Polityka

Screenshot_20230305-133118_YouTube.jpg


Ale muszą wolnościowcy z pejsbuka mieć teraz dylemat. Czy może czekamy na przekaz dnia? Dalej Jebać pis czy już Jebać szurów z konfy?
:beczka:
 
Nawiązujesz do sprawy której nie znam, albo której w tym momencie nie mogę skojarzyć. Nie jestem w stanie się odnieść. Musisz dać więcej informacji.



To może jednak lepiej nie pisać



Nie znam aż tak dobrze realiów USA pod tym względem by móc się wypowiedzieć. Są pewnie jeszcze inne kraje, gdzie jest jeszcze inaczej. Nie wiem co to wnosi do tematu oprócz rozmywania. Są inne sprawy, są inne kraje.. no są... Wciąż nie wiem co z tego...



Teraz będziemy o obrazie uczuć religijnych? Wysiadam, bo już kompletnie zjechaliśmy z tematu na jakieś dziwne tory
Chodzi o tą słynną afere w czasach kampani prezydenckiej: niektórzy dziennikarze świadomie czy nie świadomie byli w stanie nakierować stalkerów na tożsamość ofiary. Akurat ten artykuł we Fakcie nie
1678028113390.png


dobra za ładna pogoda aby się dzisiaj rozkręcać. Myślę, że ty (też oczywiście z innymi osobami) macie już podejście kibolskie do polityki, więcej w tym emocji, niż rozsądku. To nawet widać co nabija największą ilośc stron w tym temacie.

Powiem tylko tyle o moich ogólnych spostrzeżeniach odnośnie hien, fanatyków itp.:
nie podoba mi się, że zarówno po stronie lewactwa jak prawactwa są tolerowane oszołomy. Nie dość, że są tolerowane to jeszcze nie są zwykłymi szeregowcami w swoich organizacjach a nawet trafiają do kierownictwa.
Prawa strona toleruje oszołomów jeśli tylko nazwą się patriotami, a lewa zacznie kopiować (kompletnie bez kontekstu kulturowego) każdy idiotyzm z zachodu ala leżenie na placu w Poznaniu po śmierci Georga Floyda... Też oczywiście jeśli ma tęczową flagę to cel uświęca środki, bo "ło Jezus a po drugiej stronie to dopiero zjeby".
Uważam, że jest problem z fanatykami w polityce jest największy od możliwe, że nawet 30 lat. Tylko to nie jest jakaś mocno naciągana afera jak ta z tym samobójstwem. Już bardziej bym obstawiał pitbulli lubiących bawić sie w te akcje jak z ukriańska restauracją że nawet JKM zaczął pisać, że przesadzają...

Boje się, że dojdzie do tego, że będziemy za kilkanaście lat będziemy mieli w drugiej turze wyborów prezydenckich wybór na poziomie

katolicyzm jasełkowo -narodowy z Młodzieży Wszechpolskiej vs Zandberg/Biedroń. Wtedy wszyscy zatesknią za Dudą i Kwaśniewskim...


A jeśli ktoś uważa, że po prawej stronie nie są promowani degeneraci i tam jest jakaś czerwona linia to polecam googlowanie tych osób:

Mateusz Pławski rasista, segregacja rasowa, też związany z portalem kresowym, były sekretarz Młodzieży Wszechpolskiej, przypominam że Ruch Narodowy to partia wynikająca z sojuszu środowisk Młodzieży Wszechpolskiej i Marsz Niepodległości oraz kiedyś jeszcze ONR
Może jednak całe Blood &Honor nie zostało wyłapane i wcale bym się nie zdziwił jakiegoś asa z B&H znaleziono na listach Konfederacji...
1678027247934.png

Konrad Smuniewski kolejny zjeb totalny
1678027303569.png

Pewnie jakby się postarał to setkę asów bym znalazł...

Obydwaj wcześniej związani z Robertem Winnickim: jednego zapraszał do Sejmu, drugi był jego asystentem czy jak tam nazwają te funkcje...
Boje się sprawdzać kogo jeszcze wpuścił do Sejmu, albo zastanawiać się czy zadawanie się z takimi oznacza, że on chociaż częściowo podziela ich poglądy...
 
Ale na polityka sie nadaje. Tak samo leje wode, bez mrugniecia okiem ;)
Przepraszam bardzo albo on jest lepszy od wielu polityków: ma na pewno większe IQ niż Olga Semeniuk. BTW spójrzcie na jej oświadczenie majątkowe: Oj nie spłaci długów jak znowu do Sejmu nie wejdzie i PiS przegra
 
Chodzi o tą słynną afere w czasach kampani prezydenckiej: niektórzy dziennikarze świadomie czy nie świadomie byli w stanie nakierować stalkerów na tożsamość ofiary. Akurat ten artykuł we Fakcie nie
View attachment 58329

dobra za ładna pogoda aby się dzisiaj rozkręcać. Myślę, że ty (też oczywiście z innymi osobami) macie już podejście kibolskie do polityki, więcej w tym emocji, niż rozsądku. To nawet widać co nabija największą ilośc stron w tym temacie.

