UFC 270: N'Gannou vs. Gane (22.01.2022)

Rzeczywiście ten Magdalena dobrze wypadł w Contenderze, ładny techniczne boks, dobry head movment i szczelna grada. Co prawda w walce z czarnym nieco spuchł w 3 rundzie, ale output był spory i to był jego pierwszy raz na pełnym dystansie.

Szkoda, że tak mało materiału video z walkami jego rywala, napierdolił kilku bumów w pierwszej rundzie. Trudno tak na prawdę stwierdzić na co go stać.

Ale jak @KilerMMA rekomenduje to dorzucam. Ostatecznie Gane+Pereira+Magdalena.
 
Tu nie ma co analizować :cool:
Rywal bum na ostatnią chwilę
No to pyk.
Screenshot_20220120-185315_22Bet.jpg
 
Cześć I czołem, ale dawno mnie tu nie było :) Chodzi mi tripelek po głowie z tej gali: Gane+Frevola+Pereira Jak widzą to panowie eksperci @Karwantes @Evo @w4ar Pozdro.

Dzięki. Mam podobne odczucia. Frevola to co najwyżej przeciętniak w skali UFC, ma widoczne braki, ale ten Valdez to ogór, który nie ma prawa w UFC w ogóle zaistnieć. Bez kondycji + chaos w każdej płaszczyznie. Jeśli Frevola nie da się ujebać jakimś cepem to powinien to wygrać.

Pereira jest kocurem, w każdym elemencie półka wyżej niż rywal, i chyba trochę wyluzował z tym kabaretem, więc jeśli nie będzie odpierdalał tych swoich salt to powinien dać radę. Widziałem walkę tego Fiahlo w LFA to nie dość że mało aktywny to pod koniec 2 rudny już słaniał się na nogach. W 3 położył się i leżał.

Spadł kurs na Gane, ale tu już nic nie poradzę. Nie mialem czasu zupełnie na buka ostatnio. A trzeba było grać solo jak był po 1.9
Jak wspomniało kilka osób wcześniej, Gane po wcześniejszym kursie był świetnym betem. Na ten moment po kursie ok. @1.6 biorąc pod uwagę, że to waga cięzka i naprzeciwko Francis, to niestety nie warto. Po 1.84 sam bym pewnie dorzucił, ale biorę pod uwagę, że ten bet jest mimo wszystko ryzykowny, bo Franek może zgasić światło każdemu.

Frevola na papierze powinien porobić, ale chyba ciężko postawić na niego z przekonaniem.

Pereire ciężko obstawiać poprzez jego zachowanie. Gdyby trzymał się gameplanu i miał trochę lepszą kondycje to ryzyko byłoby mniejsze. Jego przeciwnikiem będzie mocno bijący młodziak, który jest jednak mało aktywny. Biorąc pod uwagę występ Pereiry z Khaosem, który potwierdził opinie o swoim ciosie, ciężko nie pograć Pereiry, ale zawsze trzeba mieć z tyłu głowy, że typ jest nieprzewidywalny i może coś odwalić tak jak wspomniał @Evo.

Osobiście pograłem Barcelosa po @1.3, ale aktualnie sporo niższy kurs. Topuria również powinien wygrać, ale po niespodziankach w 2021 r. nie ruszam już tak niskiego kursu.

Typ @KilerMMA patrząc na materiały również fajny. Jeśli możesz poczekać to pograłbym razem z polecanymi typami z innych gal:
UFC:
Almeida (polecany przez @Evo na następnej gali)
Rakic
lub mniej polecanymi i ryzykowniejszymi jak Strickland, Rakhmonov, B. Green,
KSW:
De Fries, który powinien poskładać Stoica,
Grzebyka, który powinien wymęczyć Bartosińskiego,
 
Druga ich walka zupełnie zmieniła moje podejście do ich zestawienia. Uważam, że Moreno wygra, co więcej - nie zdziwi mnie, jak będzie to lekka wygrana.
MMA jest tak nieobliczalne że tym razem Figuiredo może to wygrać
 
najwyzszy kurs na gane przez decyzje znalazlem na forbecie 4.25 jak ktos szuka, bo widze ze na innych bukach ponizej 4.0
 
Również uważam że Deiveson tym razem to wygra ale pieniążków na to bym nie położył. Wydaje mi się że w rewanżu z Moreno brazylijczyk nie był sobą (słaby output, bez determinacji, bez wyrazu), w pierwszej ich walce wyglądał o wiele lepiej więc można wnioskować że coś poszło nie tak podczas przygotowań do drugiej walki. Meksykanin będzie miał przewagę zapaśniczą ale wątpię by tym razem utrzymał Figueredo na dłużej w parterze, pod względem technicznym także będzie o level wyżej aczkolwiek sądzę że Figy wyjdzie do tego starcia z zupełnie nowym, drapieżnym nastawieniem i to zaprowadzi go do zwycięstwa.

