Nie wiem, bo jakbyś czytał od początku tematu to wiedziałbyś, że nie oglądałem zawodów tego typu grapplingu dotąd. Wczoraj mieli opaskę, dziś paski, choć trochę kuriozalne to wszystko. Wydawało mi się, że widywałem gdzieś, kiedyś walczących z np czarnym pasem, a nie jedynie dwa kolory, dla odróżnienia, tak jakby to z resztą był jakiś problem w walce jeden na jeden ;) Nawet narożników nie ma, żeby mówić, który niebieski, a który czerwony. Szkoda, bo zamiast odrózniania wolałbym wiedzieć o dany fighter osiągnął w życiu...
Czy ja się wypowiedziałem na temat znajomości chwytów przez któregokolwiek walczącego? Pokaż.
Śmieszne stwierdzenia z Waszej strony. Tym bardziej, że w większości walczą ci, którzy wczoraj, a chwyty znali wczoraj to dziś nie znają? Chodziło JEDYNIE o to, że wygląda taki rozebrany niemalże zawodnik, z pasem leżącym na środku maty, niepodnoszonym nawet przez sędziego jakby się szarpał jak jakiś menel pod sklepem, ponieważ nie ma umiejętności by skończyć walkę w konkretny sposób. Taki menel, nie ten dany zawodnik, czytajcie ze zrozumieniem. Całe sedno sprawy tkwi w tym, że solidniej powinno być wykonane Gi lub wiązanie, nie znam się na tym, tylko stwierdzam. Nie wyobrażam sobie by koszykarz grał w koszulce z urwanym jednym ramiączkiem, czy piłkarz biegał w koszulce bez osloniętej klaty i tyle. Nie spinajcie się tak, bo to ja mam dziś zjebany humor ;)
To moje zdanie i owszem, zdecydowanie rzadziej oglądam dzisiejszą transmisję niż wczorajszą:)