Powiem tylko tyle o moich ogólnych spostrzeżeniach odnośnie hien, fanatyków itp.:
nie podoba mi się, że zarówno po stronie lewactwa jak prawactwa są tolerowane oszołomy. Nie dość, że są tolerowane to jeszcze nie są zwykłymi szeregowcami w swoich organizacjach a nawet trafiają do kierownictwa.
Prawa strona toleruje oszołomów jeśli tylko nazwą się patriotami, a lewa zacznie kopiować (kompletnie bez kontekstu kulturowego) każdy idiotyzm z zachodu ala leżenie na placu w Poznaniu po śmierci Georga Floyda... Też oczywiście jeśli ma tęczową flagę to cel uświęca środki, bo "ło Jezus a po drugiej stronie to dopiero zjeby".
Uważam, że jest problem z fanatykami w polityce jest największy od możliwe, że nawet 30 lat. Tylko to nie jest jakaś mocno naciągana afera jak ta z tym samobójstwem. Już bardziej bym obstawiał pitbulli lubiących bawić sie w te akcje jak z ukriańska restauracją że nawet JKM zaczął pisać, że przesadzają...

Boje się, że dojdzie do tego, że będziemy za kilkanaście lat będziemy mieli w drugiej turze wyborów prezydenckich wybór na poziomie

katolicyzm jasełkowo -narodowy z Młodzieży Wszechpolskiej vs Zandberg/Biedroń. Wtedy wszyscy zatesknią za Dudą i Kwaśniewskim...


A jeśli ktoś uważa, że po prawej stronie nie są promowani degeneraci i tam jest jakaś czerwona linia to polecam googlowanie tych osób:

Mateusz Pławski rasista, segregacja rasowa, też związany z portalem kresowym, były sekretarz Młodzieży Wszechpolskiej, przypominam że Ruch Narodowy to partia wynikająca z sojuszu środowisk Młodzieży Wszechpolskiej i Marsz Niepodległości oraz kiedyś jeszcze ONR
Może jednak całe Blood &Honor nie zostało wyłapane i wcale bym się nie zdziwił jakiegoś asa z B&H znaleziono na listach Konfederacji...
View attachment 58325
Konrad Smuniewski kolejny zjeb totalny
View attachment 58326
Pewnie jakby się postarał to setkę asów bym znalazł...

Obydwaj wcześniej związani z Robertem Winnickim: jednego zapraszał do Sejmu, drugi był jego asystentem czy jak tam nazwają te funkcje...
Boje się sprawdzać kogo jeszcze wpuścił do Sejmu, albo zastanawiać się czy zadawanie się z takimi oznacza, że on chociaż częściowo podziela ich poglądy...

Ty to jesteś typowy polityk. Tyle napisać i nie wiadomo co chcesz przekazać.
 
Chodzi o tą słynną afere w czasach kampani prezydenckiej: niektórzy dziennikarze świadomie czy nie świadomie byli w stanie nakierować stalkerów na tożsamość ofiary.

Jeśli tak było to było to jak najbardziej karygodne.
dobra za ładna pogoda aby się dzisiaj rozkręcać. Myślę, że ty (też oczywiście z innymi osobami) macie już podejście kibolskie do polityki, więcej w tym emocji, niż rozsądku. To nawet widać co nabija największą ilośc stron w tym temacie.

Akurat napisałem dużo krytyki tutaj i pod adresem prawicy i lewicy.

Przypominam moją krytykę Lewicy:
Kolejna opcja to zjednoczona lewica, czyli taka konfederacja po drugiej stronei sceny politycznej.

Czy warto glosowac?

Jesli komus zalezy na takich wartosciach w spoleczenstwie jak wyrownywanie roznic i rownosc, to zdecydownaie nie warto. Co program Lewicy mowi o problemach mezczyzn? Nic. Przykladowo w Polsce mezczyzni popelniaja 8 krotnie czesciej samobojstwa niz kobiety (najgorszy wynik w Europie). Co na to Lewica? Jakze empatycznie:



Wiek emerytalny: mezyczniz 65, kobiety 60, srednio Polka pobiera emeryture 10 lat dluzej niz Polak. Polka wklada w system mniej,wyciaga wiecej. Dyskryminacja, ale czy Lewice to interesuje? Nie. Wrecz odwrotnei - za kazdym razem lewicowcy glosowali przeciwko rownosci. Lewica ma w swoim programie emerytury stazowe: kobiety moglyby po 35, a mezczyzni po 40 latach pracy przejsc na emeryture...

Ciekawe jest tez 'rownosciowe' podejsie do armii. Mezczyzni zdaniem lewicy maja obowiazek sluzby, kobiety nie. Jednoczesnie uwazaja, ze 'w sytucjach konliktow zbrojnych to kobiety i dziewczynki ponosza najwieksza cene' Robert Biedron. Dlaczego zdaniem Biedronia ponosza najwieksza cene? Bo musza znalezc prace w nowych warunkach....

I wisienka na torcie:


Ale moze Lewica uzdrowi chociazby wymiar sprawiedliwosci? Gabriela Morawska Stanecka mowi wprost o tym, ze nalezy wprowadzic domniemanie winy mezczyznyw przypadku oskarzenia o gwalt. Odwrocenie zasady ciezaru dowodu. Potwierdza to poslanka razem Anna Gorska:



Jest to powrot do procesu inkwizycyjnego, teraz to oskarzony bedzie musial udowodnic ze jesst niewinny. Srednio postepowe rozwiazanie. Bardziej bym sie czegos takiego spodziewal po Grzegorzu Braunie, ktory ma sentyment do sredniowieza,bo kosciolek byl wtedy silny, ale Lewica? To jest ta progresja?

A moze Lewica nam zapewni bezpieczenstwo militarne? Skadze znowu - Robert Biedron nazywa wydatki zbrojeniowe pieniedzmi wyrzucanymi w bloto. I nie chodzi tu o jakies konkretne zakupy. Ogolnie. Nie potrzebujemy sie zbroic. 'Kupowanie super rakiet i czolgow to pienadze wyrzucone w bloto" Robert Biedron

No ale moze silna gospodarka? Lewica na swoim glownym profilu pisze 'Zadna inwestycja nie moze powstac wbrew opinii lokalnej spolecznosi'. Takze gospodarka tez raczej nie bedzie silna...



