Konflikt Rosja-Ukraina

Zrzucają Ci 1/3 miasta najeźdźców, dają im pesel i to wystarczy by wpływać na miasto, nawet jeśli to "tylko" budżet obywatelski. Te kropki są proste do połączenia. Zjedzie się tam jeszcze ze 100 tysi ukrów i wyniki takiego budżetu będą pod pewną grupę etniczną. Za trudne te kropki dla ukrolubnych.
A jeden debil się cieszy "bo zawsze tak było". I później są pielgrzymki Alin z kartka z instrukcją pod przemyskim OPSem czy innym urzędem.
No no, a później to już tylko krok do pomniku bandery na każdej ulicy
 
Nie wiem czy było. Ale ciekawe choćby z tego względu, że to głos Ukrainek, które mieszkają w Polsce. Pierwsza dziewczyna opowiada o tym, jaj jej rodacy wykorzystują sytuację i oszwabiają rodaków z wynajmem mieszkań, darami czy transportem.



Druga Ukrainka, 7 lat w Polsce mieszka, i opowiada krytycznie o zachowaniu uchodźców. Mówi o tym, że przeprowadziła się do Polski między innymi dlatego, ponieważ chciała się odciąć od pewnej mentalności i pewnego typu zachowania. Wspomina, ze wielu ukraińców, którzy długo mieszkają w Polsce też denerwuje często zachowanie ukraińskich uchodźców. Mówi, że "rozumie dlaczego rośnie w Polsce niechęć i niezadowolenie, u niej też rośnie".

Głupie jest natomiast to, że wielu naszych modnrych Polaków ma pretensje do tej dziewczyny, że jej rodacy się tak zachowują i oczekują od niej, że będzie biegała po ulicach i ich dyscyplinowała... A inni z kolei mondrzy Polacy oczekują, że będą powinna za wszelką cenę i wbrew faktom bronić rodaków ;-)



 
Nie wiem czy było. Ale ciekawe choćby z tego względu, że to głos Ukrainek, które mieszkają w Polsce. Pierwsza dziewczyna opowiada o tym, jaj jej rodacy wykorzystują sytuację i oszwabiają rodaków z wynajmem mieszkań, darami czy transportem.



Druga Ukrainka, 7 lat w Polsce mieszka, i opowiada krytycznie o zachowaniu uchodźców. Mówi o tym, że przeprowadziła się do Polski między innymi dlatego, ponieważ chciała się odciąć od pewnej mentalności i pewnego typu zachowania. Wspomina, ze wielu ukraińców, którzy długo mieszkają w Polsce też denerwuje często zachowanie ukraińskich uchodźców. Mówi, że "rozumie dlaczego rośnie w Polsce niechęć i niezadowolenie, u niej też rośnie".

Głupie jest natomiast to, że wielu naszych modnrych Polaków ma pretensje do tej dziewczyny, że jej rodacy się tak zachowują i oczekują od niej, że będzie biegała po ulicach i ich dyscyplinowała... A inni z kolei mondrzy Polacy oczekują, że będą powinna za wszelką cenę i wbrew faktom bronić rodaków ;-)






Z tym bronieniem, to nie jest tak, że to wbrew faktom. Można jednocześnie krytykować Ukraińców i patologie która część ich wnosi, i jednocześnie bronić gdy są bezrefleksyjnie atakowani z dupy w stylu Czarodzieja, regularnie wrzucanych tu antyukrainskich troll kont itd. i obie postawy mogą być zgodne z faktami i się nie wykluczac
 
Nie wiem czy było. Ale ciekawe choćby z tego względu, że to głos Ukrainek, które mieszkają w Polsce. Pierwsza dziewczyna opowiada o tym, jaj jej rodacy wykorzystują sytuację i oszwabiają rodaków z wynajmem mieszkań, darami czy transportem.
Ktoś tu kiedyś pisał jak to zachodnia Ukraina pomaga swoim ,a jak się okazuje nie jest za różowo delikatnie mówiąc.
 
Druga Ukrainka, 7 lat w Polsce mieszka, i opowiada krytycznie o zachowaniu uchodźców. Mówi o tym, że przeprowadziła się do Polski między innymi dlatego, ponieważ chciała się odciąć od pewnej mentalności i pewnego typu zachowania. Wspomina, ze wielu ukraińców, którzy długo mieszkają w Polsce też denerwuje często zachowanie ukraińskich uchodźców. Mówi, że "rozumie dlaczego rośnie w Polsce niechęć i niezadowolenie, u niej też rośnie".
Troche jak z Polakami w UK.
 
