitacja :sad:
Przypominam uprzejmie że przy gówno 90kg XL jest za mała.
:korwinlaugh:
 
niby takie proste ćwiczenia :

krzesełko 7 minut
trzymanie wyprostowanych nóg leżąc 7 minut
trzymanie wyprostowanych, zaciśniętych rąk bokiem 7 minut
hollow body 7 minut
podpór przodem 7 minut

i jest to cięższe niż przerzucanie tymi ciężarami, szok. Okropne zmęczenie mięśniowe, ale nie mechaniczne na poziomie sztywnienia stawów itp

zaczynam rozumieć dlaczego Bruce Lee robił bardzo dużo siły izometrycznej.
 
Na drugim biegunie masz takiego Bena Askrena. Kolo też nienawidził ćwiczyć typowo pod siłę, ale nie miał takiej genetyki jak Mike. Jednak ktoś go przymusił i zobaczcie jak wyglądał na olimpiadzie. Nigdy nie miał lepszej sylwetki. Gdyby przyłożył się do atletyzmu byłby jeszcze bardziej najlepszy niż jest.
Tu się napracowałeś, trza przyznać :deniroclap::waldeklaugh:
 
nadziewasz kiełbą i wstajesz a ona ma za zadanie nie spaść z chuja. Normalne ćwiczenie :fjedzia:
To ma sens. Rozumiem, że skoro ona ma być do góry, a nie do przodu czyli trzeba mostować. To jak trening zapaśniczy
 
To ma sens. Rozumiem, że skoro ona ma być do góry, a nie do przodu czyli trzeba mostować. To jak trening zapaśniczy
Jakie do góry? Do góry to ma chuj sterczeć a ona ma być jak najbardziej równolegle do podłoża. To jest poziom pro kegla a nie jakieś popierdółki
 
@Roshi tu masz ćwiczenia na core i jednocześnie na jebnięcie (no chyba, że też jesteś w team wyciskanie na płaskiej najlepsze na jebnięcie, to wtedy lepiej jebnij mefkę po nozdrzach i nawet nie odpalaj)

wznosy nóg(bądź kolan jak ktoś jest lamusem jak Ja) też są dobre
ale to jest najlepsze
1706816287800.png
 
Back
Top