Tyson Fury vs Oleksandr Usyk – wyniki gali boksu z Arabii Saudyjskiej

Na YT jest już całkiem sporo materiału z tej walki. Runda 9 była epicka. Zabrakło naprawdę niewiele. Tam trzy potężne sierpy Usyka minimalnie chybione były. Sędzia pomógł niewątpliwie.
W 9 r to miotało 119 kg Tyson'em w końcówce z jednego boku na drugi, tylko liny uratowały go przed upadkiem i arbiter...
 
Na YT jest już całkiem sporo materiału z tej walki. Runda 9 była epicka. Zabrakło naprawdę niewiele. Tam trzy potężne sierpy Usyka minimalnie chybione były. Sędzia pomógł niewątpliwie.
Sedzia bardzo niezdecydowany. 2 razy wchodzil i sie wycofywal. Raz nawet Usyk musial go troche odepchnac. Gdyby to nie byl Fury pewnie walka bylaby przerwana. Ale mozna liczenia bronic tym ze wpadl na liny, a to czesto jest interpretowane jako tozsame z upadkiem na mate. Tak czy siak, Fury mial mase szczescia. Usyk w sumie tez bo pewnie pieknie sprzedadza rewanz, a tak zainteresowanie byloby mniejsze ;-)
 

Poprzedni zunifikowany MŚ z cruiser i z ciężkiej... Holyfield (IBF, WBA, WBC) bo WBO dopiero raczkowało i miało 2 walki o swój pas w 1989 r gdzie MŚ był Włoch Damiani po pokonaniu cruisera Neto (ARG) (25-14-1 rekord na koniec) :facepalm:i Du Plooy (RSA) (27-5-1) :confused:
 
Panowie widzę że słabo znacie przepisy boserskie. Sędzia jak najbardziej miał prawo liczyć Furego.
Wychodzi na to, że nie tylko my słabo znamy przepisy, ale też wielu obecnych i byłych bokserów zawodowych, trenerów etc. Wszystko ludzie z topu. Już się na mnóstwo tego typu opinii natknąłem od wczoraj.

Ale jako że ja alfą i omegą nie jestem, w przeciwieństwie do Pana, który zwyciężył wczoraj*, więc chętnie się przyznam do błędu, bo błąd to możliwość nauki, a uwielbiam się uczyć.
Tak że przyjacielu wskaż proszę ten przepis albo taki sposób interpretacji w przepisach, że stanie to leżenie. Bo rozumiem, jakby jeszcze przykucnął i siedział na tych linach lub wpadł z nie z całym impetem i faktycznie upadał, ale się zaplątał. A tu ewidentnie stał.
Tak czy inaczej, jak mówię, chętnie odszczekam, tylko zwyczajnie z ludzkiej ciekawości chciałbym taki przepis zobaczyć. A szczerze mówiąc, nawet nie wiem, gdzie szukać, bo Google mi bzdury wyrzuca.

* Nie kutwa, nie Usyk. Jezusek... :gabi_much_love:
 
Wychodzi na to, że nie tylko my słabo znamy przepisy, ale też wielu obecnych i byłych bokserów zawodowych, trenerów etc. Wszystko ludzie z topu. Już się na mnóstwo tego typu opinii natknąłem od wczoraj.

Ale jako że ja alfą i omegą nie jestem, w przeciwieństwie do Pana, który zwyciężył wczoraj*, więc chętnie się przyznam do błędu, bo błąd to możliwość nauki, a uwielbiam się uczyć.
Tak że przyjacielu wskaż proszę ten przepis albo taki sposób interpretacji w przepisach, że stanie to leżenie. Bo rozumiem, jakby jeszcze przykucnął i siedział na tych linach lub wpadł z nie z całym impetem i faktycznie upadał, ale się zaplątał. A tu ewidentnie stał.
Tak czy inaczej, jak mówię, chętnie odszczekam, tylko zwyczajnie z ludzkiej ciekawości chciałbym taki przepis zobaczyć. A szczerze mówiąc, nawet nie wiem, gdzie szukać, bo Google mi bzdury wyrzuca.

