bolt
Oby bukmacherzy podzielali Twoje wątpliwości i kurs był wyższy niż 1.25. :)
Rockhold jest perfekcyjnym rzemieślnikiem i moim zdaniem w każdej płaszczyźnie będzie lepszy od Costy, na którego hype'u nigdy nie rozumiałem (stawiałem przeciwko niemu w walce z Carmontem i na tym zarobiłem). Jest dobrym bokserem i nic ponad to. Tim Boetsch sobie z nim radził, dopóki nie złapał kontuzji w walce.
Luke to mistrz pięciorundówek i ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, gdzie Costas urywa w najbliższym starciu więcej niż dwie rundy. Rockhold jest silniejszy fizycznie (kupę kilogramów zbija), wyższy i ma większy zasięg, no i kopie naprawde mocno. Myślę, ze będzie próbowac od czasu do czasu sprowadzać walkę na ziemię (co powinno mu się udawać), gdzie powinien mieć sporą przewagę.
Gdyby Costa nie odszedł z teamu Serra-Longo, to może bym miał jakieś wątpliwości.