Wasze typy: Cain Velasquez- Junior Dos Santos

malinowsky

UFC
Lightweight
UFOX1_600X250_JPG_large.jpg




Jako że za kilka dni czeka nas najważniejsze starcie w wadze cięzkiej od lat, postanowiłem zrobić kolejną ankietę na temat tej wielkiej walki. Na kogo stawiacie? Który z nich ma więcej kibiców, Jesli ktoś chce może uzasadnić swój typ, lecz nie jest to obowiązkowe.



Koniec głosowania w sobotę.



Ja stawiam na Juniora jednak. Obu zawodników lubię i jeśli wygra Cain płakac nie będę, obaj mają arsenał by skończyć oponenta, jednak myslę że JDS nie da się obalić, a jesli to nie da sobie zrobic tam krzywdy, zaś w stójce powinien obic Velasqueza. JDS TKO 4 runda.
 
Cain może obrywac nawet w stójce ,ale mimo wszystko ten chłopak może każdego zniszczyc.



Walka może iśc w obie strony ale typuję Caina.
 
Bardzo długo zastanawiałem się nad typem. Dalej nie jestem tego pewien, pewnie w sobotę, w temacie "typowanie" , mój typ może być inny, niż tutaj. Ale wybieram:


Cain Velasquez
 
Cain - jego zapasy i kontrola w parterze przeważą, ale jeśli wygra JDS to też się nie zdziwię
 
Dobra to ja napisze coś od siebie. Cain wygra z dos Santosem w podobnym stylu co z reszą przeciwników czyli przez absolutną dominację. Velasquez będzie nowym Fedorem co wprawne oko mogło wychwycić już po walce se Stojnicem. Trochę boję się jak ta przerwa na niego wpłynęła ale jeżeli jakoś strasznie nie spadł mu skill to JDS zostanie niestety zjedzony. Cain nie odda pasa jeszcze przez długie lata.
 
wakaszimazu, jakiś czas temu też był gość o którym pisało się ,że nie odda pasa przez lata, że to nowy styl i jakość itd.



http://i42.tinypic.com/idg2tu.gif
idg2tu.gif
 
A ja gadałem wczoraj z Cainem na kawce i powiedział że wygra bo nie pozwoli na to abym przywdział avatar z karnym kutasem



Jeśli ktoś nie wierzy to możecie go zapytać :-)
 
Popre wakasimazu po tej walce.Jak Cian zdominuje po rocznej przerwie Brazyliczyka to bedzie dzierzyl pas jeszcze długo
 
1 runda - JDS walczy bardzo ostrożnie z kontry, obawia się rozpuścić ręce, żeby nie wylądować na glebie. W stójce Cain jest bardziej aktywny, ale też boi sie nadmiernie otworzyć, żeby nie zostać ukaranym przez Brazylijczyka. Przede wszystkim używa kopnięć, stara się też momentami przenieść walkę do klinczu pod siatką. JDS broni dwóch prób obaleń Amerykanina, ale pod koniec rundy już mu się to nie udaje i ląduje na plecach, ale pozostały czas jest niewystarczający na przeprowadzenie jakiejkolwiek skutecznej akcji przez jego rywala. W sumie runda wyrównana, bo Cain obalił i kilka razy trafił lowkickiem, ale i JDS weszło kilka jabów, więc ciężko określić zwycięzcę.



2 runda - Cain dalej próbuje kopnięć, ale przy jednym z nich nadziewa się na kontrę JDS i ląduje na glebie. Szybko się jednak zbiera i udaje mu się przetrwać natarcie JDS. Do końca rundy Cain stara się kontrolować walkę i w końcu udaje mu się obalić JDS i przyłożyć mu kilka razy - nie na tyle jednak, by zrobić większą krzywdę Brazylijczykowi. W sumie runda dla Caina.



3 runda - JDS już wyraźnie ciężko oddycha i pomimo, że i po Cainie widać zmęczenie (znacznie większe niż ludzie zakładali), to zachowuje on więcej sił. Udanie obala Brazylijczyka i kontroluje walkę z góry, od czasu do czasu uderzając.



4 runda - JDS jest już na wyczerpaniu, łatwo daje się obalić i Cain kończy całą walkę za pomocą gnp.



To scenariusz, jaki zakładam. Natomiast przy mojej dużej sympatii dla obu fighterów życzyłbym sobie jednak, żeby kontra JDS na lowkicka Caina zakończyła walkę.
 
