Nie oglądałem tego od jakiegoś miesiąca, więc może mnie pamięć mylić, ale nie przypominam sobie, żeby wspominał tam coś o doświadczeniach w przeciągu paru najbliższych lat, które to potwierdzą. Mówił chyba, że póki co nie da się jeszcze tego potwierdzić, może kiedyś technologia będzie na takim poziomie. Jedyne co to wspomniał o wielkim zderzaczu hadronów, że może dzięki niemu uda się dowieźć istnienie czwartego wymiaru w najbliższych latach. Dla mnie teoria strun jest trochę przekombinowana, zdaje mi się, że jednak aż tak skomplikowany wszechświat nie jest, bo do teorii strun potrzeba 10 wymiarów... Dla mnie to lekko absurdalne, ale ciekawe zarazem. Kto wie, może ktoś kiedyś udowodni, że rzeczywiście tak jest, ale mocno w to wątpię.