Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Elegancko rozpisane, jestem wdzięczny. A powiedz mi jak to się ma jeżeli chodzi o punkty naziemne, czy limitują i tam a jeśli tak to w jaki sposób bo przecież tam nie ma potrzeby podawania swoich danych a co za tym idzie jesteś można powiedzieć anonimowy, dochodzi też możliwośc grania w wielu ilościach punktów. Ciekawi mnie również kwestia np. takich graczy jak ty czy davidmma którzy robią zysk a mimo to od tylu lat cały czas grają może za niskie stawki ale jednak robią plusy a to pokazuje że jednak da się "skubać" buka nawet i w dłuższej perspektywie czasu.
Stacjonarnie nie ma problemów, kwestia tylko jaką stawkę przyjmą. Tyle, że gra "na poważnie" u bukmacherów w Polsce trochę mija się z celem - przecież marża i podatek zjada za dużo na starcie. Jeśli zarabiasz na Fortunie to znaczy, że zagranicą miałbyś często kilkanaście (jak nie kilkadziesiąt) procent lepsze zwroty. Po co zatem tak grać? Fortuna szybko nie limituje. Mam tam stare konto, kilkadziesiąt tysięcy czystego zysku i jeszcze limitów nie dostałem. Chociaż znam osoby, które dostały przy bilansie dodatnim ok. 150k. Niektórzy dostają znacznie szybciej, kiedy grają bardzo ostrożnie i np. 80% kuponów jest zielonych. U mnie to nie występuje, bo typuję inne zdarzenia i % zielonych nie jest tak wysoki a mimo tego jest jakiś tam mniejszy czy większy zysk rocznie.

Jak grałem większymi stawkami i przede wszystkim surebetowałem to "przepaliłem" setki kont u różnych bukmacherów. Teraz nie mam na tym ani jakichś dużych zysków, ani też świetnych zwrotów. Nie gram też niewiadomo ile. Mimo tego dorobiłem się już ograniczonych stawek i jakichś blokad gdzieniegdzie, teraz korzystam z tych bukmacherów, gdzie jeszcze mogę bezproblemowo grać. W te ostatnie półtora roku, gdzie faktycznie coś grałem, wyciągnąłem kilkadziesiąt tysięcy, z czego większość dość ryzykownie (grałem też taśmy). Od grudnia zeszłego roku do teraz zrobiłem tylko ~10k PLN zysku czyli stosunkowo niewiele.

To nie są duże kwoty (a biorąc pod uwagę, że nie gram tylko "pewniaków") to procent trafionych też nie jest imponujący. Przy takiej grze praktycznie każde konto wyrzyma te pół roku, niektóre znacznie dłużej. A na takim Pinnacle to mógłbyś grać "wiecznie" bez limitu wyciągając 500€ miesięcznie zysku - a może nawet z 5x tyle.
 
Stacjonarnie nie ma problemów, kwestia tylko jaką stawkę przyjmą. Tyle, że gra "na poważnie" u bukmacherów w Polsce trochę mija się z celem - przecież marża i podatek zjada za dużo na starcie. Jeśli zarabiasz na Fortunie to znaczy, że zagranicą miałbyś często kilkanaście (jak nie kilkadziesiąt) procent lepsze zwroty. Po co zatem tak grać? Fortuna szybko nie limituje. Mam tam stare konto, kilkadziesiąt tysięcy czystego zysku i jeszcze limitów nie dostałem. Chociaż znam osoby, które dostały przy bilansie dodatnim ok. 150k. Niektórzy dostają znacznie szybciej, kiedy grają bardzo ostrożnie i np. 80% kuponów jest zielonych. U mnie to nie występuje, bo typuję inne zdarzenia i % zielonych nie jest tak wysoki a mimo tego jest jakiś tam mniejszy czy większy zysk rocznie.

