Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

panowie co sądzicie o walce Thiago Santosa z Richardem Hale na Bellatorze 79 ? Bo myślę, żeby postawić gruszbą kasę na Hale po kursie 2,03 na Tobecie
 
Na dzisiaj sobie zagram na Ferrera, jedyny Hiszpan ktory do mnie przemawia poza kortami zemnymi a Tsonga jest bardzo niestabilny wiec po kursie ponad 2 warto zagrac. Na Janowicza nie stawiam bo w bukmacherce nie powinno sie brrac pod uwage pobudek patriotycznych a kurs 2.5 jest zdecydowanie za niski, choc wiadomo ze trzymam kciuki za naszego.
 
Ja dziś postawie na Gilles Simon - Tomas Berdych: 1 bo spisuje się bardzo dobrze jak na razie a i kurs 3:40 zachęcający do ryzyka
 
w tym wypadku bym raczej gral na duza liczbe gemow z wygrana Berdycha, no ale zobaczymy :)
 
@Mickap



ja postawiłem odwrotnie - na Thiago. Hale ma ogromne braki w zapasach, poza tym waga: ok. 15 kg przewagi na rzecz Santosa. Odzwierciedlają to kursy - po ważeniu kursy na Brazylijczyka poleciały w dół (akurat ja stawiałem wczoraj :). Wg mnie Thiago Santos na punkty
 
@mat01 - jesteśmy kwita. Dzięki za Ferrera.



@SCStunner, Mickap - ja jakbym stawiał, to raczej na Hale'a.



Dzisiaj za 2 dyszki obstawiłem sobie NBA, 100 do wyciągnięcia. Zakłady kolejno na :



Celtów (megapewniak), Byków, Utah Jazz, i zespół Gortata - słoneczka ;)
 
Stawiam na Janowicza, po tym co ten chlopak pokazuje wierze, ze moze wygrac caly turniej. Serw ma miazdzacy 230km/h. Widac, ze ma charakter i jest bojowo nastawiony, a po za tym jest Polakiem wiec grzechem by bylo nie postawic:)
 
Ja dziś na Janowicza pow 23 gemów, może się uda bo wątpie że przejdzie mecz zwycięzko
 
Na Janowicza za duze ryzyko zeby grac po takim kursie. Fakt, jest na fali i bede mu kibicowal, ale pieniedzy nie zaryzykuje.
 
@ Uefo



i jak tam megapewniak? ;)



na nba można zgranąć trochę kasy, ale początek sezonu to zawsze wielka niewiadoma. przykładowo popatrz na wczorajsze mecze, w których wszyscy , no prawie wszyscy faworyci przejebali- miami, indiana, boston, denver, utah.
 
ridz - widziałeś ten mecz? Nie wierzyłem własnym oczom. Za ten Boston byłem tak pewny, bo grali przyzwoicie z Miami na ich terenie i pomyślałem sobie, że przed własną publicznością nie będą mieli żadnego problemu. Utah fakt, też nie siadło 88-86 przegrali, no ale o to się nie denerwuje. Ten Boston mnie przemega zdziwił i jak to mawia klasyk wkurwił.
 
A moim zdaniem warto postawić na taki kupon http://sts.pl/oferta/ekupon/sprawdz?kupon=9990123084597500



Bo jeżeli Janowicz siądzie,to moim zdaniem reszta jest już pewniakami.
 
@Uefo



oglądałem 2 kwarty. kopmletnie zawiodała obrona, która do tej pory była ich znakiem rozpoznawczym. atak też słabiutko. Bucks praktycznie wpadało wszystko, swietny mecz zagrał jennings.



@Hubi



nie ma czegoś takiego jak pewniak. przekonałem się otym po kilku ujebanych kuponach, w których to właśnie pewniaki odegrały kluczową rolę :)
 
No jak Rayo Vallecano ogrywa na wyjeździe Malage, to faktycznie, nie ma czegos takiego jak pewniak. Ja pierdole, czarna seria.
 
