WIDEO: Fonfara w 15 sekund pokonał Najmana! Nie przestawał bić po przerwaniu sędziego!

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
FonfaraNajman.jpg


Walka wieczoru gali CLOUT MMA 1 zakończyła się po zaledwie 15 sekundach. Andrzej Fonfara ekspresowo rozbił Marcina Najmana podczas wydarzenia zorganizowanego 5 sierpnia w warszawskim Torwarze.

Najman w pierwszej sekundzie ruszył z potężnym sierpem, który dotarł do głowy Fonfary, jednak pięściarz kompletnie tego nie odczuł. Chwilę później Andrzej Fonfara zdołał wybronić próbę sprowadzenia ze strony Marcina Najmana. „El Testosteron” będąc na macie zasłonił głowę rękoma, a „Polski Książę” zaczął zadawać serię uderzeń, co szybko przerwał sędzia.

Dla Marcina Najmana to druga walka w 2023 roku. W marcu pokonał jednogłośną decyzją sędziów Pawła Jóźwiaka. Wcześniej „El Testosteron” przegrał z Jóźwiakiem w zaledwie 15 sekund. W poprzednich starciach 44-latek wygrywał między innymi z Dariuszem Kaźmierczukiem, Ryszardem Dąbrowskim i Mirosławem Dąbrowskim, przegrywał natomiast z Szymonem Wrześniem i Kasjuszem Życińskim.

Fonfara po raz pierwszy stoczył walkę na zasadach MMA. Ostatni raz do ringu wszedł w czerwcu 2018 roku, kiedy to przez techniczny nokaut pokonał Ismayla Sillaha. Wcześniej „Polski Książę” wygrywał z takimi zawodnikami, jak Chad Dawson, Nathan Cleverly czy Julio Cesar Chavez Jr, przegrywał natomiast z Joe Smithem Jr i Adonisem Stevensonem.



 
Tak po prawdzie, jedyny, kto ma prawo się śmiać, to Najman. Kolejne, minimum kilkadziesiąt tysięcy zł na koncie za popierdolenie głupot w internecie i 15 sek na macie. Żyć nie umierać. Niedługo następna "walka" i następne konkretne pieniążki.
 
Jakby to był Najman taki jak w walce z Saleta to by może ubił tego fonfare jakimś cepem. Ja tego nie oglądałem. Ani złotówki nigdy nie dołożę do takich wydarzeń. Niech sobie będą te friki, ale nie jest to dla mnie :) no chyba, że zrobią walkę Najmana z Sappem swoją drogą za 10k $ Sapp by pewnie wyszedł
 
A jak ma nie być zadowolony. Chłop robi se beke z całego frikmma i chyba w ogóle z mma, pokazuje absurdy tego rynku że nie trzeba w sumie nic umieć. Tylko gadać a zajebiscie płacą. 15 sekund i cyk wypłata pewnie taka że ja bym w swojej robocie musiał jebać na to rok dziennie po minimum 8 godzin.

Przecież to jest jebany geniusz tego biznesu. Od lat przegrywa, czasem coś tam wygra, poziom reprezentuje słaby ale od lat jest ciągle w kręgu zainteresowań, dostaje walki wieczoru itd. Po walkach pół Polski się z niego śmieje a Marcin pewnie czyta to wszystko i się jeszcze bardziej śmieje patrząc na przelew za walkę.
No przecież żyć nie umierać.
My będziemy go hejtowali i się śmiali ale to on teraz w wygodnym fotelu pije szampana z dobrej półki.
Jebany geniusz naprawdę.
 
Znowu bekę kręcą z Kajmaka, a ten pewnie przez słupa obstawił przez co kasa się zgadza. Jakby ten cały światek walk był konsekwentny to dawno temu by już parodystę ukrócił.

Kajmak teraz na pickę z kolką. Spotykamy się na kolejnej "walce"
 
Najlepsze jest to, że kolejka chętnych się nie zmniejsza. Jest Murań, Bomba (chociaż on raczej niepewny), Bombel. Nie wiem co by Najman począł bez Freak Fightów. Przecież on tu ma istny raj :pjelen:

Czekam aż którys z przeciwników wpadnie na pomysł by zamiast szybko rozbijac Najmana, obijać go przez pełny dystans. Lżej ale tak żeby cierpiał, bo co on przyjał w 15 sekund?

