Siłownia ( rzeźba, spalanie) pytanie :)

2C79A0EB-8999-447A-89A2-C9C374B8D022.jpeg
 
Dokładnie. Jak masz mało wypracowane naturalnie to prawdopodobnie po odbloku nic nie zostanie.
Wystarczy spojrzeć na Lazara, a to zdjęcie z prawej i tak nie jest w jego "sztosie" jak reklamował gacie, a w nocy się świecił jak latarnia.

View attachment 54794

Dobry towar i każdego napompujesz.
Ja mam teraz gościa na siłce no kurwa 2 x większy ode mnie, a jego maksami to ja rozgrzewkę robię. Niepojęte to jest jak niektórzy mają genetycznie dobre receptory i rosną jak pojebani.
:childcry:
Też kiedyś obserwowałem, ale aktualnie już odbiegam od tych "naturali" dodatkowo Lazar kiedyś nawet w kontuzji pisał i wrzucał stare zdjęcia. Jednym słowem połowa tych influ to bajki i tyle. Na siłowniach często można spotkać lepiej dociętych. Druga sprawa to fakt, że sporo z tych form nie da rady zrobić bez diety, ale i towaru. Niestety przykre to, ale już nieraz widziałem ile daje doping i gadanie, że to to samo a nawet jest ciężej można w dużej części włożyć pomiędzy bajki. Ja nie mówię, że łatwo zrobić formę na bombie, ale chyba każdy kto na niej był przyzna, że wtedy możesz "rozjebać świat" bo masz tyle energii i siły co już ma spory wpływ na sam fakt, że Ci się chce bo ciężary idą w górę jak szalone. A jak dopniesz dietę to już w ogóle kosmos. Ale jest i ciemna strona czyli spore spadki. Widziałem kilka osób co po odstawieniu po prostu wrócili do normalnej sylwetki.
 
Jak trenowałem kulturystycznie to momentalnie się pozbyłem tej płaskiej ławy bo zwyczajnie tak jak Siwy piszę lepiej klatka pracowała w ćwiczeniach z hantlami. Ja osobiście nigdy nie miałem presji na ciężar, ale za to zawsze dopieszczanie techniki i czucie tego mięśnia, a jeśli chodzi o budowanie wytrzymałości to już tam inna sprawa. Zerknę też na materiał bo to zawsze ciekawi w kontekście rozwoju.
czyli co, ogolnie jebać płaską czy tylko ze sztangą?
 
czyli co, ogolnie jebać płaską czy tylko ze sztangą?
No to już jest pytanie do samego siebie co chcę osiągnąć? Raczej mistrzem wyciskania na płaskiej nie zostaniesz bez tego ćwiczenia, ale jeśli już chcesz rozbudowaną klatkę to niekoniecznie ta płaska będzie najlepsza. Ogólnie to trzeba wszystko sobie przepracować na sobie bo są tacy co na dipach przy odpowiednim ustawieniu będą najlepiej czuli klatkę itd. Warto popróbować na sobie. Dobra idziemy na trening!
 
No to już jest pytanie do samego siebie co chcę osiągnąć? Raczej mistrzem wyciskania na płaskiej nie zostaniesz bez tego ćwiczenia, ale jeśli już chcesz rozbudowaną klatkę to niekoniecznie ta płaska będzie najlepsza. Ogólnie to trzeba wszystko sobie przepracować na sobie bo są tacy co na dipach przy odpowiednim ustawieniu będą najlepiej czuli klatkę itd. Warto popróbować na sobie. Dobra idziemy na trening!
pewka
idę trenować brzuch
a jak pudzian mówił, na dobre mięśnie brzucha, dobre dwa browary
 
Ale się dałeś złapać. Lepiej twarogu z dżemorem zjeść czy coś niż tym naturalom na bombie dać zarobić.
Czy złapać, mocne słowo. 9 zł wydałem i mam swoje zdanie, także chwycili, że jasny trzmiel.
 
Spoko ja dlatego od nich nic nie biorę bo zwyczajnie okłamywali młodych ludzi, którym to opowiadali, że są czyści i można jeść wszystko co chcesz by osiągać sylwetkę ala Arnold - a to gówno prawda, dlatego jebać tych farmazoniarzy.
Szanuje Twoje zdanie. Nie wspieram krętactwa w internecie, dlatego również odczuwam niechęć do nich od jakiegoś czasu.
 
Szanuje Twoje zdanie. Nie wspieram krętactwa w internecie, dlatego również odczuwam niechęć do nich od jakiegoś czasu.
Jak najbardziej też nie miałem na celu atakować, ale dużo złego narobili tak jak w sumie większość kulturystów bo dawne lata to było nagminne promowanie supli, które w zasadzie tylko wspierają, a nie robią taką robotę jak to potrafili przedstawiać.
 
