Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

"Wilk z Wall Street" (2013) - ten film dostarcza nam bardzo wiele rozrywki praktycznie przez większość swojego czasu, gra aktorska świetna nie tylko u Leo di Caprio (kilka postaci drugoplanowych zapadło w pamięć), ale ciężko nie odnieść wrażenia, że czegoś brakuje fabularnie , zaś cały film to zlepek scen (podobno miał być jeszcze dłuższy ...).


Entertainment: 10/10


Całokształt: przynajmniej 8/10 , chociaż sam dałem ostatecznie 9/10
 
Polecam



Połączenie / The Call (2013) - trzyma w napięciu



Jak komuś się nudzi to



Bankomat (2012)
 
"Koneser" - miałem duże oczekiwania, ale film jest moim zdaniem przeciętny, 5-6/10. Da się obejrzeć, ale jakby to powiedzieć - to, że w filmie pokazują dzieła sztuki i wyrafinowanych dzentelmenów nie przesądza o tym że sam film jest wybitny.



"12 Years a Slave" - polecam, póki co najlepszy film jaki widziałem w 2013 (może poza Blackfish) i oskarowy pewniak. Ważny temat + świetna realizacja (zwłaszcza dobra rola Fassbendera) = full of win. Reżyser po tym filmie i "Wstydzie" trafia na moją krótką watchlistę.



Co by nie mówić temat niewolnictwa (dotyczący kurczę przecież w historii znacznej części ludzkości) nie był za bardzo poruszany przez Hollywood. O Holocauście był milion filmów, a o niewolnictwie nic mi się nie przypomina, może poza "Amistad". (no i "Django", ale to nie był poważny film). I może "Spartakus", ale kiedy to było. Także film moze być w pewnym sensie przełomowy, Amerykanie i Brytole chyba dopiero powoli dostrzegają że w ich historii też wszystko nie było do końca cukierkowe i nie tylko "źli naziści" coś mają na sumieniu.
 
@ziggy123 - Na szybko: "Uncle Tom's Cabin", "The Color Purple", "Glory", "Amazing Grace", "Manderlay", a całkiem niedawno nawet "Lincoln".
 
Nie zgodzę się, że temat jest oklepany. To jest problem który dotyczył jakiejś połowy ludzkości przez 10.000 lat, a wy z całej historii kina podaliście parę mało znanych filmów. Chodzi mi o poważne, realistycznie i brutalnie pokazujące problem filmy historyczne, które wpłynęłyby na powszechną znajomość tego problemu. Takich filmów raczej za dużo nie było. I nie chodzi mi o filmy, które gdzieś tam ubocznie coś wspominają, a tak naprawdę są ładnymi biografiamii znanych ludzi albo filmami przygodowymi. Nie chodzi mi też o S-F gdzie ufoludki więżą ludzi. @Masutatsu na tej liście są filmy w stylu Star Wars: Atak klonów albo Abraham Lincoln: Vampire Hunter także bez jaj.



Porównajcie sobie z wikipedii:



http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_films_featuring_slavery



http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Holocaust_films
 
Ja nie pisze ze temat nie jest ważny, bo jest. Ale było o tym sporo filmów. Cieszę się ze nie jesteś politycznie niepoprawnym idiotą i to widzisz. Szkoda ze nikt nie robi dobrych filmów o współczesnym niewolnictwie.
 
Ech, obejrzyjcie ten film to zrozumiecie. To nie jest jakiś nudny dramat kostiumowy ani polityczna pogadanka tylko szczere pokazanie sedna sprawy. Jak już szukamy podobnych filmów to chyba tylko "old boy" w taki sposób pokazał niewolę. A o współczesnym niewolnictwie tez mogłyby powstawac filmy, czemu nie. Ja tam lubię od czasu do czasu obejrzeć jakiś poważniejszy film, nie tylko ciągle rozrywkowe kino (np. ile można oglądać ekranizacji komiksów?). A w tym roku raczej za dużo naprawdę dobrych filmów nie było.
 