A Twój cały przekaz to rozmywanie odpowiedzialności hien. Nie potrafisz wprost napisać niczego, absolutnie niczego. Pływasz po wątkach, bawisz się w szukanie symetrii na siłę.

Tylko to nie jest jakaś mocno naciągana afera jak ta z tym samobójstwem.

Mocno naciągana afera. I zero argumentów dlaczego naciągana.
 
Last edited:
Jeśli tak było to było to jak najbardziej karygodne.


Akurat napisałem dużo krytyki tutaj i pod adresem prawicy i lewicy.

Przypominam moją krytykę Lewicy:


A Twój cały przekaz to rozmywanie odpowiedzialności hien. Nie potrafisz wprost napisać niczego, absolutnie niczego. Pływasz po wątkach, bawisz się w szukanie symetrii na siłę.



Mocno naciągana afera. I zero argumentów dlaczego naciągana.
Dobra zaczynają się teksty o symetryźmie :aletoniedomnietak:
W ogóle jestem ciekawy o ile wzrosła popularność tego słowa po 2015 :suchykarol:
Chociaż to wszystko przebija ,,przywracanie praworządności" :jarolaugh:

O kibolstwo światopoglądowe zacząłem ciebie podejrzewać kiedy była ta pseudoafera z ideologia lgbt
 
Więc nawet jak się zgadzamy to robisz gówno burzę, nie mogąc się pogodzić z tym że możesz w czymkolwiek się zemną zgadzać.
Znowu woskowe wróżby, spróbuj być poważny, w dodatku udajesz chłopa z początkiem demencji, bo zgadzałem się z Tobą nie raz i lajkowałem, jednak w zdecydowanej większości przypadków nie tylko, że nam nie po drodze, co obnażałem Twoje mylne przekonania, tak więc jak już pisałem - moja reakcja w tym wypadku ze względu na uwarunkowania o których wspominałem były interpretacją ugruntowaną logicznie.

Wracając do dyskutowanej kwestii - oczywiście zwracasz uwagę na jakieś niuanse nie mające wpływu na meritum, próbując wszczynać gównoburzę personalną i oczywiście nigdzie nie przyznasz zwykłego faktu, że Twój wtręt: "PiSowskie hieny mają krew na rękach", nie mają niczego wspólnego z dostępnymi informacjami, nie wspominając już o poziomie merytorycznym jaki zaprezentowałeś. Jako człek, który skończył prawo kompromitujesz się:
Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność a następstwem jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie - podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12
Oczywiście jesteśmy na zwykłym forum, jednak przecież jesteś dorosły, dlaczego więc udajesz nastolatka? Wg Ciebie PiS ma krew na rękach, czyli w trybie błyskawicznym zebrałeś wszystkie fakty dotyczące sprawy, przesłuchałeś świadków i wydałeś wyrok, a zapomniałeś jedynie przedstawić efekty swojej pracy, które poświadczałyby Twoje twierdzenie. Pozostaje Ci zatem zaprzestanie udawania i pokazanie męskiej postawy wzbudzającej zaufanie użytkowników cohones.
 
Znowu woskowe wróżby, spróbuj być poważny, w dodatku udajesz chłopa z początkiem demencji, bo zgadzałem się z Tobą nie raz i lajkowałem, jednak w zdecydowanej większości przypadków nie tylko, że nam nie po drodze, co obnażałem Twoje mylne przekonania, tak więc jak już pisałem - moja reakcja w tym wypadku ze względu na uwarunkowania o których wspominałem były interpretacją ugruntowaną logicznie.

Wracając do dyskutowanej kwestii - oczywiście zwracasz uwagę na jakieś niuanse nie mające wpływu na meritum, próbując wszczynać gównoburzę personalną i oczywiście nigdzie nie przyznasz zwykłego faktu, że Twój wtręt: "PiSowskie hieny mają krew na rękach", nie mają niczego wspólnego z dostępnymi informacjami, nie wspominając już o poziomie merytorycznym jaki zaprezentowałeś. Jako człek, który skończył prawo kompromitujesz się:

Oczywiście jesteśmy na zwykłym forum, jednak przecież jesteś dorosły, dlaczego więc udajesz nastolatka? Wg Ciebie PiS ma krew na rękach, czyli w trybie błyskawicznym zebrałeś wszystkie fakty dotyczące sprawy, przesłuchałeś świadków i wydałeś wyrok, a zapomniałeś jedynie przedstawić efekty swojej pracy, które poświadczałyby Twoje twierdzenie. Pozostaje Ci zatem zaprzestanie udawania i pokazanie męskiej postawy wzbudzającej zaufanie użytkowników cohones.

Będąc bardziej precyzyjnym. Krew na rękach mają nękający i rozprzestrzeniający informacje, które zostały utajnione dla dobra ofiar.

Jeśli ktoś w Twoim samochodzie odmontuje hamulce, Ty wsiądziesz i się zabijesz, to osoba która to zrobiła ma krew na rękach. Jest to wypowiedź potoczna. A co do mojego skończenia prawa to dziwny argument bo od dawna pracuję jako programista, nie prawnik.

Natomiast wcale nie jestem przekonany, że komukolwiek tutaj zostaną postawione zarzuty.
 
Dobra zaczynają się teksty o symetryźmie :aletoniedomnietak:
W ogóle jestem ciekawy o ile wzrosła popularność tego słowa po 2015 :suchykarol:

Kolejny wątek nie na temat. Tak bardzo w Twoim stylu.

