Pogotowie Sercowe Cohones

a ktoś tu pisze emocjonalnie? :-)
chyba, ze chodzi Ci o emocje typu radość

Jak wytłumaczyć takie bezsensowne wpisy jeżeli nie emocjonalnością? Czemu ktoś miał takie ciśnienie by napisać to, co napisał już ktoś inny?
Czyli moje wpisy cieszą, dają radość. Więc czemu jest tu agresja na nie?
A, bo śmieszy to, że kilka osób powtórzy za innymi te same durnoty "hehe, halibut, nie możesz nic pisać bo, hehe, napiszemy że nie możesz nic pisać". Hehehe, wyszukane zarty
 
Jak wytłumaczyć takie bezsensowne wpisy jeżeli nie emocjonalnością? Czemu ktoś miał takie ciśnienie by napisać to, co napisał już ktoś inny?
Czyli moje wpisy cieszą, dają radość. Więc czemu jest tu agresja na nie?
A, bo śmieszy to, że kilka osób powtórzy za innymi te same durnoty "hehe, halibut, nie możesz nic pisać bo, hehe, napiszemy że nie możesz nic pisać". Hehehe, wyszukane zarty
Śmieszy to jak pierdolisz od rzeczy, a potem biegasz szpagatami
Jak zgrywasz kogoś kim nie jesteś itp

To potrafi być zabawne :-)
a wkurwiają już inne kwestie

Nie mniej przynosisz ludziom rozrywkę. Jesteś prawdziwym kolorowym ptakiem
 
Śmieszy to jak pierdolisz od rzeczy, a potem biegasz szpagatami
Jak zgrywasz kogoś kim nie jesteś itp

To potrafi być zabawne :-)
a wkurwiają już inne kwestie

Nie mniej przynosisz ludziom rozrywkę. Jesteś prawdziwym kolorowym ptakiem


Np kogo zgrywam, a nim nie jestem? Umiesz to wyartykułować?
I uzasadnić?

O kwestie przykładów jakie konkretnie szpagatu i pierdolenie masz na myśli nie pytam, bo ty robisz takie szpagaty by z nawet najnormalnuejszej mojej wypowiedzi zrobić aferę, że to nie ma sensu.
 
Np kogo zgrywam, a nim nie jestem? Umiesz to wyartykułować?
I uzasadnić?

O kwestie przykładów jakie konkretnie szpagatu i pierdolenie masz na myśli nie pytam, bo ty robisz takie szpagaty by z nawet najnormalnuejszej mojej wypowiedzi zrobić aferę, że to nie ma sensu.
Aha, czyli to Tobie jest "robiona afera" i nie masz z tym nic wspólnego :-)

ciężko mi się połapać, które Twoje wypowiedzi uzyskały status "najnormalniejszej" i kto ten status nadał :-) mogę się jedynie domyślać :-)
 
Aha, czyli to Tobie jest "robiona afera" i nie masz z tym nic wspólnego :-)

ciężko mi się połapać, które Twoje wypowiedzi uzyskały status "najnormalniejszej" i kto ten status nadał :-) mogę się jedynie domyślać :-)


A wytłumaczysz co we wpisie gościa, który napisał, że masa ludzi bez dzieci kończy na antydeoresantach, jest normalniejszego, od mojego wpisu w którym napisałem, że nie ma co na to patrzeć gdyż to nie regula i przecież masa ludzi z dziećmi też leczy się psycho?
Co tak Cię zabolało tak mocno?
Czemu zwyczajnie nie napisałeś, się ze mną nie zgadzasz, lub nie olales oczywistości? Albo czemu oczywistość miskatonika cię nie bolała?
 
A wytłumaczysz co we wpisie gościa, który napisał, że masa ludzi bez dzieci kończy na antydeoresantach, jest normalniejszego, od mojego wpisu w którym napisałem, że nie ma co na to patrzeć gdyż to nie regula i przecież masa ludzi z dziećmi też leczy się psycho?
kiedy tu nie chodzi o sam wpis - same słowa
a o to, że nie było to do Ciebie adresowane :-)

chyba, że masz taki sposób bycia. Powiedzmy sytuacja w piekarni, ktoś kupuje przed Tobą bułki i ciasto i chce coś jeszcze domówić nagle wchodzisz Ty ze swoją kwestią "to ja jeszcze kawę poproszę"

albo jak ktoś rozmawia ze sobą na ławce, wchodzisz między nich i mówisz "ale to nie tak jak mówisz!"

No jak tak się zachowujesz w realu to wtedy rzeczywiście może nie udajesz kogoś kim nie jesteś - tu w przestrzeni forum internetowego :-)
 
kiedy tu nie chodzi o sam wpis - same słowa
a o to, że nie było to do Ciebie adresowane :-)

chyba, że masz taki sposób bycia. Powiedzmy sytuacja w piekarni, ktoś kupuje przed Tobą bułki i ciasto i chce coś jeszcze domówić nagle wchodzisz Ty ze swoją kwestią "to ja jeszcze kawę poproszę"

albo jak ktoś rozmawia ze sobą na ławce, wchodzisz między nich i mówisz "ale to nie tak jak mówisz!"

