Roshi
Roshi
gdzie lezy polska [...] ?
![Gdzie? :gdzie: :gdzie:](/smiles-custom/gdzie.gif)
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
gdzie lezy polska [...] ?
Mam otwarta glowe takze wszystko jest możliwe.
Uuu, ale masz błędne i niedojrzałe spojrzenie na ten temat. Młody jesteś, może jeszcze kiedyś przejrzysz na oczy.
Jak nie, to się przyzwyczajaj do antydepresantów u swojej "partnerki" i udawania przed samym sobą, że wyjazd na wakacje za granicę dwa razy w roku to wykurwiste życiowe osiągnięcie i więcej Ci nie potrzeba. Bo wiadomo, zrobienie i wychowanie dziecka porządnie to byle kto potrafi, wystarczy do tego mózg rekina.
A najwięcej wiedzy o tym życiu serwują bezdzietne młodziaki, na dorobku w korpo, przekonani o nieomylności swojego poglądu.
Klatkażycie weryfikuje takie podejście, prędzej czy później. Ty jesteś fajny chłopak więc życzę Ci aby weryfikacja była szybko i bezbolesna. Im szybciej zrozumiesz kim jesteś i po co tu jesteś, im szybciej zrozumiesz jaki sens ma Twoje życie, tym lepiej będzie Ci się żyło resztę swojego życia.
Ale się spisałem na porannym kiblu, nie czytam drugi raz, postuję, mam nadzieję, że ten potok myśli będzie zrozumiały dla czytelnika :)
Wszystkich!Wiesz ilu znam rodziców
Wszystkich!
Jaki by to temat nie był, to zawsze będzie "a wiesz ilu znam ...". Is normalWszystkich!
Człowiek legenda, wszystkich zna, wszędzie był, z niejednego pieca chleb jadł, niejedną cipkę wylizał. Wygryw życiowy.Jaki by to temat nie był, to zawsze będzie "a wiesz ilu znam ...". Is normal
i wszystkich wyjaśniaCzłowiek legenda, wszystkich zna, wszędzie był, z niejednego pieca chleb jadł, niejedną cipkę wylizał. Wygryw życiowy.
Jaki by to temat nie był, to zawsze będzie "a wiesz ilu znam ...". Is normal
Człowiek legenda, wszystkich zna, wszędzie był, z niejednego pieca chleb jadł, niejedną cipkę wylizał. Wygryw życiowy.
i wszystkich wyjaśnia
nie ma wyjątków.
Nie, po prostu Ty negujesz każdego argumenty z życia na zasadzie "u mnie nie", a jak sam napiszesz to uważasz to za świętą prawdę.Aha. Czyli uważasz, że czymś niemożliwym jest mieć wśród znajomych rodziców?
Lol.
Sprawa jest prosta. Jak ktos liże odbyt kurwie to znaczy, ze jest pozbawiony kręgosłupa moralnego.Czynników może być wiele:
-niski poziom inteligencji od urodzenia
-zmiany w mózgu od chorób wenerycznych
-branie narkotyków przez długi czas
-niskie poczucie własnej wartości
-chęć bycia akceptowanym przez kogokolwiek
To tak na szybko,ale podejrzewam,że problem może być jeszcze bardziej złożony.
dobra, dobraNo cóż, nikt z was nie zaprzeczy, że nie mam tu racji. To by był gwałt na rzeczywistości. Ty jesteś w stanie powiedzieć, że nie trafiają się rodzice na antydeoresantach?
Ty piszesz czyste oczywistości i kurwa oczekujesz poklasku, tak antydepresanty biorą i rodzice i nie rodzice, i gwiazdy filmowe, i kanalarze, i piłkarze i nauczyciele, i sprzedawcy i politycy, tak masz rację!Ale wiesz, że piszesz to do gościa, który użył podobnego argumentu?
I może chociaż raz zachowasz się nie jak gimnazjalista i użyjesz merytoryki. Uważasz że nie mam racji i nie ma ludzi z dziećmi którzy biorą antydeoresanty, chodzą do psychiatry?
Jeżeli sie ze mną zgadzasz, to na chuj robisz śmietnik
Który lizał kurwie odbyt?Sprawa jest prosta. Jak ktos liże odbyt kurwie to znaczy, ze jest pozbawiony kręgosłupa moralnego.
Każdej można ale nie kurwie.
Na chuj robisz tutaj śmietnik pisząc rzeczy oczywiste które każdy wie wieszczu?No cóż, nikt z was nie zaprzeczy, że nie mam tu racji. To by był gwałt na rzeczywistości. Ty jesteś w stanie powiedzieć, że nie trafiają się rodzice na antydeoresantach?
Nie, po prostu Ty negujesz każdego argumenty z życia na zasadzie "u mnie nie", a jak sam napiszesz to uważasz to za świętą prawdę.
![]()
Do tego nie doszedłem. Ale ktoś na pewno skoro zaczął się taki temat.Który lizał kurwie odbyt?![]()
dobra, dobra
oni sobie we dwójkę dywagowali (mimo, że na forum to każdy chyba kontekst i takt chwili potrafi wyłapać) a Ty się udzieliłeś z tymi antydepresantami. Nie o tym w ogóle wątek był. I nie z Tobą dyskutowali.
Ty piszesz czyste oczywistości i kurwa oczekujesz poklasku, tak antydepresanty biorą i rodzice i nie rodzice, i gwiazdy filmowe, i kanalarze, i piłkarze i nauczyciele, i sprzedawcy i politycy, tak masz rację!
Została już zaspokojona twoja potrzeba atencji, uwagi, uznania? Co następne napiszesz, że po Środzie jest czwartek a po czwartku piątek?
Na chuj robisz tutaj śmietnik pisząc rzeczy oczywiste które każdy wie wieszczu?
Mordo, ja tak chyba z pięć lat sobie tłumaczyłem te jego wysrywy, ale szkoda czasu marnować... Niby mózg ma, ale tam nic nie dociera. Ja wrzuciłem se w ignora i to była kolejna dobra decyzja.dobra, dobra
oni sobie we dwójkę dywagowali (mimo, że na forum to każdy chyba kontekst i takt chwili potrafi wyłapać) a Ty się udzieliłeś z tymi antydepresantami. Nie o tym w ogóle wątek był. I nie z Tobą dyskutowali.
Który lizał kurwie odbyt?![]()
Tony Halikobutt, czołowy badacz zakamarków życia i zakamarków prostytutekDo tego nie doszedłem. Ale ktoś na pewno skoro zaczął się taki temat.
![]()
Czyli miscatonik napisał oczywistości, więc jest atencyjna kurwa która szuka poklasku?
Czyli Miscatonik napisał oczywistości i robi śmietnik?