Chociaż to wszystko przebija ,,przywracanie praworządności" :jarolaugh:

Kolejny offtop.

O kibolstwo światopoglądowe zacząłem ciebie podejrzewać kiedy była ta pseudoafera z ideologia lgbt

No tak, bo temat LGBT wcale się nie pojawił by nabić punktów na strachu przed gejami i wcale nie zniknął od razu po wyborach.
 
Krew na rękach mają nękający i rozprzestrzeniający informacje, które zostały utajnione dla dobra ofiar.
Pozostaje Ci tylko jeszcze udowodnić, że wspomniane przez Ciebie jakieś osoby rzeczywiście nękały tego chłopca. Czy Duklkanowski pisząc "To dzieci znanej parlamentarzystki" złamał prawo ujawniając informację utajnioną dla dobra ofiary?
A co do mojego skończenia prawa to dziwny argument bo od dawna pracuję jako programista, nie prawnik.
Jednak poświeciłeś kilka lat swego życia na te studia, więc w jakimś tam stopniu powinieneś się orientować.
 
Czyli co? Media miały milczeć na temat tej sprawy już na wieki wieków (amen) "dla dobra ofiar" i ot tak zignorować fakt, że (kolejny) członek największej, lewicowej partii w Polsce dopuścił się aktu pedofilii, w tym przypadku, na dziecku swojej koleżanki, posłanki ww. partii? Bardzo by to było wygodne dla Platformy, trzeba przyznać.
Jakoś politycy PO i lewicowe media nie mają żadnych skrupułów ani problemu z nagłaśnianiem spraw pedofilskich w kościele katolickim, ale jak już akcja ma miejsce w ich piaskownicy, to nagle trzeba siedzieć cicho, chodzić na paluszkach "dla dobra ofiar!" i nie informować o niczym opinii publicznej.
Wyobraźcie sobie tylko co by się działo, jakby zamiast pedofila w Platformie, trafił się pedofil w tym znienawidzonym PiSie! Potraficie sobie to wyobrazić? Bo ja aż za dobrze. Już widzę jak ww. lewicowe media i politycy trzymają "dla dobra ofiar" mordy na kłódkę i wspólnie zamiatają sprawę pod dywan. xD
 
Pozostaje Ci tylko jeszcze udowodnić, że wspomniane przez Ciebie jakieś osoby rzeczywiście nękały tego chłopca. Czy Duklkanowski pisząc "To dzieci znanej parlamentarzystki" złamał prawo ujawniając informację utajnioną dla dobra ofiary?

Nie jestem prokuratorem. Sposobów na obronę można znaleźć wiele. OJ Simpson nie został skazany a miał krew na rękach. Komenda został skazany, a nie miał krwi na rękach.
Jednak poświeciłeś kilka lat swego życia na te studia, więc w jakimś tam stopniu powinieneś się orientować

Dlatego poprawnie zacytowalem przepisy, które mogą służyć jako punkt zaczepienia do wszczęcia postępowania.
 
Czyli co? Media miały milczeć na temat tej sprawy już na wieki wieków (amen) "dla dobra ofiar" i ot tak zignorować fakt, że (kolejny) członek największej, lewicowej partii w Polsce dopuścił się aktu pedofilii, w tym przypadku, na dziecku swojej koleżanki, posłanki ww. partii? Bardzo by to było wygodne dla Platformy, trzeba przyznać.

Nawet jeśli ktoś uważał, że należy o tym powiedzieć, to jaki interes społeczny widzisz w ujawnianiu danych o matce i ofierze?

Jakoś politycy PO i lewicowe media nie mają żadnych skrupułów ani problemu z nagłaśnianiem spraw pedofilskich w kościele katolickim, ale jak już akcja ma miejsce w ich piaskownicy, to nagle trzeba siedzieć cicho, chodzić na paluszkach "dla dobra ofiar!" i nie informować o niczym opinii publicznej.

Jest różnica w podawaniu informacji o sprawcy, który nie został ukarany tylko przeniesiony do innej parafii, a informacji o ofierze i matce ofiary, gdy sprawca jest już w więzieniu.
 
Nawet jeśli ktoś uważał, że należy o tym powiedzieć, to jaki interes społeczny widzisz w ujawnianiu danych o matce i ofierze?



1678038679457.png


Jeżeli to prawda i na dniach się potwierdzi, przeprosisz tu wszystkich ładnie za wyzwiska czy brak ci testosteronu by być mężczyzną?
Czy fakt, że matka rozpuszcza informacje o pogrzebie w świecie socjal-mediów jest okolicznością łagodzącą czy nie?


Przypominam jeszcze jedno ku pokrzepieniu serc



Jebie gównem i hipokryzją partyjnej oszołomki na kilometr, a kilka miesięcy wcześniej chory skurwysyn ideolog lgbt ruchał jej dzieci. Co za szmata ludzka sprzedajna.
 
Nawet jeśli ktoś uważał, że należy o tym powiedzieć, to jaki interes społeczny widzisz w ujawnianiu danych o matce i ofierze?



Jest różnica w podawaniu informacji o sprawcy, który nie został ukarany tylko przeniesiony do innej parafii, a informacji o ofierze i matce ofiary, gdy sprawca jest już w więzieniu.
Na szybko dwie najważniejsze kwestie.