Jak grałem większymi stawkami i przede wszystkim surebetowałem to "przepaliłem" setki kont u różnych bukmacherów. Teraz nie mam na tym ani jakichś dużych zysków, ani też świetnych zwrotów. Nie gram też niewiadomo ile. Mimo tego dorobiłem się już ograniczonych stawek i jakichś blokad gdzieniegdzie, teraz korzystam z tych bukmacherów, gdzie jeszcze mogę bezproblemowo grać. W te ostatnie półtora roku, gdzie faktycznie coś grałem, wyciągnąłem kilkadziesiąt tysięcy, z czego większość dość ryzykownie (grałem też taśmy). Od grudnia zeszłego roku do teraz zrobiłem tylko ~10k PLN zysku czyli stosunkowo niewiele.

To nie są duże kwoty (a biorąc pod uwagę, że nie gram tylko "pewniaków") to procent trafionych też nie jest imponujący. Przy takiej grze praktycznie każde konto wyrzyma te pół roku, niektóre znacznie dłużej. A na takim Pinnacle to mógłbyś grać "wiecznie" bez limitu wyciągając 500€ miesięcznie zysku - a może nawet z 5x tyle.
Jeszcze raz wielkie dzięki za udzielone mi odpowiedzi :beer:
 
  • Like
Reactions: Evo
@Karwantes

A tak wyglądają statystyki @DavidMMA z prawie 4 lat typowania:

IMG_20210608_201746.jpg

Zakładając teoretycznie, że 1j = 100PLN (tj. stawki rzędu od 100 do 1000 PLN kupon) to daje 59tys. PLN zysku w skali ~4 lat. Czyli ok 15k PLN rocznie.

Przy takich wynikach (a nawet zakładając, że stawki byłyby 2x wyższe, czyli stawkowanie 200-2000), grając za granicą można uniknąć szybkich limitów. Ewentualnie kwestia ogarnięcia jeszcze po dodatkowym koncie (zysk rozkłada się na Betsyf/Uni i pewnie jeszcze innych bukmacherów), a kilkanaście tysięcy zysku w skali roku to nie zawsze jest limit i nie zawsze jest to wielki problem.

Jak David będzie miał ochotę to może sam się wypowie czy był limitowany i jak często.
 
Stacjonarnie nie ma problemów, kwestia tylko jaką stawkę przyjmą. Tyle, że gra "na poważnie" u bukmacherów w Polsce trochę mija się z celem - przecież marża i podatek zjada za dużo na starcie. Jeśli zarabiasz na Fortunie to znaczy, że zagranicą miałbyś często kilkanaście (jak nie kilkadziesiąt) procent lepsze zwroty. Po co zatem tak grać? Fortuna szybko nie limituje. Mam tam stare konto, kilkadziesiąt tysięcy czystego zysku i jeszcze limitów nie dostałem. Chociaż znam osoby, które dostały przy bilansie dodatnim ok. 150k. Niektórzy dostają znacznie szybciej, kiedy grają bardzo ostrożnie i np. 80% kuponów jest zielonych. U mnie to nie występuje, bo typuję inne zdarzenia i % zielonych nie jest tak wysoki a mimo tego jest jakiś tam mniejszy czy większy zysk rocznie.

Jak grałem większymi stawkami i przede wszystkim surebetowałem to "przepaliłem" setki kont u różnych bukmacherów. Teraz nie mam na tym ani jakichś dużych zysków, ani też świetnych zwrotów. Nie gram też niewiadomo ile. Mimo tego dorobiłem się już ograniczonych stawek i jakichś blokad gdzieniegdzie, teraz korzystam z tych bukmacherów, gdzie jeszcze mogę bezproblemowo grać. W te ostatnie półtora roku, gdzie faktycznie coś grałem, wyciągnąłem kilkadziesiąt tysięcy, z czego większość dość ryzykownie (grałem też taśmy). Od grudnia zeszłego roku do teraz zrobiłem tylko ~10k PLN zysku czyli stosunkowo niewiele.

To nie są duże kwoty (a biorąc pod uwagę, że nie gram tylko "pewniaków") to procent trafionych też nie jest imponujący. Przy takiej grze praktycznie każde konto wyrzyma te pół roku, niektóre znacznie dłużej. A na takim Pinnacle to mógłbyś grać "wiecznie" bez limitu wyciągając 500€ miesięcznie zysku - a może nawet z 5x tyle.
@Evo a grając na Polskich bukach, załóżmy taka fortuna jest w stanie Cię zlimitować gdy załóżmy miesięczny Twój dochód z gry wynosi przykładowo 2-3k ?
 
