Seriale

Mi się dobrze oglądało, robiąc coś innego na tablecie i zerkenia tylko jednym okiem, czasem dwoma. Wtedy sztos.

@ninja Chyba nie myślałeś, że zabraknie takich wątków? :werdum:
Oczywiście, że spodziewałem się, jedynie streściłem kolegom resztę serialu. Netflix jak zwykle przeinaczył fakty tak, żeby zrobić z "sąsiadki" kluczową postać w serialu.
Praktycznie z 5 czy 6tego można od razu przeskoczyć na ostatni odcinek.
 
Wiedzmiń ma być za rok. W grudniu ma wyjść jakieś gówno wiedzminopodobne.
:latajacaslomkaptysiowa:
Przecież Wiedźmin od Netflixa jest 14 razy większym gównem od tego amazonowego ścierwa. To jak można spierdolić tak stosunkowo idealny do zekranizowania materiał źródłowy to jest dziejową zagadka. Ani nie masz tam miliona bohaterów i wątków jak w got, ani potrzeby manipulacji czasem i domysłów względem źródeł jak w lotr... Nie no kurwa, szanujmy się. W tym wszystkim tylko Cavilla mi szkoda, bo chyba nie przypuszczał, że trafi mu się showrunnerka i scenarzyści, którzy posiadają wszystkie 'zalety' obecnego postępowego społeczeństwa
 
Przecież Wiedźmin od Netflixa jest 14 razy większym gównem od tego amazonowego ścierwa. To jak można spierdolić tak stosunkowo idealny do zekranizowania materiał źródłowy to jest dziejową zagadka. Ani nie masz tam miliona bohaterów i wątków jak w got, ani potrzeby manipulacji czasem i domysłów względem źródeł jak w lotr... Nie no kurwa, szanujmy się. W tym wszystkim tylko Cavilla mi szkoda, bo chyba nie przypuszczał, że trafi mu się showrunnerka i scenarzyści, którzy posiadają wszystkie 'zalety' obecnego postępowego społeczeństwa
Moja nie czytała książek, widziała gdzieś jakieś pare scen jak wygląda gra, ale nic poza tym.
Dla niej serial jest ok. Ja próbowałem, ale kurwa serce pęka. :childcry:
 
Moja nie czytała książek, widziała gdzieś jakieś pare scen jak wygląda gra, ale nic poza tym.
Dla niej serial jest ok. Ja próbowałem, ale kurwa serce pęka. :childcry:
wychowawczy liść może pomoże :jjsmile:

Jak się nie zna książek czy gier to serial fajny ale no tak trochę serial turbo fajny nie jest:beczka:
 
A ja właśnie czy to Wiedźmina czy Pierścienie Władzy i Ród Smoka oglądam na pełnym lajcie. Tak jak byłyby to niezależne produkcje. Bez nawiązań do książek czy gier. I powiem Wam, że nawet jest ok. Na początku ciężko się przestawić gdy ktoś zna losy oryginalnych bohaterów ale nie jest to niemożliwe.
 
A ja właśnie czy to Wiedźmina czy Pierścienie Władzy i Ród Smoka oglądam na pełnym lajcie. Tak jak byłyby to niezależne produkcje. Bez nawiązań do książek czy gier. I powiem Wam, że nawet jest ok. Na początku ciężko się przestawić gdy ktoś zna losy oryginalnych bohaterów ale nie jest to niemożliwe.
Podziwiam. Ja niestety należę do tej twardogłowej części fandomu, stąd też nie akceptuję idiotycznych odstępstw, fabularnych twistów czy ogólnego przekłamania względem literackich pierwowzorów
 
Podziwiam. Ja niestety należę do tej twardogłowej części fandomu, stąd też nie akceptuję idiotycznych odstępstw, fabularnych twistów czy ogólnego przekłamania względem literackich pierwowzorów
Po prostu traktuję to jako niezobowiązującą rozrywkę. Na początku podchodziłem do tego tak jak Wy. Szczególnie oglądając wiedźmina. Ale później stwierdziłem, że jebać to. I oglądam jak zwykły serial, nie adaptację odzwierciedlającą dokładnie pierwowzór. No na początku pierścieni władzy wkurwiłem się, że na siłę obsadzali aktorów ciemnoskórych jako elfów czy krasnoludów. Ale np sama gra aktorki która wciela się w Disę mi pasuje. Żeby nie było to nikogo nie nakłaniam do zmiany zdania. To jest tylko mój punkt widzenia.
 
