@Puczi
Jak najbardziej mam wątpliwości co do Palacio. Przy podziale kursów jaki jest aktualnie, tzw. "small play" na Brunsona uważam za mądrzejszą zagrywkę niż ryzykowanie Yoela po tak beznadziejnie niskim kursie. Ja początkowo chciałem obstawić Palacio ale tylko pod warunkiem, że kurs będzie taki jak realny podział szans na zwycięstwo, tj. około 1.80. Romero jest faworytem, ale kurs na Brunsona jest zawyżony. Ja odpuszczam bukmachersko tą walkę, bo widzę lepsze typy na tej gali. Brunson jest drugim Markesem - stara się obalać rywali i zalegiwać decyzje. Ronny to bardzo dobry zapasior. Udawało mu się na początku obalać Yoela, jednak nie dawał rady przytrzymać go na ziemi. Tutaj może być podobnie, ale nigdy nie wiadomo. Dla mnie Derek jest ciut lepszym zawodnikiem od Markesa i ciągle się rozwija (kto wie, czy nie pokaże się z dobrej strony również w stójce). Jednak jak nie da rady obalać i będzie próbować mierzyć się w stójce, to może paść znokautowany po którymś niekonwencjonalnym ciosie.
Miałem przez chwilę myśli o postawieniu Brunsona, jednak po przypomnieniu sobie tego latającego kolana z Cliffordem Starksem i walki Jacare - Brunson, jakoś mi się odechciało. ;)