Troche jak z Polakami w UK.
Całkiem możliwe, choć średnio znam temat. Jakieś ciekawe vlogi znasz na ten temat? Wiem natomiast, że Polak Polakowi wilkiem za granicą. I to jest bardzo smutne, bo większość nacji na obczyźnie się wspiera.

Ale jeden angol tęskni ;-)

 
  • Like
Reactions: osk
Całkiem możliwe, choć średnio znam temat. Jakieś ciekawe vlogi znasz na ten temat? Wiem natomiast, że Polak Polakowi wilkiem za granicą. I to jest bardzo smutne, bo większość nacji na obczyźnie się wspiera.

Ale jeden angol tęskni ;-)


Zalezy na kogo trafisz. Znam przyklady po rodzinie i bliskich znajomych, ktorzy musieli uzerac sie z najgorszym sortem (chociaz z zewnatrz ludzie wydawali sie spoko), ale ja osobiscie (odpukac) mam szczescie.
 
Z tym bronieniem, to nie jest tak, że to wbrew faktom. Można jednocześnie krytykować Ukraińców i patologie która część ich wnosi, i jednocześnie bronić gdy są bezrefleksyjnie atakowani z dupy w stylu Czarodzieja, regularnie wrzucanych tu antyukrainskich troll kont itd. i obie postawy mogą być zgodne z faktami i się nie wykluczac
Halibut, czy mógłbyś przestać mnie cytować? Czy to do Ciebie może w końcu dotrzeć, że nie mam ochoty tracić czas na rozmowy z kimś, kto nie jest w stanie przyswoić podstawowych faktów, bez wprowadzenia w ruch zakodowanego odruchu odwrócenia niezgodnego z jego światopoglądem poglądu, ułagodzenia go itd? Znajdziesz zawsze jakiś bzdet i się go uczepisz. Zachowujesz się kompletnie zindoktrynowane zombie.

Ty nawet nie rozumiesz, o czym tam pisałem. I widać, że nie znasz treści tych filmików. Dla niej, dla tej Ukraińskiej dziewczyny, to było przede wszystkim głupie, że oczekuje się od niej, że będzie broniła swoich rodaków, pomimo tego, że widzi jak się zachowują i bardzo jej się to nie podoba, i przeciw temu się burzy. A ona uciekła lata temu od takiej mentalności i teraz identyfikuje się z Polską, co wyraźnie podkreślała. I bardzo by nie chciała, żeby ukraińskie wzorce postępowania były przeszczepiane na polski grunt.

Tak jak i za głupie, z drugiej strony, uznała oczekiwanie od niej dyscyplinowania rodaków – jakby miała być jakąś obywatelską policją.

Ja się tylko z tym zgodziłem.

Nie jesteś dla mnie normalny. Ignoruj mnie tak, jak ja ignoruję Ciebie.
 
Całkiem możliwe, choć średnio znam temat. Jakieś ciekawe vlogi znasz na ten temat? Wiem natomiast, że Polak Polakowi wilkiem za granicą. I to jest bardzo smutne, bo większość nacji na obczyźnie się wspiera.

Ale jeden angol tęskni ;-)


Z nudów wcisnąłem play i dawno się tak nie uśmiałem, zwłaszcza w pierwszej połowie filmiku :DC:
 
Halibut, czy mógłbyś przestać mnie cytować? Czy to do Ciebie może w końcu dotrzeć, że nie mam ochoty tracić czas na rozmowy z kimś, kto nie jest w stanie przyswoić podstawowych faktów, bez wprowadzenia w ruch zakodowanego odruchu odwrócenia niezgodnego z jego światopoglądem poglądu, ułagodzenia go itd? Znajdziesz zawsze jakiś bzdet i się go uczepisz. Zachowujesz się kompletnie zindoktrynowane zombie.

Ty nawet nie rozumiesz, o czym tam pisałem. I widać, że nie znasz treści tych filmików. Dla niej, dla tej Ukraińskiej dziewczyny, to było przede wszystkim głupie, że oczekuje się od niej, że będzie broniła swoich rodaków, pomimo tego, że widzi jak się zachowują i bardzo jej się to nie podoba, i przeciw temu się burzy. A ona uciekła lata temu od takiej mentalności i teraz identyfikuje się z Polską, co wyraźnie podkreślała. I bardzo by nie chciała, żeby ukraińskie wzorce postępowania były przeszczepiane na polski grunt.

