UFC 232: Jones vs Gustafsson II

Nunes moze sprawic niespodzianke, bila sie z calym topem a jedyna wartosciowa rywalka (poza Gina Carano lata temu) ktora pokonala Cyborgowna jest Holm.
Tak samo jestem w szoku ze jest 4.4 na Bj Penna, wiem ze nie wygral walki od 2010 ale Ryan Hall raczej mu nie zagrozi w parterze a w stojce stawiam na Penna.
 
Nunes moze sprawic niespodzianke, bila sie z calym topem a jedyna wartosciowa rywalka (poza Gina Carano lata temu) ktora pokonala Cyborgowna jest Holm.
Tak samo jestem w szoku ze jest 4.4 na Bj Penna, wiem ze nie wygral walki od 2010 ale Ryan Hall raczej mu nie zagrozi w parterze a w stojce stawiam na Penna.
penisisko będzie klepało jak zły, skrętówkę na nogę
 
Kurs na Nunes jest kosmiczny. Zważywszy na to, że ma lepszy, techniczny boks (jak Ortega ;P) i dobre BJJ może jak najbardziej sprawić niespodziewajkę. Cyborg nie walczył jeszcze z kimś tak silnym i dużym. Więc jej cybernetyczna presja może szybko zostać przyhamowana przez techniczne jaby. Ja postawiłem na Nunes.
 
U mnie poleciała taśma Latifi , Condit , Czarny Hall,Arlovski , Mendes i walka JJ vs Gus potrwa cały dystans :kis::kis:
 
Walt Harris
Latifi
Jon Jones
Petr Yan
Cat Zingano
Alex Volkanowski
Chiesa
Montel Jackson

powinni wygrać swoje walki
 
Źle się dzieje bo zaczynam na prawde myśleć o wejściu grubiej w Gusa.
Podejrzewam, że Jonesowi pierdolnie baniak przy ważeniu jak i przy wejściu do klatki. Chodzi mi też o odbiór fanów i to, że już mu sie po prostu nie chce i jest niechlujny w swoich działaniach jak chociażby maskowanie dopingu.
Gustafsson szczeka od lat o ten rewanż i jak tak na chłodno o tym myśle to zrobi po prostu wszystko w tej walce żeby ją wygrać.
Myśle, że UFC też już się nudzi Jones i jego ciągłe wpadki a Alex wydaje się być mniej problematyczny choć to nie jest argumentem co do wyniku walki.
 
Źle się dzieje bo zaczynam na prawde myśleć o wejściu grubiej w Gusa.
Podejrzewam, że Jonesowi pierdolnie baniak przy ważeniu jak i przy wejściu do klatki. Chodzi mi też o odbiór fanów i to, że już mu sie po prostu nie chce i jest niechlujny w swoich działaniach jak chociażby maskowanie dopingu.
Gustafsson szczeka od lat o ten rewanż i jak tak na chłodno o tym myśle to zrobi po prostu wszystko w tej walce żeby ją wygrać.
Myśle, że UFC też już się nudzi Jones i jego ciągłe wpadki a Alex wydaje się być mniej problematyczny choć to nie jest argumentem co do wyniku walki.

W tej całej analizie zastanawia mnie tylko jedna rzecz - Czemu nie zakładasz że Gus wygra to sportowo? Bo jest jak najbardziej w stanie to zrobić, nawet jeśli Coco wyjdzie w świetnej formie.
 
W tej całej analizie zastanawia mnie tylko jedna rzecz - Czemu nie zakładasz że Gus wygra to sportowo? Bo jest jak najbardziej w stanie to zrobić, nawet jeśli Coco wyjdzie w świetnej formie.
Nie no też zaczynam zakładać, spokojnie. Nie faworyzuje tylko i wyłącznie Gusa z powodu złej dyspozycji Jonesa. Długo czekał na tą walke, jest pas do zgarnięcia więc zrobi wszystko żeby wygrać.
 
Nie no też zaczynam zakładać, spokojnie. Nie faworyzuje tylko i wyłącznie Gusa z powodu złej dyspozycji Jonesa. Długo czekał na tą walke, jest pas do zgarnięcia więc zrobi wszystko żeby wygrać.
Jons jak był mały to wpadł do kociołka ze sterydami dla tego cały czas wpada na dopingu :lesnarhappy:
 
Po analizie odpuszczam Petr Yana, nie warto go grac po tym kursie bo walka bedzie wyrownana. Douglas Silva Andrade to taki koguci TRT Belfort.
 
Póki co to poszło
kuponik.jpg
 
Nie chce być nie miły ale dlaczego gracie na Cheise? to jest ten płaczek co chce 50 baniek od Conor'a? według mnie Condit to wygram w końcu.
 
Nie chce być nie miły ale dlaczego gracie na Cheise? to jest ten płaczek co chce 50 baniek od Conor'a? według mnie Condit to wygram w końcu.
Bo stylistycznie Condit powinien to przegrać, Chiesa powinien sie lepiej zaprezentowac w nowej wadze. ( nie musi tyle zbijac wagi, poki co zawodnicy ktorzy poszli w gore lepiej sie prezentuja)
 
Też faworyzuję Condita. W stójce ma przewagę, w parterze nie odstaje, jedynie zapasy mogą być problemem, ale Chiesa straci swoje atuty, czyli gabaryty i przewagę siły fizycznej. Jedyne, co usprawiedliwia kurs na Carlosa to fatalny występ z Magnym, gdzie gość miał mnóstwo problemów osobistych - i nie jest to wymówka bez pokrycia.
 
Jednak to pierdole. Po Jonesie nie widać nic co by wpłynęło na niego jakoś negatywnie a jest wręcz przeciwnie.
UFC pokazuje właśnie teraz, że są równi i równiejsi więc jak mu odpuścili takie tematy to i punktacji nie ufam. Jestem chory przez co się źle czuje i wszędzie widze spiski.
Trzymam kciuki za Gusa żeby skakał mu po głowie ale hajcu na to nie postawie.
 
Jednak to pierdole. Po Jonesie nie widać nic co by wpłynęło na niego jakoś negatywnie a jest wręcz przeciwnie.
UFC pokazuje właśnie teraz, że są równi i równiejsi więc jak mu odpuścili takie tematy to i punktacji nie ufam. Jestem chory przez co się źle czuje i wszędzie widze spiski.
Trzymam kciuki za Gusa żeby skakał mu po głowie ale hajcu na to nie postawie.

Podobno zawartość na dziś tego syfu w jego ciele nie jest tak duża, co miałoby niewiadomo jak zwiększyć jego przewagę.
Lepiej to obejrzeć na ostatni deser mma w tym roku :)
 
Podobno zawartość na dziś tego syfu w jego ciele nie jest tak duża, co miałoby niewiadomo jak zwiększyć jego przewagę.
Ja już im w nic nie wierze :lol:Jones ma największy parasol w UFC i USADA jaki tylko może być.
 
Ja już im w nic nie wierze :lol:Jones ma największy parasol w UFC i USADA jaki tylko może być.

I dobrze. Skoro Stiopić nie potrafi pokazać, że z Cormiera jest papierowy mistrz, to musi to robić Jones. Wolę już, żeby galę przenieśli z LA do Singapuru niż żeby ludzie znowu myśleli, że Cormier sobie wywalczył pas półciężkiej
 
Back
Top