Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

jesli bedziesz chcial cos wyplacic bez wysylania skanow to spodziewaj sie czestych anulacji.
 
Gratulowałem na chacie, ale i tu pogratuluję. Tomasz Chmura, dobry typ na Assuncao.



Kim uratował mi galę. :) Kończę na plusie. KSW odrobione. :)
 
witam wszystkich,



dopiero co sie zarejestrowalem, przesledzilem wasze posty, opinie no i za °5 wpadlo mi 35, a postawilem na Assuncao i Koreanca. Pierwsze koty za ploty, szkoda ze na Koreanca stawialem jak na betsafe bylo juz 2.80. MOglem jeszcze wstawic Palharesa, ale nie badzmy chciwi
 
Dzięki Pniakowi jestem na plusie. Gratuluje tym, którzy nie dali sie oszukać bukmacherom i postawili na Koreanca.
 
Dzięki zagłębieniu się w referat T. Chmury wyszedłem na zero, mam ogromny żal do zawodników ogólnie:-)
 
Ale szczerze to walka Raphaela blisko remisu, a 2ga runda Koreanca z Silva mogla przy odrobinie nieszczescia potoczyc sie druga strone (abstrachujac oczywiscie ze kurs byl mocno zawyzony :))
 
Kursy na najbliższego Bellatora.

Aaron Rosa - Mikhail Zayats
4.50 1.17

Patricio Freire - Fabricio Guerreiro
1.09 6.30

Joe Taimanglo - Justin Wilcox
4.50 1.17

David Rickels - J.J Ambrose
1.17 4.50



Czy tylko według mnie Taimanglo po 4.50 jest wart zaryzykowania?
 
Wilcox ostatnio slabo sie prezentowal ze stepanyanem ,walka byla w zastepstwie ale tylko fart go uratowal i wygral .kurs 4.5 kusi moze zagram za 20
 
Oglądałem tę galę na której rozgrywane były ćwierćfinały i moim zdaniem kurs jak najbardziej wart zaryzykowania. Wilcox ma miażdżącą przewagę warunków fizycznych - fakt, ale podczas poprzedniego starcia jego noga została strasznie okopana i nie zdziwię się, jeśli nie będzie dziś w pełnej dyspozycji. Ten Taitańczyk , Filipińczyk, czy nie pamiętam kto to jest to strasznie eksplozywny zawodnik - mały, szybki. Może coś wyczarować :)







Aaron Rosa za 4,50 ? To też żart jakiś?
 
Ja zamiast Gonzagi postawiłbym na Nelsona, jego kowadło w łapie oraz niesamowicie dużą odporność na ciosy...



Ale to taka gala, że underdogi są mocno pod krechą w statystykach, względnie JDS ma mocno przeszacowany kurs (powinno być jakieś 1,5 - 2,5 na mój gust).
 
Wszystko ładnie, kurs ładny, tylko ja jakoś tam value nie widzę. Moim zdaniem jedyną drogą dla Nelsona na zwycięstwo to KO., bo w parterze raczej go nie skończy, a w przypadku walki w pełnym wymiarze czasu to raczej Cormier zwycięży na punkty. DC kilka ciosów na facjatę już przyjął, więc i ta opcja może być trudna w realizacji. A jeśli Nelson nie znokautuje go jednym ciosem, to Cormier ze swoimi umiejętnościami zawsze wejdzie mu w nogi i przeczeka kryzys.



Jeżeli idzie o Gonzagę, to śmiało może wygrać z Jordanem zarówno w stójce, parterze, jak i wygrać na punkty, chociaż nie sądze, że walka potrwa aż tak długo. Główny problem leży w szklanej szczęce, ale jest ryzyko jest zabawa. A kurs 3.10 jest trochę z kosmosu. i nie oddaje rozkładu sił. Dla mnie najlepszy kurs z podanych do tej pory. ;) Szykuje się drugi Kim.
 