Nikt mu nie jest w stanie krzywdy zrobić. Marcin jest dosłownie nie do zdarcia. Godność i honor nie ucierpią, bo nie posiada, a fizycznie nikt go nie może zranić, bo ma masę możliwości wycofania się z walki, np. pozycja embrionalną i oczekiwanie na sędziego, symulowanie kontuzji, klepanie, faul i DQ. W zasadzie jedynego sposobu jakiego jeszcze nie przetestował to rzucenie ręcznika przez narożnik :lesnarhappy:
 
Wszyscy się śmieją z Pudzianatora że będzie walczył aż osiągnie wiek emerytalny ale przecież Mario chociaż próbuje coś tam walczyć w klatce.

Najman będzie ciągnął to swoje przedstawienie do osiemdziesiątki.

Trochę pyskówek na konfach, jakiś cios z partyzanta na ważeniu a potem pozycja embrionalna w 15 sekund, kasujemy czek i do domu, nagrywać filmiki z obrony Częstochowy.
 
A jak ma nie być zadowolony. Chłop robi se beke z całego frikmma i chyba w ogóle z mma, pokazuje absurdy tego rynku że nie trzeba w sumie nic umieć. Tylko gadać a zajebiscie płacą. 15 sekund i cyk wypłata pewnie taka że ja bym w swojej robocie musiał jebać na to rok dziennie po minimum 8 godzin.

Przecież to jest jebany geniusz tego biznesu. Od lat przegrywa, czasem coś tam wygra, poziom reprezentuje słaby ale od lat jest ciągle w kręgu zainteresowań, dostaje walki wieczoru itd. Po walkach pół Polski się z niego śmieje a Marcin pewnie czyta to wszystko i się jeszcze bardziej śmieje patrząc na przelew za walkę.
No przecież żyć nie umierać.
My będziemy go hejtowali i się śmiali ale to on teraz w wygodnym fotelu pije szampana z dobrej półki.
Jebany geniusz naprawdę.
A zaczynał w boksie od rekordu... (0-3) (1,4,2 r) a 20 lat później... w wieku 44 lat zarabia grubą kasę we freakach w walce wieczoru :facepalm: , będąc gorszym fizycznie ale z wielką popularnością która doprowadziła go do "Tańca z Gwiazdami"... gdzie był równie beznadziejny jak w boksie czy mma. Najsłabszy zawodnik w historii polskich sportów walki w porównaniu do pieniędzy jakie zarabia za swój poziom. Ale to bardziej świadczy o dzisiejszych czasach... bo dawniej byłby dawno zapomniany, a nie robił za gwiazdę...
:roberteyeblinking::boss::confused:
 
Fenomenalna technika jak na kogoś, kto niby był bokserem... głowa w dół i cepy z prostymi łokciami

:jarolaugh:
Marcin Najmana w boksie: analiza jego rywali: :bye::confused:
[15(11)-6(6)] 2001-18... ale jak się przyjrzeć bliżej z kim wygrał, a nawet przegrał... to wychodzi jeszcze gorzej niż tylko te przeciętnie słabe... 15-6.
Wygrywał 15 walk, ale tylko z 12 rywalami (w tym z 1 !!! :confused: co ma dodatni bilans walk (6-5)
Z 3 walczył po 2 razy pomimo że wygrał już w 1 walce... ale trzeba było sobie trochę nabić ten rekord.

Lista zawodników których pokonał
(z rekordami na dzisiejszy dzień) + kraj
1. (0-1) POL
2. (0-7) POL (2x)!
3. (2-19-1) SVK :facepalm:
4. (6-5) USA,
Ostatnie 0-5!, bez wygranej z zawodnikiem z dodatnim bilansem!
5. (2-39!) SVK (2x) :facepalm:
Bilans (1-1!!!) porażka w debiucie (01 r) w 1 rundzie!! udany rewanż na pkt (06 r)
6. (10-22) BLR (2x)!
7. (2-47!) SVK (2x)! :facepalm:
8. (0-9) SVK :facepalm:
9. (3-19-1) SVK :facepalm:
10. (5-49-5) SVK :facepalm:
11. (0-1) SVK
12. (0-3-2) BIH

Bilans jego rywali (12) z którymi wygrywał to (30-221-9 !!!) :facepalm::confused: liczonych tylko za 1 walkę, bo 3x miał rewanże...:lol:

Zamiast "El Testosteron" to powinien być raczej... "The Slovak Hunter" :bye:
walczył z 7 Słowakami, 9 walk (8-1 bilans!!!)

