Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Jak nowy egzamin? Bo ja przy moim wzroscie i masie nie moge miec malucha, takze znowu trza bedzie jakiegos urzedasa o cos "prosic"...

Suzia 650N i tak na styk
vcRHA7u.jpg
Teoria bezbłędnie, ale na egzaminie trafiłem na wyjątkowej klasy chujka. Nie dość że zestresowany byłem niemożliwie, to ten od wejścia mi tylko dokładał. Dojebał się do mnie o to że mam brodę a na zdjęciu w dowodzie osobistym nie mam i że mnie nie przyjemnie na egzamin bo zdjęcie w dowodzie ma być aktualne. Od tego zaczął, a później było tylko gorzej. Generalnie jak już usiadłem na moto to na pierwszej ósemce wjechałem na linie, a akurat ósemek wogole się nie obawiałem bo wychodziły zawsze. Jak na złość na drugim egzaminie znowu trafiłem na niego, zrobiłem wszystko bezbłędnie a i tak się przypierdolił. Generalnie zdałem, ale tak mi uprzykrzył egzamin że nawet po pozytywnym wyniku zero radości, tylko wkurw i chęć przyjebania w ten tępy, stary, wypalony zawodowo łeb. No ale, już z bani. Egzamin na gladiusie. Ja wybrałem hornete 05-06. To moja czwarta kategoria i 3 poprzednie zdanie za 1 podejściem, chujek zepsuł mi "rekord".
 
Przejechałem się 308sw. Pięknie się to prowadzi. Tylko jak można w aucie zrobić 10 centymetrów prześwitu? Jak tym na budowę wjechać albo pod krawężnik podjechać? Kto to tak spierdolił?
 
Przejechałem się 308sw. Pięknie się to prowadzi. Tylko jak można w aucie zrobić 10 centymetrów prześwitu? Jak tym na budowę wjechać albo pod krawężnik podjechać? Kto to tak spierdolił?

308 ma 13.5 cm prześwitu. Powinno wystarczyć. To jest kompakt do jazdy po mieście, a nie po polskich budowach. Nawet z 20 cm prześwitu bym nie wjechał na jakiś gruzowo-złomowy śmietnik, tak dla zasady. Chyba że jakàś amfibią ze szrota za 3k.
 
308 ma 13.5 cm prześwitu. Powinno wystarczyć. To jest kompakt do jazdy po mieście, a nie po polskich budowach. Nawet z 20 cm prześwitu bym nie wjechał na jakiś gruzowo-złomowy śmietnik, tak dla zasady. Chyba że jakàś amfibią ze szrota za 3k.
W dieslu ma 10 cm. Nie ma chyba innego kombiaka z tak niskim prześwitem.
Nie mam na myśli jazdy terenowej po budowie, ale normalny dojazd polną drogą czy jakieś parkowanie na krawężniku pod budową. Użytkowe auto do podwiezienia narzędzi.
Obecnie jeżdżę wysłużonym loganem mcv i z jego 17 cm prześwitu nie boję się żadnego krawężnika czy nierówności na utwardzonej drodze dojazdowej do budowy.
 
W dieslu ma 10 cm. Nie ma chyba innego kombiaka z tak niskim prześwitem.

No to jest akurat już wina diesla i jego zapotrzebowania na większą miskę olejową.

O ile dobrze pamiętam, to jakaś Astra miała poniżej 10 cm, nie pamiętam tylko jaki model.
 
No to jest akurat już wina diesla i jego zapotrzebowania na większą miskę olejową.

O ile dobrze pamiętam, to jakaś Astra miała poniżej 10 cm, nie pamiętam tylko jaki model.
10 centymetrów to ma przeciętny krawężnik
 
W dieslu ma 10 cm. Nie ma chyba innego kombiaka z tak niskim prześwitem.
Nie mam na myśli jazdy terenowej po budowie, ale normalny dojazd polną drogą czy jakieś parkowanie na krawężniku pod budową. Użytkowe auto do podwiezienia narzędzi.
Obecnie jeżdżę wysłużonym loganem mcv i z jego 17 cm prześwitu nie boję się żadnego krawężnika czy nierówności na utwardzonej drodze dojazdowej do budowy.
Kupuj C5 FL z hydropneumatyką i żaden krawężnik nie będzie Ci straszny :D
 
Tylko że mi się to auto nie podoba.
Jak kupię berettę M9 to też żaden krawężnik nie będzie mi straszny :conorwalk:
Ale, że co? Że 308 Ci się podoba? :D
Tak pytam bo też mam ale w HB i gdyby nie przypadek to raczej bym się nie zdecydował na ten samochód :lol:
 
Ale, że co? Że 308 Ci się podoba? :D
Tak pytam bo też mam ale w HB i gdyby nie przypadek to raczej bym się nie zdecydował na ten samochód :lol:
Co z nim nie tak?
Podoba mi się jako kompaktowy kombiak - płaska podłoga, duży bagażnik i mało pali. W sam raz na dojazdy na budowę gdy nie muszę targać więcej narzędzi dużym autem. Tylko prześwit zniechęca do zakupu. Poluję na mondeo, ale te z "rodowodem" ida jak waga Bastka na masie.
 
Panowie, przymierzam sie do Toyota Avensis z 2012/13 roku z silnikiem 1.8, manual. Ktos na jakies doswiadczenia z Avensis, modele po 2009? Jakies uwagi odnosnie modelu? Jedna z najwazniejszych rzeczy jest dla mnie bezawaryjnosc. Dziekuje z gory za rady.
 