1. Hipokryzja i skrajna głupota "członków" hehe platformy
2. Pokazanie niebezpieczeństw jakie czekają na dzieci w "tolerancyjnych" krajach
 
Czyli co? Media miały milczeć na temat tej sprawy już na wieki wieków (amen) "dla dobra ofiar" i ot tak zignorować fakt, że (kolejny) członek największej, lewicowej partii w Polsce dopuścił się aktu pedofilii, w tym przypadku, na dziecku swojej koleżanki, posłanki ww. partii? Bardzo by to było wygodne dla Platformy, trzeba przyznać.
Jakoś politycy PO i lewicowe media nie mają żadnych skrupułów ani problemu z nagłaśnianiem spraw pedofilskich w kościele katolickim, ale jak już akcja ma miejsce w ich piaskownicy, to nagle trzeba siedzieć cicho, chodzić na paluszkach "dla dobra ofiar!" i nie informować o niczym opinii publicznej.
Wyobraźcie sobie tylko co by się działo, jakby zamiast pedofila w Platformie, trafił się pedofil w tym znienawidzonym PiSie! Potraficie sobie to wyobrazić? Bo ja aż za dobrze. Już widzę jak ww. lewicowe media i politycy trzymają "dla dobra ofiar" mordy na kłódkę i wspólnie zamiatają sprawę pod dywan. xD
Można być przekonanym, że wśród jednych i drugich są tacy, którzy nie będą się wahać, jednak im więcej mętnych moralnie dziennikarzy, tym więcej tego typu spraw. W tym konkretnym przypadku możemy zakładać świadomość dziennikarza piszącego, że chodzi o dzieci znanej parlamentarzystki, iż każdy może błyskawicznie sprawdzić o kogo chodzi. Sprawdzasz i okazuje się, że z tego rejonu tylko jedna kobieta jest parlamentarzystką, masz jej nazwisko i równie szybko sprawdzasz, że jest matką trojga dzieci. Można powiedzieć na bazie przypuszczeń oczywiście, że być może Duklanowski w jakimś tam stopniu moralnie jest odpowiedzialny za samobójstwo tego chłopca.
Nie jestem prokuratorem. Sposobów na obronę można znaleźć wiele. OJ Simpson nie został skazany a miał krew na rękach. Komenda został skazany, a nie miał krwi na rękach.
Jednak porównujesz nieadekwatnie, bo o wspomnianych sprawach mamy odpowiednią ilość informacji, by móc pokusić się o takie "potoczne wypowiedzi", a w omawianej, jak już wspominałem - jedynie w stosunku do Duklanowskiego, takie mętne wnioski można wysuwać, wszystko oczywiście przy chęci bycia w miarę obiektywnym.

Wcześniej usprawiedliwiałeś swoją "potoczną wypowiedź" również za pomocą nieadekwatnego porównania:
Jeśli ktoś w Twoim samochodzie odmontuje hamulce, Ty wsiądziesz i się zabijesz, to osoba która to zrobiła ma krew na rękach
Powyżej mowa o niemal bezpośrednim spowodowaniu śmierci, co w odniesieniu do "hieny z PiSu mają krew na rękach" w omawianym przypadku, ma się nijak.
 
Jeżeli to prawda i na dniach się potwierdzi, przeprosisz tu wszystkich ładnie za wyzwiska czy brak ci testosteronu by być mężczyzną?

Nikt pisałem, że mówienie o pedofilii jest gorsze od pedofilii. Pisałem o wtórnej wiktymizacji. Czyli najpierw ofiara została skrzywdzona przez pedofila i stąd próby samobójcze, a później wtórna wiktymizacja, która dołożyła ciężar, którego chłopiec już nie udźwignął.
 
Nikt pisałem, że mówienie o pedofilii jest gorsze od pedofilii. Pisałem o wtórnej wiktymizacji. Czyli najpierw ofiara została skrzywdzona przez pedofila i stąd próby samobójcze, a później wtórna wiktymizacja, która dołożyła ciężar, którego chłopiec już nie udźwignął.
Po wcześniejszych próbach samobójczych można wnioskować, że w końcu zrobi to skutecznie z upublicznieniem przekazu bądź bez.
Możliwe, że większe miał pretensje do matki zaślepionej miłością do ideologii lgbt, bo oddała go wilkowi niż osobie odpowiedzialnej za artykuł.
Tego się niestety nie dowiemy ale plujesz jadem tylko w jedną stronę, nie widziałem silnej krytyki poczynań tej bezmyślnej propagatorki ideologii lgbt+.

Na koniec, oddałbyś dziecko w opiekę temu czemuś?
1678040500686.png

to wygląda jak pierdolnięty manekin bez uczuć z filmów sf o sztucznej inteligencji

edit:
czy którejkolwiek osobie z tego zdjęcia....

1678040696693.png
 
Last edited:
Po wcześniejszych próbach samobójczych można wnioskować, że w końcu zrobi to skutecznie z upublicznieniem przekazu bądź bez.

Zacytuję Tomasza Terlikowskiego, który lepiej niż ja bym potrafił opisuje tę sytuację:

"Nie znałem Mikołaja. Nie znałem jego rodziny, ale mam dzieci w podobnym wieku i wiele godzin spędziłem z osobami skrzywdzonymi seksualnie przez dorosłych. Te dziesiątki godzin sprawiają, że trochę wiem o straszliwej krzywdzie, jaka ich spotkała, o lęku — czasem paraliżującym — przed tym, że inni się dowiedzą, o strachu przed ludzkim osądem, przed ponowną straszliwą krzywdą.

Dorośli już mężczyźni i kobiety, gdy opowiadali o lęku przed ujawnieniem, o strachu przed tym, że ktoś oskarży ich albo ich bliskich o współwinę, kulili się w sobie, płakali, nie mogli — niekiedy — wycedzić z siebie słowa.

