Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

@Szady, sorki, że tak późno.



Jak dla mnie kurs na Thompsona jest jak najbardziej atrakcyjny. Osobiście myślałem, że nie przekroczy @1.50. Przy @1.87 postawiłem szybko z obawy, że zacznie spadać.



Co do samego Thompsona na pewno nie będzie miał lekko z Whittakerem, ale zawsze też mógł gorzej trafić. Walka zapowiada się głównie w stójce. Thompson jest bardziej poukładanym stójkowiczem z bogatym arsenałem kopnięć. Whittaker jest też groźny, ale martwiłbym się głównie o KO z jego strony. Na całe szczęście, Thompson walczy inteligentnie i wielce prawdopodobyne jest to, że będzie utrzymywał bezpieczny dystans wystarczający do używania nóg i będzie szachował Whittakera plejadą różnorakich kopnięć.



Na moje oko walka się zakończy decyzją na korzyść Thompsona. Wcale się też nie ździwię, gdy dojdzie jakiś high kick i skończy sprawę przed czasem. ;)



Abstrahując od tematu, nie ma jeszcze wszystkich walk, które zamierzam obstawiać, a już wykorzystałem prawie cały budżet...
 
Whittaker ma tak mocna szczeke co pokazal w paru walkach w TUF'ie jak i UFC, nie wierze, ze bedzie tak latwo go odlaczyc. decyzja prawdopodobna, ale ja bym upatrywal jakiegos agresywnego ataku ze strony Australijczyka ktory moze skonczyc sie KO w druga strone.



obu lubie i ciezko mi tu typowac, oboje moga nokautowac, ciekawa walka.
 
Chyba za bardzo uwierzyliście w Różala po poddaniu zawodnika z zerowym pojęciem o parterze. Ja mam nadal w pamięci jego wszystkie pozostałe walki i nie widzę za dużych szans w starciu z Nandorem. Może nawet postawię na łysego
 
Omielańczuk ostatnimi czasy to tylko z ogórami walczył (oprócz Włodarka w 2011 ale to 3 lata temu ) Nandor zreszta tez
 
Nieraz nie trzeba patrzeć na to czy zawodnicy na siebie walczyli i przez to mówić, który lepszy. Najman z Cainem też nie walczyli na siebie co nie oznacza, że niewiadomo, który lepszy.
 
@up



Popieram



@Solaris



Chyba nie sądzisz że zupełnie nie da się ocenić który z dwóch zawodników jest lepszy, mimo iż wcześniej ze sobą nie walczyli (oczywiście z ograniczoną precyzją). Nie było bezpośredniej konfrontacji tych dwóch zawodników, ale do analizy mamy ich wcześniejsze pojedynki. Można ocenić to jak walczyli: technikę, szybkość, atak, obronę i wiele innych istotnych aspektów w każdej płaszczyźnie walki. Oczywiście trzeba brać pod uwagę z jak wymagającym rywalem pojedynek był toczony, oraz wynik pojedynku, czyli ogólnie mówiąc rekord. Każdy patrzy na walkę w indywidualny sposób doceniając te aspekty które bardziej do niego przemawiają, dlatego ocena może cię różnić w zależności od oceniającego - nawet sędziowie którzy mają ściśle określone wytyczne w punktowaniu pojedynku mają rozbieżności na kartach punktowych.



Biorąc pod uwagę kilka ostatnich walk stwierdzam że Omielańczuk jest lepszy od Różala. Daniel na pewno jest znacznie lepszy w parterze. Dzięki swojej dość ułożonej stójce, szybkim akcjom, umiejętnym wykorzystaniu kopnięć stwarzał by również w tej płaszczyźnie zagrożenie dla Różala. Patrząc na rankingi (czyli takie podsumowanie ostatnich osiągnięć) także można zwrócić swą myśl ku stwierdzeniu, że Daniel jest lepszy. Np. ranking mmarocks (polski) Omielanczuk #4, Różalski #14. Oczywiście rankingi są po części subiektywne, ale często tworzą je osoby które dość dobrze znają się na rzeczy.
 
Na stronce wstawianej niedawno od Szadego (http://bestfightodds.com/ )pojawiły się już wszystkie kursy na UFC 170.



Te najbardziej interesujące mnie, to Sterling za 1,40 (lub okolice), Koch za 1,25 i Assuncao za 1,53. Ostatnio również myślałem nad Mike Pyle'm i myślę, że śmiało dorzucę go do jednego z kuponów...
 
No szczególnie że Ronda nawet w poprzedniej walce z Miesha miała kilka okazji żeby ją utłuc ale nie musi być Armbar !!!:-)
 
Pojawiła się kolejna porcja kursów na betsafe.



Obejrzałem kilka walk Pyle i Waldburger i pierdzielę, omijam ten pojedynek. Mike w ostatnich pojedynkach padał po ciosach Story'ego czy Browna, który wyłączył go w 29 sekund...



Niby Waldburger nie ma nokautującego ciosu i sam był nokautowany 6-cio krotnie (ostatnio z ręki Amagova), ale udało mu się zamroczyć Nicka Catone, po czym bez problemu poddał go...więc widzę pierwiastek szansy na to, że i TJ (który jest młodszy, zaś Mike zbliża się powoli do końca kariery) może zaskoczyć w walce z Pylem.



Tak więc, cała zabawa u mnie wraca do wcześniej wymienionej piątki - czekam dalej na pozostałe typy na betsafe.
 
Nie uwierzycie , ale boję się , że Ronda mi zjebie kupon :-)


I kupon ( 30 euro )


Ronda + Koch + Cormier + Assuncao


II kupon ( 30 euro )


Davis + Assuncao


III kupon ( za 8 euro )


9 pojedynków :-) ( do wygrania 100 + euro :-) )
 
Back
Top