Pokonali go:
1. (2-39!) SVK (bilans 1-1) :wall:
2. (6-1) BLR (1 wygrał z journeyman'em
Rusiewiczem, pozostali bez wygranej lub 1-32)
3. (39-2) Kostecki (20 lat) vs 22 lata, z wagi półciężkiej...
4. (34-2) Wawrzyk (miał 21 lat!!!) vs 29 lat!
5. (14-7) LAT (2x) obie walki przed Marcinem przegrał w 1 rundach...

Na 21 walk walczył z ...16 rywalami (bo z 5x miał rewanże) z czego tylko 2 po porażkach...
 
Marcin Najmana w boksie: analiza jego rywali: :bye::confused:
[15(11)-6(6)] 2001-18... ale jak się przyjrzeć bliżej z kim wygrał, a nawet przegrał... to wychodzi jeszcze gorzej niż tylko te przeciętnie słabe... 15-6.
Wygrywał 15 walk, ale tylko z 12 rywalami (w tym z 1 !!! :confused: co ma dodatni bilans walk (6-5)
Z 3 walczył po 2 razy pomimo że wygrał już w 1 walce... ale trzeba było sobie trochę nabić ten rekord.

Lista zawodników których pokonał
(z rekordami na dzisiejszy dzień) + kraj
1. (0-1) POL
2. (0-7) POL (2x)!
3. (2-19-1) SVK :facepalm:
4. (6-5) USA,
Ostatnie 0-5!, bez wygranej z zawodnikiem z dodatnim bilansem!
5. (2-39!) SVK (2x) :facepalm:
Bilans (1-1!!!) porażka w debiucie (01 r) w 1 rundzie!! udany rewanż na pkt (06 r)
6. (10-22) BLR (2x)!
7. (2-47!) SVK (2x)! :facepalm:
8. (0-9) SVK :facepalm:
9. (3-19-1) SVK :facepalm:
10. (5-49-5) SVK :facepalm:
11. (0-1) SVK
12. (0-3-2) BIH

Bilans jego rywali (12) z którymi wygrywał to (30-221-9 !!!) :facepalm::confused: liczonych tylko za 1 walkę, bo 3x miał rewanże...:lol:

Zamiast "El Testosteron" to powinien być raczej... "The Slovak Hunter" :bye:
walczył z 7 Słowakami, 9 walk (8-1 bilans!!!)

Pokonali go:
1. (2-39!) SVK (bilans 1-1) :wall:
2. (6-1) BLR (1 wygrał z journeyman'em
Rusiewiczem, pozostali bez wygranej lub 1-32)
3. (39-2) Kostecki (20 lat) vs 22 lata, z wagi półciężkiej...
4. (34-2) Wawrzyk (miał 21 lat!!!) vs 29 lat!
5. (14-7) LAT (2x) obie walki przed Marcinem przegrał w 1 rundach...

Na 21 walk walczył z ...16 rywalami (bo z 5x miał rewanże) z czego tylko 2 po porażkach...
Podziwiam, szczerze podziwiam, że poświęciłeś tyle czasu na te zero.

:penn:
 
Podziwiam, szczerze podziwiam, że poświęciłeś tyle czasu na te zero.

:penn:
Bo jak ktoś zobaczy tylko rekord 15-6... to nie wygląda tak źle, ale Marcin to prawdziwy bumobij / bum obijający super bumiska, co przegrywały bardzo wiele walk i do tego większość przed czasem...Na szczęście jak robiłem tą analizę nie musiałem słuchać jego farmazonów... :lol: a za każdą następną walką tylko się uśmiałem jakich to rywali pokonywał nasz samozwańczy cesarz... :boss: :lol:
 
Back
Top