* Nie kutwa, nie Usyk. Jezusek... :gabi_much_love:
Wystarczy oglądać walki bokserskie. Tego typu liczenia miały nie raz miejsce. Kliczko-Adamek kojarzycie? Tam była identyczna sytuacja gdzie Adamek pływał i przed pójściem na deski uratowały liny po czym ringowy przerwał akcje i zaczął go liczyć.

10:07

Nowy-obraz-mapy-bitowej.jpg

W tej walce ringowy nie popełnił błędu i miał prawo liczyć Furego. Błędem również nie byłby puszczenie tego dalej i pozwolenie Usyk na wykończenie roboty. Owszem Fury został uratowany przez arbitra ale nie było to uratowanie niezgodne z przepisami.
 
Last edited:
Druga sprawa, widac bylo ze chlopaki "dobrze" sie bawili tym pojedynkiem.

Fury chcial dac show jak zawsze i dał. Mógł to zaklinczować na śmierć a jednak mielismy na prawde solidny pokaz boksu.
 
Wystarczy oglądać walki bokserskie. Tego typu liczenia miały nie raz miejsce. Kliczko-Adamek kojarzycie? Tam była identyczna sytuacja gdzie Adamek pływał i przed pójściem na deski uratowały liny po czym ringowy przerwał akcje i zaczął go liczyć.

10:07

View attachment 98984
W tej walce ringowy nie popełnił błędu i miał prawo liczyć Furego. Błędem również nie byłby puszczenie tego dalej i pozwolenie Usyk na wykończenie roboty. Owszem Fury został uratowany przez arbitra ale nie było to uratowanie niezgodne z przepisami.

Kolego, ale ja walki ogladam od połowy lat 90-tych i też pamiętam wiele takich przykładów. Nie mówię przecież, że tak nigdy nie było, tylko proszę o wskazanie przepisu, bo to jest dyscyplina sportowa obwarowana regułami, a nie interpretacjami z dupy i zaistniałymi wcześniej precedensami, na których się trzeba opierać, jak w systemie prawnym commonwealthu.

Poza tym to nie jest żaden argument, bo analogicznie ja Ci powiem, byś sobie obejrzał piłkarską ekstraklasę, a potem ligi angielskie, włoskie, hiszpańskie i niemieckie i na podstawie tego wydedukował przepis o rzucie karnym, a Ty byś musiał kombinować np. z dotknięciem piłki ręką, bo w każdej z tych lig dosłownie inaczej to interpretują.

Dlatego prosiłem o jasny zapis z przepisów/regulaminów, a nie o obronę interpretacji.
 
Nie chcę mi się wertować tego smutnego tematu. Chodzi o liczenie na stojąco?
Tak, jest to dozwolone w przepisach. Tym bardziej jezeli dochodzi do sytuacji jak tu miala miejsce gdzie zawodnik leci bezwladnie na mate lecz liny go "podtrzymują " w pozycji pólstojącej.


Sędziowie mogą liczyć wtedy zawodnika tak jakby upadł. Sędzia nawet jeżeli chce to moze Cie liczyć mimo ze stoisz ale ktos Cie obija za bardzo lecz rzadko sie to stosuje.

Z tym upadaniem to ma to zapobiegac takim brutalnym KO jak Mercer vs Morrison gdzie rownie dobrze mozna bylo przerwac ale liny trzymaly chłopa
 
tak.
debatujemy- oczywiście w bardzo kulturalny sposób.
jak na gentelmanów w lekko podeszłym wieku przystało.
:OK:
Jest 100% taki przepis. Niektórzy sędziowie potrafią przerwać nawet bez liczenia.
 