No jak tak się zachowujesz w realu to wtedy rzeczywiście może nie udajesz kogoś kim nie jesteś - tu w przestrzeni forum internetowego :-)


Ty serio nie odróżniasz forum, publicznych komentarzy, od innych sytuacji? Czemu się nie oburzasz i nie srasz, gdy np w temacie o konflikcie rozmawiam z kimś, i ktoś się nagle wpierdala, i to nie na temat, jak ja dziś, tylko z wyzwiskami? I , jakby przejrzeć forum, to prawie każdy user tak robi notorycznie. Włącza się w którymś momencie w dyskusję. Patrz nawet na ten temat. Na kazdej stronie ktoś nieproszony odpisuje na innego usera komentarz, wyraża swoją opinię.
To jest codzienność i normalne.
 
@Brawler098 dziś sam tak zrobiłeś. Roshi odpisał Alww, ty mu odpisałeś.

Screenshot_2023-08-23-11-37-05-710_com.android.chrome.jpg
 
Ty serio nie odróżniasz forum, publicznych komentarzy, od innych sytuacji? Czemu się nie oburzasz i nie srasz, gdy np w temacie o konflikcie rozmawiam z kimś, i ktoś się nagle wpierdala, i to nie na temat, jak ja dziś, tylko z wyzwiskami? I , jakby przejrzeć forum, to prawie każdy user tak robi notorycznie. Włącza się w którymś momencie w dyskusję. Patrz nawet na ten temat. Na kazdej stronie ktoś nieproszony odpisuje na innego usera komentarz, wyraża swoją opinię.
To jest codzienność i normalne.
nie w sytuacji, kiedy rozmawia sobie dwóch gości i wymienia się uprzejmościami, wtedy wysokim nietaktem jest wpierdolić się ze swoimi kwestiami, to jest źle widziane i niegrzeczne. Wtedy pozostała część jest jedynie obserwującymi ich dyskusję, w której wymieniali się doświadczeniami ze swojego życia. Albo jak już chciałeś się wtrącić to trzeba było to zrobić z jakąś ogładą :-)


To jest inna sytuacja niż ta w której jest dyskusja ogólna o Ukrainie i dyskusje się prowadzi zbiorowo
 
nie w sytuacji, kiedy rozmawia sobie dwóch gości i wymienia się uprzejmościami, wtedy wysokim nietaktem jest wpierdolić się ze swoimi kwestiami, to jest źle widziane i niegrzeczne. Wtedy pozostała część jest jedynie obserwującymi ich dyskusję, w której wymieniali się doświadczeniami ze swojego życia. Albo jak już chciałeś się wtrącić to trzeba było to zrobić z jakąś ogładą :-)


To jest inna sytuacja niż ta w której jest dyskusja ogólna o Ukrainie i dyskusje się prowadzi zbiorowo



Stary. Miska odpisał jeden komentarz na jeden wpis. To nawet jeszcze rozmowa nie była.
Musisz się jeszcze wiele nauczyć czym jest forum, publiczne komentowanie. Gdy nie chcesz by ktoś komentował twój wpis publicznie to albo to zaznaczasz albo nie komentujesz, prosisz np maila jak chcesz prywatną rozmowę prowadzić.
 
nie w sytuacji, kiedy rozmawia sobie dwóch gości i wymienia się uprzejmościami, wtedy wysokim nietaktem jest wpierdolić się ze swoimi kwestiami, to jest źle widziane i niegrzeczne. Wtedy pozostała część jest jedynie obserwującymi ich dyskusję, w której wymieniali się doświadczeniami ze swojego życia. Albo jak już chciałeś się wtrącić to trzeba było to zrobić z jakąś ogładą :-)


To jest inna sytuacja niż ta w której jest dyskusja ogólna o Ukrainie i dyskusje się prowadzi zbiorowo

W normalnej sytuacji każdy napisałby Ci, że: "nie, jednak się mtylisz Kolego", bo na tym polega to forum. Jeden pisze, drugi odpowiada, potem trzeci, znowu drugi, potem czwarty, raz mnie widać, raz nie widać itd...

ale ponieważ kłócisz się z Halibutem to każdy: :fjedzia:
 
W normalnej sytuacji każdy napisałby Ci, że: "nie, jednak się mtylisz Kolego", bo na tym polega to forum. Jeden pisze, drugi odpowiada, potem trzeci, znowu drugi, potem czwarty, raz mnie widać, raz nie widać itd...

ale ponieważ kłócisz się z Halibutem to każdy: :fjedzia:


Ja nie napisałem, że sye mylisz bo tam nie uważalem w poruszonej kwestii.
I nie klocile.m się z tobą. To wy zareagowaliscie popieorzenie. Zamiast "nie zgadzam się z tobą " to "uga Buga buuu"
 
Dobra, skończcie. Trochę było zabawnie, ale zrobiło się żenująco. Na chwilę jesteście śmieszni, nadoyzej smutni.
A był piękny wątek
 
Banderopitek jest jak najebany wujek Janusz na weselu - narzyga na parkiet,zmaca siostrzenice,pokłóci się z każdym z kim się da,ale i tak będzie pierdolił,że chlew robi każdy inny tylko nie on.:beczka:

Czyli mój JEDEN NORMALNY komentarz był rzygiem, ale kilkanaście bezsensownych i nie na temat w reakcji, to nie rzygi?
 
Back
Top