Michał Materla- Mat Horwich 1 1,75
Jest to mój główny typ na tą galę. Materla jest w dużym gazie, dwie wartościowe wygrane(Zikic i Babene), bardzo dobre przygotowania w Szczecinie i na obozie w Wałczu, gdzie miał dobrych i cięższych sparingpartnerów. Od czasów sprzed kontuzji zdecydowanie poprawił stójkę(z dobrych źródeł wiem, że progres trwa dalej;) i tu głównie upatruje szans Michała, gdyż stójka Horwicha jest bardzo chaotyczna, mało techniczna, a ciosu to on w ogóle nie ma. Michał będzie wygrywał stójkę, co połączy z obaleniami(słaba obrona Horwicha) i kontrola w parterze. Jak wiadomo, w parterze jest przekotem, więc wątpie, żeby Horwich go poddał, tymbardziej, że raczej będzie z dołu niz z góry.
Mariusz Pudzianowski- James Thompson 1 1,63
W pierwszej walce Pudzian był o krok od znokautowania Thompsona. Niestety, ciosami z ręki to dziewczyny by pewnie nawet nie ubił. Teraz spędził 3 miechy w Stanach w ATT, gdzie na pewno poprawił zarówno technikę jak i wydolność, dlatego, skoro wtedy było tak blisko to wierzę, że tym razem da radę. Nie chce mi sie wierzyć, że ikona KSW(pod wzg. medialnym, rzecz jasna;) przegra drugą walkę z rzędu z tym samym(średnim) zawodnikiem. Do tego James pewnie da w palnik gdzies na Piotrkowskiej, zgarnie wypłatę i wróci szczęśliwy do Anglii:)
Mamed Chalidow- Jesse Taylor 1 1,40
Tutaj mam trochę wątpliwości, mimo, że kurs najniższy, heh. o Mamedzie pisać nie trzeba, każdy wie, na co go stać. Niestety, przeciwnik zmieniony w ostatniej chwili utrudnia nieco zadanie. Do tego przeciwnik w formie(w końcu!), który może być dla Mameda bardzo niewygodny, gdyż jest zapaśnikiem, a Mamed nie słynie z dobrych obron przed obaleniami, niemniej myślę, że jest w stanie poddać Taylora z pleców, ewentualnie znokautować w stójce, gdzie widzę braki Amerykanina. Ta walka będzie 3-rundowa, tak? Jeśli tak to lepiej dla Mameda.