Okami poszedł już parę tygodni temu po kursie 2,60. Dorzucam tylko Hallmanna. Liczę się z tym, że nic z tego nie wejdzie, bo granie przeciwko brazylijczykom na galach u nich to mega ryzyko, jednak moje zamiłowanie do grania wysokich kursów wzięło górę.
Raczej nic więcej nie będę obstawiać z tej gali, bo nie potrafię się doszukać żadnego fajnego underdoga, a na faworytów: Benavideza i Teixeirę są zbyt małe kursy (odpowiednio 1,22 i 1,23). Nie wykluczam, że wygrają swoje walki (i to bez większych problemów), ale ostatnio prześladuje mnie pech do typowania "pewniaków", także sobie odpuszczę.