Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Sierpien po dwoch galach na minus 55 jeszcze dwie gale w sierpniu trzeba zaliczyc plus w sierpniu a wrzesien to juz Ksw i kopalnia kasy haha ciekaw jestem kursow np na oli - walus .gamrot - winner ,pudzian - mccorcle no i kurso na nastula - bedorf ,bo kursy na borysa, anzora i materle do przewidzenia 1.3 to max
 
Ładne zwieńczenie kuponów, 150zł z 30zł :-) Nie widzę nic złego w chwaleniu się kwotami, może dlatego,że ja wygrywam małe sumy. Może Szady wygrywa miliony to się chwalić nie chce :-)
 
Ja 20zł na minusie.. Sonnen i McGregor mi weszli, pozostałe dwa kupony zjebali mi Pyle i Reem :-)
 
Żebym nie zagrał tylu zakładów,że zostało mi tylko 50zł na koncie, to bym miał jeszcze lepiej bo chciałem puszczać Browne przez KO (a był wysoki kurs, chyba około 5) + Matta Browne'a jeżeli to by było możliwe na kuponie, bo nie pamiętam jak z tym jest.


Zakład złożony na 1 @ 1.43 Otwarty

FC Victoria Plzen - Maribor

• Zwyciezca Meczu

Zakład złożony na powyzej 1.5 @ 2.1 Otwarty

Real Madrid - Real Betis

• Ilosc bramek gracza

Stawka: 12.45 Możliwy zwrot: 37.35
 
Może Szady wygrywa miliony to się chwalić nie chce
lol.gif


Może nie miliony, ale na Tobie kwota na pewno zrobi wrażenie. Daj mi swojego maila, to Ci wyślę screen z historii zakładów i się skończy ironizowanie. Ja się lubię pochwalić trafionymi underdogami, gdzie większość forum skazuje danych zawodników na porażkę, a nie stanem posiadania. Dlatego też jestem dumny z wytypowania m.in. Okamiego z Lombardem, Miocica z Nelsonem (tego akurat nie zagrałem za pieniądze, ale wrzuciłem swój typ), Davisa z Machidą czy ostatnio Browne z Alim, niż z tego, ile udało mi się dzięki temu zarobić :)
 
Hubi, poszło.



Jeszcze parę kuponów zagrałem kilka tygodni temu, także ciągle jestem w grze, ale przez jakiś czas nie będę grał nic nowego, bo czuję, ze fart się odwróci. Z najbliższej gali jest to singiel na Bensona Hendersona po kursie 1,95. Jest jeszcze Chad Mendes i Carlos Condit na kombosie, w którym weszły mi już 3 walki (Masvidal, McDonald i Mighty Mouse).
 
A ja powiem tak - fajnie stawiać tego samego zawodnika na wielu kuponach.
Na przykład jak ktoś ma "pewniaka" o kursie powiedzmy 1,30 to zamiast stawiać na niego 1000 PLN (przykładowo), to lepiej zrobić tak, żeby postawić 5 różnych typów po 200zł każdy i na każdym dać tegóż "pewniaka" - zazwyczaj lepiej się na tym wychodzi, bo 2 kursy po 1,30 w akumulatorze to nie jest 1,60, jeno 1,69. Moim zdaniem to lepsza strategia.
 
Mi raz taki "pewniak" wtopił 3 kupony, dlatego zraziłem się do grania w ten sposób. Wyobraź sobie, że z ostatniej gali ktoś zagrałby z Lauzonem w ten sposób (95% użytkowników Tapology typowało jego wygraną)...



No i kursów poniżej 1,50 nie gram na singlach, także w sumie Twój przykład do mnie średnio przemawia. ;)
 
Kurwa, ale w tym betsafe są upierdliwi. Wycofali mi wypłatę kasy, bez podania przyczyny. Napisałem do nich na chat czemu, to kazali mi podać datę urodzenia i miejsce zamieszkania. Podałem wszystko z detalami, to jeszcze zadzwonić każą aby zweryfikowac. A akurat mamy w domu nie było, a na nią jest konto i musiałem kombinować :-)
 
Może dlatego,że na początku przez pomyłkę w jednym wyrazie dałem końcówkę -łem, zamiast -łam i temu tacy upierdliwi?
 
@Szady.