@Evo a grając na Polskich bukach, załóżmy taka fortuna jest w stanie Cię zlimitować gdy załóżmy miesięczny Twój dochód z gry wynosi przykładowo 2-3k ?
Tak, tyle, że to zależy od wielu składowych ile to potrwa. Poza tym jeśli grałbyś na Fortunie to i tak najmniejszy problem. Są punkty stacjonarne - i jeśli wygrane dzielisz na mniejsze kwoty nie masz obowiązku legitymowania się przy ich odbiorze.
 
@Karwantes

A tak wyglądają statystyki @DavidMMA z prawie 4 lat typowania:

View attachment 22111
Zakładając teoretycznie, że 1j = 100PLN (tj. stawki rzędu od 100 do 1000 PLN kupon) to daje 59tys. PLN zysku w skali ~4 lat. Czyli ok 15k PLN rocznie.

Przy takich wynikach (a nawet zakładając, że stawki byłyby 2x wyższe, czyli stawkowanie 200-2000), grając za granicą można uniknąć szybkich limitów. Ewentualnie kwestia ogarnięcia jeszcze po dodatkowym koncie (zysk rozkłada się na Betsyf/Uni i pewnie jeszcze innych bukmacherów), a kilkanaście tysięcy zysku w skali roku to nie zawsze jest limit i nie zawsze jest to wielki problem.

Jak David będzie miał ochotę to może sam się wypowie czy był limitowany i jak często.
Skąd wziąłeś te statsy brat? Nawet sobie nie wyobrażasz jak cenię twoją wiedzę i pomoc w rozjaśnianiu pewnych tematów.:tiphatb:
 
O co biega bo nie w temacie ?
@Karwantes pytał o to jak często limitują i jak to możliwe, że jako gracz będący na plusie możesz cały czas robić zysk. Coś tam wyjaśniłem, ale nie będę się wypowiadał za Ciebie, bo nie mam pojęcia jak u Ciebie z limitami (czy a raczej ile razy ogarniałeś nowe konta). Nie znam Twoich stawek i tyle.

Wkleiłem po prostu Twoje statystyki z typowania jako przykład, bez podanego źródła skąd screen i tyle.
 
Tak samo - zwrot. Tu nie mogło być remisu i było to wiadomo już przed walką.
Walka pokazowa - niepunktowana.

Tutaj można było stawiać tylko na wygraną przed czasem lub ewentualnie overy/undery rundowe.
ruskie rozliczyły walkę jako remis, kurs 18 :kis:
 
  • Like
Reactions: ;-)
A jak już limity się pojawią to musisz sobie sam radzić z ogarnięciem nowego konta (na inne dane). Lub grać po prostu gdzie indziej. Trochę tych bukmacherów jest - trzeba też wiedzieć, że pomiędzy klonami limity są przenoszone więc jak masz limit na np. 1xbet to zaraz będziesz miał na 22bet czy sapphirebet itd.
to akurat da się łatwo obejść, przynajmniej do momentu weryfikacji :)
 
nie u rusków, bo właśnie przez to przechodzą ci po chwili limity, ale co ja się tam znam ;)
U ruskich (i nie tylko) jak wygrasz większą kwotę i zlecisz wypłatę a wcześniej masz "unverified account" to zwykle kończy się to tak, że wygranej kasy już nie zobaczysz. Co najwyżej zwrot stawki. Ale co ja tam wiem :wink:
 
Takie avki latają na kilku forach łącznie z zagranicznymi oraz na Blogabecie :cool: Zapewne to ta sama osoba wszędzie jest :facepalm:
Wszędzie może nie, ale tutaj akurat tak - bo obok tego samego avatara, to typuje w 100% to samo co Ty i też z Warszawy. Ot, po prostu dziwne zbiegi okoliczności :wink2:.
Druga ewentualność - wszyscy żyjemy w matrixie a gość ukradł Ci osobowość. Powinieneś go pozwać, bo czyta Ci w myślach.
Trzecia ewentualność: rozdwojenie jaźni.

