Seriale

Ostatnie It always sunny o familiadzie uwalo mi dupe:D

Ja dopiero nadrobiłem Birdmanowe Charlie Work - czujnik dymu rozjebał system :rofl:

Nie zdziwiłbym się gdyby oni podczas pisania odcinków rzeczywiście wąchali klej czy benzynę :lol:
 
Nieźle się dzieje w Banshee. Szkoda, że zaraz koniec sezonu i trzeba będzie czekać parę miechów na następny :(
 
obejrzałbym znowu :

pierwszy soundtrack jaki sobie kupiłem pochodził z miami vice : D

leci gdzie w TV na jakims magicznym kanale ale powiem Ci,ze czas leci,kino sie zmienia,idzie do przodu i ja np juz tak sie nie podniecam tym serialem jak kiedys.Mozliwe,ze jest to kwestia wieku,im czlowiek starszy tym ogolnie nie lapie takich "wkretek"jak kiedys. Pamietam jaki wkurwiony bylem za malolata jak zgubilem breloczyk do kluczy z jednej strony byl Sonny Crockett a z drugiej Ricardo Tubbs :wink:
 
Jakbyś śledził ten temat to byś zauważył sporo już pisaliśmy o tym.

nie mam już czasu na internety więc mam spore zaległości. teraz miałem trochę wolnego, to nadrobiłem Wikingów i TWD. Oba zapowiadają się spoko, oczywiście klimatu Wikingów nic nie pobije :)
Na Saula poczekam aż pojawi się na JoyTv bo nie chce mi się latać po torrentach :)
 
jakby co to na kicku jest miami vice w avi 39 giga ale w parę godzin poszło, napisy są oprócz paru odcinków ostatniego sezonu, jakość niezła
 
Ogolnie BCS nie zawodzi, przynajmniej mnie. Poczytalem,wlasnie troche komentarzy na Filmwebie i ja rozumiem,ze sa rozne gusta ale jak kurwa mozna porownywac 6 odcinkow BCS do 62 BB piszac,ze to pierwsze nie umywa sie do tego drugiego.Cos trzeba chyba z deklem miec nie tak :wink:
 
SPOILER
Dzisiaj TWD oj Rick na Blondi się chyba czai się na blondyne
w sumie nik tam seksu nie uprawia, to byłby dość ciekawy wątek, Rick pewnie męża sprzątnie :bomb:
akcja się ciągnie, nic się nie dzieje, ale jestem ciekawy co tam się stanie
raczej sielanki nie będzie, jednak nie wiem jeszcze czy zombiaki czy konflikt wewnątrz
musze BCS obejrzeć
ale ostatnio odcinek bardzo nudny, prawie zasnąłem
 
W TWD jest cisza przed burzą. Liczę na to, że finał sezon to będzie punkt kulminacyjny.

The 100 to przeciwieństwo. Tam akcji jest na prawdę sporo.
 
Ludzie zapomnieli, ze wiekszosc towarzystwa wciagnela sie w BB dopiero po kilku odcinkach, lub wrecz po 1 sezonie, aby w ostatnim sezonie sciskac fotel w napieciu.
 
no w BB też były momenty jakoś w środku serialu, gdzie wiało nudą konkretnie
najgorsze wątki z żonką były
jednak początek i końcówka mistrzostwo
 
Zacząłem oglądać House of Cards S03. Mam nadzieję, ze napisy do pozostałych odcinków się ukażą do soboty i się ogarnie cały sezon w parę dni.
 
Jakbym mial porownac pierwsze 6 odcinkow BB z pierwszymi szescioma BCS to BCS wygrywa. Ja osobiscie po pierwszych dwoch czy trzech odcinkach BB rozwazalem rzucenie tego serialu,jedyne co mnie przy nim trzymalo to tematyka (produkcja meta-amfetaminy),o ktorej wyczytalem w opisie serialu.Teraz z perspektywy czasu ciesze sie,ze wytrwalem a porownywanie BCS na tym etapie do BB (filmweb) to tak jakby porownywac skonczony obraz ze szkicem namazanym olowkiem.Jedyne co mnie martwi to,ze narazie w planach sa tylko dwa sezony i to jeszcze ten drugi w 2016r:cry:
 
W ogóle wg mnie nie ma sensu porównywać BB do BCs, bo niby czemu? Tam było życie Walta i Jessego, a tu "Saula", teraz trochę Mike'a. Saul jest prawnikiem, a nie chemikiem, wiadomo, że zajmuje się innymi sprawami. Mnie ciekawił pomysł przedstawienia szerzej Saula z BB...Plus, że jest i Mike. Ciekawe jak to będzie się dalej rozwijać i co pokazą.
Mike jednak wyraźnie postarzał się i dziwnie mi patrzeć na niego niby sprzed czasów BB, a jednak starszy niż w ostatnich odcinkach BB w jakich grał ;] Ale przymykam oko na takie i inne szczegóły, bo po co na siłę dziur jakichkolwiek szukać w całym.

TWD spoko, Rickowi odwalać zaczyna, mówiłem, że ludziom zombie niepotrzebne by nie umieć żyć w porozumieniu. Wystarczy spojrzeć na nasz świat ;-)
 
Back
Top