Anonymous
NoLife FC
10% to rozumiem jakbym miał coś kupić za 10k
Weźmiesz 2x konsole za 1000 zł do tego 7 gier i już masz 10k
Matematyka
![:kiss: :kis: :kis:](/smiles-custom/kiss.gif)
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
10% to rozumiem jakbym miał coś kupić za 10k
Kaczy ale te przeceny nie są od całego rachunku tylko od konkretnych produktów.
Kaczy ale te przeceny nie są od całego rachunku tylko od konkretnych produktów.
Zniżki bardzo zależą od tego co kupujesz. Np na rtv iagd sklepy bardzo często nie są w stanie dac dużego rabatu (chyba, że wyprzedają "pod wodą" bad stock) ponieważ w tych branżach pracuje się często na 3-4 oczkach marży, a czasami nawet mniej. Co innego jest w sporcie czy odzieżówce gdzie marże początkowe sięgają nawet 60-70%.Mi te bandy plebsu nie przeszkadzają - tylko po co się próbować bawić coś czego się nie jest w stanie zorganizować jak wszędzie to funkcjonuje?
10% to rozumiem jakbym miał coś kupić za 10k
Trochę zdziwiłeś mnie z tym 3-4 procentową marżą na wolnorotującym towarze AGD.Zniżki bardzo zależą od tego co kupujesz. Np na rtv iagd sklepy bardzo często nie są w stanie dac dużego rabatu (chyba, że wyprzedają "pod wodą" bad stock) ponieważ w tych branżach pracuje się często na 3-4 oczkach marży, a czasami nawet mniej. Co innego jest w sporcie czy odzieżówce gdzie marże początkowe sięgają nawet 60-70%.
Polski rynek jest bardzo specyficzny handlowo (a przez specyfyczny mam na myśli chujowy) ponieważ jesteśmy w 100% rynkiem ceny. Prawie w każdej dziedzinie handlu jest mega wojna cenowa juz od samego początku każdego sezonu.
Mam porównie np z rynkiem czeski. Taki Papik jest w stanie zapłacić dość dużo więcej jesli da się mu - gwarację wysyłki, jest sie pewnym sklepem, ma się wiekszą dostępność towaru lub doda usługi posprzedażowe. W Polsce wygląda to zupełnie inaczej ponieważ 99.9% Cebulaczków patrzy jak tylko wydać złotówkę mniej.
W Polsce wygląda to zupełnie inaczej ponieważ 99.9% Cebulaczków patrzy jak tylko wydać złotówkę mniej.
AGD i RTV to najbardziej zajechane branże. Do tych 3-4 oczek na froncie czasami dochdzi jest kilka w back bonusie od dostawcy przy założeniu że został zrealizowany kwartalny plan obrotowy zapisany w umowie.Trochę zdziwiłeś mnie z tym 3-4 procentową marżą na wolnorotującym towarze AGD.
Kto trzepie siano ? Dystrybutorzy na kraj ?AGD i RTV to najbardziej zajechane branże. Do tych 3-4 oczek na froncie czasami dochdzi jest kilka w back bonusie od dostawcy przy założeniu że został zrealizowany kwartalny plan obrotowy zapisany w umowie.
Producenci + dystrybutorzy. Generalnie zauważ jak wiele dawniej było małych, prywatnych sklepów AGD i RTV a ile zostało dziś. Wiekszość została wykończona wojną cenową ponieważ przy swoim stosunkowo małym obrocie nie mogły sobie pozwolić na konkurencyjne ceny. Również przez nikłą skale sprzedaży nie otrzymywaly wsparcia marketingowego czy wcześniej wspomnianych back bonusów i po prostu bankrutowały jeden po drugim lub odpowiednio szybko same "zwijały żagle"Kto trzepie siano ? Dystrybutorzy na kraj ?
Z tym, że ten wyższy próg najczęściej na słabszych markach lub b-brandachMarza na rtv to srednio w duzych sieciowkach od -5 do 10%
[*]Drugi raz, zmarł mi pacjent na stole operacyjnym. Kurwa rzesz w dupe
rozpierdala, zastanawia mnie i wkurwia myslenie z prlu ktore jest dla mnie zagadka. Mam na mysli pytania typu "jak place gotowka to bedzie rabacik?". Nosz kurwa jego mac, gotowka dzis to jakas jebana deficytowa forma platnosci dla lordow ?Ehh, agd i rtv. Zawsze mnie wkurwiają ludzie, którzy myślą, że jak płacą za lodówkę czy tv 6 tysięcy to dostaną rabat, bo dużo płacą. Gówno dostaną najczęściej, bo nie ma z czego zejść.
