Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Dlatego dobrym patentem jest stale coś odkładać z wygranych i zrobić sobie tabelkę wszystkich kuponów w excelu i monitorować finanse na bieżaco. I grać raczej mniej kuponów niż więcej :).
 
na live właśnie można bardzo dobre zdarzenia wyhaczyć,dajmy na to dzisiejszego kosza-detroid pistons z memphis grizzles.Przed meczem Memphis lekkim faworytem,w trakcie meczu kurs na nich poleciał aż do 4.0,bo przegrywali po dwóch kwartach a w kolejnych dwóch poszli tak do przodu,że wygrali mecz chyba ponad 20pkt.Tak samo na belgię w siatkę można było na lajfie wyhaczyć kursy po 4.5 na wygraną seta
 
@Szady, też uwielbiam papierowe kupony, szczególnym sentymentem darzę te papierowe z STS co były kiedyś:



images




Fajne wspomnienia. Pierwszy raz zagrałem w 1 klasie liceum na LM w STS. Taśmę oczywiście za 5 zł, a tak to grałem po 2-3-4-5zł. Gra w internecie to - tak jak mówisz - nie to samo. Lubie czuć kupon w ręce i ew. wygrana w gotóweczce. Do teraz dla samej zabawy pójdę zagrać w sts taśmę za 5zł. Podatek mnie tylko zniechęca. W Anglii chyba nie ma podatku od hazardu?



Mam fajny arkusz z internetu skądś kiedyś ściągnąłem, mi się nie chce prowadzić statystyk, ale widzę, że sporo osób lubi mieć poukładane, więc może się komuś przyda. Znalazłem link gdzie można ściągnąć:



KLIK



Instrukcja w arkuszu
 
Jeszcze mi się przypomniało, że jak na początku liceum byłem, to jeszcze nie miałem internetu w domu i wyniki sprawdzałem w telegazecie z kuponem w ręce. :D Wyniki się odświeżały co jakiś czas i nie było wiadomo, czy się mecz skończył - kolor wyniku się wtedy zmieniał.
 
@ SZady



też to pamiętam :D kuponik w łapie i czekało się aż telegazeta wskoczy na daną lige a tam 1str/na 32 :-)
 
Hah dokładnie, nadal pamiętam adresy paru lig z telegazety TVP 1 :D



liga angielska strona 236, francuska 237, hiszpanska 238 :D A live wyniki to było 800 ileś chyba ? :D
 
Ja zaczynałem w gimbazie ;) z 5-6 lat temu. Obstawiałem taśmy po 8 meczów i się dziwiłem, że nie wchodzi. A zawsze same "pewniaki" były :D Pamiętam jak dziś, jak mi jednego meczu do 2700 zl zabrakło :) jebany Ajax! :D
 
tasmy za 2zl to chyba kazdy przezyl? :)



ostatnio jak przedstawialem mlodemu kuzynowi zupelnie przypadkiem bukmacherke (mlody ogladal ze mna UFC168 i ekscytowal sie bardziej niz ja, krzyczal na mnie, ze Travisa nie dolozylem!) i jak zaczal testowac 'pewniaki' na LM to zlozyl tasme na miliony po czym jaral sie jak pochodnia. to chyba kazdy ma taki 'etap', a mi sie ostatnio wydaje, ze zmadrzalem troche i te stawianie wchodzi na inny poziom. pilki noznej nie dotykam w ogole za wieksze sumy, bo to naprawde strata pieniedzy. w przypadku tego sportu w pewnym momencie caly hajs wroci do buka i tego jedynie mozna byc pewnym. MMA to przyszlosc, MMA to hajs! :-)
 
https://www.facebook.com/bukplaci?notif_t=fbpage_fan_invite



strona ziomków, dzisiaj wystartowali a już 200 pare lajków lajkujta i grajta hajsy zbierajta XD
 
Wszedłem sobie na betsafe i otworzyłem zakłądy sportowe pod UFC. I np. mam na różnych galach do obstawienia tylko po jeden, albo dwa pojedynki. To się przed galą zmieni? Czy UFC lepiej typować na innych stronach?
 