Tak jak i za głupie, z drugiej strony, uznała oczekiwanie od niej dyscyplinowania rodaków – jakby miała być jakąś obywatelską policją.

Ja się tylko z tym zgodziłem.

Nie jesteś dla mnie normalny. Ignoruj mnie tak, jak ja ignoruję Ciebie.
:antonio:
 

Zeby ludzie nie wpadli w panike, ze Polska zostala sama na swiecie, wywala nas z NATO. Douglas Mcgregor to taki Braun czy Korwin z Konfederacji. Ludzie, go sluchaja w USA dla beki. Czesto pojawial sie w mediach Trumpa, gdzie mowil, ze trzeba wycofac us army z Niemiec i zostawic ich na pastwe ruskich, ale tez w rosyjskiej TV, gdzie juz w 2014 mowil, ze Ukraincy to nie jest narod.
 
A tymczasem na froncie południowym Ukraińcy w końcu atakują z sukcesami. Początek końca ruskich po tej stronie Dniepru i w Chersoniu?

 
Generał od Hołowni, Wojtyniuk, teraz ten as kuźwa szef specsłużb generał od tego słynnego wywiadu dla wyborczej.
Poziom ich kont twitterowych to jest dramat: konferencja FameMMA ma więcej wspólnego z logiką.
Wiedziałem, że jest źle, ale że aż tak, aby generałowie błaźnili się niczym członkowie młodzieżówki, którzy za dwudzieste miejsce na liście wyborczej zrobią wszystko :brainoverload:
 
Całkiem możliwe, choć średnio znam temat. Jakieś ciekawe vlogi znasz na ten temat? Wiem natomiast, że Polak Polakowi wilkiem za granicą. I to jest bardzo smutne, bo większość nacji na obczyźnie się wspiera.

Ale jeden angol tęskni ;-)


Też było parę tych fal imigracyjnych i ci starsi Polacy w UK nie zawsze byli delikatnie mówiąc fanami młodszego pokolenia. Też nie wiadomo dlaczego dużo ludzi pomyślało, że najlepszym miejscem do ukrywania się jest UK i policyjni łowcy głów od czasu do czasu musieli robić podróże do tego kraju :korwinlaugh:
Plus oczywiście zasada: jeśli Polak nie przeszkodził to już tobie pomógł -działa zwłaszcza u tych polskich firm w UK. Tak jakby hamulce puszczały zagranicą (o Polkach nie wspomne :jarolaugh:).

Nie wiem czy w UK jest problem z polskimi bezdomnymi, ale np. w Berlinie jest.

ratownicy podjeżdżają do bezdomnych czy pomóc i słodkie "chuj wam w dupe"
albo napierdalanie się o lepsze miejscowych bezdomnych różnych nacji.
Nie muszą prać ubrań jak ktoś ogarnie od jakiej fundacji dostać.
Jak to jeden z bezdomnych powiedział dlaczego nie wróci do Polski: w Polsce to dziadostwo.
0d 13: polski bezdomny mówi ile ma socjalu w DE a ile zarabiał w Polsce


Jebać TVN, gardzę tą stacją, ale to jest prawda. Mam wrażenie, że dzięki Afgańczykom poprawił się stosunek do Polaków w DE, bo ci to są z innej planety: od socjalu do przestępstw. W polskich więzieniach masz mało przestępców obcokrajowców.
Deutsche Welle to szwabski Sputnik (Szwaby są sprytne, bo promują niemiecką wizję świata tworząc serwis zarówno informacyjny jak i do nauki niemieckiego)

36% więźniów w Niemczech to obcokrajowcy albo z Migrationshintergrund (czyli po polsku nie czyści rasowo Niemcy xD) a Polska to 2% jeśli z pamięci dobrze pamiętam.
 