Pany, co byście stawiali z World Serier of Fighting ? bo właśnie się zarejestrowałem w Unibecie i chcę coś postawić z tej gali
 
http://www.forum.bukmacherskie.com/f201/world-series-of-fighting-1-3-listopada-2012-a-83787.html#post3165193
 
Bukmacherka jest tak popierdolona, że nie mam pytań. W ten weekend postawilem chyba z 6 kuponow, takie delikatne, zeby lekko sie wzbogacic i co? I prawie stówe na tym przewaliłem. Wczoraj desperacko zagrałem za piątke, żeby się odkuć i... stówka dla mnie.

Postawiłem na

Lechia Gdansk - Legia Warszawa : 2 (draw no bet)

QPR - Reading : X2
Bologna - Udinesse : X2

Bayer Leverkusen - Fortuna Dusseldorf : 1

As Roma - Palermo : 1 (draw no bet)

Sevilla - Levante : X2. (tu kurs byl o dziwo 2.50)
 
Ja dzisiaj obstawiłem po raz pierwszy na swoim koncie (i to grubą kasę). Po dyszce na Shoguna, Penna i Nate'a oraz 20 zł na Palharesa. Nie śmiać mi się, dla mnie 5 dyszek to sporo :-)
 
Czesc powiem tak nie wydaje mi sie ,zeby wygral Nate i Penn i Palharesa 50zl Strat na moje oko Palharesa pPShoguna, Penna i Nate'a
 
I kupon: Gustafsson + Carwin<font color="#020202" face="verdana, arial, sans-serif"> za 100 zł kurs 2,07



II kupon singiel: Cung Le za 50 zł kurs 3



gram to w Tobecie, a tak w ogóle to już czekam z niecierpliwością na kursy na ksw :D
 
Moim zdaniem, II kupon to strata pieniędzy: Franklin jest lepszy w każdej płaszczyźnie, do tego jest dużo większy i dodatkowo dysponuje twardą szczęką. Jakby tego było mało, to jeszcze walka jest zaplanowana na 5 rund.
 
Nie ma w najbliższym czasie nic ciekawego do zagrania. 18.11 dopiero kurs 2,03 na Kampmanna jak najbardziej kusi, poza tym 1,62 na Hendersona w walce mistrzowskiej to też jakiś żart. Takie kombo chyba zagram za 2 dyszki. Jestem fanem Braci Diaz, ale nie wyobrażam sobie tego, żeby Nate pokonał Bensona. Benson to przechuj walczący mega inteligentnie i jest na pewno ligę wyżej od Cerrone i Millera.



Swoją drogą śledzi ktoś NBA ? Po tym jak Orlando przekonywująco wygrało ze Słońcami, a Chicago moim zdaniem poniżej oczekiwań do tej pory, to kurs 5.0 na Orlando Kusi. Wiadomo Orlando ma trochę kontuzji, nie wiadomo czy zagra JJ Redick, nie wiadomo czy zagra Nelson, do tego Chicago gra u siebie, ale mimo wszystko 5.0 jest zachęcające i jak ktoś lubi ryzyko to radzę stawiać to w akumulacji z remisem/lub wygraną Arsenalu nad Schalke (które ostatnio opada chyba troszkę z sił) za co bukmacherzy dają kurs 2.0
 
Ja tak jak pisałem wcześniej - na lidze mistrzów raczej przegrywam. Ale jeśli miałbym Ci coś polecić dziś to Arsenal z podpórką za 2.0 to raczej pewniak. Jeśli bardziej lubisz ryzyko to graj na zwycięstwo Arsenalu za 4,35. Do tego Porto raczej nie przegra, ajaxowi może uda się nie przegrać, za co też dobrze płacą i... to tyle. Dużo nie pomogłem, ale ten Arsenal jest najbardziej kuszący, myślę że wygrana z Schalke rozpocznie lepszy dla nich okres.



Na ligę Europejską można pograć na Remis (lub remis/wygraną Levante - 1,90) w meczu Twente - Levante. Tak samo obstawiałbym Remis w Kopenhadze w meczu z VfB.
 
Dla ryzykantów - Egipt vs Czechy w Futsalu. Oglądam, a na livebecie jest kurs 4,0 na Egipt, co bym pograł, ale nie mogę, bo mam już dwa kupony i sam wyznaczam sobie limity i do piątku już nie mogę na nic grać, chyba, że te kupony mi siądą :P o, dopiero co napisałem. Egipt strzela gola i prowadzi do przerwy 2:1
 
Back
Top