Ich emocje — często po latach terapii, już w wieku dorosłym — były straszliwe. Jedni próbowali się zabić — często jako dzieci — ale im się nie udało. Są tacy, którzy próby samobójcze podejmują i w wieku dorosłym. Niestety czasem skuteczne. Inni przez lata ten straszliwy strach i lęk zapijali alkoholem, narkotykami, przygodnym, niebezpiecznym seksem. Aby zapomnieć, przestać się bać, zostawić za sobą nie tylko krzywdziciela, ale i tych, którzy gdyby się dowiedzieli, skrzywdziliby ponownie: złym słowem, agresją, podejrzeniami.

Żadna z tych osób nie przeżyła jednak zderzenia z publiczną machiną medialną, za którą stała władza, z atakami na bliskich ważnych polityków, z siłą hejtu milionów — być może szczerze przekonanych o własnej "prawości" i sprawiedliwości — internautów.

Im — dzięki Bogu — nie było dane czytać o swoich bliskich straszliwych rzeczy, oskarżeń i podejrzeń, oni nie musieli zmierzyć się z zainteresowaniem mediów, z takim przedstawieniem ich danych, które umożliwiało ich identyfikację. Oni nie musieli żyć po tym, jak publiczne radio i publiczna telewizja powiedziała ich przyjaciołom, kolegom, znajomym i nieznajomym, kim są, kim jest ich mama.

Nie wiem, nie potrafię sobie nawet wyobrazić, jaki ciężar, jaki dramat spadł na tego chłopca. Rozmowy, godziny rozmów, także z osobami, które chciały popełnić samobójstwo, nie dają cienia świadomości tego, co go spotkało.

Piętnastoletnie dzieci, a wie to każdy rodzic, są kruche, łatwo je złamać, a dodatkowo dzieci chcą chronić rodziców przed swoim cierpieniem, żeby się nie dowiedzieli, żeby ich nie martwić. I czasem — i chłopcy i dziewczynki — mimo starań rodziców nie wytrzymują napięcia. Załamują się pod ciężarem życia. Tym razem ten ciężar był zwielokrotniony, nie do wytrzymania."

Na koniec, oddałbyś dziecko w opiekę temu czemuś?

"Ani śladu refleksji, ani śladu wiedzy o tym, że sprawcy przestępstw seksualnych wobec małoletnich to najczęściej przyjaciele rodziny, że potrafią oni skutecznie wkupić się w emocje rodziców, a dopiero potem krzywdzą ich dzieci, że rodzice skrzywdzonych sami przechodzą własne piekło.

Zadają sobie pytania — sam je słyszałem wielokrotnie — czy nie mogłem tego odkryć, dlaczego nas to spotkało, czy to nie moja wina? Analizują każdy moment swojego życia, oskarżają siebie o brak uwagi. Zamykają się sami w straszliwym poczuciu winny.

Zazwyczaj bezpodstawnym, ale przecież niszczącym ich relacje, ich życie, ich działanie. Czasem prowadzących także ich do tragicznych decyzji. Rodzic, który sam doświadczył cierpienia swoich dzieci, musi to widzieć, chyba że ślepym na ludzki ból, ludzie emocje, ludzkie postępowanie uczyni go nienawiść. Takiej nienawiści, czasem w czystej formie, w formie — jako chrześcijanin nie boję się tego powiedzieć — demonicznej, doświadczamy teraz. Boję się nawet myśleć, jakie emocje targają matką chłopca, jego siostrami. Błagam ich przyjaciół, by otoczyli je opieką, odcięli od mediów, odseparowali od nienawiści." Tomasz Terlikowski
 
Na szybko dwie najważniejsze kwestie.

1. Hipokryzja i skrajna głupota "członków" hehe platformy
2. Pokazanie niebezpieczeństw jakie czekają na dzieci w "tolerancyjnych" krajach

Niebezpieczeństwa są również w katolickich krajach, gdzie księży pedofili przenosi się z parafii do parafii, zamiast wsadzać do więzień. Jednak w przypadku nadużyć seksualnych księży, również nie wolno zwalać winy na rodziców. Winny jest pedofil.
 
Sprawdzasz i okazuje się, że z tego rejonu tylko jedna kobieta jest parlamentarzystką
zapomniałem dodać, że chodzi o Koalicję Obywatelską, bo w sumie są cztery kobiety z tego regionu (1 w pis, 2 w sld). Ta z pis nie pasuje, bo jest matką dwóch synów, a Duklanowski pisał, o dziewczynie i chłopcu. Te z sld chyba bezdzietne, brak info.
 
Można być przekonanym, że wśród jednych i drugich są tacy, którzy nie będą się wahać, jednak im więcej mętnych moralnie dziennikarzy, tym więcej tego typu spraw. W tym konkretnym przypadku możemy zakładać świadomość dziennikarza piszącego, że chodzi o dzieci znanej parlamentarzystki, iż każdy może błyskawicznie sprawdzić o kogo chodzi. Sprawdzasz i okazuje się, że z tego rejonu tylko jedna kobieta jest parlamentarzystką, masz jej nazwisko i równie szybko sprawdzasz, że jest matką trojga dzieci. Można powiedzieć na bazie przypuszczeń oczywiście, że być może Duklanowski w jakimś tam stopniu moralnie jest odpowiedzialny za samobójstwo tego chłopca.

Zgadzam się.

Jednak porównujesz nieadekwatnie, bo o wspomnianych sprawach mamy odpowiednią ilość informacji, by móc pokusić się o takie "potoczne wypowiedzi", a w omawianej, jak już wspominałem - jedynie w stosunku do Duklanowskiego, takie mętne wnioski można wysuwać, wszystko oczywiście przy chęci bycia w miarę obiektywnym.