Kilka dni przed gala dodadzą następne walki. Jest jedno pytanie wczoraj bylem u buka w sts i gosc odbieral wygrana mial miec 400 zł ale mial 3 bledy i odebrał tylko 150 zł , są jakies zakłady specjalne czy jak sam bym tak zagrał.
 
tak,to się zmieni przed galą.Tak samo jak pojedynek Michała z Silvą na KSW wisi już od dwóch miechów do obstawienia,a reszta fightcardu jeszcze nie jest nawet ogłoszona;]
 
Szady jak bym czytal swoja historie o buku .pierwszy raz zagralem w technikum tez totomix pozniej juz sts(chodzilem tam z niechcecia przez pania za lada ) ja gralem tasmy za 5 zl jeden mecz nie wchodzil przewaznie.raz zaszalalem postawilem 140zl na lecha jak gral chyba feynordem w lidze europejskiej i wygralem 540.najgorszy zaklad w zyciu 200zl postawione na pudziana z sylvia(jeszcze tu nie zagladalem bo napewno byscie odradzili)..sprawdzanie wynikow na telegazecie tez mialo swoj klimat :P
 
1.40 na Cormiera to jakiś żart, biorąc pod uwagę, że będzie przyszłym mistrzem LHW. Myślałem, że będzie maksymalnie 1.20 :-)
 
skoro są 3 rundy to stronka 5dimes wprowadza trochę w błąd:

UFC 170 - Light Heavyweight 5 rounds - Mandalay Bay Events Center - Las Vegas, Nevada - PPV
1201 Rashad Evans 2.850
1202 Daniel Cormier 1.377
 
Napoli-Sampdoria, otwarty mecz, póki co 0-0, ale myślę,że tak długo nie będzie i jest duża szansa,że Sampdoria strzeli pierwsza bramkę, obecnie kurs na to,że obie drużyny strzelą bramkę wynosi 3.20, warto wejść za małą stawkę, ja pewnie poczekam jeszcze kilka minut po przerwie i wejdę w okolicach 3.50 za połowę stawki :-)
 
Po ostatniej gali przyszedł czas na refleksje dlaczego moje konto nie powiększyło się o dodatkowe 'eci-peci'. A dzisiaj, po spotkaniu kolegi z pracy, gdy ten powiedział mi, że dzięki moim typom wzbogacił się o niecałe 200 GBP, ( a ja w tym samym czasie wyszedłem na zero ,,,hmmm ) postanowiłem przebudować mój sposób grania. Żadnej ameryki tu nie odkryję, bo system jakim zamierzam grać mniej-więcej opiera się na sposobie Szadego, czyli mniej kuponów, więcej kasy grane na każdy z nich. Na dłuższą metę jest to optymalny pomysł na zarobek.



Co do samego koleżki co zgarnął hajsy, ten zainteresował się obstawianiem, gdy może po raz szósty z rzędu wygrałem kasę na walkach. Wkręcił się do żywego w zagadnienie, złapał bakcyla (nawet zaczął oglądać live eventy hehe) i obstawia. Oczywiście próbuję dawać mu najpewniejsze typy, radzę grać single, góra duble zbudowane z silnych faworytów. Czasem pokusi się też na moją czutkę na underdoga, gdy ta jest silna ;). I to działa. przez ostatnie cztery gale wzbogacił się o 1200 GBP. ( już, po obliczeniu silnej krechy po Barnett'cie ) Ja z kolei, dobre rady daję, ale żeby się stosować do zaleceń lekarza, to już nie. Mówiłem mu, gala niepewna, gramy główny kupon Taisumov + Kimura, na doczepkę singiel na Lim'a i starczy. Koleś się posłuchał, ale ja jeszcze musiałem puścić dodatkowe cztery kupony, na zawodników, których nie znam, po powierzchownej analizie, wietrząc value... Nic to, następna gala będzie bardziej przemyślana. Oby ;)
 
zachlannosc Pieta, zachlannosc! :)



to chyba bolaczka wszystkich czasem na buku, zimnej krwi brakuje i chce sie wiecej, standardowo. dobrze jesli sie to zauwazy i probuje naprawic.
 
@baju, wiedzieć gdzie leży problem, a umieć go wyeliminować to już dwa odzielne końce kija. Ale dam radę ;)



Kto, waszym zdaniem ma większą szansę na wygraną swojej walki : Cruz, czy Belfort ?
 
Cruza nie ma od dwóch lat , Belfort jest w życiowej formie odpowiedź sama sie nasuwa ale to MMA:-)
 
Ja nie potrafię powiedzieć. Cruza nie widziałem w akcji, doznał kontuzji zanim zacząłem śledzić UFC i to samo mam z Weidmanem - oprócz walk z Silvą, nie widziałem innych walk "na żywo". Zarówno Belfort jak i Barao koszą w swoich kategoriach wagowych, i dla mnie jest to podobna sytuacja, nie wiem, czego się spodziewać.
 
obaj sa zagadkami dla mnie, Vitor bez TRT, Cruz po przerwie, chuj wie jak sie zaprezentuja, ale w mojej glowie Dominick to wygrywa i zaskakuje wielu.



na Belforcie Chris 'zniszczy' kolejny odsetek hejterow typu 'mial szczescie 2razy', tak mi sie przynajmniej wydaje. duzo czasu do tego starcia, nie wiemy co bedzie, pamietajmy o kontuzjach.



kurwa 169 juz tak blisko!!! :)
 
Back
Top