pem1990
ONE FC Welterweight
@mmammag
Jakie uzasadnienie otóż takie:
CIPEK-JAY
Jak dla mnie już w tamtej walce Michał pokazał klase i swoją siłe. Szklanej szczęki raczej nie ma bo chociaż wcześniej z Jayem i Kendallem walczył obity po 15 min i nikt go nie znokautował. Ogólnie w swojej karierze przyjął chyba tylko jeszcze jedno KO bardzo dawno temu. Dla mnie to był typowy lucky punch możecie się nie zgadzać. Udało się i tyle. Jeśli chodzi o styl walki na dziś Jay nie ma żadnej szansy wygrać przez decyzje , Michał napiera , obala , punktuje .
Jedyny plus dla Jaya to że faktycznie go pan bóg obdarzył nokautującym uderzeniem. ++++
Jak dla mnie ważna też jest postawa. Część z nas zapewne była trochę zła na Michała ( nie ukrywam że ja też ) że po walce się zmył i ani wywiadu ani nic. Ale w tym czasie co już wiemy Michał trenował , miał seminaria , wyjechał do AKA , do Wałcza . Chyba zrobił wszystko co tylko mógł. Jego ta walka chyba naprawdę zabolała i wjechała na ambicje. A i napewno pracował nad stójką i gardą. !!!
A Jay to taki trochę dla mnie preżyciel. Niby tych fotek sobie nastukał ( Z Kongo , z Bispingiem itp ), potwittował ale jak obserwowałem regularnie te jego profile to nic konkretnego , trochę tu trochę tam , tu na jakiejś gali , kiedy indziej że do Oliego poleci do Kendalla i to chyba tyle. Napewno będzie miał kondycje i drabinke to pewne ale o kondycje Michała na 3 rundy wogóle się nie boje. Pozatym Jay to widać po karierze dość chaotyczny zawodniki bez chyba jakiś konkretnych celów (Michał na pewno je ma) , poźno zaczął kariere i mam wrażenie żę wygrywał kiedy się udało albo przeciwnicy byli wyraźnie słabsi.
Realnie ta walka to 70-80/20-30 na Michała , dla mnie 90-95% dla Michała.
ANZOR-KORNIK
Jeśli chodzi o Anzora to jest dla mnie fenomelany zawodnik z dużą przyszłością. Jest obdarzony i umiejętnościami , checią i zapałem walki , dużą motywacją , świetnym trenerem , dobrymi warunkami jedyne czego mu brak to doświadczenia.
Artur to na pewno solidny zawodnik z gorszymi zapasami , według mnie lepszym boksem , większym doświadczeniem . Na pewno do tej walki podchodzi na poważnie z tego co kojarze rozbijąc sie po oboazach treningwych pracując zapewne nad TTD itp.
Jak dla mnie ta walka procentowo ze wględu na zapasy 60-70 dla Anzora.
BEDORF - SYLVIA
Po pierwsze waga ciężka. Po drugie zawodnik który ma cegłe w łapie (Sylvia).
Zapewne Sylvia jest w słabej formie ale napewno nie przyjedzie tylko po wypłate. Zawodnicy z którymi przegrywał to według mnie solidni zaowdnicy (Magomedow chyba UFC , IShi też dobry ). Mnie Bedorf nigdy jakoś nie przekonywał ale zapewne zrobił postępy w Ankosie i w Tristarze. Wygra to zapewne na punkty ale szansa na KO jest tutaj według mnie największa.
A i warto zaznaczyć że chociaż dawno to doświadczenie zdobyte w walce z : Arlovskim, Fedorem, Noguirą , Randym itp napewno %%
Jak dla mnie 60-70 na Karola ale przy kursie 1.16 chyba nie warto ryzykować.
Jakie uzasadnienie otóż takie:
CIPEK-JAY
Jak dla mnie już w tamtej walce Michał pokazał klase i swoją siłe. Szklanej szczęki raczej nie ma bo chociaż wcześniej z Jayem i Kendallem walczył obity po 15 min i nikt go nie znokautował. Ogólnie w swojej karierze przyjął chyba tylko jeszcze jedno KO bardzo dawno temu. Dla mnie to był typowy lucky punch możecie się nie zgadzać. Udało się i tyle. Jeśli chodzi o styl walki na dziś Jay nie ma żadnej szansy wygrać przez decyzje , Michał napiera , obala , punktuje .
Jedyny plus dla Jaya to że faktycznie go pan bóg obdarzył nokautującym uderzeniem. ++++
Jak dla mnie ważna też jest postawa. Część z nas zapewne była trochę zła na Michała ( nie ukrywam że ja też ) że po walce się zmył i ani wywiadu ani nic. Ale w tym czasie co już wiemy Michał trenował , miał seminaria , wyjechał do AKA , do Wałcza . Chyba zrobił wszystko co tylko mógł. Jego ta walka chyba naprawdę zabolała i wjechała na ambicje. A i napewno pracował nad stójką i gardą. !!!
A Jay to taki trochę dla mnie preżyciel. Niby tych fotek sobie nastukał ( Z Kongo , z Bispingiem itp ), potwittował ale jak obserwowałem regularnie te jego profile to nic konkretnego , trochę tu trochę tam , tu na jakiejś gali , kiedy indziej że do Oliego poleci do Kendalla i to chyba tyle. Napewno będzie miał kondycje i drabinke to pewne ale o kondycje Michała na 3 rundy wogóle się nie boje. Pozatym Jay to widać po karierze dość chaotyczny zawodniki bez chyba jakiś konkretnych celów (Michał na pewno je ma) , poźno zaczął kariere i mam wrażenie żę wygrywał kiedy się udało albo przeciwnicy byli wyraźnie słabsi.
Realnie ta walka to 70-80/20-30 na Michała , dla mnie 90-95% dla Michała.
ANZOR-KORNIK
Jeśli chodzi o Anzora to jest dla mnie fenomelany zawodnik z dużą przyszłością. Jest obdarzony i umiejętnościami , checią i zapałem walki , dużą motywacją , świetnym trenerem , dobrymi warunkami jedyne czego mu brak to doświadczenia.
Artur to na pewno solidny zawodnik z gorszymi zapasami , według mnie lepszym boksem , większym doświadczeniem . Na pewno do tej walki podchodzi na poważnie z tego co kojarze rozbijąc sie po oboazach treningwych pracując zapewne nad TTD itp.
Jak dla mnie ta walka procentowo ze wględu na zapasy 60-70 dla Anzora.
BEDORF - SYLVIA
Po pierwsze waga ciężka. Po drugie zawodnik który ma cegłe w łapie (Sylvia).
Zapewne Sylvia jest w słabej formie ale napewno nie przyjedzie tylko po wypłate. Zawodnicy z którymi przegrywał to według mnie solidni zaowdnicy (Magomedow chyba UFC , IShi też dobry ). Mnie Bedorf nigdy jakoś nie przekonywał ale zapewne zrobił postępy w Ankosie i w Tristarze. Wygra to zapewne na punkty ale szansa na KO jest tutaj według mnie największa.
A i warto zaznaczyć że chociaż dawno to doświadczenie zdobyte w walce z : Arlovskim, Fedorem, Noguirą , Randym itp napewno %%
Jak dla mnie 60-70 na Karola ale przy kursie 1.16 chyba nie warto ryzykować.