Gonzaga powinien uciekać na ziemię, bo jak w stójce dostanie jeden strzał to pozamiatane... Z underdogów postawiłbym (gdybym musiał) na JDS'a. Ale na tej gali raczej na nic się nie skuszę... :)
 
Trochę zimnej krwi Gwidonka i można zarobić niezłą kasę na zakładach live. Wczoraj grałem na zakładach 5- minutowych w meczu Portugalia - Izrael U -21. Grałem na rzuty rożne. Mecz wyłuskałem w jakiejś 15-18 minucie, po sprawdzeniu statystyk. Były już cztery rzuty rożne. Zacząłem obstawiać rzuty rożne w odstępach pięciominutowych po 5 Gbp na zakład ( wartość 2,30 do 1 z tendencją malejącą do 2.10 ). Zakłady puszczałem z taką reguralnością czasową, że początek nowego zakładu był końcem poprzedniego. Jednym słowem zazębiały się ;). Weszło pięć pod rząd, stwierdziłem, że zwiększam stawkę do 10- ciu i oczywiście nie wszedł... zmniejszyłem do 5-ciu i znowu weszło. Potem 3 razy nie i dwa tak. Generalnie pomysł na plus. Choć sposób był raczej pewnego rodzaju eksperymentem, to zdał egzamin. Jednak następnym razem po dobrej passie trochę odpuszczę, bo fuks nie trwa wiecznie :) coś czuję, że dzisiaj posiedzę na 5- minutówkach...
 
Siedzę właśnie w pracy i ten Taimanglo nie daje mi spokoju. :) Postawiłem 100 zł, ale ciągle się zastanawiam, czy by jeszcze nie dołożyć trochę.
 
Szady, mam tak samo. Z Bellatora postawiłem tylko w triplu Pibulla z Danielem Ghita i Gokhanem Saki (Glory 11 w sobotę), ale ten Taimanglo kusi, kurs ok.5, oglądałem ich ostatnie walki i Wilcox jest do pojechania, chyba coś postawię :)



EDIT: Poza tym przewaga Wilcox'a w warunkach fizycznych wcale nie jest taka duża, obaj są bardzo malymi piorkowymi, oglądałem sobie właśnie mini wideo z ważenia tej dwójki (jeśli ktoś nie widzial http://instagram.com/p/fTqzEZBaY8/ ), ogromnej różnicy nie ma
 
Ja stówę pograłem na Guanamczyka i Stówe na Aarona Rose. Wiem, że Rosa był dolną półką w UFC, ale jednak był. Poza tym, że nie ma za dużych skillsów to cechuje go ambicja no i w przypadku walki z Zajacem ma przewagę 7 cm wzrostu. Kurs atk samo 5.0, więc czemu nie ?
 
Odnośnie Gonzagi, to chyba jedyny typ, jaki zagram na 166. Jordan nie jest kimś z kosmosu, nadal mam w pamięci, jak byl na skraju nokautu w walce z Russow'em (chyba niczego nie pomyliłem). Z Barrym mu się udało, ale Gonzaga to nie jest leszcz, jeżeli przegrywal, to z solidnymi zawodnikami, mającymi do tego najczęściej nad nim przewagę warunkow fizycznych, której Shawn mieć nie będzie. Kurs 3.10 na betsafe godny uwagi. Gabe ma szanse zarówno znokautować, jak i poddać rywala. Walki wieczoru tym razem nie gram, jak w 2 walce widzialem value na Caina i udało mi się trochę kasy wygrać, tak teraz po kursie ok. 1.4 stawiać nie będę, a z drugiej strony JDS nie wydaje się ciekawą opcją, mimo wszystko liczę na kolejną demolkę twarzy Brazylijczyka
 
Poleciało Melendez + Dodson + Gonzaga za 8 GBP - zwrot 39,04



Gonzaga w singlu za 10 GBP i czekam na resztę kursów.
 
Back
Top