Zeby ludzie nie wpadli w panike, ze Polska zostala sama na swiecie, wywala nas z NATO. Douglas Mcgregor to taki Braun czy Korwin z Konfederacji. Ludzie, go sluchaja w USA dla beki. Czesto pojawial sie w mediach Trumpa, gdzie mowil, ze trzeba wycofac us army z Niemiec i zostawic ich na pastwe ruskich, ale tez w rosyjskiej TV, gdzie juz w 2014 mowil, ze Ukraincy to nie jest narod.
Nie, nie wywalą, tylko nikt z NATO nie nadstawi konkretnie dupy za cykliczne wymachiwanie szableką przez Kaczyńskiego i jego paziów. O tym mowa. Amerykanie mają swoje problemy z potężnymi Chinami, Niemcy i Francja mają nas w dupie tak samo jak Ukraińców. Każdy sra w gacie przed bombą atomową, więc nie będzie się za kogoś narażał. Nikt tak nie kozaczy do Kacapów jak militarnie goła i wesoła Polska. Organizacyjnie, wojsko w rozsypce po czystkach Macierewicza i Błaszczaka. Zostali mierni, ale wierni. No ale z tyłu głowy mityczne NATO, które zrobi coś za nas. Z tym właśnie walczył Trump, widząc totalny rozpiździel np w Bundeswehrze na którą Niemiaszki od dawna skąpiły grosza. Dlatego szantażował Niemców wycofaniem Amerykanów z ich kraju. Ogólnie, większość członków NATO miała wszystko w chuju jak Polska, bo przecież w razie czego obronią ich Jankesi. Nie obronią.


Niemcy są pacyfistami. - Owszem dostrzegają zmiany w swoim otoczeniu, takie jak agresja rosyjska na Ukrainę czy kryzys migracyjny, ale nadal nie są one postrzegane jako istotnie wpływające na bezpieczeństwo RFN - mówi Gotkowska. W Niemczech panuje wyraźna awersja do używania wojska do walki. - Oni wolą widzieć Bundeswehrę zajmującą się działaniami pomocowymi - mówi Gotkowska. W operacjach zagranicznych niemieccy żołnierze koncentrują się często na zadaniach z zakresu szkoleń, logistyki, transportu czy służby medycznej. - W Niemczech funkcjonuje przekonanie, że instrumenty militarne to nie jest najlepszy sposób rozwiązywania kryzysów i konfliktów - dodaje ekspertka. Nastroje społeczne dobrze rozumieją politycy, którzy tematem przesadnie się nie interesują i poruszali go w trakcie kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami do Bundestagu jedynie symbolicznie.
 
Amerykanie mają swoje problemy z potężnymi Chinami, Niemcy i Francja mają nas w dupie tak samo jak Ukraińców
Tak bardzo wszyscy mają w dupie ukraińców, że ślą im sprzęt, amunicję, kasę, pomoc humanitarną, szkolą ich żołnierzy (i to na długo przed inwazją z lutego) i udzielają danych wywiadowczych...

Ogólnie, za bardzo panikujesz, komentarz jak wyjęty z Lutego, czy Marca. Przespałeś ostatnie pół roku? Wtedy wszyscy byli w lekkim szoku tym co się dzieje oraz armia rosyjska mieniła się jako znacznie silniejsza, niż teraz się okazało. Zachód pacyfistyczny, podzielony, rozbrojony, Chiny na horyzoncie etc

Sam tak poniekąd uważałem, i byłem trochę zaskoczony jak po początkowym chaosie większość państw doszła do jako- takiego konsensu i pod batutą USA zaczęła wspierać mniej, czy więcej Ukrainę.

Oczywiście przesadnego machania szabelką i wygrażania Rosji nie popieram, a nasi politykierzy mają czasem takie zapędy. Ale nie przesadzałbym z tym, ogólna polityka Polski jest zbieżna z tym co robią zarówno nasi najbliżsi sąsiedzi, jak i kraje na zachodzie Europy. Naprawdę ktoś by musiał być totalnym kretynem u nas, aby teraz pchać nas w jakąś wojnę ofensywną. I to w momencie kiedy nasze czołgi pojechały na wschód, a wszystkie wielkie programy zakupowe do armii dopiero startują. Chociaż taki Bartosiak bredzi o dobijaniu Rosji..

Samo lotnictwo NATO-wskie jest wystarczającym argumentem, aby przetrzebiona ruska armia nawet nie pomyślała o wejściu na nasze terytorium.

Jedyne czego się obawiam to broń atomowa, bo z tym to cholera wie jak może być.
 

Hahahahhaha, teraz można już zamykać ten temat. Tylko czekałem aż ktoś w końcu wklei tu odklejonego Douga i się w końcu doczekałem :antonio:
Sugeruję mordo pogrzebać trochę po amerykańskich internetach to uświadomisz sobie, że Macgregor to taki Korwin razy tysiąc xD
 