Ja tutaj rozważam inny przykład. Rozważam przykład, gdy ktoś chce stawić coś (nie ważne co) na singlu za jakąś większą kwotę, to opłaca się tę kwotę podzielić na na przykład 4 i postawić akumulatory (np duble), gdzie w każdym dublu jest ten sam zawodnik.


To, że jak ktoś by zagrał w ten sposób z Lauzonem nie ma znaczenia - bo ja tutaj biorę jako warunek konieczny to, że ten sam ktoś chce zagrać Lauzona za większą kwotę w singlu. Więc tak czy siak jest porażka tej samej kwoty. Nie ma różnicy, czy na singlu, czy na akumulatorach.
 
No i wiadomo, że do takich operacji trzeba stawić kogoś, kogo zwycięstwa jesteśmy pewni (co samo przez się wychodzi w zdaniu "stawić na singlu większą kwotę"). Ja na ten przykład teraz bardzo poważnie zastanawiam się, by w ten sposób zrobić Austinem Troutem (kurs 1,85) i Hayem (kurs 1,30). I na przykład zagram sobie Trout + Haye= 2,41 i dokładam do tego na przykład takie kursy:

@1,30 -> 3,13 (zwiększa o 0,74)
@1,50 --> 3,61 (zwiększa o 1,20)
@1,80 --> 4,34 (zwiększa o 1,93).

Czyli jeśli moje dwa "pewniaki" wejdą - wygra Trout i Haye to popatrz jakie mam OGROMNE valuebets na tamtych zakładach - stawiam kurs 1,30 a zwiększa mi to ako jakbym stawiał 1,74. Stawiam kurs 1,50, a zwiększa ako jakbym stawiał 2,20. Stawiam 1,80, a tak jakbym stawiał 2,93 w singlu.

Wiadomo, że taka strategia jest bardzo ryzykowna, bo któryś z tych dwóch pierwszych zakładów może nie wpaść (Trout lub Haye) i jesteśmy w cxzarnej dupie, ale ja zawsze byłem graczem, który wyszukiwał "pewniaki" i jakoś przejechałem się na tym tylko kilka razy - i to zawsze ze swojej winy, bo przeceniłem Overeema i przeceniłem Davida Price'a. I z doświadczenia powiem, że jest to dużo, dużo lepsza taktyka od grania samych singli za duże kwoty na Trouta lub Haye'a. Wolę dorzucić wiele zakładów i wówczas wygram więcej ze względów powyższych, które opisałem.

Ostatnio wygrałem tak na Szpilce i Rorym McDonaldzie, a teraz mam na celowniku:
- glover teixiera
- souza
- condit
- trout
- haye
- pulev
- materla
- bedorf.

Przemyślę zagrożenia i dobiorę sobie z tego 1 lub 2 zawodników i zagram na powyższy sposób. I polecam każdemu, nawet jak ktoś gra małe kwoty i normalnie stawia np na (według siebie) pewniaka 25zł to niech zamiast tego postawi 5 zakładów ako po 5zł i zobaczy, że nawet przy przeciętnej skuteczności tych 5 dobranych zakładów do głównego lepiej na tym wyjdzie niż zgarnięcie singla za 25x1,30= 32,5...
 
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć na czym polega Round Robin w akumulatorach na pinnaclu?
Swoją drogą dosyć ciekawa taktyka kurekq.
 
@kurekQ, ja mam podobną taktykę.



Moja taktyka zmniejsza ryzyko przegranej akumulatora do samych "pewniaków". Niestety inwestycja jest większa, bądź wiąże się z mniejszymi stawkami, które obstawiamy, ale wygrana jest pewniejsza, gdyż ryzyko polega na wejściu "pewniaków". Ale w końcu pewniak to pewniak. Rozpiętość wygranej może pozytywnie zaskoczyć. Może też być zupełnie przeciętna, a wszystko zależy od farta.



Polega ona na tym, że wybieram pewniaki na kupon (w moim przypadku 2-wzwyż), następnie wybieram walkę, której bety mają dużą rozpiętość punktową i wrzucam obu figterów na jeden kupon. Niestety taki wrzut powoduje, że stawka, jaką stawiam multiplikuje się tyle razy ile podwójnych walk, czyli jeśli stawiam na dwie podwójne walki stawka będzie liczona razy cztery.