Ty pewnie stales na baczność jak hymn ukrainy grali? :mamed:


Jeszcze moze powiesz ze ta walka nie byla bliska?

na pewno byla cudowna :gabi_much_love: /SPOILER]
Byla zajebista.. zwienczenie 25 lat bezkrolewia :frankapprove:
jebac te ukraine i tych ukrow jebanych smierduchow... nierobow skurwialych

ale jak pisalem juz nie raz nie pakuje wszystkich do jednego wora bo mozna sie bardzo pomylic
Usyka sledze od bardzo dawna, swietny czlowiek honorowy, zawsze podchodzi z szacunkiem do przeciwnikow ktorzy tak samo podchodza do niego
mental z tytanu, nie boi sie porazki...
 
Byla zajebista.. zwienczenie 25 lat bezkrolewia :frankapprove:
jebac te ukraine i tych ukrow jebanych smierduchow... nierobow skurwialych

ale jak pisalem juz nie raz nie pakuje wszystkich do jednego wora bo mozna sie bardzo pomylic
Usyka sledze od bardzo dawna, swietny czlowiek honorowy, zawsze podchodzi z szacunkiem do przeciwnikow ktorzy tak samo podchodza do niego
mental z tytanu, nie boi sie porazki...
Dokladnie tak jest. Zgadzam sie ze wszystkim.

Niestety serce mi krwawi jak pomysle ze to ukrainski nacjonalista :mamed:

Teraz tylko czekac na rewanż, boks umiera :antonio:
 
Tak czy inaczej jebać każdego upainca. Nie potrafię się cieszyć że zwycięstwa takiego podludzia. Jeszcze zrobią nam tutaj gnój po pachy jak inżynierowie na zachodzie. Będą się różnić od czarnych małp tylko kolorem skóry.
 
Fury zlekceważył przeciwnika, pajacował. Usyk dużo lepiej przygotowany fizycznie, widać że siła była wypracowana , bo klinczowanie Fury’ego nie męczyło go. Ukraińcy mimo że ich język brzmi jakby ktoś przystawiał wiertarkę do ucha, boks zawodowy mają na wysokim poziomie
 
Nie wiem, może dlatego że to Upainiec a 80% z tych co nie poszli na stronę ruskich śmieci to popiera tego zbrodniarza? A może dlatego, że ten chuj śpiewa pieśni UPA?
Nie słyszałem o tym co on tam sobie podspiewuje. Więc się zastanawiałem czy tutaj każdy Ukrainiec to odraxu banderowiec. Ale jak tak, to jebac go.
 
Wychodzi na to, że nie tylko my słabo znamy przepisy, ale też wielu obecnych i byłych bokserów zawodowych, trenerów etc. Wszystko ludzie z topu. Już się na mnóstwo tego typu opinii natknąłem od wczoraj.

Ale jako że ja alfą i omegą nie jestem, w przeciwieństwie do Pana, który zwyciężył wczoraj*, więc chętnie się przyznam do błędu, bo błąd to możliwość nauki, a uwielbiam się uczyć.
Tak że przyjacielu wskaż proszę ten przepis albo taki sposób interpretacji w przepisach, że stanie to leżenie. Bo rozumiem, jakby jeszcze przykucnął i siedział na tych linach lub wpadł z nie z całym impetem i faktycznie upadał, ale się zaplątał. A tu ewidentnie stał.
Tak czy inaczej, jak mówię, chętnie odszczekam, tylko zwyczajnie z ludzkiej ciekawości chciałbym taki przepis zobaczyć. A szczerze mówiąc, nawet nie wiem, gdzie szukać, bo Google mi bzdury wyrzuca.

* Nie kutwa, nie Usyk. Jezusek... :gabi_much_love:

Jezeli bokser laduje na linach ktore go musza podtrzymywac aby nie upadl wtedy moze to byc traktowane jako upadek na mate i w konsekwencji prowadzic do liczenia. Ale juz chyba ktos wrzucil w odpowiedzi konkretny przepis
 
Back
Top