Jezeli chodzi o bezawaryjność to celujesz w dobrą firmę, nie będzie tu oszałamiających wyników "sportowych", ale naprawdę solidne auto, które śmiało mogę polecić. Całe życie jeżdżę toyotami i jeszcze się nie zawiodłem. Miałem okazję pojeździć praktycznie każdym modelem w różnych konfiguracjach silinikowo/rocznikowych i jeżeli tylko podoba Ci się to auto to śmiało je bierz, jedyna wada jaka przychodzi mi na myśl to dosyć mały bagażnik jak na ten segment i delikatnie dziadkowy wygląd avensisa,pozdrowienia!:bayan:
 
Jezeli chodzi o bezawaryjność to celujesz w dobrą firmę, nie będzie tu oszałamiających wyników "sportowych", ale naprawdę solidne auto, które śmiało mogę polecić. Całe życie jeżdżę toyotami i jeszcze się nie zawiodłem. Miałem okazję pojeździć praktycznie każdym modelem w różnych konfiguracjach silinikowo/rocznikowych i jeżeli tylko podoba Ci się to auto to śmiało je bierz, jedyna wada jaka przychodzi mi na myśl to dosyć mały bagażnik jak na ten segment i delikatnie dziadkowy wygląd avensisa,pozdrowienia!:bayan:
Dzieki!
 
1. Wg. informacjj z tekstu badanie informuje jedynie o NOx, nie bierze pod uwagę pyłów zawieszonych, benzoalfapirenu, tlenków siarki i pierdyliarda innego syfu zawartego w spalinach z diesla
2. Wrzucanie do jednego wora silników spełniających normę E1 i E5 to jakieś szaleństwo, ale lepiej pasowało pod tezę w tekście
3. Lubeka czy Munster podane w tekście są od 2 do niemal 7 razy mniejsze od Stuttgartu czy Monachium, próba dowodzenia, że to procentowy udział diesli ma kluczową rolę w składzie powietrza moim zdaniem jest chybiona. Po prostu na km kwadratowy jest tam dużo więcej źródeł zanieczyszczeń, w liczbach bezwzględnych w Stuttgarcie i Monachium aut z takimi silnikami jest znacznie więcej niż z Lubece czy Munster.
4. Piszę to ja, kierowca samochodu z dieslem. Kolejnego diesla już nie kupię, choć bardzo je lubię
 
1. Wg. informacjj z tekstu badanie informuje jedynie o NOx, nie bierze pod uwagę pyłów zawieszonych, benzoalfapirenu, tlenków siarki i pierdyliarda innego syfu zawartego w spalinach z diesla
2. Wrzucanie do jednego wora silników spełniających normę E1 i E5 to jakieś szaleństwo, ale lepiej pasowało pod tezę w tekście
3. Lubeka czy Munster podane w tekście są od 2 do niemal 7 razy mniejsze od Stuttgartu czy Monachium, próba dowodzenia, że to procentowy udział diesli ma kluczową rolę w składzie powietrza moim zdaniem jest chybiona. Po prostu na km kwadratowy jest tam dużo więcej źródeł zanieczyszczeń, w liczbach bezwzględnych w Stuttgarcie i Monachium aut z takimi silnikami jest znacznie więcej niż z Lubece czy Munster.
4. Piszę to ja, kierowca samochodu z dieslem. Kolejnego diesla już nie kupię, choć bardzo je lubię
Spokojnie, Niemcy jak już chwycą trop to będą badać, aż dojdą do kluczowych wniosków. I wtedy się okaże. Dodajmy do tego nieekologiczność baterii w autach na prąd, i może coś się podziać w temacie. Mnie to zaintrygowało, a Niemców pewnie tym bardziej. @Gaara, jest głośno o tym w DE?
 
Spokojnie, Niemcy jak już chwycą trop to będą badać, aż dojdą do kluczowych wniosków. I wtedy się okaże. Dodajmy do tego nieekologiczność baterii w autach na prąd, i może coś się podziać w temacie. Mnie to zaintrygowało, a Niemców pewnie tym bardziej. @Gaara, jest głośno o tym w DE?
W chuju to mam
 
Dwa pytania koledzy:
1. Volkswagenowski 1.4 TDI 2008r., przy 3000 obrotów zaczyna tracić moc i wpada w lekkie drgania, z czym to może być związane? Mój mechanik wraca za 3 dni więc może ktoś z was doradzi.
2. Narzeczona była na jakiejś stypie i jak wróciła to się okazało że mamy obcierkę. Na szczęście nic poważnego , znajomy lakiernik zrobił szybką polerkę i jest git. Ktoś to widział więc dostaliśmy namiar do baby która to zrobiła i jebana mówi że nie poczuwa się do zwrotu kosztów. Chuj nie pieniądz bo wydałem 50zl, ale nie lubię chujków co się nie przyznają do takich rzeczy i jeszcze po chamsku odjeżdżają więc niech baba płaci. I teraz czy mam jakieś wyjście, czy zostało wjechać starej na chatę i najebać sęków?
 
1. Volkswagenowski 1.4 TDI 2008r., przy 3000 obrotów zaczyna tracić moc i wpada w lekkie drgania, z czym to może być związane? Mój mechanik wraca za 3 dni więc może ktoś z was doradzi.
Czy przy wciśnięciu gazu do końca podcza jazdy zaczyna szarpać i pracować nierówno? Silnik brzmi inaczej niż zawsze?
Objawy wskazują, że silnik nie pali na jeden cylinder, najpewniej cewka jest do wymiany. Naprawa nie jest na szczęście droga. Kiedy ostatnio wymieniałeś świece zapłonowe? Możliwe, że warto je wymienić na nowe.
 
Back
Top