Hm, co mnie wkurwia... Miałem mieć wolny weekend, ale chuj z tego. Za tydzień uczelnia i też chuj z tego...
Jeszcze parę lat temu dawali 2-3 procentowy rabat za płatność gotówką. Odliczali kasę za używanie POSa i firma była do przodu.rozpierdala, zastanawia mnie i wkurwia myslenie z prlu ktore jest dla mnie zagadka. Mam na mysli pytania typu "jak place gotowka to bedzie rabacik?". Nosz kurwa jego mac, gotowka dzis to jakas jebana deficytowa forma platnosci dla lordow ?
Operatorzy terminali pobierają prowizje więc niektórzy dają rabaty tylko przy gotówce.rozpierdala, zastanawia mnie i wkurwia myslenie z prlu ktore jest dla mnie zagadka. Mam na mysli pytania typu "jak place gotowka to bedzie rabacik?". Nosz kurwa jego mac, gotowka dzis to jakas jebana deficytowa forma platnosci dla lordow ?
Dziękuję, serio. W końcu jakiś logiczny argument na to gówno. Uspokoiłeś jakąś część mojej duszy, niech Ci karma wynagrodzi dobry człowieku.Jeszcze parę lat temu dawali 2-3 procentowy rabat za płatność gotówką. Odliczali kasę za używanie POSa i firma była do przodu.
Ja nie mam takiego problemu. Jak ktoś chce gotówką to płaci jeszcze więcej #ecommerceDziękuję, serio. W końcu jakiś logiczny argument na to gówno. Uspokoiłeś jakąś część mojej duszy, niech Ci karma wynagrodzi dobry człowieku.
Jak każdy. Co się da to naprawić i głowa do góry. Trzymaj się!zjebalem duzo rzeczy
Chcesz o tym porozmawiać?Ja. Wkurwiam sam siebie czasem. Najebałem się na smutno od nadmiaru emocji, wkurwu itd bo już mi wszystko biło pod korek. 28 lat kurwa, żona i dziecko a ja dalej nie umiem rozmawiać o czymś takim jak emocje i uczucia tylko wszystko w sobie zamykam.
Oby nie.to nie kafeteriaChcesz o tym porozmawiać?
Oprócz 28 lat, żony, dziecka wszystko się zgadza z moim wkurwem.Ja. Wkurwiam sam siebie czasem. Najebałem się na smutno od nadmiaru emocji, wkurwu itd bo już mi wszystko biło pod korek. 28 lat kurwa, żona i dziecko a ja dalej nie umiem rozmawiać o czymś takim jak emocje i uczucia tylko wszystko w sobie zamykam.
Miałem tak kilka lat temu. W moim przypadku odpowiednia kobieta załatwiła sprawę. Ogólnie zawdzięczam jej w chuj.Ja. Wkurwiam sam siebie czasem. Najebałem się na smutno od nadmiaru emocji, wkurwu itd bo już mi wszystko biło pod korek. 28 lat kurwa, żona i dziecko a ja dalej nie umiem rozmawiać o czymś takim jak emocje i uczucia tylko wszystko w sobie zamykam.
Baju takich rzeczy nie załatwi kobieta. Z tym trzeba sobie samemu poradzić, kobieta i radość czy spokój jaki ze sobą niesie może być tylko substytutem chwilowym. Skończy się sielanka, wjedzie codziennośc po kilku latach i znowu zaczniesz możesz sobie zacząć z tym gorzej radzić. Ile Ty masz w ogóle lat (pytam bez zamiaru korzystania z tego jako argument) ale ja miałem podobnie jak ty jak miałem koł 21-23 lat. Wjechało potem jednak troche "gówna" w życie i tak jak piszesz Ty, bez mojej kobiet bym sobie z tym nie poradził ale jednak mojej wewnętrzne problemy dalej są na miejscu. Mam nadzieje, że pisze w miare z sensiem bo troche już %%%.Miałem tak kilka lat temu. W moim przypadku odpowiednia kobieta załatwiła sprawę. Ogólnie zawdzięczam jej w chuj.