Od początku do końca typera byłem w pierwszej 10-tce albo max 15-tce. Przez pewien czas nawet w pierwszej trójce. Nigdy nie spadłem na drugą podstronę. U Ciebie w grze nie stawiałem na tzn pewniaków tylko na raczej wyrównane walki, żeby było więcej zabawy. MMA to jednak na tyle nieprzewidywalny sport, że nie idzie być nigdy w 100% pewnym swoich typów.
 
Velasquez przez decyzje.



Na początku JDS będzie może bronił obalenia i punkotwał w stójce, ale w miare upływu walki bedzie z niego schodziło powietrze i wtedy Cain raczej go zdominuje (jak wiadomo jego silną stroną jest cardio) Przewiduje tak do trzeciej rundy wyrównany pojedynek a potem 2 rundy dla Velasqueza
 
Cain Velasquez by totalny rozpierdol! - Kongo nie znokautował Caina, Dos Santosowi ta sztuka też się nie uda. Brazylijczyk będzie ciągle kładziony i obijany, aż do efektownego i brutalnego TKO, ewentualnie decyzji.
 
Myśle o tym jak zrobić ankiete, a tu patrze wasze typy ;p







Ja stawiam na JDS
 
Kaczka41 pisz sobie co chcesz. Fakt jest jednak taki, że wygrałem już na Velasqiezie kupę kasy. Z Kongo był za 2,50 (postawiłem 100zł), z Nogierią był za 2,20 (postawiłem 200zł, bardzo łatwa kasa) i z Lesnarem za 2,10 (postawiłem tylko 100zł bo miałem ciężki okres a byłem absolutnie pewien, że go rozgromi). Teraz stawiam 200zł (Cain jest za 1,65) i również wygram łatwą kasę.



zarabianie kasy > typer mmarocks > wiem na 100% - tak to widzę drogi kurczoku :-)
 
Fakt jest jednak taki, że wygrałem już na Velasqiezie kupę kasy. Z Kongo był za 2,50 (postawiłem 100zł), z Nogierią był za 2,20 (postawiłem 200zł, bardzo łatwa kasa) i z Lesnarem za 2,10 (postawiłem tylko 100zł bo miałem ciężki okres a byłem absolutnie pewien, że go rozgromi). Teraz stawiam 200zł (Cain jest za 1,65) i również wygram łatwą kasę.


Rzeczywiście, grube pieniądze...
 
Zasadniczo jeżeli ta walka odbyłaby sie 3-4 miesiące po walce Caina z Brockiem, to JDS nie miałby szans. A teraz zasadniczo wszystko zależy od przygotowania i formy Velasqueza, póki nie zobaczymy jak prezentuje sie na wadze nie warto oceniać.
 
o ktorej bedzie ta gala polskiego czasu ?? Bo dana coś zmienił czas zeby sie na walke pacmana chyba nie nakładało
 
Cain Velasquez by upadek mitu o zajebistym TDD Juniora. Dlaczego tak? Pokażcie mi dobrego zapaśnika, z jakim walczył Brazylijczyk. Nelson? Nie ma podjazdu do zapasów Meksykanina. Carwin? Nie próbował obalać. Werdum? Jego 'zapasy' zna każdy. W większości walczył z zawodnikami, którzy przyjmowali walkę w stójce. A Cain to bestia. Jeśli tylko będzie w formie, to ruszy mocno do przodu jak w walce z Kongo. Nawet jeśli oberwie, to natychmiast powróci i zdobędzie obalenie. Zastopuje Brazylijczyka uderzeniami nie dalej niż w 3 rundzie.
 
Może Ty obstawiasz za 5000zł jeden zakład, jak jesteś megazarobasem to możesz sobie na to pozwolić. Ja bukmacherke traktuje tylko i wyłącznie jako rozrywkę, żeby mi się lepiej oglądało gale. Dla mnie jeden kupon np po 200zl to już jest trochę szaleństwo jak na mój skromny studencki budżet i tak nieprzewidywalny sport jakim jest MMA.
 
Obstawiam Velasqueza by TKO 3-4 runda. Osobiście mi się kojarzy ta walka z Fiodor vs Mirko, gość mniejszy, bardziej wszechstronny broni pasa, a pretendent, agresywny, niesamowity striker przegrywa przez gorszą kondycję i gorsze umiejętności parterowe ;).
 
Chciałbym aby wygrał JDS, jednak myślę że Cain ma lepsze argumenty i to on zwycięży.
 
Back
Top