Po prostu traktuję to jako niezobowiązującą rozrywkę. Na początku podchodziłem do tego tak jak Wy. Szczególnie oglądając wiedźmina. Ale później stwierdziłem, że jebać to. I oglądam jak zwykły serial, nie adaptację odzwierciedlającą dokładnie pierwowzór. No na początku pierścieni władzy wkurwiłem się, że na siłę obsadzali aktorów ciemnoskórych jako elfów czy krasnoludów. Ale np sama gra aktorki która wciela się w Disę mi pasuje. Żeby nie było to nikogo nie nakłaniam do zmiany zdania. To jest tylko mój punkt widzenia.
Gdyby te seriale nie miały łatki Wiedźmin/ Władca Pierścieni to nawet bym nie odpalił drugiego odcinka. Koło Czasu oglądałem bez znajomości książek i też gołym okiem widać, że to paździerz.
 
Po prostu traktuję to jako niezobowiązującą rozrywkę. Na początku podchodziłem do tego tak jak Wy. Szczególnie oglądając wiedźmina. Ale później stwierdziłem, że jebać to. I oglądam jak zwykły serial, nie adaptację odzwierciedlającą dokładnie pierwowzór. No na początku pierścieni władzy wkurwiłem się, że na siłę obsadzali aktorów ciemnoskórych jako elfów czy krasnoludów. Ale np sama gra aktorki która wciela się w Disę mi pasuje. Żeby nie było to nikogo nie nakłaniam do zmiany zdania. To jest tylko mój punkt widzenia.
Jeżeli coś ma taką samą nazwę, albo jest adaptacją na podstawie książek to spodziewam się po prostu pokazania tego według pierwowzoru, a nie "wizji wyzwolonej szołranerki".
Jak chcą zmieniać wszystko na ichne to niech nie jadą i robią sobie reklamy na nazwie.

Netflix miał wszystko na tacy od Redów - zjebał. Amazon to samo, a nawet jeszcze gorzej. Widzę Wiedźmin jaram się, włączam serial i :childcry:

No i oczywiście jako "not-woke" w chuju mam ich poprawność polityczną i promowanie wszędzie gównoskorych i lpg+
 
Jeżeli coś ma taką samą nazwę, albo jest adaptacją na podstawie książek to spodziewam się po prostu pokazania tego według pierwowzoru, a nie "wizji wyzwolonej szołranerki".
Jak chcą zmieniać wszystko na ichne to niech nie jadą i robią sobie reklamy na nazwie.

Netflix miał wszystko na tacy od Redów - zjebał. Amazon to samo, a nawet jeszcze gorzej. Widzę Wiedźmin jaram się, włączam serial i :childcry:

No i oczywiście jako "not-woke" w chuju mam ich poprawność polityczną i promowanie wszędzie gównoskorych i lpg+
Rozumiem Twój punkt widzenia i zgadzam się z tym, że jeśli skorzystaliby z tego co dał im Sapkowski czy Tolkien to by była miazga. Ale wg mnie pomimo tych wszystkich braków to nie są najgorsze seriale. I tak jak wcześniej, zaznaczam, że to tylko i wyłącznie moja opinia.
 
Fdcz5ewXEAA89u1.jpg:large


:waldeklaugh:

Ile znajdziecie dubli? Poza kółkami jest więcej.
 
Po prostu traktuję to jako niezobowiązującą rozrywkę. Na początku podchodziłem do tego tak jak Wy. Szczególnie oglądając wiedźmina. Ale później stwierdziłem, że jebać to. I oglądam jak zwykły serial, nie adaptację odzwierciedlającą dokładnie pierwowzór. No na początku pierścieni władzy wkurwiłem się, że na siłę obsadzali aktorów ciemnoskórych jako elfów czy krasnoludów. Ale np sama gra aktorki która wciela się w Disę mi pasuje. Żeby nie było to nikogo nie nakłaniam do zmiany zdania. To jest tylko mój punkt widzenia.
Tylko z tego co czytam największym problemem tego serialu nie jest to, że są odstępstwa od książek tylko, że jest po prostu kiepski, z kiepską fabułą, logiką i efektami.
 
Widocznie jestem mało wymagający :beczka:
Z pewnością. Kogoś z większymi wymaganiami nie zadowoliłby twór z słabą grą aktorską wielu bohaterów, którym idiotyczne, sztucznie nadęte, patetyczne dialogi i źle rozpisane postaci nie pomagają, kiepska reżyseria i debilny scenariusz oraz plastikowe kostiumy, sterylne lokacje, do tego mnóstwo bzdur, głupot i logicznych braków na poziomie elementarnym. Niektórzy kochają disco polo jednocześnie nie trawiąc i nie rozumiejąc jak w ogóle można słuchać dzieł Brahms'a, Vivaldiego, Mozarta, czy Chopina.
 
Skończyłem drugi sezon Teda Lasso i dalej fajny trzymał poziom, mimo że w sumie poruszał trochę głębsze i trudniejsze tematy. No i mi szkoda, że skończyłem, bo ciężko będzie mi znaleźć kolejną taką fajną perełkę do oglądania :(

A no i się przyznam, że trochę czasu minęło zanim ogarnąłem, że Rebecca to Septa Unella
 
Back
Top