Trening, Dieta, Suplementacja Fightera

Zależy od tego, jaką się praktykuje rozgrzewkę w danym klubie - u mnie np. rzadko są duże ilości fikołków na rozgrzewkach (i zwykle wtedy przynajmniej połowa trenujących chodzi przez chwilę zygzakiem), ale podczas walki nigdy mi się nie zdarzyło, żeby kręcenie się (jakieś ucieczki, omoplaty czy inne dziwactwa) spowodowało u mnie zawroty głowy. Zresztą myślę, że możesz po prostu omijać ten aspekt na treningach, chyba większość trenerów nie będzie się czepiać.
 
Mam pewien problem, mianowicie zlamalem jakiś czas temu dwie kości przedramienia, wstawili mi dwie płytki i zespoili śrubami, goiło się ładnie na początku, następnie miałem trochę komplikacji i summa summarum jedna kość musiała zostać wypełniona tkanką pobraną z biodra i wszczepioną w miejsce złamania, by pobudzić kość do ponownego zrostu.

Stąd moje pytanie, czy są jakieś skuteczne środki stymulujące/przyspieszające gojenie kości? Z góry dzięki za jakiekolwiek informacje
 
Dzięki za odpowiedź, ale:
co do wapnia to czytałem, że suplementacja nim jest bardzo niekorzystna, a jednak bardzo powszechna. Dlaczego niekorzystna? Otóż zbadano blaszkę miażdżycową i jak się okazało składa się ona w większości właśnie z WAPNIA! Nie z cholesterolu (LDL) jak się przyjęło, tylko właśnie z wapnia.
Po moim krótkim śledztwie doszedłem do wniosku, że na wzmocnienie tkanki kostnej wpływają m. in.:
*wapń - dostarczamy go naprawdę wiele i wystarczająco, suplementacja nim może wpłynąć na rozwijanie miażdżycy, czyli na odkładnie KOŚCI ZE SZPIKIEM w żyłach,
*witamina C - niezbędna do prawidłowej syntezy kolagenu, usuwa metale ciężkie z organizmu, które mogą wpływać na łamliwość kości,
*witamina K2 MK7 - jest tak jakby "przewodnikiem" wapnia, kieruje do kości i zębów, by ten nie odkładał się w niepotrzebnych miejscach, używana z dobrą skutecznością do leczenia osteoporozy,
*witamina D3 - jej obecność wpływa korzystnie na wchłanianie wapnia, oraz na tworzenie komórek kościotwórczych, warto stosować z witaminą A ze względu na to, że w organizmie musi być zachowana odpowiednia proporcja między wit. A i D3 (w krajach skandynawskich wykazano częstsze złamania kości udowej, ponieważ konsumuje się tam dużo produktów o dużej zawartości wit. A i jest tam niskie nasłonecznienie [Słońce wytwarza wit. D3 na naszej skórze pod wpływem odpowiedniego naświetlania]), oraz K2 MK7
*kolagen - w wieeeeeeelkim skrócie odpowiada za sprężystość kości.
Nie mówię, że to jest w 100% prawdziwe, jednak informacje nie były czerpane tylko z internetów, dlatego proszę o poprawienie mnie w razie pomyłek.
 
czyli na odkładnie KOŚCI ZE SZPIKIEM w żyłach,
Zarzuć jakimś źródłem bo to brzmi jak totalna bzdura. Po pierwsze, jest różnica między złogami wapnia a tkanką kostną (kość to ŻYWA struktura a nie kawał skały wapiennej), po drugie skąd niby szpik miałby się znaleźć w żyle?
 
Zarzuć jakimś źródłem bo to brzmi jak totalna bzdura. Po pierwsze, jest różnica między złogami wapnia a tkanką kostną (kość to ŻYWA struktura a nie kawał skały wapiennej), po drugie skąd niby szpik miałby się znaleźć w żyle?



Polecam wszystkie filmy z P. Jerzym Ziębą. Wychodzi przeciwko medycynie akademickiej, czasami fajnie ukazując jej paradoksalne metody leczenia. Zawarte informacje są także w jego książce "Ukryte terapie" wraz z odnośnikami do publikacji medycznych.
Ponadto czytałem gdzieś jeszcze. Teraz nie znajdę źródła, bo pisze z telefonu.
 
Zamówione.

Ktoś ma? Jak się ćwiczy? :)

maxresdefault.jpg
 
Ja mam model z zeszłego roku. Przewiewne, lekkie fchuj, gną się na wszystkie strony i szerokie, co przy siadach/ciągach daje dobrą stabilizację. Generalnie polecam.

E: Ja mam długą, ale wąską stope więc dla mnie do biegania średnio, ale poza tym super.
 