Prawdopodobnie jest to zagmatwane więc podam taki mały przykład na podstawie ostatniej gali:



1. Faber vs Alcantara - Faber 1.40 (pewniak)



2.McDonald vs Pickett - McDonald 1.59 ( pewniak)



3. Swansea vs Man. United - Man.United 2.05 (pewniak) - czesto wyłapuję jakiś meczyk do kompletu:-)



4. Reem vs Browne - Reem 1.50



5.Reem vs Browne - Browne 2.75



6. Hall vs Howard - Hall 1.22



7. Hall vs Howard - Howard 4.00



Najniższa wygrana, to 8.24, najwyższa 49.6. Na kuponie pewniaki są potrzebne, żeby zneutralizować upadek na dupę, jeśli wymarzone (droższe) typy nie wejdą i odzyskać co swoje.



Moja "technika" kilka razy pozwoliła mi ładnie zarobić, lecz zazwyczaj jest to odbiór zainwestowanej kasy + dobre piwo. Czasem też umoczę jak "pewniaki" nie dopiszą.



Niestety ostatnimi czasy stawiam klasycznie,chociaż nawiązując do poprzedniej gali...:-). Nie mam jednak co płakać, bo i tak w pewniakach byłby Lauzon:-).



P.s. mój sposób działa na William Hilll'u, nie wiem nic o pozostałych portalach.
 
Pietagoras, Twój sposób jest według mnie bez sensu.
Przykładowo, dając po 10 zł na każdą kombinacje "3x pewniak" +

a) Reem - 68 zł
b) Browne - 125 zł
c) Hall - 55 zł
d) Howard - 182 zł

Co do wygrania daję nam:
a) najbardziej prawopodobne Reem + Hall -> 123 zł
b) prawdopodobne Browne + Hall -> 180 zł
c) mało prawdopodobne Reem + Howard -> 250 zł
d) najmniej prawdopodobne Browne + Howard -> 307 zł

Podczas gdy z zagrania samego "3x pewniak" za 40 zł mamy 182 zł. Okej, w tym przypadku, weszłoby zajebiście. Ale w większości przypadków wchodzą te kursy najniższe, niewarto liczyć, że kursy 4.0 (przykładowy Howard) będą nam radośnie towarzyszyć (no dajmy na to 20%). Na plus wyjdziemy tylko, jeśli wygra Howard, co jest bardzo rzadką opcją. Przy czym zostaje nam powiedzmy 65% szans, że wejdzie przykładowy Ali i 35%, że wejdzie przykładowy Browne.

Jeśli źle zrozumiałem tą taktykę, lub gdzieś popełniłem błąd, to proszę o korektę :)
 
Ja mam to zdanie co Puczi. Po cholerę stawiać na dwóch zawodników z jednej walki? Nie rozumiem tego. Chyba, że liczysz na niespodzianki, a stawiasz też na faworytów, aby zminimalizować ewentualną porażkę, ale dla mnie to trochę też bez sensu - wówczas wolę postawić po prostu mniej.
 
Napisałem wcześniej ,jako, że mój pomysł polega na farcie,więc tak, liczę na niespodzianki.Najczęściej jest to jednak mielenie kasy, ale kilka razy zarobiłem spoko. A,że ostatnio farta nie miałem, gram klasycznie, choćiaż nawiązując do ostatniego UFC jest w tym sposobie ukryty potencjał.



Nie namawiam nikogo, żeby tak stawiać, podałem to bardziej jako ciekawostkę biologiczną.
 
napisalem do betsafu zeby dodali oferte na gale M1 odpisali mi ze dziekuja za zgloszenie i ze napewno kursy dodadza:P bedzie ktos stawial?
 
Jak mi kurwy konto odblokują to pewnie zagram Tyburę, zależy od kursu. Popieprzyło im się coś i mi nie dość,że kasy nie chcą wypłacić to jeszcze konto zablokowali, a na e-maile nie odpowiadają.
 
jednak nie bedzie kursow na M1 przepraszaja ale nie maja mozliwosci dodania tych kursow.to na cholere obiecywali :-)
 
Na dziś postawiłem na Barcelone, handi -1 i Dinamo Zagrzeb v Austria Wiedeń, obie strzelą. Na oddzielnych kuponach, zobaczymy :-)
 
jeszcze nie ma kursow ale co myslicie zeby postawic na singlach polakow na gali cwfc, pewnie beda underdogami . longer i romanowski mysle ze kursy beda dobre a i szanse duze
 
Back
Top