Dziś przerobiłem Zero Dark Thirty (Wróg numer jeden) - film trzyma poziom, obyło bez zbędnego pierdolenia i poprawności politycznej. Jak dla mnie zbyt łagodnie pokazano tortury, ale poza tym za bardzo nie ma się do czego przyczepić. Warto było poświęcić te dwie i pół godziny 8/10.
 
a jak myslicie? dlaczego niewolnictwo to temat traktowany po macoszemu w porownaniu do holocaustu?







bo ci co o tym decyduja nie maja nic przeciwko niewolnictwu, dla nich to jest normalny stan rzeczy, ze jedni ludzie sluza innym ... a holocaust to cos nie do pomyslenia bowiem zagraza ich (rządzących a nie rządzonych) egzystancji :P







niewolnictwo zagraza tylko biednym a kogo interesuje los biednych? holocaust zagrazal egzystancji tych co w wielu przypadkach rzadza swiatem wiec zaden z nich sie na niego nie zgodzi w takim stopniu jak na istnienie niewolnictwa ....







przypominam: obecnie wiele milionów ludzi zyje w relacjach niewolniczych, pracujac za spanie i jedzenie i caly maghreb czy tez w ogole swiat muzulmanski, jest na niewolnictwie zbudowany .... tzn. nasz swiat zostal zbudowany na niewolnictwie w sensie doslownym - np. USA czy Brazylia, albo czyms co bylo niczym innym jak niewolnictwo tylk ozakamuflowane: panszczyzna i feudalizm i kara smierci za opuszczenie miejsca pracy (Europa, Azja: Chiny, Japonia itd.) a w przypadku swiata muzulmanskiego neiwolnictwo istnieje do dzis i bedzie istnialo bo nikt szejkom kontrolujacym rope nie podskoczy ...
 
1470059_216965928483622_1080094168_n.jpg




Wczoraj widziałem Wilka z Wall Street i...łał :) Dawno nie widziałem filmu tak dobrego. Zabawa bez żadnych przestojów. Non stop akcja i sceny przy których myślisz sobie "nie to się kurwa nie dzieje naprawdę". Świetnie zagrane role kilku aktorów nie tylko DiCaprio, gorąco polecam. U mnie w kinie po filmie ludzie bili brawo hehe Nigdy czegoś takiego nie widziałem
 
Naprawdę nikt nie widzi związku pomiędzy brakiem hollywoodzkich produkcji o niewolnictwie a faktem, że ten biznes w szczytowym okresie był niemal zmonopolizowany przez rodziny Żydowskie?
Przy udziałach tej nacji w produkcjach z Hollywood i ich jednoznacznie nacjonalistycznej polityce międzynarodowej taki stan rzeczy absolutnie nie dziwi.

Co do"Wilka z Walstreet" - Def mnie zachęcił, muszę się wybrać.
 
Jeśli chodzi o filmy akcji, to niedawno miałem przyjemność obejrzeć na Canal + "Ekipę lotną". Cały czas akcja, zajebisty! Trzymałem się fotela! Polecam!



7536098.3.jpg
 
Teraz Tarantino zdradza więcej szczegółów dotyczących produkcji. Film będzie miał tytuł "The Hateful Eight • , co nawiązuje nie tylko do • 7 wspaniałych • , ale również kilku produkcji Sama Packinpaha i Sergio Leone, którzy jednoznacznie odeszli od • czarno-białego • wizerunku filmów o Dzikim Zachodzie. Fenomenalny • Django • , który przyniósł Tarantino drugiego Oscara w karierze pokazał, że western może nabrać wręcz tarantinowskiego wymiaru. Czy tak będzie tym razem?