Ja bym nie skreślał Deveisona, gość po tej porażce jest zmotywowany by odebrać pas.
Trenował do tej walki z Cejudo w dobrym klubie ,,fight ready”.
W Fight Ready takie placki jak Bruno Silva lub Eryk Anders podnieśli swój poziom i zaczeli wygrywać walki.
Marko Madsen i goat Jones tez tam trenuje.

Liczę ze Bóg wojny zniszczy pana lego.
View attachment 31956
Figu w pierwszej walce zwalił winę na chorobę. W drugiej odgrażał się zniszczeniem Moreno, a pokazał się dużo gorzej niż w ich pierwszym pojedynku. W materiale countdown informował, że kiepska forma w drugiej walce wynikała z otworzeniem własnego klubu. Jeśli chodzi o taktykę to z materiałów UFC, Cejudo próbował nastawić Figueredo na kontry (walka Cejudo z Cruzem, którą oglądają w materiale) i kiwki. Czy to wyjdzie, ciężko powiedzieć. Jak zawsze największa niewiadoma to kondycja. Moreno w drugiej walce wyglądał jak milion dolarów, ale widać było, że nastawiony był mega bojowo (wstawki z szatni przed drugim pojedynkiem). Jest to młody zawodnik, który nadal się rozwija. Patrząc na ich dwa pojedynki, Moreno jest słusznym faworytem. Wpływ Cejudo na Figueredo jest wielką niewiadomą i ciężko powiedzieć co z tego wyniknie. Ogólnie ten Cejudo to dziwny typ, pomaga Figueredo, i wydaje się, że chce się zemścić na Moreno za jakieś stare sprawy.
 
Last edited:
Figu w pierwszej walce zwalił winę na chorobę. W drugiej odgrażał się zniszczeniem Moreno, a pokazał się dużo gorzej niż w ich pierwszym pojedynku. W materiale countdown informował, że kiepska forma w drugiej walce wynikała z otworzeniem własnego klubu. Jeśli chodzi o taktykę to z materiałów UFC, Cejudo próbował nastawić Figueredo na kontry (walka Cejudo z Cruzem, którą oglądają w materiale) i kiwki. Czy to wyjdzie, ciężko powiedzieć. Jak zawsze największa niewiadoma to kondycja. Moreno w drugiej walce wyglądał jak milion dolarów, ale widać było, że nastawiony był mega bojowo (wstawki z szatni przed drugim pojedynkiem). Jest to młody zawodnik, który nadal się rozwija. Patrząc na ich dwa pojedynki, Moreno jest słusznym faworytem. Wpływ Cejudo na Figueredo jest wielką niewiadomą i ciężko powiedzieć co z tego wyniknie. Ogólnie ten Cejudo to dziwny typ, pomaga Figueredo, i wydaje się, że chce się zemścić na Moreno za jakieś stare sprawy.
Ewidentnie Figueredo w drugim starciu nie był sobą, widać to gołym okiem jeśli ktoś oglądał pierwszy pojedynek. Co ciekawe uważałem że jego kondycja jest słabiutka ale po przypomnieniu sobie 5 rund z Moreno byłem zdziwiony jak dobrze wyglądał kondycyjnie w ostatniej rundzie. Przypomnę również że gdyby nie odjęty punkt w pierwszym spotkaniu to Deiveson wygrałby tamtą walkę. Jeśli wyjdzie tak głodny jak zapowiada to według mnie to weźmie. To jest walka 50/50 i moim zdaniem kursy powinny być tu bardziej wyrównane.
 
Kurla chce Ci sie tak obstawiac live zamiast se w spokoju ogladac?:mamedwhat:
No tak, właśnie wtedy najbardziej czuję walkę, wczuwam się i skupiam na każdym ruchu.
Jak oglądam już po (bo czasami zasnę :awesome: ) to już właśnie tak na luziku, nie ma takich emocji, choć kiedyś (przed erą uzależnienia od hazardu) tylko tak oglądałem mma (i to wszystko! od UFC 1, Pride1, Strikeforce 1 i wiele wiele innych)
 
No tak, właśnie wtedy najbardziej czuję walkę, wczuwam się i skupiam na każdym ruchu.
Jak oglądam już po (bo czasami zasnę :awesome: ) to już właśnie tak na luziku, nie ma takich emocji, choć kiedyś (przed erą uzależnienia od hazardu) tylko tak oglądałem mma (i to wszystko! od UFC 1, Pride1, Strikeforce 1 i wiele wiele innych)
Zasypiasz i kupony ktore mogles obstawic przed nie wchodza... :fjedzia:
Wole nie probowac live na bombie... :wtf2:
 
Back
Top