Czy nie mamy odpowiedniej ilości informacji by stwierdzić na podstawie wpisów i wypowiedzi niektórych dziennikarzy, że szczuli na matkę chłopca?

Powyżej mowa o niemal bezpośrednim spowodowaniu śmierci, co w odniesieniu do "hieny z PiSu mają krew na rękach" w omawianym przypadku, ma się nijak.

Można przeżyć jazdę beż hamulca, najprawdopodobniej człowiek się zorientuje już gdzieś na parkingu, że hamulec nie działa. Także to wcale nie jest takie bezpośrednie spowodowanie śmierci z tym hamulcem, a szanse że się w taki sposób spowoduje czyjąś śmierć są raczej bardzo małe.

Ale chodzi tutaj tylko o to, że hamulce są dla naszego bezpieczeństwa i utajnienie danych ofiar jest dla bezpieczeństwa tych ofiar. Należy te zabezpieczenia traktować ze śmiertelną powagą.
 
Pisałem o wtórnej wiktymizacji. Czyli najpierw ofiara została skrzywdzona przez pedofila i stąd próby samobójcze, a później wtórna wiktymizacja, która dołożyła ciężar, którego chłopiec już nie udźwignął.
Czasem mam wrażenie, że skończyłeś lewo, a nie prawo. Chłopiec nie udźwignął? Czyli masz jednak wgląd w akta sprawy, która się rozpoczęła? Skąd u Ciebie takie jednostronne, nie znoszące sprzeciwu, autorytarne twierdzenia? Nie wiemy jak było, możemy jedynie coś zakładać, przypuszczać. Być może się dowiemy, jednak na obecną chwilę opinia w takiej formie jest infantylna.
Czy nie mamy odpowiedniej ilości informacji by stwierdzić na podstawie wpisów i wypowiedzi niektórych dziennikarzy, że szczuli na matkę chłopca?
Rozmawiamy o chłopcu, czy matce? Jak wyżej. Dopiero się okaże lub nie, czy to było powodem samobójstwa. Jeśli o matkę chodzi, to wskaż na konkretne wpisy, bo nie wiem za bardzo, które zaliczasz do szczucia w tym konkretnym przypadku.
Można przeżyć jazdę beż hamulca, najprawdopodobniej człowiek się zorientuje już gdzieś na parkingu, że hamulec nie działa. Także to wcale nie jest takie bezpośrednie spowodowanie śmierci z tym hamulcem, a szanse że się w taki sposób spowoduje czyjąś śmierć są raczej bardzo małe.
Zmieniasz warunki w trakcie. Pisałeś wyraźnie o śmierci w wyniku uszkodzenia przez kogoś hamulców:
Jeśli ktoś w Twoim samochodzie odmontuje hamulce, Ty wsiądziesz i się zabijesz, to osoba która to zrobiła ma krew na rękach.
Tak więc nie potrafisz przyjąć do świadomości faktu, że takie porównanie jest nieadekwatne.
Ale chodzi tutaj tylko o to, że hamulce są dla naszego bezpieczeństwa i utajnienie danych ofiar jest dla bezpieczeństwa tych ofiar. Należy te zabezpieczenia traktować ze śmiertelną powagą.
Przecież poznałeś mój pogląd jeśli o tę kwestię chodzi i się z nim zgadzasz, tak więc aby zaoszczędzić sobie i mnie czasu używaj adekwatnych porównań.
--------
@Karateka@ edytuję:
Niebezpieczeństwa są również w katolickich krajach, gdzie księży pedofili przenosi się z parafii do parafii
Wcześniej wspierałeś się Terlikowskim odpowiadając na wpis @ninja . Dotykamy problemu określenia skali ryzyka w poszczególnych środowiskach. Które grupy społeczne są najbardziej obarczone występowaniem zjawiska pedofilii? Pisałem już o tym tutaj.
 
Last edited:
Zacytuję Tomasza Terlikowskiego, który lepiej niż ja bym potrafił opisuje tę sytuację:

"Nie znałem Mikołaja. Nie znałem jego rodziny, ale mam dzieci w podobnym wieku i wiele godzin spędziłem z osobami skrzywdzonymi seksualnie przez dorosłych. Te dziesiątki godzin sprawiają, że trochę wiem o straszliwej krzywdzie, jaka ich spotkała, o lęku — czasem paraliżującym — przed tym, że inni się dowiedzą, o strachu przed ludzkim osądem, przed ponowną straszliwą krzywdą.

Dorośli już mężczyźni i kobiety, gdy opowiadali o lęku przed ujawnieniem, o strachu przed tym, że ktoś oskarży ich albo ich bliskich o współwinę, kulili się w sobie, płakali, nie mogli — niekiedy — wycedzić z siebie słowa.

Ich emocje — często po latach terapii, już w wieku dorosłym — były straszliwe. Jedni próbowali się zabić — często jako dzieci — ale im się nie udało. Są tacy, którzy próby samobójcze podejmują i w wieku dorosłym. Niestety czasem skuteczne. Inni przez lata ten straszliwy strach i lęk zapijali alkoholem, narkotykami, przygodnym, niebezpiecznym seksem. Aby zapomnieć, przestać się bać, zostawić za sobą nie tylko krzywdziciela, ale i tych, którzy gdyby się dowiedzieli, skrzywdziliby ponownie: złym słowem, agresją, podejrzeniami.