A tak poważniej to nie bardzo rozumiem czemu - jak już i tak wiadomo - próbujesz zakłamywać rzeczywistość?
Czy sprzedaż typów w jakimś serwisie to coś złego lub jakiś wstyd? Wstyd to kraść.
 
U ruskich (i nie tylko) jak wygrasz większą kwotę i zlecisz wypłatę a wcześniej masz "unverified account" to zwykle kończy się to tak, że wygranej kasy już nie zobaczysz. Co najwyżej zwrot stawki. Ale co ja tam wiem :wink:
No tak nie jest. Tylko trzeba wiedzieć co i jak robić. Jak się nie pilnujesz to oczywiście tak będzie. Przerobiłem wszystkie chyba już możliwe klony, do dziś wypłacam z 22bet bez wysłania doksów (15k eur+ już będzie; niestety mam kurewski limit), najdłużej trwało to na megapari, ale to było z racji, że miel masę zgłoszeń - zawsze rejestrowałem się one click bez podawania żadnych danych(tam, gdzie się oczywiście dało) i grałem do limitu, gdy wjeżdzało obcinanie kursów to wtedy się weryfikowałem i wypłacałem kasę, kwoty 6-7k eur zazwyczaj

jedyni, którzy mnie okradli to MOSTBET, z dala od tych dziadów, resztę mogę z czystym sumieniem polecic :)
 
No tak nie jest. Tylko trzeba wiedzieć co i jak robić. Jak się nie pilnujesz to oczywiście tak będzie. Przerobiłem wszystkie chyba już możliwe klony, do dziś wypłacam z 22bet bez wysłania doksów (15k eur+ już będzie; niestety mam kurewski limit), najdłużej trwało to na megapari, ale to było z racji, że miel masę zgłoszeń - zawsze rejestrowałem się one click bez podawania żadnych danych(tam, gdzie się oczywiście dało) i grałem do limitu, gdy wjeżdzało obcinanie kursów to wtedy się weryfikowałem i wypłacałem kasę, kwoty 6-7k eur zazwyczaj

jedyni, którzy mnie okradli to MOSTBET, z dala od tych dziadów, resztę mogę z czystym sumieniem polecic :)
Jak jeszcze siedziałem w temacie, to sam przerobiłem sporo sytuacji związanych z błędnym rozliczaniem, zwrotami, sporami, niewypłaconymi wygranymi od różnych bukmacherów (w tym od rusków) itd. więc nie piszę tego anegdotycznie, tylko z praktyki.
Jeśli do tej pory nie miałeś takich cudów, to albo "nie łamiesz regulaminów" albo masz dużo szczęścia. Bo innej możliwości nie ma.
Co więcej - dużo bardziej renomowane firmy leciały w przysłowiowego "ch***" niż jakieś 1xbety i inne krzaki. I nie piszę tu o bukmacherach o zerowej wiarygodności z gówno wartą licencją na Gibraltarze, którą może nabyć absolutnie każdy za kilka tysięcy dolarów - bo tak to wygląda - a weryfikacja podmiotu jest praktycznie zerowa.

Nie bardzo rozumiem też co masz na myśli pisząc:
"Przerobiłem wszystkie chyba już możliwe klony, do dziś wypłacam z 22bet bez wysłania doksów (15k eur+ już będzie; niestety mam kurewski limit)".

Bo może ja o niebie, Ty o chlebie i po prostu się nie zrozumieliśmy.
O jakim limicie piszesz? Ile masz tych kont na 22bet? Tylko swoje? Czy po prostu rzeźbisz i zużywasz jedno na tydzień - bo to też istotne.

Tutaj nie ma żadnej wiedzy tajemnej i rzeczy typu "jak się nie pilnujesz". Zakładasz konto u jakiegoś klona bez weryfikacji (robiąc to na tyle mądrze, żeby system nie wyłapał z automatu) to jakiś czas limity faktycznie limity nie przejdą - tak, to prawda, ale licz się z tym, że mogą wygranych nie wypłacić.

Poza tym jak to "klony klonów" pilnujesz kilku innych rzeczy jak inny adres MAC, osobne IP, inna przeglądarka...
 
Back
Top