@Mess,
zgadzam sie z Toba, ale nie zapominaj o kontrargumenatch Storego.
1. Posiada dlugoletnie doswiadczenie w UFC. 14 walk budzi respekt. Doswiadczenie poparte jest tym, ze bil sie z solidnymi zawodnikami.
2. Ma dopiero 29 lat. Starszy od przeciwnika, ale jest to wiek, przy ktorym cala masa fighterow dopiero marzy o zaczeciu kariery w organizacji.
3. Tak jak Gastelum, Story jest zapasnikiem lubiacym stojke ( no, moze troche bardziej ). Porownanie (moje wlasne) skillow wypadlo na korzysc Story'ego. Jest lepszy w stojce i rownie dobry w zapasach.
4. Rick na pewno nie walczy w kratke. Zawsze wychodzi poprawnie przygotowany, cardio bez problemow pozwala na trzyrundowy pojedynek. Przegrane Storego (oprocz Mai) byly bliskie, czesc zakonczona splitami.
5. Styl walki Gasteluma pasuje Rickowi.
Przed postawieniem pieniedzy odswiezylem sobie walki obu jegomosci i smiem twierdzic, ze pokonanie Ryska nie bedzie formalnym krokiem w karierze Gasteluma, tylko droga przez meke. Jak pisalem powyzej, umiejetnosci beda po stronie Ryska. Posiada on bardziej poukladana, lepsza technicznie stojke. Bije bardzo mocno, walczy z duza dawka agresji, przy okazji nie zapominajac o zimnej krwi i o gameplanie. Rzadko sie cofa. Poluje na swoich przeciwnikow, sciga ich karcac kombinacjami ( np. seria ciosow na tulow a'la Nick Diaz), uzywajac przy tym co najmniej poprawnych zapasow do obrony przed obaleniami i pozostania w stojce, w jego ulubionej plaszczyznie.
Lubi tez obalic i robi to dosc skutecznie. W parterze nalezy raczej do aktywnych. Zapasy Story' ego trzymaja poziom i smiem twierdzic, ze jest w stanie stawic skuteczny opor Gastelumowi. Byl w stanie prowadzic w miare wyrownany pojedynek zapasniczy z Hendricksem, co w polaczeniu z lepsza praca w stojce dalo mu zwyciestwo. Wiem, to bylo ponad trzy lata temu, ale Hendricks juz wtedy byl uznanym zapasnikiem, a trzeba sie liczyc z tym, ze i Story od tamtego czasu zlapal troche wiedzy na tej plaszczyznie.
Stojka Gasteluma jest bardziej surowa. Kelvin, tak jak i Story, jest powerpuncherem. Bije mocno, probujac zmekczyc nogi przeciwnika wykorzystujac to pozniej w jak najlepiej mozliwy sposob. Probuje jednak zostawac w stojce zbedne minimum i gdy tylko trafi sie okazja idzie po obalenie by przeniesc walke do plaszczyzny gdzie czuje sie lepiej.
Napisalem w jednym punkcie, ze Gastelum pasuje Storemu lepiej niz w druga strone. Kelvin prawdopodobnie bedzie szedl po obalenia, upatrujac tam wiekszych szans na zwyciestwo. Mam jednak wrazenie, ze Story bedzie wstanie wybronic wiekszosc obalen punktujac jednoczesnie w stojce. Co do samych obalen, pewnie trafia sie i one. Powinny byc jednak punktowane dla obu stron.
Moim zdaniem Rick Story jest w stanie wygrac min. dwie rundy. Mozliwe jest jednak, ze to Gastelum wygra pojedynek i dupa zbita wiec nikogo nie namawiam. Ot czysta argumentacja dlaczego sam postawilem.
A co do 'value' w tym pojdynku. Typowalem Story'ego na zwyciezce tego zestawienia zanim pojawily se kursy, a kurs na poziomie 2.3-2.6 w tym przypadku odbieram jako 'value' ;)