Żadna z tych osób nie przeżyła jednak zderzenia z publiczną machiną medialną, za którą stała władza, z atakami na bliskich ważnych polityków, z siłą hejtu milionów — być może szczerze przekonanych o własnej "prawości" i sprawiedliwości — internautów.

Im — dzięki Bogu — nie było dane czytać o swoich bliskich straszliwych rzeczy, oskarżeń i podejrzeń, oni nie musieli zmierzyć się z zainteresowaniem mediów, z takim przedstawieniem ich danych, które umożliwiało ich identyfikację. Oni nie musieli żyć po tym, jak publiczne radio i publiczna telewizja powiedziała ich przyjaciołom, kolegom, znajomym i nieznajomym, kim są, kim jest ich mama.

Nie wiem, nie potrafię sobie nawet wyobrazić, jaki ciężar, jaki dramat spadł na tego chłopca. Rozmowy, godziny rozmów, także z osobami, które chciały popełnić samobójstwo, nie dają cienia świadomości tego, co go spotkało.

Piętnastoletnie dzieci, a wie to każdy rodzic, są kruche, łatwo je złamać, a dodatkowo dzieci chcą chronić rodziców przed swoim cierpieniem, żeby się nie dowiedzieli, żeby ich nie martwić. I czasem — i chłopcy i dziewczynki — mimo starań rodziców nie wytrzymują napięcia. Załamują się pod ciężarem życia. Tym razem ten ciężar był zwielokrotniony, nie do wytrzymania."



"Ani śladu refleksji, ani śladu wiedzy o tym, że sprawcy przestępstw seksualnych wobec małoletnich to najczęściej przyjaciele rodziny, że potrafią oni skutecznie wkupić się w emocje rodziców, a dopiero potem krzywdzą ich dzieci, że rodzice skrzywdzonych sami przechodzą własne piekło.

Zadają sobie pytania — sam je słyszałem wielokrotnie — czy nie mogłem tego odkryć, dlaczego nas to spotkało, czy to nie moja wina? Analizują każdy moment swojego życia, oskarżają siebie o brak uwagi. Zamykają się sami w straszliwym poczuciu winny.

Zazwyczaj bezpodstawnym, ale przecież niszczącym ich relacje, ich życie, ich działanie. Czasem prowadzących także ich do tragicznych decyzji. Rodzic, który sam doświadczył cierpienia swoich dzieci, musi to widzieć, chyba że ślepym na ludzki ból, ludzie emocje, ludzkie postępowanie uczyni go nienawiść. Takiej nienawiści, czasem w czystej formie, w formie — jako chrześcijanin nie boję się tego powiedzieć — demonicznej, doświadczamy teraz. Boję się nawet myśleć, jakie emocje targają matką chłopca, jego siostrami. Błagam ich przyjaciół, by otoczyli je opieką, odcięli od mediów, odseparowali od nienawiści." Tomasz Terlikowski
Napisałeś oczywistą oczywistość, każdy bardziej zainteresowany światem człowiek, o rozwiniętej empatii (do tego mający dzieci) podskórnie domyśla się stanu emocjonalnego takich dzieci. Co tylko potwierdza moje przewidywania, że mógł dokonać samobójstwa pomimo artykułu, takich krzywd się nie uleczy nigdy. Czy po artykule problemy psychiczne tych dzieciaków się powiększyły? Tego nie wiem, można zakładać, że być może tak.

Co do drugiej części wypowiedzi, tak do jasnej cholery, nie musiała tego odkrywać, zdroworozsądkowy człowiek wie, że wara takiemu sukinsynowi od dzieci. Jeśli tego nie czujesz patrząc na samą gębę i spojrzenie tej zboczonej kukły to współczuję.
Poważnie.

Dlaczego nie odniosłeś się do wystąpienia hieny matki hipokrytki z po.

Podgrzeję atmosferkę i potwierdzę Twoje smuty o znajomych w stylu ciepłym u osób o konserwatywnych poglądach, które nazywasz prawicowymi.
Znam ludzi homo obu płci jak pisałem nie raz, jeden regularnie bywa u mnie na imprezach towarzyskich,
jakoś nie wyglądają jak psychopatyczne kukły bez cienia człowieczeństwa w spojrzeniu.
Nie pracują w podejrzanych zawodach typu psycholog dziecięcy, pedagog, socjolog, kurator rodzinny itd. Za to pracują jako: sprzedawczyni w sklepie z ciuchami, fryzjerka, fryzjer i kosmetolog (czy jak to odmienić) oraz handlowiec.
Mało tego nie obnoszą się z tym jak pierdolnięci, może trochę nietypową fryzurą, butami o jaskrawych kolorach,
w sumie wyglądają o wiele mniej gejowato niż współczesne nastolatki. Dziewczyny może trochę bardziej odklejone, mocny piercing i tatuaże.
Nie widziałem ani razu koszulki z napisem lgbt czy tęczowych gadżetów.

Jeden ma też typowo męskie zainteresowania takie jak technologia, inwestowanie, giełda itd. gry, bukmacherka i w tych tematach się z nim świetnie dogaduję,
ostatnio analizowaliśmy
:beczka: kilka spółek giełdowych z niezłym sukcesem.

Potrafisz świetnie teoretyzować co nie ma wiele wspólnego z prawdziwym życiem, może za dużo za ekranikiem siedzisz i świata nie widzisz takim jaki jest naprawdę. Śmiem twierdzić, że moja ocena jest bardziej trzeźwa niż Twoja, chyba, że w końcu siebie zaakceptujesz i powiesz żonie to co tak próbujesz od lat ukryć, a może nawet polubi tego Stefana.
:korwinlaugh:
 
Back
Top