Samo lotnictwo NATO-wskie jest wystarczającym argumentem, aby przetrzebiona ruska armia nawet nie pomyślała o wejściu na nasze terytorium
I to jest kurwa zdanie kluczowe. Ile znaczą te wszystkie piękne suchoje, które to niby miały dorównać zachodnim myśliwcom 4 i 5 generacji to pokazał obecny konflikt na Ukrainie. Jeszcze w lutym, mając w głowie obrazki z tych pysznych moskiewskich parad, wydawało się, że to będzie mecz do jednej bramki, a tu psikus.
Kolejna kwestia - jak kacapy miałyby w ogóle niezauważalnie podciągnąć OPL pod nasze granice, żeby chociaż myśleć o zestrzeleniu natowskich myśliwców? :beczka:
 
I to jest kurwa zdanie kluczowe. Ile znaczą te wszystkie piękne suchoje, które to niby miały dorównać zachodnim myśliwcom 4 i 5 generacji to pokazał obecny konflikt na Ukrainie. Jeszcze w lutym, mając w głowie obrazki z tych pysznych moskiewskich parad, wydawało się, że to będzie mecz do jednej bramki, a tu psikus.
Kolejna kwestia - jak kacapy miałyby w ogóle niezauważalnie podciągnąć OPL pod nasze granice, żeby chociaż myśleć o zestrzeleniu natowskich myśliwców? :beczka:
W sumie wojna poza samobójstwem to najgorsze co się Rosji trafiło (na własne życzenie)

Było że ruska potęga, druga największa (czy tam trzecia, jeden pies) potęga na tym świecie

Co do czego przyszło, sami zaczęli inwazję na pełną skalę i dostają w pizdę. Cała bajka o potędze Rosji poszła się jebać, została tylko groźba atomu
 
W sumie wojna poza samobójstwem to najgorsze co się Rosji trafiło (na własne życzenie)

Było że ruska potęga, druga największa (czy tam trzecia, jeden pies) potęga na tym świecie

Co do czego przyszło, sami zaczęli inwazję na pełną skalę i dostają w pizdę. Cała bajka o potędze Rosji poszła się jebać, została tylko groźba atomu
To mogło wyglądać zupełnie inaczej, gdyby od początku poszli w pełnoskalową inwazję, a nie pierdololo o operacji specjalnej. Z pewnością nie docenili ukraińskiego wojska i tego, że cały Zachód skonsoliduje swoje wysiłki celem wsparcia ukrow.
Najlepsze jest to, że przed lutym Putin miał całkiem niezłą prasę - pomógł ustabilizować sytuację w Syrii (dopiero z czasem zaczęły wypływać rosyjskie zbrodnie wojenne stamtąd jak bombardowanie obiektów cywilnych czy poczynania wagnerowców), wspierał razem z Egiptem wojsko Haftara w Libii jako przeciwwagę dla islamistów z Trypolisu czy chociażby zatrzymał dalsze postępy Azerów w 2020, a tu taki strzał w kolano.
Ewidentnie zajebał wywiad + planowanie operacyjne, bo o ile ruski desant pod Kijowem to było dla wszystkich WTF, o tyle logistyka nie guma, a naiwna wiara, że otrzaskane w boju wojsko pokornie położy karabiny przed mniej licznymi najeźdźcami okazało się błędem co pokazał front północny (Czernichów), bo to tamtędy miało iść zaopatrzenie z Białorusi dla wojsk, które miały oblegać Kijów.
 
Last edited:
Tak bardzo wszyscy mają w dupie ukraińców, że ślą im sprzęt, amunicję, kasę, pomoc humanitarną, szkolą ich żołnierzy (i to na długo przed inwazją z lutego) i udzielają danych wywiadowczych...

Ogólnie, za bardzo panikujesz, komentarz jak wyjęty z Lutego, czy Marca. Przespałeś ostatnie pół roku? Wtedy wszyscy byli w lekkim szoku tym co się dzieje oraz armia rosyjska mieniła się jako znacznie silniejsza, niż teraz się okazało. Zachód pacyfistyczny, podzielony, rozbrojony, Chiny na horyzoncie etc

Sam tak poniekąd uważałem, i byłem trochę zaskoczony jak po początkowym chaosie większość państw doszła do jako- takiego konsensu i pod batutą USA zaczęła wspierać mniej, czy więcej Ukrainę.

Oczywiście przesadnego machania szabelką i wygrażania Rosji nie popieram, a nasi politykierzy mają czasem takie zapędy. Ale nie przesadzałbym z tym, ogólna polityka Polski jest zbieżna z tym co robią zarówno nasi najbliżsi sąsiedzi, jak i kraje na zachodzie Europy. Naprawdę ktoś by musiał być totalnym kretynem u nas, aby teraz pchać nas w jakąś wojnę ofensywną. I to w momencie kiedy nasze czołgi pojechały na wschód, a wszystkie wielkie programy zakupowe do armii dopiero startują. Chociaż taki Bartosiak bredzi o dobijaniu Rosji..