Nie wiem czy ten film już był na forum, całkiem możliwe. Ogólnie to mocno się przeforsowałem z treningami nóg (ciężkie siady, wykroki, bułgary, rumuńskie itp.2x w tygodniu), bardzo mnie poniosło z objętością a nie wspomagam się niczym. Muszę przyznać że nogi najbardziej lubię ćwiczyć mimo że wyciskania i biceps silny. Hitem było jak postanowiłem dodać do tych swoich absurdalnych treningów jeszcze żurawie, to już w ogóle kolano lewe zaczęło boleć na maxa bez przerwy a prawe lekko dokuczać. Zobaczyłem ten film i sobie postanowiłem robić to co facet pokazuje przez te kilka minut dziennie i muszę przyznać że działa. Niby taka głupia rzecz że nieraz człowiek sobie z kolegami siedział gdzieś na murku i te nogi zwisały i nie pomyślałby że one też potrzebują regeneracji bo praktycznie cały dzień są ściśnięte. Zrobiłem sobie później przerwę od treningów, uciąłem objętość o połowę jak nie lepiej i powoli dokładam ciężaru co tydzień, kolana chodzą jak ta lala a to co prędzej wydawało się już ciężkie teraz nawet jakoś specjalnie nie czuć oporu jak dźwigam.
 
Nie wiem czy ten film już był na forum, całkiem możliwe. Ogólnie to mocno się przeforsowałem z treningami nóg (ciężkie siady, wykroki, bułgary, rumuńskie itp.2x w tygodniu), bardzo mnie poniosło z objętością a nie wspomagam się niczym. Muszę przyznać że nogi najbardziej lubię ćwiczyć mimo że wyciskania i biceps silny. Hitem było jak postanowiłem dodać do tych swoich absurdalnych treningów jeszcze żurawie, to już w ogóle kolano lewe zaczęło boleć na maxa bez przerwy a prawe lekko dokuczać. Zobaczyłem ten film i sobie postanowiłem robić to co facet pokazuje przez te kilka minut dziennie i muszę przyznać że działa. Niby taka głupia rzecz że nieraz człowiek sobie z kolegami siedział gdzieś na murku i te nogi zwisały i nie pomyślałby że one też potrzebują regeneracji bo praktycznie cały dzień są ściśnięte. Zrobiłem sobie później przerwę od treningów, uciąłem objętość o połowę jak nie lepiej i powoli dokładam ciężaru co tydzień, kolana chodzą jak ta lala a to co prędzej wydawało się już ciężkie teraz nawet jakoś specjalnie nie czuć oporu jak dźwigam.

muszę wypróbować
 
Cudów napewno to nie działa a progres pewnie się odblokował bo zmniejszyłem objętość i się wyregenerowalem ale to fajny dodatek. Jak bolą Cie kolana to ja na stawy mieszam MSM z witaminą C. Kosztuje grosze a takie połączenie powoduje wytwarzanie się kolagenu, też cośtam daje a przy okazji skóra i włosy się lepsze robią.
ja suplementuje kolagen przez te kolanka no i witamine d
ja jakoś specjalnie nie ćwiczę nóg więc zobaczę
 
Ja teraz zarzuciłem stack z kfd na stawy, ale jeszcze nie mogę w sumie nic powiedzieć więcej bo dopiero testuję tą puchę. Purczyński to w ogóle powinien jakąś nagrodę dostać bo tyle co pomagał swoimi materiałami to po prostu szacunek za taką pracę. Gość jest niesamowity.
 
Ja teraz zarzuciłem stack z kfd na stawy, ale jeszcze nie mogę w sumie nic powiedzieć więcej bo dopiero testuję tą puchę. Purczyński to w ogóle powinien jakąś nagrodę dostać bo tyle co pomagał swoimi materiałami to po prostu szacunek za taką pracę. Gość jest niesamowity.
Ja brałem Collagen+ z KFD długi czas ale nie odczuwałem różnicy więc przestawiłem się na Wit C+MSM.
Kiedyś byłem na wakacjach w Turcji i tam poznałem takiego gościa z Polski który miał swój gabinet rehabilitacyjny, widać że podchodził do pracy z pasją bo bez przerwy opowiadał o masażach i innych zabiegach. Miał kontrakt z jakimiś klubami piłkarskimi i rehabilitował piłkarzy i właśnie opowiadał też o jakimś wyciąganiu kolan, regeneracji więzadeł ale wtedy nie skojarzyłem o co mu chodzi. Jak zobaczyłem tamten filmik to już wiem że chyba właśnie o to.
 
Back
Top