Panowie mam problem z rozciąganiem. Mianowicie chodzi mi o kopanie wysokich kopnięć. Już pół roku sie bawie w kb i w sumie nadal nie potrafie zasadzić "hajkika" nawet osobie mojego wzrostu. Trenuje 3 razy w tygodniu i na każdym się rozciągamy, ostatnio nawet jeżdze na dodatkowe treningi do innego miasta, ale progresu jakoś w tej materii nie widzę. Szpagatu wiadomo, że nie zrobie ale potrafie się rozjechać o wiele bardziej niż jeszcze na początku roku i tak na oko powinno to wystarczyć. Wiem też, że z miejsca ciężko kopnąć wysoko i powinno się odchylić, ale gdy tak próbuje to automatycznie ściaga mnie miednica, a dokładnie tylna i boczna jej część. Nie wiem czy to spowodowane latami treningu siłowego, martwego ciągu i innych ćwiczeń które zbijają mięśnie wokół miednicy. Serio nie wiem co z tym zrobić, bo nie powiem ze strasznie mnie to irytuje. Ostatnio zacząłem obczajać filmiki na necie z rozciąganiem pod szpagat i coś tam próbowałem, ale nie wiem czy to jest akurat rozwiązanie mojego problemu. Jakieś porady, info od ludzi z większym doświadczeniem w tym temacie mile widziane.
 
Pospinane miesnie posladkow i przewodziciele. Pileczka tenisowa/lacrosse ball, foam roller, gumy i na yt wpisz hips mobility, a potem do dziela. 20 min dziennie przed wieczorna kapiela, a w niedlugim czasie bedziesz mogl swobodnie kopac na glowe.
 
Jakie polecacie białko na redukcji? Czym się kierować przy wyborze, bo to byłby mój pierwszy zakup (4 miechy siłki).
 
ja mam z kfd chujowe przeżycia, zerowa rozpuszczalność, gigant piana, może chujowo trafiłem.
 
łołołoło @baju hold on, po 1. nie podpowiadaj sloganu z sfd, ze szama przede wszystkim bo dobre bialko tj. takie z pelnym profilem aminokwasowym jest tak samo dobre jak kawalek miesa. po 2. smak bialka jest w chuj wazny bo to jest raczej cos co moze zostac w ciekawy sposob wykorzystane w kuchni, zeby uczynic diete smaczniejsza- a to juz jest bezposrednie przelozenie na progress, bo jak sie ktos nie meczy to nie mysli by zrezygnowac. Smak+cena+jakosc wybor nie moze byc inny- Trec whey 100 (smak waniliwa i czeko-sezam, petarda)

E; BTW o chuj chodzi z ta piana czy wy z bialka robicie sobie szejki?
 
łołołoło @baju hold on, po 1. nie podpowiadaj sloganu z sfd, ze szama przede wszystkim bo dobre bialko tj. takie z pelnym profilem aminokwasowym jest tak samo dobre jak kawalek miesa. po 2. smak bialka jest w chuj wazny bo to jest raczej cos co moze zostac w ciekawy sposob wykorzystane w kuchni, zeby uczynic diete smaczniejsza- a to juz jest bezposrednie przelozenie na progress, bo jak sie ktos nie meczy to nie mysli by zrezygnowac. Smak+cena+jakosc wybor nie moze byc inny- Trec whey 100 (smak waniliwa i czeko-sezam, petarda)

E; BTW o chuj chodzi z ta piana czy wy z bialka robicie sobie szejki?
no okej, ale podstawe diety zrobisz na białku w proszku? tzn. opierasz się na jedzeniu czy na proszkach? o to mi chodziło, niektórzy dawkowanie białek czy innych cudów biorą dosłownie i jadą po 5 razy dziennie co jest dla mnie dziwną akcją. :)
 
Panowie, serio macie problem z dostarczeniem odpowiedniej ilości białka dziennie w diecie? :D To ile tego białka jeta?! Ja sobie rozpisuję 2g na kilogram suchego mięcha, łącznie tak 150-160 g dziennie, a Wy?
 
@mahonek
Jedzenie dla nastoletnich fit dziewczynek? Niczego innego sie nie spodziewalem po tobie. Kostki nadal spuchniete jak u baby z warzywniaka?
 
bezbek..

co do białek. >>
nie polecam tych z treca. niezbyt dobre wspomnienia po tym białku. jak wleciało tak wyleciało.
co do tych tańszych, osobiście mogę polecić te sfd, bardzo smaczne, piłem wiele smaków wszystkie były okej.
 
Panowie, serio macie problem z dostarczeniem odpowiedniej ilości białka dziennie w diecie? :D To ile tego białka jeta?! Ja sobie rozpisuję 2g na kilogram suchego mięcha, łącznie tak 150-160 g dziennie, a Wy?
po co tyle mięsa, z całości wyliczaj, mam mniejszy problem z białkiem niż z węglami, ale ostatnio się poprawiam. :)

@mahonek
Jedzenie dla nastoletnich fit dziewczynek? Niczego innego sie nie spodziewalem po tobie. Kostki nadal spuchniete jak u baby z warzywniaka?

lold
 
po co tyle mięsa, z całości wyliczaj, mam mniejszy problem z białkiem niż z węglami, ale ostatnio się poprawiam. :)



lold

Chodzi mi o suchą masę mięśniową - 2 gramy białka na kilogram suchej masy mięśniowej
 
Back
Top