Samo lotnictwo NATO-wskie jest wystarczającym argumentem, aby przetrzebiona ruska armia nawet nie pomyślała o wejściu na nasze terytorium.

Jedyne czego się obawiam to broń atomowa, bo z tym to cholera wie jak może być.
Zgadzam się z większością Twojej wypowiedzi. Co do naszej polityki dot. wojny i wsparcia UA, uważam, że jest prowadzona dobrze, nie widzę przesadnego machania szabelką i prowokowania Rosji, jakieś wypowiedzi zawsze się znajdą, ale nie mają większego znaczenia.

Jeśli chodzi o atom, to ma on większe znaczenie polityczne niż militarne, jeśli Putin uderzy bronią taktyczną gdzieś na froncie, to operacyjnie nic to nie zmieni, jedno co może się zdarzyć to panika na zachodzie i parcie na zakończenie wojny na zasadach Rosji. Ale, jednocześnie Rosja będzie skończona, stracą ostatnich sojuszników.

Dla nas największym zagrożeniem są akcje sabotażowe na infrastrukturę krytyczną, na tym powinny się skupić nasze służby, gazoport, nowa rura z Norwegii, Naftoport, Odazotownie, magazyny gazu itd., to obecnie kluczowe elementy systemu bezpieczeństwa. Energia i kryzys gospodarczy wynikający z cen surowców są teraz najważniejsze, najbliższe pół roku będzie kluczowe, jeśli Europa to przetrwa, Putin nie będzie miał żadnych argumentów.
 
Nie, nie wywalą, tylko nikt z NATO nie nadstawi konkretnie dupy za cykliczne wymachiwanie szableką przez Kaczyńskiego i jego paziów. O tym mowa. Amerykanie mają swoje problemy z potężnymi Chinami, Niemcy i Francja mają nas w dupie tak samo jak Ukraińców. Każdy sra w gacie przed bombą atomową, więc nie będzie się za kogoś narażał. Nikt tak nie kozaczy do Kacapów jak militarnie goła i wesoła Polska.

Zgadzam się z większością Twojej wypowiedzi. Co do naszej polityki dot. wojny i wsparcia UA, uważam, że jest prowadzona dobrze, nie widzę przesadnego machania szabelką i prowokowania Rosji, jakieś wypowiedzi zawsze się znajdą, ale nie mają większego znaczenia.

Jeśli chodzi o atom, to ma on większe znaczenie polityczne niż militarne, jeśli Putin uderzy bronią taktyczną gdzieś na froncie, to operacyjnie nic to nie zmieni, jedno co może się zdarzyć to panika na zachodzie i parcie na zakończenie wojny na zasadach Rosji. Ale, jednocześnie Rosja będzie skończona, stracą ostatnich sojuszników.
Odnosnie Polakow machajac szabelka w kierunku Rosjan i o uzyciu atomu ostatni wywiad ministra Raua dla stacji NBC:



Jakiegos kozaczenie w slowach ministra moze sie doszukac tylko ktos bardzo niechetny Polsce. W ogole Zbigniew Rau robi na mnie bardzo dobre wrazenie. Ogromna roznica w porownaniu z Fotyga czy Waszczykowskim. Gdzie oni go trzymali do tej pory?

Niemcy są pacyfistami. - Owszem dostrzegają zmiany w swoim otoczeniu, takie jak agresja rosyjska na Ukrainę czy kryzys migracyjny, ale nadal nie są one postrzegane jako istotnie wpływające na bezpieczeństwo RFN - mówi Gotkowska. W Niemczech panuje wyraźna awersja do używania wojska do walki. - Oni wolą widzieć Bundeswehrę zajmującą się działaniami pomocowymi - mówi Gotkowska. W operacjach zagranicznych niemieccy żołnierze koncentrują się często na zadaniach z zakresu szkoleń, logistyki, transportu czy służby medycznej. - W Niemczech funkcjonuje przekonanie, że instrumenty militarne to nie jest najlepszy sposób rozwiązywania kryzysów i konfliktów - dodaje ekspertka. Nastroje społeczne dobrze rozumieją politycy, którzy tematem przesadnie się nie interesują i poruszali go w trakcie kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami do Bundestagu jedynie symbolicznie.
Sytuacja sie troche zmienila ostatnimi czasy i nic juz nie bedzie tak jak kiedys.
 
Back
Top