Wiadomo, że Tarantino skończył wstępną wersję scenariusza. Mówi się, że po raz kolejny obsadzi w jednej z ról Christopha Waltza, który za dwa jego poprzednie filmy zdobył dwa Oscary. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w filmie zagra też Bruce Dern- przyżywający w tym roku drugą młodość nominowany do Złotego Globa w tym roku za film • Nebraska • .
Podoba mi się, że będzie kolejny western i jeszcze nawiązanie i czerpanie z klasyki to już odlot : ) jednocześnie z Taranti-nowym humorem i stylem, jak on kiedyś pójdzie na emeryturę i przestanie kręcić filmy to ja ze smutku tydzień będę chlał:-)
 
"Wyścig" - dobra, solidna pozycja, zachwytów brak. Formuły nie lubię, ale się podobał. Laudę podobno wybielili, ale tak czy siak cenię takich ludzi, chodzi mi głównie o powrót po wypadku. Mocne 7/10.
 
Było?



The Fifth Estate (2013) 1080p BrRip x264 - YIFY


Na filmweb ma niezłe oceny (6,5), zaś na imdb 5.9 . Warto sobie ogarnąć samemu.
 
The Wolverine - Dość słaby, na pewno najsłabszy ze wszystkich filmów z serii X-Men. Spodziewałem się czegoś więcej, momentami strasznie nudny 5/10



The Host - Wpadłem na ten film przez przypadek, miał to być thriller sci-fi a okazał się romansem młodzieżowym. Zdecydowanie nie polecam, naciągane 4/10



Hitchcock - Film o jednym z największych twórców w historii kina, świetnie pokazane jak wielki wpływ na twórczość Hitchcock'a miała jego żona 8/10
 
Filmy, które otrzymały nominacje do tegorocznych Oscarów:


"American Hustle"


"Kapitan Phillips"


"Witaj w klubie"


"Grawitacja"


"Ona"


"Nebraska"


"Tajemnica Filomeny"


"Zniewolony. 12 Years a Slave"


"Wilk z Wall Street"


PS. Wiecie czy do któregoś z wymienionych filmów ( poza Grawitacją i Kapitanem Philipsem) są już polskie napisy?
 
Tak, jak przewidywałem, brakło miejsca dla "Kamerdynera":



http://www.filmweb.pl/awards/Oscary/2014
 
I dzięki bogu, ile można odgrzewać takie kotlety







Leo po oscara, licze że w tym roku nagrodzą go. Aktorsko klasa sama w sobie.
 
Kurs u buka 17.0 na Oscara dla Leo :) Może zagram chociaż za 100zł.







edit: właśnie sprawdziłem i teraz jest 8.0, wczoraj jak sprawdzałem to na pewno był jeszcze 17.0 (bet365)
 
I tak wygra ten murzyn którego imienia i nazwiska nie potrafię przeczytać. Chyba mam spooore braki bo nie kojarzę ani jednego filmu.







Btw: Jutro premiera "Pod Mocnym Aniołem". Wybiera się ktoś?
 
Oscary przeważnie są mało obiektywne, ale w tym roku nie jest tragicznie chociaż trochę dziwne, że nie ma żadnej nominacji dla Rush, a Hobbit powinnien dostać przynajmniej w 1 kategorii.







Slumdog obsypany Oscarami był najnudniejszym filmem jaki oglądałem od dawna.







Al Pacino za rolę Tony Montany w Scarface nawet nie został nominowany.
 
@Andrzej



Ja na pewno, ale w przyszłym tyg, a może i jeszcze w kolejnym. Nie lubię jak jest pełna sala, a do tego więcej ludzi = większa szansa, że ktoś będzie wpieprzał popcorn albo darł ryja (kiedyś grupa lasek i podchmielonych karków).
 
"Dallas Buers Club "malo jaki film zrobil na nie takie wrazenie w ostatnich latach , oscarowa rola Matthew McConaughey'



Pozycja obowiazkowa !!!!
 
Back
Top