Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

The Revenant - Plusy za sceny kręcone na zasadzie jednego długiego ujęcia, a w szczególności tą z niedźwiedziem, majestatyczne krajobrazy, oddanie siły i woli życia, oraz oczywiście za świetnych aktorów... 7,5/10.
 
W końcu Suburra za mną, tęskniłem za klimatem po Gomorze. Trochę namiastkę dostałem, ale mam duży niedosyt. Oby 2 sezon Gomorry szybko nadszedł...albo i pierwszy odpalę od nowa, bo oglądałem 1 z angielskimi napisami, a teraz od dawna są już polskie ;)
 
The Revenant - Plusy za sceny kręcone na zasadzie jednego długiego ujęcia, a w szczególności tą z niedźwiedziem, majestatyczne krajobrazy, oddanie siły i woli życia, oraz oczywiście za świetnych aktorów... 7,5/10.

Mieszkasz w US czy zbeszcześciłeś ten film screenerem?
 
Infinitely Polar Bear - bardzo lubię takie filmy, poruszające ciężkie tematy jednak niesamowicie pozytywne. Film opowiada historię męża/ojca cierpiącego na depresją maniakalną - afektywną dwubiegunową (świetny Ruffalo) który wychowuje dwie córki.
 
@Gambit dzięki za "Skautów". Włączyłem ten film z nastawianiem na debilną komedie , którą wyłącze po 15 minutach, a tymczasem musze przyznać, że bardzo mile się zaskoczyłem.
 
TFA bije kolejny rekord - 1 miliard $ po zaledwie 12 dniach, a film jeszcze nie wystartował na chińskim rynku. Disney w skowronkach.
 
To już jest? !
Ale ja z angielskiego jestem podstawa, i tak musze poczekać na napisy.
Najnowszy film Tatantino juz jest z polskimi napisami na kinoman.tv

masz gdzies z napisami?
W dobrej jakosci Sicario takze jest na powyzszym portalu

Suburra - Mistrzostwo, a film mial budzet tylko 7 mln $. Rewelacyjny soundtrack.
Soundtrack nie taki rewelacyjny. Dosc czesto muzka zbyt pompatyczna.

Lepszy film czy muzyka? Film przyzwoity, ale jednak to tanie kino. Jednak muzyka wyprzedzała swoją epokę.
Aż jutro śmignę "Atak na posterunek 13"

Tutaj muzyka jest rewelacyjna a film mimo ze tani i przypominajacy film klasy B to zdecydowanie lepszy niz przyzwoity.




Swietny debiutancki film Konwickiego. Kino niezalezne najwyzszej polki. W sam raz na seans z dziewczyna, ktora lubi dobre kino.
 
Screener na laptopa jest wystarczający. A w tym filmie jakichś bombowych efektów specjalnych nie ma.

Ale sa rewelacyjne zdjecia, sceneria i gra kamery, ktorej nawet nie zdazysz zobaczyc na screenerze.
Doprowadzic cie do zawału? Ogladalem na komorce.

Szacun! Powaznie.

Zeby nie bylo offtopu to moge polecic The Treatment. Mocno trzymajacy w napieciu thriller o pedofilach.
 
Soundtrack nie taki rewelacyjny. Dosc czesto muzka zbyt pompatyczna.


Tutaj muzyka jest rewelacyjna a film mimo ze tani i przypominajacy film klasy B to zdecydowanie lepszy niz przyzwoity.

Wczoraj ze znajomym się kłóciliśmy o to, czy "Atak na Posterunek 13" jest zombie movie. Ja twierdziłem, że tak, że korzysta przede wszystkim ze schematu "Nocy żywych trupów". On, że nie, że inspirował się wczesnymi westernami.

Stanęło na moim podsumowaniu i każdy był zadowolony:


Hmm - ja bym to więc czytał tak: Romero inspirował się wczesnymi, niemymi westernami, często 20 min filmikami które polegały tylko na oblężeniu budynku przez Indian.
Jednak stworzył nową, zombistyczną jakość, zmieniając schemat o czyste, bezrozumne zło, bardziej mroczną grozę. Zamienił western na horror.

Carpenter zaś moim zdaniem mógł się inspirywać podobnym motywem co Romero, westernowym, lecz jak dla mnie zapożyczył po prostu z "Nocy żywych trupów" przepoczwarzenie tych wczesnowesternowych schematów.
Inspirował się więc i westernem, i Romero.
 
Most Szpiegow - Klasyczna robota Spielberga w kooperacji z Cohenami, swietny Hanks, bardzo dobrze oddana epoka. Polecam na niedziele - 8/10
 
obejrzalem skautowo, gdyby nie te oklepane i mocno denerwujace zachowanie nastolatkow byloby bardzo dobrze, a tak tylko dobrze
kilka razy smiechlem, szczegolnie jak za zombie fiuta zlapal
 
Gwiezdne Wojny: Przebudzenie mocy

Chyba żartujecie z tymi ocenami... 8,9, przecież to film bez ładu i składu. Odgrzewany kotlet bez wyrazistych aktorów, czarny charakter przypomina mi zachowaniem dzieciaka poniżej. Z Gwiezdnych Wojen zrobiono na siłę komedię pełną gagów i najnowsza część lepsza jest porównywalka tylko z Ataku Klonów (a to największy chłam tej serii). Na kontynuację tej farsy wcale nie czekam. Ocena 4/10.


7feb165a478eccdf39ceb1d778ba8716.jpg
 
The Green Inferno - miał to być hołd dla Cannibal Holocaust. Legenda głosi nawet, że Eli Roth namawiając peruwiańskich Indian do udziału w filmie pokazał im właśnie film Deodata. Wyszło niestety słabo, nawet bardzo słabo z praktycznie tylko jedną w miarę mocną sceną i nie mówię tu o sraniu w klatce xD Jedyny pozytyw, to chociaż zwierzęta oszczędzili i świnie wyglądały na nażarte :lol:
 
Muszę zasmuić - jestem po 2 h nowego filmu Tarantino i na razie tę kupę olewam. Bawi się w Polańskiego i "rzeź" czyli kilka osób zamkniętyh w jednym pomieszzneiu pierdolących trzy po trzy. Zostało 40 min filmu, może to trochę uratue.
 
Muszę zasmuić - jestem po 2 h nowego filmu Tarantino i na razie tę kupę olewam. Bawi się w Polańskiego i "rzeź" czyli kilka osób zamkniętyh w jednym pomieszzneiu pierdolących trzy po trzy. Zostało 40 min filmu, może to trochę uratue.
Mialem to dzis lyknac - nie zacheciles mnie.
 
Muszę zasmuić - jestem po 2 h nowego filmu Tarantino i na razie tę kupę olewam. Bawi się w Polańskiego i "rzeź" czyli kilka osób zamkniętyh w jednym pomieszzneiu pierdolących trzy po trzy. Zostało 40 min filmu, może to trochę uratue.
A mi się zajebiście podobał, parę zrazy miałem dobrą bekę. Daję 7/10
 
Jak bede mial czas to obejrzę jeszcze raz i cały. Zobaczymy jak wyjdzie.
Nie jest to Pulp Fiction ale mi płynnie zleciało te prawie 3 godziny. Dobra gra aktorska, "zagadka" głównego wątku nie banalna, parę ciekawych tekstów i trochę krwi. Ja to kupiłem.
 
Back
Top